>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<
  • Polecamy się zapoznać
    Regulamin czatu

  • Nowy Projekt na Forum
    WASZE BETY - MOJE KUPONY!

  • EURO 2024 zbliża się wielkimi krokami, wzorem ostatniego Mundialu również na zbliżające się Mistrzostwa Europy wraz z naszymi parterami przygotowaliśmy konkursy na wszystkie spotkania tego turnieju oraz dwa osobne Typery
    BETFAN Typer EURO Niemcy 2024
    forBET EURO 2024 Expert
    W pierwszym uczestnicy zostali wyłonieni w eliminacjach i nie ma już możliwości dołączenia do Typera, natomiast drugi konkurs jest dla wszystkich użytkowników Forum, więc zachęcam do udziału.

    Ogólnie na wszystkie konkursy jest rekordowa suma nagród wynosząca 12 800 PLN oraz ponad 800k punktów reputacji!

    Do odbioru nagród potrzebne są konta u naszych Partnerów, dlatego jeżeli jeszcze nie masz konta u któregoś ze sponsorów konkursów to zachęcam do założenia ich z linków podanych poniżej

    Betters TUTAJ!
    forBET TUTAJ!
    Betfan TUTAJ!
    Betclic TUTAJ!
    Fortuna TUTAJ!
    Betcris TUTAJ!
    Fuksiarz TUTAJ!

NBA Styczeń 2013

Status
Zamknięty.
wonderkido 17,7K

wonderkido

Użytkownik
San Antonio Spurs - Memphis Grizzlies (1.42)
Boston - New Orleans Hornets (1.28)
Ako: 1,82 ! / No to na dziś stawiam takiego dubelka, w którym gospodarze San Antonio u siebie raczej nie przegrają bo nie dość że mają mocną ekipę to u siebie nie sprawią zawodu chociażby swoim kibicom... Parker, myślę dziś będzie głównym dowódcą w meczu swojej ekipy i sam więcej punktów ustrzeli.. Natomiast Boston, raczej mają sprawę wg mnie jak najbardziej otwartą, plus swoje boisko plus, lepsi gracze.. Szerszenie, raczej dużo w tym meczu nie powiedzą, bo na wyjazdach wychodzą słabiutko.. Fakt, u siebie coś tam grają, ale mają ekipę z górnej półki.. i dziś tego meczu wg mnie nie wygrają.
// Szczerze powiedziawszy nie sądziłem tak przebiegu sprawy w meczu, gdzie Szerszenie ten mecz wyjazdowy wygrają - no ale cóż, NBA rządzi się swoimi prawami ;) / Odbije się na pewno ! Bo nie ma innej opcji...
 
Otrzymane punkty reputacji: +8
K 195

kosmos111

Użytkownik
Golden State Warriors - Miami Heat (-2.5) @1.93 betcity ✅
Powiem szczerze, że pisałem już overka pod zawodnika, ale ostatecznie zmieniłem zdanie i gram gości. Fakt faktem, Heat ostatnio nie rozpieszczają, ale myślę, że dziś będą chcieli wziąć rewanż za porażkę na Florydzie. Wtedy świetne spotkanie rozegrał Klay Thompson, Jarret Jack był w megagazie, a tradycyjnie swoje 20 oczek dorzucił Lee. Wydaje mi się, że dziś trudno będzie o powtórkę, forma już troszkę słabsza (może z wyjątkiem Lee, który niszczy system) do tego wciąż niepewny jest występ Curry&#39;ego, który narzeka na uraz kostki i, zważywszy na historię jego kontuzji, nie zdziwię się jak GSW da mu odpocząć. Jakoś czuję w kościach to Miami...
LaMarcus Aldridge - Kyrie Irving &gt;&gt; total obu graczy under/over 43.5 @1.85 betcity ✅
Dobry bet na moje oko, Irving to jedyny gracz Cavs, który potrafi zrobić różnicę, bezapelacyjny lider, 23ppg. Jak nie idzie kolegom to bierze piłkę i często sam ciągnie mecz. Do tego Aldridge, lider Blazers, no i gracz pierwszej piątki, co w przypadku Portland oznacza z urzędu ok. 20 rzutów w meczu. Naprzeciw siebie będzie miał młodego Zellera, z którym nie powinien mieć wielkich problemów. Na plus typu na pewno przemawia, że zarówno gracz Cavs jak i podkoszowy Blazers mogą odpalić i machnąć 30pkt, szokiem to wielkim nie będzie.
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
majesticman 21

