marcinforever
Użytkownik
hhahaha 380zł do przodu
KOCHANY MANCHESTER
ledwo udało sie :gool: ????
ale jestem happy :jupi:
KOCHANY MANCHESTER
ledwo udało sie :gool: ????
ale jestem happy :jupi:
hehe no masz racje w 89 minucie myslalem ze juz po meczu a tu nagle strzal rooneya w 90 minucie :grin:???? ???? brawo dla tych co postawili na MU, ale w 89 prawie już mieliście gówienko w gaciach, co?
No cóż Milan przegrał, ale nie można mówić, że jest to niekorzystny wynik dla Milanu. Dużo z was skreślało Milan, ale ja wiedziałem , że ich nie można skreślać - "jako jedyni w przeciągu 5 lat daleko dochodzą w LM". Takimi wynikami, nie może się pochwalić żaden zespół. Cieszy jeszcze mnie fakt, że Kaka' prowadzi w klasyfikacji strzelonych goli w LM ???? uuu dziś przy drugiej bramce niezle ośmieszył obronę MU. Pierwsza połowa była dla Milanu, druga, bardzo widoczna dla MU. Sędzia w tym meczu dość dobrze sędziował, ale w kilku sytuacjach się pomylił, no i trochę mnie wkurzyło, że nie przytemperował Scholesa który tak często faulował.
FORZA GRANDE MILAN!
Za pierwsza bramkę można winić "może" i obronę jak i bramkarza, ale także i los. Ostatnia bramka nie wpadła z winy obrony, strzał z dystansu - błąd Didiy, był zle ustawiony.Meczyk w porzo. Milanu mi nie szkoda, bo tak doświadczona obrona nie powinna tracić tak głupich bramek... Pomimo tego rezultat jest OK.
Co do Didy to rozegrał fatalny mecz - zawalił dwa gole. Ale rację ma też marcin - gdyby bronił Kalac to mielibyśmy już pierwszego finalistę...
Nie bardzo wiem dlaczego zacytowałeś moją wypowiedź. Zarówno pierwsza, jak i trzecia bramka były błędami bramkarza. Co do tego nie ma wątpliwości.Za pierwsza bramkę można winić "może" i obronę jak i bramkarza, ale także i los. Ostatnia bramka nie wpadła z winy obrony, strzał z dystansu - błąd Didiy, był zle ustawiony.