>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Naukowcy odkryli prostą strategię która pozwala konsekwentnie zarabiać (ciekawostka)

Endwar 11,1K

Endwar

Użytkownik
Analityk Banku Ochrony Środowiska, Aleksander Piński, opisał ostatnio w ciekawy sposób wątek „inwestowania” w zakłady bukmacherskie. W swoim komentarzu Piński bada hipotezę, czy można osiągnąć zyski z zakładów sportowych w podobny sposób jak można to uczynić inwestując w akcje.

Piński zauważa, że wbrew pozorom istnieją systemy obstawiania meczów piłkarskich online, które regularnie przynoszą zyski. Jednak bukmacherzy – przynajmniej ci, których usługi były wykorzystane przez autorów badania z 2018 roku omawianego w komentarzu – uniemożliwili graczom skuteczne wykorzystywanie tego systemu.

Autorzy wspomnianego badania – Lisandro Kaunitz, Shenjun Zhong i Javier Kreiner – twierdzą, że znaleźli skuteczną strategię. Ich podejście różni się od wcześniejszych prób. Zamiast bowiem próbować budować modele, które lepiej prognozują wyniki niż te tworzone przez bukmacherów, zdecydowali się założyć, że to prognozy samych bukmacherów są najbardziej dokładne.

Badacze przeszukali następnie gry, w których prawdopodobieństwa ustalone przez rynek różniły się od tych przewidywanych przez bukmacherów.
Autorzy wykorzystali dane z zakładów sportowych online z okresu od września 2015 do 29 lutego 2016 roku. Zgromadzili informacje od 32 bukmacherów (pełna lista znajduje się na piątej stronie badania) i przeanalizowali 31 074 gry. Autorzy przetestowali swoją strategię na danych historycznych, zakładając, że zakłady zostaną postawione od jednej do pięciu godzin przed rozpoczęciem meczu.

Kasyno zawsze wygrywa, mimo że nie powinno

Ta strategia przyniosła zwrot w wysokości 9,9 procent z dokładnością 47,6 procent w badanym okresie (strategia losowego obstawiania dała dokładność 38,4 procent i zwrot 0,2 procent, przy średnim zysku 825 dolarów). Przy założeniu 50-dolarowej stawki, oznaczałoby to zysk w wysokości 34 932 dolarów przy 6 994 zakładach. Szansa na osiągnięcie takiego wyniku przy strategii losowego obstawiania była mniejsza niż jedna na milion. W następnym kroku autorzy postanowili przetestować strategię, inwestując „na sucho”.

To znaczy, przetestowali w czasie rzeczywistym, czy można postawić zakłady u bukmacherów zgodnie z wskazaniami modelu. Okazało się, że zanim skrypt autorów zbierał i przesyłał informacje z witryn bukmacherów, kursy już zmieniły się w 30 procentach przypadków. Niemniej jednak strategia autorów wciąż przynosiła zysk.

Następnym krokiem było przejście do stawiania prawdziwych pieniędzy w czasie rzeczywistym. Tutaj przeszkód już pojawiało się coraz więcej. Kilka tygodni po tym, jak zastosowano zyskowną strategię, a konkretnie strategie samych bukmacherów przeciwko nim, system zaczął m.in. ograniczać wysokość kwoty jaką można było maksymalnie obstawić. Kolejne przypadki to uciążliwe, osobiste kontrole przez pracowników zakładu przed jego wejściem w życie. Ostatecznie większości typów po prostu nie przyjmowano lub odmawiano ich akceptacji, ewentualnie sugerowano kwotę mniejszą niż zakładane w strategii 50 dolarów.

Analityk BOŚ Aleksander Piński zaznacza, że takie działania na innych rynkach, np. na rynkach giełdowych, są uznawane w wielu krajach za nielegalne. Przykładowo w krajach anglojęzycznych takich jak Australia, Wielka Brytania czy Stany Zjednoczone wystawienie oferty z zamiarem niesprzedawania towaru którego dotyczy oferta jest wbrew prawu przez wprowadzenie klienta w błąd i zagrożone wlepieniem kary finansowej (prawdopodobnie dotyczy to też Polski, jako że polski Kodeks Cywilny traktuje zaakceptowanie dostępnej oferty jako wiążącą umowę z której należy się wywiązać – przyp. red.)

Autorzy konkludują swoje badanie apelem do rządów i ustawodawców aby ukrócić bezkarność bukmacherów, którzy są prawdopodobnie jedyną branżą w krajach rozwiniętych, której nie dotyczą regularnie stosowane w podobnych tego sprawach przepisy.

Podsumowując, chociaż istnieje strategia, która może przynosić konsekwentnie spore zyski z „inwestowania” w zakłady, bukmacherzy nie pozwalają skutecznie z nich korzystać. Warto jednak zauważyć, że ci, którzy posiadają odpowiednią wiedzę i czas, wciąż mogą osiągnąć pewne zyski, wykorzystując spontanicznie niedoskonałości rynku. Tylko czy jest to warte zaangażowanego czasu i użerania się z ustawionym rynkiem? Niektórzy komentujący badanie naukowców twierdzą, że tak.

Badanie do pobrania
 
Ostatnia edycja:
P 102,3K

przestrzalninja

Użytkownik
Analityk rozpracowuje analityków :) na giełdzie jest takie powiedzenie "Inwestorzy się zmieniają, analitycy nie" :) analitycy bukmacherscy ciągle robią to samo... owczy pęd ciągle wygląda tak samo... a analitycy jeszcze to "podrasują" znając socjotechniki. (analityk i owczy pęd to constans a to co oni robią można w dwie strony wykorzystać przechodząc "ze skrajności w skrajność" ważne, żeby nigdy nie być po środku +/- marża ;) )

Ciekawa literatura wymieniona w tym tekście: (Deschamps and Gergaud 2012; A. Constantinou and Fenton 2013; Kain and Logan 2014; Vlastakis, Dotsis, and Markellos 2009; Forrest, Goddard, and Simmons 2005; Vlastakis, Dotsis, and Markellos 2008; Daunhawer, Schoch, and Kosub 2017; Boulier, Stekler, and Amundson 2006). Strona 16 dokumentu, są tam odnośniki, ale mi nie działają.

edit: jeszcze taka ciekawostka... constans jest linia podstawowa wystawiana przez bukmachera a alternatywne niekoniecznie...
 
Ostatnia edycja:
Do góry Bottom