majesticman

Użytkownik
Wczorajsze overy w meczu Was-Sac ładnie weszły pomimo dość niskiego wyniku w Sacto.
Na dzisiaj gram:
Detroit @ 3.30
Marathonbet
Detroit (+5,5) @ 2.00
Marathonbet
Nie rozumiem tak wysokiego kursu na NY. Pistons ostatnio grają solidnie (nie licząc wtopy po dogrywce z Bobkami) a dziś podejmują u siebie Knicksów którym dzisiaj pod koszami można będzie wyrządzić krzywdę - nie zagra Camby, Chandler jest chory, nie trenował wczoraj i dzisiaj może nei zagrać(game-time decision) a nawet jeśli zagra to raczej nie na 100%. Knicks nie grają już tego samego bez Feltona i o ile Melo ich nie pociągnie (a ostatnio gra na niskim FG%) to nie mają specjalnie atutów w tym meczu przeciwko solidnej obronie i half-court offense Detroit.
O ile Chandler nie zagra stawiam też na over Monroe ;)
EDIT: faktycznie Hardison, to zmienia postać rzeczy i zupełnie mi to umknęło i przeszło echem na portalach które przeglądam ;]
Clippers @ 1.56
Marathonbet
W mroźnej Minnesocie szpital (AK-47, Shved - questionable (illness), Love i reszta out) i nie widzę tutaj ich szans ze skróconą rotacją przeciwko Clipperson którzy znów są na fali i to bez CP3 (który może dziś zagra). Bledsoe to jak dla mnie nieoszlifowany diament - choć brakuje mu umiejętności rozegrania to jednak ofensywa w LAC może spokojnie przechodzić przez Blake&#39;a a z ławki wspierać może fałszywy PG Odom (swoją drogą jego over 4.0 też wygląda atrakcyjnie). Gram za niewielką stawkę bo i w końcu to zawsze mecz na wyjeździe.
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
hardison 3,9K

hardison

Użytkownik
Może dlatego, że ten mecz nie odbywa się nawet w kraju tylko w Londynie, w hali O2...
Ja bym ten mecz odpuścił, bo może być bardziej &quot;pokazowy&quot;, gdyż sami przyznają, że chcą zobaczyć jak wygląda zainteresowanie koszykówką na Wyspach ????
http://www.guardian.co.uk/sport/2012/oct/04/knicks-pistons-london-fixture-nba
Ja bym wolał te pieniądze przeznaczyć na Miami Heat ML @2,25
Pokazali dziś jak pewnie będą grać w PO. Na pewno zepną się jeszcze bardziej na takiego rywala.
Później dopiszę więcej analizy i być może więcej typów podam ale teraz nie mam czasu. Chciałem tylko poprawić kolegę co do miejsca rozgrywania spotkania. Tak więc uprzejmie się prosi moderację o nieusuwanie tego postu!
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
wilq 1,8K

wilq

Użytkownik
Jeśli Chandler ma nie zagrać to napewno osłabi defensywe Knicks a jak jeszcze mecz jest w O2 to ja tu widze popis strzelecki bez obrony.Mają zrobić show a nie zagrać nudny mecz z wynikiem pod 190.Linia 195 jest spokojnie do przekroczenia.
 
maroon 5,4K

maroon

Użytkownik
Co do Miami - LAL to ja mam pewne przemyślenia .
Miami potrafi bronić pick&amp;roll jak mało kto , Bosh jest nie najlepszy w post D ale w obronie picków jest bardzo dobry . Raczej wraca Gasol ale to tylko pogorszy grę Lakers bo znowu będą spóźnieni przez granie na 2 wysokich . Lebron na PF kilka razy pokazał że potrafi wybronić Gasola na post up , zresztą Hiszpan chcąc nie chcąc czai się ciągle na półdystansie . Zbiórka jest wielkim problemem Heat i tu upatruję szansę Lakers , zdominowanie tablicy może ustawić grę LAL z szybkiego ataku i trochę łatwych punktów.
Gdyby D&#39;Antoni był dobrym trenerem i można byłoby liczyć że on to dobrze ustawi to Lakers nie stali by na straconej pozycji , jednak znany jest z tego że nie potrafi robić poprawek w czasie meczu i katuje w kółko to samo.
Miami ma dużo konfiguracji piątki która będzie niewygodna dla gospodarzy , LBJ na PF robi mismatch , Allen - Battier - Miller a nawet Lewis jest do dyspozycji Spo . Norris Cole który może dziś trochę pograć ze swoim szybkim 1 krokiem , pierwsza linia obrony Lakers wygląda fatalnie + nienadążający z rotacjami w obronie wysocy .
Wydaję się że to Lakers będą musieli dostosowywać się pod gości a czy to zrobią czy będą ,,grać swoje&#39;&#39; to zobaczymy . Gasol+Howard może i zapewniają dobrą zbiórkę ale odbija się to ewidentnie na obronie .
Ważne są zbiórki/straty + świetna skuteczność LA , jeżeli Lakers będą rzucać cegłami i pozwolą grać dużo transiton offense Heat to nie spodziewałbym się wygranej gospodarzy , transition defense Lakers wygląda na jedne z najgorszych w lidze i nie wiedzę wtedy szans no chyba że Jack Nicholson zagra na PF i zdominuję Bosha w pomalowanym ;)
Nie jestem tak pewny wygranej gości jak w przypadku OKC czy nawet Rockets . Ale zagrać raczej zagram na Miami bo kurs jest bardzo ciekawy. Pewnie zobaczymy dziś intensywność rodem z Playoffs i sporo walki bo jak Heat olewają do tej pory wszystko to na taki mecz wyjdą naładowani .
 
