7,5K
berh
Użytkownik
Witam, w moim temacie grać będziemy za 100zł, które będziemy koksić all in aż do 1000zł. Bety będą przeróżne, na razie przychodzą mi do głowy głównie kartki, ale będę starał się wybierać w miarę pewniejsze, o niższych kursach. Mimo że, jak wiadomo, bvvin ma wiele minusów, w moim temacie skorzystam głównie z tego bukmachera, ponieważ pozwala on obstawiać wiele różnych pierdółek. Plan jest taki: wyjmujemy z portfela zielony banknot, cierpliwie go mnożymy do kafla a następnie wkładamy do wora i wyjmujemy kolejny z portfela. Szczerze mówiąc nie wierzę w powodzenie tego przedsięwzięcia, ale sprawdźmy. Zacznijmy.
Dyscyplina: piłka nożna
Zdarzenie: Manchester United - Arsenal
Godzina: 20:45
Bukmacher: bvvin
Bet: Ilość żołtych kartek w 1. połowie? Mniej niż 2,5
Kurs: 1,40
Stawka: 100
EW: 140
Kartki wiadomo wpaść mogą, i był już nawet taki mecz, gdzie w samej pierwszej połowie zapodano 6, jednak każdy, kto interesuje się wyspiarską piłką wie, że w FA Cup jest zupełnie inna polityka rozdawania kartek, a mecze często potrafią skończyć się bez żółtek. Dodatkowo mecz rozgrywany jest w poniedziałek, a to również sprzyja stagnacji. Myślę, że to by było przegięcie, gdybyśmy ujrzeli więcej niż 2 karteczki w 1 połowie. Let's go.
No cóż, do megapewności typowi trochę brakowało, atmosferę podgrzała kartka już w 4 (sic!) minucie, ale sędzia Michael Oliver często kombinuje, kiedyś postawiłem zakład na 2 bramki Suarez'a, gdy grał w Liverpool'u, druga została przez niego wpisana do protokołu jako samobój. Mimo odwróceniu tej decyzji później przez panel FA i przyznaniu gola Suarez'owi, moje odwołanie do buka było bezskuteczne, gdyż w mocy pozostaje protokół pomeczowy. Tyle z anegdot na dzisiaj, bet jakoś wlazł, więc mnożymy dalej.
Dyscyplina: piłka nożna
Zdarzenie: Manchester United - Arsenal
Godzina: 20:45
Bukmacher: bvvin
Bet: Ilość żołtych kartek w 1. połowie? Mniej niż 2,5
Kurs: 1,40
Stawka: 100
EW: 140
Kartki wiadomo wpaść mogą, i był już nawet taki mecz, gdzie w samej pierwszej połowie zapodano 6, jednak każdy, kto interesuje się wyspiarską piłką wie, że w FA Cup jest zupełnie inna polityka rozdawania kartek, a mecze często potrafią skończyć się bez żółtek. Dodatkowo mecz rozgrywany jest w poniedziałek, a to również sprzyja stagnacji. Myślę, że to by było przegięcie, gdybyśmy ujrzeli więcej niż 2 karteczki w 1 połowie. Let's go.
No cóż, do megapewności typowi trochę brakowało, atmosferę podgrzała kartka już w 4 (sic!) minucie, ale sędzia Michael Oliver często kombinuje, kiedyś postawiłem zakład na 2 bramki Suarez'a, gdy grał w Liverpool'u, druga została przez niego wpisana do protokołu jako samobój. Mimo odwróceniu tej decyzji później przez panel FA i przyznaniu gola Suarez'owi, moje odwołanie do buka było bezskuteczne, gdyż w mocy pozostaje protokół pomeczowy. Tyle z anegdot na dzisiaj, bet jakoś wlazł, więc mnożymy dalej.