dawidbarca 6,2K

dawidbarca

Użytkownik
Lakers - Miami @ 1 (1.75) Pinnacle
Ja tu osobiście widzę zdecydowane zwycięstwo Jeziorowców. Nikt nie wspomniał że Miami jest B2B a Lakersi od trzech spotkań nie ruszają się poza halę SC, po kapitalnych spotkaniach z Cavs i Bucks mogli w spokoju przygotowywać się do pojedynku z Mistrzami NBA. Po kontuzji rewelacyjnie spisuje się Howard, koncert jego gry w dwóch poprzednich meczach. Przecież Dwight zabije Bosha na deskach, On mu tam będzie zbierał sprzed nosa każdą piłkę w ofensywie i defensywie. Kolejna sprawa to powrót Gasola i jest to kolejny argument pod koszem po stronie Lakersów. Do tego świetnie spisujący się od kilku spotkań Clark który spokojnie dwucyfrową ilość pkt powinien dołożyć. Każdy zna mocne strony Heat, ale pod koszem Lakersi mają kolosalną przewagę i tutaj nawet LBJ z Wadem nie pomogą.
 
S 265

stingnwo

Użytkownik
Tylko, że to B2B nie jest takie typowe. Tylko LBJ z całego zespołu grał 30 minut, reszta sporo mniej. Z Oakland do LA też jest dość blisko (jak na USA), więc wielkiego zmęczenia podróżą też nie będzie.
Przed meczem z Warriors też uważałem, że Lakersi to pewniak, ale po tym co widziałem wczoraj już tej pewności nie mam. Jak dla mnie kluczem będzie Howard, jeśli zdominuje tablicę, tak jak to zrobiło choćby trio z Chicago (Noah, Boozer i Gibson) to nic Heat pomoże. A jeśli walka na tablicach będzie choć trochę wyrównana, to czarno to widzę dla Lakersów. Tak jak napisał Maroon, Miami dobrze broni picknrolla a oprócz tego Lakersi umieją tylko walić cegły z obwodu, a wtedy kontry Heat będą zabójcze. Dlatego w tym meczu gram tylko na statystyki indywidualne, bo ilość niewiadomych jest zbyt duża. Ale jeśli miałby to grać to też 2 na Miami za jakieś 2,2.
 
maroon 5,4K

maroon

Użytkownik
Lakers - Miami @ 1 (1.75) Pinnacle
Ja tu osobiście widzę zdecydowane zwycięstwo Jeziorowców. Nikt nie wspomniał że Miami jest B2B a Lakersi od trzech spotkań nie ruszają się poza halę SC, po kapitalnych spotkaniach z Cavs i Bucks mogli w spokoju przygotowywać się do pojedynku z Mistrzami NBA. Po kontuzji rewelacyjnie spisuje się Howard, koncert jego gry w dwóch poprzednich meczach. Przecież Dwight zabije Bosha na deskach, On mu tam będzie zbierał sprzed nosa każdą piłkę w ofensywie i defensywie. Kolejna sprawa to powrót Gasola i jest to kolejny argument pod koszem po stronie Lakersów. Do tego świetnie spisujący się od kilku spotkań Clark który spokojnie dwucyfrową ilość pkt powinien dołożyć. Każdy zna mocne strony Heat, ale pod koszem Lakersi mają kolosalną przewagę i tutaj nawet LBJ z Wadem nie pomogą.
Nie neguje typu ale :
1) kapitalne mecze vs Bucks i Cavs ? ty widziałeś te mecze ? Beznadziejni Cavs oraz Bucks którzy do 4 kwarty mocno nie odstawali ... Jakie kapitalne spotkania ?
2) Howard i jego rewelacyjna forma - partnerzy go dobrze kreowali , dostawał piłki na skończenie a więc łaski nie robił że trafiał . Rywali miał bardzo słabych bo Cavs nie mają wysokich obrońców . Bucks mają Sandersa ale są dupiaści w team D . Miami świetnie broni zespołowo , będzie trzeba to drewaniaka podwoją albo ustawią momentami strefę 3-2 .
3) Earl Clark ? dziś będzie mecz na poważnie...
4) Z Bosha można pośmiać się w HP ale na poważnie to on niepełnosprawny nie jest , jak już gadamy na poważnie to z nim na C wygrali mistrzostwo Heat i jest to zajebisty zawodnik , a braki na zbiórce nadrabia w ataku i w takim meczu może to pokazać . Deska w Heat kuleje ale nie popadajmy w skrajność że zerdzewiały Howard będzie rządził i dzielił i zrobi 40/30 zaraz ;) Jest zawsze Joel Anthony który do brudnej roboty nada się jak mało kto i Bosh w razie problemów zostanie odciążony .
5) b2b? wczoraj mocniejszy trening , chłopaki w 4 kwarcie siedzieli popijając gatorade a więc nie upatrywałbym tutaj zmęczenie . Heat 4-1 w b2b w tym roku .
6) co do spokojnego przygotowania , nie wiem czy wiesz jak wyglądają treningi u D&#39;Antoniego - 30 min treningu i jazda oglądać jakieś materiały szkoleniowe . Robi takie treningi żeby gracze mieli siły grać w meczach jego szybką koszykówkę ale przy starych Lakers ta świeżość to naciągany argument .

Zbiórka to nie wszystko (o ile nie przegrywa jej się tak jak Heat w Orlando ale tam brakowało determinacji ewidentnie) .
76ers też przyjechali do Staples bez wysokich i co ? Przegrali zbiórkę o 1 a mecz wygrali dość pewnie . Mecz z Warriors to samo (GSW podobnie broni jak Heat , dobra zespołowa obrona bez prawdziwego centra) i jakoś zbiórka była po równo . Niech Howard wyjmie te swoje 16 zbiórek a i tak nie o to rozchodzi się w dziejszym meczu , LAL musi trafiać i przebić się przez obronę Heat . Jak polecą cegły to Heat zrobią z nich miazgę w szybkim ataku . Warriors dostali wczoraj 22-5 w transition .
Obie drużyny mają swoje problemy , jednak problemy LAL są nieporównywalnie większe :
fatalna atmosfera , niepasujący do siebie zawodnicy , fatalna ławka , ego Bryanta , ego Howarda , starość , debil jako trener i największy problem brak obrony + run&amp;gun starymi dziadami ????
Według mnie te problemy &gt; problem ze zbiórką i mobilizacja ...
Róznica jest taka że Heat muszą po prostu się zmobilizować i zagrać swoje a Lakers muszą w magiczny sposób posprzątać cały ten burdel jaki utworzył się na ich podwórku ...
Sprawa wyniku jest otwarta nie twierdzę że Heat wygrają na 100% , jednak z pewnym tezami nie idzie się zgodzić .
HEAT @2.20 ✅:grin:
Mararhobet
 
Otrzymane punkty reputacji: +18
dawidbarca 6,2K

dawidbarca

Użytkownik
Nie neguje typu ale :
1) kapitalne mecze vs Bucks i Cavs ? ty widziałeś te mecze ? Beznadziejni Cavs oraz Bucks którzy do 4 kwarty mocno nie odstawali ... Jakie kapitalne spotkania ?
2) Howard i jego rewelacyjna forma - partnerzy go dobrze kreowali , dostawał piłki na skończenie a więc łaski nie robił że trafiał . Rywali miał bardzo słabych bo Cavs nie mają wysokich obrońców . Bucks mają Sandersa ale są dupiaści w team D . Miami świetnie broni zespołowo , będzie trzeba to drewaniaka podwoją albo ustawią momentami strefę 3-2 .
3) Earl Clark ? dziś będzie mecz na poważnie...
4) Z Bosha można pośmiać się w HP ale na poważnie to on niepełnosprawny nie jest , jak już gadamy na poważnie to z nim na C wygrali mistrzostwo Heat i jest to zajebisty zawodnik , a braki na zbiórce nadrabia w ataku i w takim meczu może to pokazać . Deska w Heat kuleje ale nie popadajmy w skrajność że zerdzewiały Howard będzie rządził i dzielił i zrobi 40/30 zaraz ;) Jest zawsze Joel Anthony który do brudnej roboty nada się jak mało kto i Bosh w razie problemów zostanie odciążony .
5) b2b? wczoraj mocniejszy trening , chłopaki w 4 kwarcie siedzieli popijając gatorade a więc nie upatrywałbym tutaj zmęczenie . Heat 4-1 w b2b w tym roku .
6) co do spokojnego przygotowania , nie wiem czy wiesz jak wyglądają treningi u D&#39;Antoniego - 30 min treningu i jazda oglądać jakieś materiały szkoleniowe . Robi takie treningi żeby gracze mieli siły grać w meczach jego szybką koszykówkę ale przy starych Lakers ta świeżość to naciągany argument .
No czyli jednak wychodzi na to, że negujesz typ :razz: .
Tak widziałem mecze z Cavs i Kozłami i Lakersi mi się w nich bardzo podobali. Nie rozumiem co z tego, że Bucks nie odstawali do ostatniej kwarty skoro w ostatniej zostali rozjechani? O ile dobrze pamiętam to LAL prowadzili praktycznie przez całe spotkanie 5-10 punktami i absolutnie kontrolowali mecz.
Co do punktu trzeciego: Tak, będzie to mecz na poważnie, ale nie zmienia to faktu że Lakersi mają w postaci Clarka niezłego zmiennika który gwarantuje dołożenie tych ok. 10 oczek na mecz tak jak np. z OKC .
Z Bosha można się śmiać co chwila oglądając jego poczynania na C . To nie jest żaden Center tylko PF i na Centra to On się raczej marnie nadaje. Grając przeciwko Howardowi jego jedyna szansa na zdobycie punktów to będą rzuty dystansowe, pod koszem Dwight wbije go w ziemie. Nie mówiąc już o tym jakie On ma szanse pod swoim koszem na zatrzymanie DH. Oglądając ostatnie spotkania Miami z Bulls, czy wcześniej rekordowo żenujący mecz Bosha z Orlando nie mogę sobie wyobrazić jakim cudem Chris miałby sobie poradzić z Howardem.
Zardzewiały Howard? no zobaczymy jaki dziś będzie zardzewiały ;) .
b2b to zawsze b2b i nawet jeśli przeciwnik nie stawiał trudnych warunków to dodatkowe zmęczenie jest i musi być. James, Wade i Bosh zagrali po ok. 30 minut i nikt mi nie powie że nie będzie to miało żadnego znaczenia przy dzisiejszym spotkaniu.
Piszesz o jednym spotkaniu z GSW które wyraźnie Miami wyszło, z tym że ich poprzednie mecze to była taka patologia że nie dało się tego oglądać. Skąd pewność że zagrają tak jak z Golden State a nie np. z Utah czy Pacers, o spotkaniu z Bulls nie wspominając. Czy u nich problemem jest tylko motywacja? ja osobiście wątpię, oni po prostu nie są w najwyższej formie.
 
pasek 9,9K

pasek

Użytkownik
Lakers - Miami @ 1 (1.75) Pinnacle
Ja tu osobiście widzę zdecydowane zwycięstwo Jeziorowców. Nikt nie wspomniał że Miami jest B2B a Lakersi od trzech spotkań nie ruszają się poza halę SC, po kapitalnych spotkaniach z Cavs i Bucks mogli w spokoju przygotowywać się do pojedynku z Mistrzami NBA. Po kontuzji rewelacyjnie spisuje się Howard, koncert jego gry w dwóch poprzednich meczach. Przecież Dwight zabije Bosha na deskach, On mu tam będzie zbierał sprzed nosa każdą piłkę w ofensywie i defensywie. Kolejna sprawa to powrót Gasola i jest to kolejny argument pod koszem po stronie Lakersów. Do tego świetnie spisujący się od kilku spotkań Clark który spokojnie dwucyfrową ilość pkt powinien dołożyć. Każdy zna mocne strony Heat, ale pod koszem Lakersi mają kolosalną przewagę i tutaj nawet LBJ z Wadem nie pomogą.
1. Cavs i Bucks, niby celnie, ale to nie ten poziom z całym szacunkiem dla Bucks. Cavs to raczej poziom D-League + Uncle Drew.
2. Powrót Gasola, niby fajnie ale statystyki pokazują, że Gasol to miękka faja gdy gra z Howardem na boisku. No chyba, że mówimy tylko o tych 10-12 minutach gdy DH nie bedzie na boisku.
3. To koliduje z argumentem o Gasolu. Jeśli Gasol to nie Clark. Clark dobrze wyglądał z Howardem na parkiecie, ale Mike D&#39;Antoni grał nim z przymusu i nie sądzę, żeby oddał mu minuty w rotacji pod obecność Gasola.
Reasumując small-ball swoją drogą a te dwa mecze vs. i @Lakers w sezonie to czas gdy Joel Anthony zostanie zapewne odkurzony. Fauli nie wymusi na Howardzie, bo punktujący z niego żaden, ale impact w obronie wysokich jest nie do przecenienia. A co do samego Dłajta to Miami gra bardzo do kosza, przewiduję foul trouble...
Jeśli Kobe będzie ceglił to wszystko ok, jeśli nie to zamiast Wade będzie go bronił LeBron a to już nie jest fajne dla Kobasa. Dodatkowo LeBron nie musi się zajeżdżać w ataku na pierdyliard punktów, wystarczą po tej stronie parkietu jego asysty i ściąganie podwojeń -&gt; oddawanie piłek na obwód czy mid-range, dlatego może skupić się na obronie.
Zakończę tak jak maroon powiedział:
How-to-win Heat: zagrać swoje
How-to-win Lakers: (zagrać swoje)^3
Miami to win ✅
EDIT:
Piszesz o jednym spotkaniu z GSW które wyraźnie Miami wyszło, z tym że ich poprzednie mecze to była taka patologia że nie dało się tego oglądać. Skąd pewność że zagrają tak jak z Golden State a nie np. z Utah czy Pacers, o spotkaniu z Bulls nie wspominając. Czy u nich problemem jest tylko motywacja? ja osobiście wątpię, oni po prostu nie są w najwyższej formie.
Tak, tylko motywacja. Akurat z tym przeciwnikiem tak jak z OKC motywacja to 90%.
 
Otrzymane punkty reputacji: +9
wrobel2006 1,3K

wrobel2006

Użytkownik
Lakers-Heat ⛔ 90:99
Typ: Lakers-4
Kurs: 2,10

Dzisiejszej nocy gracze z LA, zapewne będą mocno zmobilizowani aby wygrać to spotkanie. Bilans jak do tej pory 17-21 – fatalny. 11 miejsce na zachodzie, połowa sezonu, trzeba zaczac wygrywac jeśli marzą im się play-offy. Wiekszosc zawodników do dyspozycji D’Antoniego ( nie wiem na jakiej podstawie został zatrudniony w LA, faktem jest ze zostal trenerem roku 2005, natomiast to co wyczyniał podczas pracy w NY Knicks, a teraz w Lakers przechodzi ludzkie pojecie, przez dłuższy czas nie potrafił ustawic druzyny – w ataku jak i w obronie .) Na dzien dzisiejszy gra Lalek wyglada nieco lepiej. Kobe w ostatnich dwóch spotkaniach, wiecej dzieli się piłką( zaliczył po 6 asyst), oby częściej zagrywał dobre piły do Howarda. Do tego mamy Nasha, który w miare poukładał gre Jeziorowców, w ostatnich 2 spot( 20 asyst). Jeśli chodzi o gre pod koszem, to Heat będą mieli ogromne kłopoty, Howard coraz wiecej zbiera, gra pewniej. W ostatnich 3 meczach zebrał 56 piłek , zdobył 67 pkt i zaliczyl 9 bloków. Jeszcze tylko, żeby tracil mniej piłek – 13 strat, to byłoby git.

Kolejnym argumentem przemawiajacym za LA, jest to, ze Heat graja dzien po dniu, wczoraj wiadomo wygrali gładko 92-75, natomiast pada pytanie czy to Heat zagrali tak dobrze? Czy GSW zagrało tak słabo? Moim zdaniem to drugie – brak Stephana Curry ( 3 ost spotkania- 24,22,29 pkt, 4,12,7 asyst) , gdyby nie ta absencja to spotkanie mogłoby potoczyć się zupełnie inaczej. Wiadomo Jack to nie jest Curry, nie potrafił ustawić ataku GSW, prawdopodobniew roli rezerwowego czuje się pewniej. Dziś w nocy 16 pkt( całkiem sporo jak na niego), tyle że z asystowaniem dużo gorzej -2, do tego stracił 5 piłek. Do tego dochodzi słaba postawa 3 strzelby drużyny (K. Thompsona) rzucil 2 pkt(1-8), zatem ciezko cos ugrać nic nie grając przeciwko Miami.

Wracający do gwiazdora z LA, moim skromnym zdaniem Kobe(nie jestem jego specjalnym zwolennikiem) będzie robil wszystko, żeby poprowadzic swój zespół do zwyciestwa, za dużo w tym sezonie porażek i związanych z nimi rozczarowań. Da się zauważyć, że basket w LA zaczyna przypominać gre zespołową co powinno procentować w kolejnych spotkaniach.

Dziś wieksze szanse na zwyciestwo daje LA, natomiast wszystko może sie wydarzyć. Osobiście gram w strone gospodarzy.
 
dwill 620

dwill

Użytkownik
Widzę wywiązała się ciekawa dyskusja co do meczu Lakers - Heat.
Widać od razu po wpisach, kto wielbi Los Angeles. Wypomina się, że nie powinno się brać pod analizę meczu z Golden State - ok. Wypomina się Heat słabe mecze, w przeciągu ostatnich kilku meczy. Dlatego tego samego nie robi się analizując grę Lakers - czyżby brak obiektywizmu? Czy Lakers po prostu cały czas grali przynajmniej dobrze?
Nie wiem jak można coś wnioskować po meczach Lakers - Cavaliers, gdzie Kawalerzyści nie mają na chwilę obecną porządnego centra.
Bucks też w tym elemencie nie są tuzami.
Ten mecz, to nie jest na poziomie rywalizacji jak Lakers z Cavs, Bucks i innymi średnimi zespołami. Ten mecz to znacznie coś więcej dla obu ekip. I tutaj trzeba obawiać się podejścia Kobasa, który w takich meczach uwielbia być postacią numer 1. A statystyki prowadzone przy tej sytuacji są zdecydowanie na niekorzyść Lakers. Nashem będzie mógł się zająć Chalmers. Kobem - Wade lub LBJ. Jeśli ten drugi, to czeka go bardzo ciężki mecz.
Nie skreślajcie tak Bosha, bo to jest nadmuchane, że on nie potrafi grać na centrze. Przyjrzyjcie się i analizujcie jego grę w prestiżowych spotkaniach. Choć niestety to może być problemem, bo większość pewnie śpi z typerów, a później powstają wpisy szydzące np. z Orlando, nie widząc ich gry w kilku ostatnich meczach, a bazując na wyniku z Wizards...
Nie zapominałbym o Joelu Anthonym, który ostatnio od trenera Heat dostawał więcej minut i obrona w pomalowanym przy jego pobycie na parkiecie, wyglądała bardzo przyzwoicie.
Proponowałbym również zwrócić uwagę na ławkę, w obu ekipach. Ta zdecydowanie na korzyść gości.
B2B, w tym przypadku akurat nie ma większego znaczenia, bo po 3Q już żaden zawodnik z S5 nie wyszedł w ogóle na parkiet. Całą czwartą kwartę grali rezerwowi.
Mój typ: Miami Heat +3 @ 1.83 Pinnacle 5/10
 
Otrzymane punkty reputacji: +11
dwill 620

dwill

Użytkownik
Detroit Pistons - New York Knicks
over 193
1.78
Pinnacle
5/10

Mecz rozegrany będzie w londyńskiej hali O2. Doskonale ten obiekt znają Tyson Chandler i Carmelo Anthony, którzy podczas Igrzysk Olimpijskich zdobywali złoty medal.
&quot;How can I forget? It was a special time in my life, a special moment. Just to be back in this arena once again, having a chance to play one last time back here in London in front of the fans who&#39;ve been very gracious to myself and the game of basketball. &quot; - to komentarz Melo o powrocie do Londynu.
W poprzednim sezonie, gdy drużyny New Jersey Nets i Toronto Raptors rozegrali mecz w O2 Arena padł wynik 137:136. Prócz promowania NBA w Europie, to jest biznes. O czym wspomina nawet zawodnik Pistons:
&quot;At the end of the day it&#39;s competition. This is a game we have to take very seriously. They&#39;re a very good team; we understand it&#39;s a business trip. &quot; - Greg Monroe.
Nie ma sensu rozpisywać się, w tym przypadku o ATS, bo teren jest neutralny, a koszykarze obu ekip w Europie są już od kilku dni.
Spodziewam się, że dla promocji będzie najlepsze widowisko, gdy padnie ok 200 punktów, niż dominacje w obronie. Wujek Stern chciałby zarobić również w Europie, więc czym zaskoczyć kibiców z Europy, jak nie prawdziwym i szybkim basketem wprost z NBA ;)?
Powodzenia!
 
dawid1892 2,1K

dawid1892

Użytkownik
Detroit Pistons - New York Knicks

Dwa zdania, jest to mecz w Londynie więc to tak naprawdę będzie trochę taki mecz pokazowy, pamiętam że kiedyś któryś mecz Toronto odbywał się w tej samej hali i były bodaj 3 dogrywki więc tych punktów też wtedy trochę padło. Pod koniec listopada obie ekipy grały ze sobą i padło aż 221 punktów, myślę że dzisiaj też padnie ich sporo, a linia 195 punktów to tak naprawdę nic, patrząc na to że grają ze sobą mocno ofensywne drużyny.

Typ: Over 195.0 @ 1,90 Bet365
 
maroon 5,4K

maroon

Użytkownik
DWill i Pasek sporo mądrych rzeczy napisali
Nie skreślajcie tak Bosha, bo to jest nadmuchane, że on nie potrafi grać na centrze. Przyjrzyjcie się i analizujcie jego grę w prestiżowych spotkaniach. Choć niestety to może być problemem, bo większość pewnie śpi z typerów, a później powstają wpisy szydzące np. z Orlando, nie widząc ich gry w kilku ostatnich meczach, a bazując na wyniku z Wizards...
Dwill kolejny raz się z tobą zgadzam . Własnie , Bosh to jest topowy wysoki ligi i na taki mecz może rzucić wszystko co ma najlepsze. Dzięki jego dobrej grze w PO Miami zdobyło mistrza .
Wracający do gwiazdora z LA, moim skromnym zdaniem Kobe(nie jestem jego specjalnym zwolennikiem) będzie robil wszystko, żeby poprowadzic swój zespół do zwyciestwa, za dużo w tym sezonie porażek i związanych z nimi rozczarowań.
Kobe robi wszystko od początku sezonu , idzie po tytuł ... najlepszego strzelca i goni Jordana ;)
Nash i Kobe potrzebują piłki , Kobe przez lata klepał tą piłkę bez opamiętania i grał pod siebie jak to mówią : starego psa nie nauczysz nowych sztuczek . Nash musi mieć piłkę w łapach 90 % meczu , inaczej jest mało efektywny .
Piszesz o jednym spotkaniu z GSW które wyraźnie Miami wyszło, z tym że ich poprzednie mecze to była taka patologia że nie dało się tego oglądać. Skąd pewność że zagrają tak jak z Golden State a nie np. z Utah czy Pacers, o spotkaniu z Bulls nie wspominając. Czy u nich problemem jest tylko motywacja? ja osobiście wątpię, oni po prostu nie są w najwyższej formie.
Bulls , Pacers to ścisły top ligi w defensywie , absolutne kozaki , nie wiem jak można porównać ich do dziurawej i starej obrony Lakers . Wczorajszy mecz z GSW bez Currego jest żadnym wyznacznikiem
Grając przeciwko Howardowi jego jedyna szansa na zdobycie punktów to będą rzuty dystansowe, pod koszem Dwight wbije go w ziemie. Nie mówiąc już o tym jakie On ma szanse pod swoim koszem na zatrzymanie DH. Oglądając ostatnie spotkania Miami z Bulls, czy wcześniej rekordowo żenujący mecz Bosha z Orlando nie mogę sobie wyobrazić jakim cudem Chris miałby sobie poradzić z Howardem.
Niby dlaczego ? Jak Bosh dostanie dogranie po wykorzystaniu źle funkcjonującej obrony LA to będzie kończył z pod kosza wszystko bo jest po prostu w tym dobry .
Nie róbcie z Bosha cipy nie potrafiącej grać w kosza ... Żarty na bok ;) Nie rób z niego Ryana Andersona , Frye&#39;a czy Bassa którzy raczej tylko mid range/3pt mają w zanadrzu a jak zaatakują kosz to ich obręcz zablokuje ...
Zbiórka to dużo , ale to nie wszystko . LA prawie wszystkie mecze wygrywa na tablicy a jaki ma bilans ?
 
avecfc 11

avecfc

Użytkownik
Minnesota Timberwolves - Los Angeles Clippers
W tym meczu obędzie si ę bez żadnych niespodzianek i Clippersi powinni bez tr udu pokonać bardzo słab ych ostatni Wilków. Ostatnie kilka meczy drużyny z Los Angeles bez większych problemów zakończone efektownymi zwycięstwami, nie licząc wpadki wynikającej chyba ze zlekceważenia Orlando.
Wilki bez swojego lidera Lova i z Rubio który dopiero wrócił po kontuzji i narzeka, że podczas gry czuje jeszcze ból. Ostatnie ich mecze to jakaś mizeria 4 przegrane i to 10-20 pkt. Uważam, że to najpewniejszy typ z dzisiejszych meczów.

typ:Los Angeles Clippers 1.52 bet365✅✅
 
wrobel2006 1,3K

wrobel2006

Użytkownik
Kobe robi wszystko od początku sezonu , idzie po tytuł ... najlepszego strzelca i goni Jordana ;)
Nash i Kobe potrzebują piłki , Kobe przez lata klepał tą piłkę bez opamiętania i grał pod siebie jak to mówią : starego psa nie nauczysz nowych sztuczek . Nash bez piłki 90% meczu w łapach jest mało efektywny .


Robić wszystko to nie znaczy, żeby rzucać z nie możliwych pozycji tylko szukać okazji dla kolegów z ekipy, a rozgrywanie pozostawić Nashowi i do tego na 100% skoncentrowany Howard i gra LA może wyglądać zupełnie inaczej. Może Kobas przejrzał na oczy i wyciagnął wnioski z tego, że rzucając 40 pkt, nie dzieląc się specjalnie piłką meczy nie wygrywał. Dziś jest Nash, Howard i wiecej możliwości w ataku, o obronie nie bede wspominal, bo od poczatku sezonu sieke graja.
 
dwill 620

dwill

Użytkownik
Minnesota Timberwolves - Los Angeles Clippers
1(+5)
1.88
Pinnacle
5/10


Nie zgadzam się z typem na Clippers, w meczu wyjazdowym przeciwko Wilkom grającym na swoim parkiecie.
Czekałem na informacje odnośnie występów Rubio i Kirlienko.
Ricky w meczu przeciwko Clippers ma otrzymać ok 26-28 minut gry.
Bez Chrisa Paula , przeciwko ekipie która ma serię 4 porażek z rzędu kurs 1.5 nie jest wart ryzyka, wg. mnie
Współpraca Bledsoe z Griffinem, to nie ten poziom co z Paulem. Jeśli T-Wolves nie będą popełniać głupich strat i nie będą próbować przybierać tempa preferowanego przez Clippers, to utrzymają się w grze do ostatnich minut.
T-Wolves mieli kilka dni odpoczynku, przy 2+ dni odpoczynku ich ATS wynosi 4-3. Na własnym parkiecie mają ATS 8-7, przy 9-8 Clippers. Spodziewam się zaciętego meczu.
Powodzenia!
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom