NASCAR RACING

[lukascash]

Jeden z najbardziej prestiżowych wyścigów w serii NASCAR odbywa się w Darlington w stanie Południowa Karolina. Darlington Raceway gości kibiców i kierowców do 1950 roku.
Sam tor jest dość wąski jak na NASCAR, a znamienne jest to, że w tym wyścigu jak chyba w żadnym innym w serii, nie liczy się szybki samochód, ale przede wszystkim doświadczenie kierowców i strategia jazdy.
Zwycięzce wskazać trudno, choć pewnie będzie to ktoś z grupy Jeff Gordon, mój faworyt, Mark Martin lub Jimmie Johnson. Jak już wspomniałem, największe szanse na zwycięstwo daje Jeffowi Gordonowi, któremu w Darlington zawsze dobrze się jeździło. Wygrywał tu w 95', 96', 97', 98',02' oraz 07' roku. W zeszłym roku był 5, a wygrał Mark Martin przed Jimmie Johnsonem i Tonym Stewartem. Kurs na zwycięstwo Gordona wynosi 7.00 @ Bwin.
Z kolei Expekt wystawił bardzo ciekawe zakłady h2h na ten wyścig. I tak, moimi propozycjami na sobotę są:
"Rocketman" Newman vs. Brian Vickers
Newman @ 1.85
Nie wiem kto wymyślił ten kurs i tą parę, ale niemal na pewno zagram tutaj na ROCKETMANA. Jest to wg mnie najlepszy typ na ten wyścig.
Kilka słów uzasadnienia:
Newman z zeszłym roku był czwarty. Darlington bardzo mu leży. W siedmiu z ostatnich 11 wyścigów na tym torze Newman był szósty bądź wyżej (czterokrotnie w ostatnich 5 startach).
Z kolei dla Vickersa Darlington nie jest szczęśliwe. W 7 startach nigdy nie udało mu się być w czołowej piętnastce, co więcej w ostatnich czterech wyścigach w Darlington najlepszą pozycję jaką zajął był nr 25.
Jamie McMurray vs. Martin Truex Jr.
Martin Treux Jr. @ 1.90
Treux Jr. poza tym, że jest w niezłym "gazie", w czterech wyścigach na torze Darlington, nigdy nie zajął gorszego miejsca niż 14. McMurray z roku na rok plasuje się coraz niżej - ostatnio 22 miejsce.

Clint Bowyer vs. Joey Logano
Joey Logano @ 1.95
Logano rok temu w swoim pierwszym w życiu wyścigu w Darlington uplasował się w pierwszej 10 (9 miejsce). Bowyer ostatnio był 37, ale patrząc na historię jego startów w Darlington miejsce pod koniec pierwszej 20stki będzie sporym sukcesem.
Juan Pablo Montoya vs. Kasey Kahne
JPM @ 1.80
Montoye każdy kojarzy. Choć jego wyniki na torze Darlington pozostawiają wiele do życzenia (najlepsze miejsce to 20, najgorsze 23) to jest to głównie typ przeciwko Kahne - w Richmond Kahne pojechał beznadziejnie, dodatkowo w drużynie narasta dość poważny konflikt i drogi zawodnika i teamu raczej się rozejdą. W 4 ostatnich startach plasował się najwyżej na 20 miejscu.

 

[lukascash]

Kolejny wyścig Nascar Sprint Cup Series odbędzie na Dover International Speedway w Dover, Delaware. Obiekt, nazywany The Monster Mile, może pomieścić 140 000 widzów. Jak to bywa w serii NASCAR możemy się spodziewać kompletu publiczności i kolejnego świetnego wyścigu. W zeszłym roku triumfował Jimmie Johnson przed Tony Stewartem i Greg'iem Biffle.

Oto moje propozycje na ten wyścig: w skrócie można powiedzieć, że będzie to większość typów przeciwko Tony Stewartowi, Danny'emu Hamlinowi i Kevinowi Harwickowi.
h2h
Zawsze jest tak, że wyścig weryfikuje wszystkie przemyślenia i przewidywania. Natomiast teraz mogę powiedzieć, że Expekt się nie popisał jeśli chodzi o h2h.
Mark Martin - Kevin Harwick
Mark Martin @ 1.80
Martin nigdy nie ukrywał, że tor w Dover jest jednym z jego ulubionych. Jego statystyki wyglądaja tutaj imponująco - 4 zwycięstwa, 22 razy w pierwszej piątce, 30 razy w pierwszej dziesiątce. Wyliczając z tego średnią - 12.5.
Kevin Harwick w Dover nie zachwyca. W ostatnich 11 startach w Dover 9 razy był poza pierwszą dziesiątką.
Denny Hamlin - Kyle Busch
Kyle Busch @ 1.85
Nie wierze, że Hamlin będzie w stanie powtórzyć sukces z Darlington, gdzie wygrał 2 wyścigi. Dover mu nie leży - w ostatnich 5 wyścigach pięciokrotnie był poza pierwszą 20stką, z czego aż 4 razy był 36 lub gorzej.
Buschowi od jakiegoś czasu równiez nie idzie w Dover. W 7 pierwszych startach pięciokrotnie był w pierwszej piątce, ale ostatnie 3 starty to miejsca 23 lub gorzej. Jednak myslę, że Busch jest w całkiem niezłej formie, co pokazał w Darlington + trasa w Dover daje mu sporą przewagę nad Hamlinem.
Jimmie Johnson - Denny Hamlin
Jimmie Johnson @ 1.70 prowadził przez 225 okrążeń
Kolejny chciałoby się napisać "absurdalny" h2h. Johnson to kierowca, który absolutnie dominuje w Dover. W 2009 roku wygrał. W sumie ma już 6 wygranych w Dover i na 16 startów aż dziesięciokrotnie był w TOP10, a w TOP15 aż 14 razy na 16 startów - średnie miejsce to 9.8. O Hamlinie pisałem wyżej.
Denny Hamlin - Mark Martin
Mark Martin @ 2.00
o obu kierowcach pisałem.
Jeff Burton - Tony Stewart
Jeff Burton @ 1.72
Gregg Biffle - Tony Stewart
Gregg Biffle @ 1.85
Carl Edwards - Tony Stewart
Carl Edwards @ 1.85
Stewart w tym sezonie jeździ naprawdę słabo. Do tego jego historia w Dover nie jest najlepsza - tylko 4 razy w Top15 na ostatnie 10 wyścigów. Z kolei Burton, Biffle i Edwards mają bardzo dobra historię występów na tym torze. Burton w ostatnich 16 startach piętnastokrotnie zajmował 16 lub lepsze miejsce. Biffle to dwukrotny zwycięzca z Dover - w ostatnich 11 strartach, najgorszym miejscem było 13 ( 8 razy w Top10, a ostatnie 5 występów to 4 razy TOP3 ). Najgorsze miejsce jakie zajął Edwards w Dover to 20, w ostatnich 7 startach najgorsze to 11, a aż 5krotnie w tych 7 startach był w Top3.
I jeszcze jak ktoś ma konto w Sportsbook to polecam:
Tony Stewart - Ryan Newman
Ryan Newman @ 2.00
O Stewarcie pisałem. Newman średnia miejsca 10.3, 3 zwycięstwa, 10 razy w Top10 w 16 startach.
Greg Biffle - Kasey Kahne
Greg Biffle @ 1.77
O Kahne już pisałem odnośnie wyścigu w Darlington. Kryzys w teamie. Poza tym Kahne w 12 występach tylko 3 razy był w Top10. O Bifflu wyżej.

Mark Martin w Top3 @ 5.50
Myslę, że wyścig wygra ktoś z czwórki - Jimmie Johnson, Mark Martin, Kyle Busch, Carl Edwards.​

 

[odi]

NASCAR
Kurt Busch will be in the best 5 [2.00][Bet365]
Zaczynamy tegoroczne typowanie serii wyścigów NASCAR. Wybór na nocny wyścig POCONO 500 to osoba Kurta Buscha. Drugi tydzień z rzędu Busch wygrywa kwalifikacje, siedem dni temu również zwyciężał w Q na torze w Kansas ale wyścig poszedł mu nieco gorzej i skończyło się na 9 lokacie. Teraz powinno być lepiej, Busch walczy w klasyfikacji generalnej o piątą lokatę i potrzebne mu punkty a widać, że na POCONO czuje się dobrze. Co ciekawe kierowca zniszczył swój pierwszy samochód na jednym z treningów i startował w kwalach zapasowym wozem - poszło bardzo dobrze i jak się okazuje może zapasówka lepiej leży Kurtowi ... Duże szansę na zwycięstwo daje się Denny'emu Hamlinowi, który w poprzednich latach triumfował na tym torze. Kursy niskie na zwycięstwo ale Hamlin w top 5 również powinien być dla osób które szukają troszkę niższych kursów polecam Hamlina w top 5 po 1.50. Ja gram Buscha na singlu uwaga pamiętajcie że chodzi o Kurta a nie o Kyle'a !
Carl Edwards - Jeff Gordon -> Edwards win [1.70[Bwin]
Znalazłem jeszcze jeden ciekawy zakład na tą serię w POCONO. Lider ogólnych klasyfikacji Carl Edwards jest kierowcą niesamowicie solidnym. Najwięcej razy w top 10, top 5 ze wszystkich kierowców, jeździ bardzo rozsądnie co w serii NASCAR jest szczególną zaletą, jego wielkim atutem jest cierpliwość i konsekwencja a także dbanie o auto. W tym sezonie zero jakichkolwiek wpadek typu zabrakło mi beznyny lub przegrzałem silnik. W kwalifikacjach solidna dobrze rokująca szóstapozycja, Gordon niby ostatnio zwyżka formy ale ogólnie nie spisuje się zbyt dobrze w tym sezonie i nie liczyłbym że będzie wyżej niż Carl. W kwalifikacjach Gordi trochę wyżej niż Edwards ale nie jest to różnica diametralna (3 pozycje). Myślę że tutaj top 3 będzie wyglądać jakoś tak - Hamlin, Edwards, Busch, nie przewiduje miejsca dla przeciętnego jak na moje oko Gordona.

 

[odi]

NASCAR - Kurt Busch will be in the best 5 [1.80][Bet365]

Zakład taki sam jak przed tygodniem w Pocono, ale po co zmieniać coś w maszynie która świetnie funkcjonuje od jakiegoś miesiąca ? Mam na myśli postawe Kurta Buscha, który regularnie zdobywa kolejne punkty w klasyfikacji generalnej, jeździ bardzo pewnie. Doskonałym przykładem na to jest trzecie z rzędu pole position, wywalczone na Michigan International Speedway. W tamtym tygodniu w Pocono też startował z jedynką, ostatecznie wyścig kończąc na drugiej lokacie. Co najdziwniejsze i niepojęte jak dla mnie, Busch jeszcze w tym sezonie ani razu nie triumfował, za to całe mnóstwo razy zaliczał właśnie top 3, top 5 itp To nie jest kierowca, który dużo ryzykuje, jeśli ma do wyboru walczyć o wina lub po prostu dojechać w top five bez zbędnych nerwów (ewentualny pit stop etc.) woli pewne punkty. To czyni go idealnym kandydatem do tego typu zakładów i tak jak mówię praktycznie od miesiąca stawianie na niego przynosi rezultaty. Mimo wszystko wydaje mi się, że prędzej czy później Kurt sięgnie w tegorocznych rozgrywkach serii Sprint Cup po zwycięstwo w pojedynczym wyścigu. W Michigan może mieć o to szczególnie łatwo bo czołówka niezbyt dobrze poradziła sobie w kwalach i trochę im zejdzie zanim przebiją się przez tłum aby gonić lidera, a on w tym czasie będzie mógł spokojnie odskoczyć. Gordon, ktory ku mojej rozpaczy wygrał w tamtym tygodniu tutaj startuje dopiero z 31. Największych przeciwników do zwycięstwa upatrywał bym w osobach Danny'ego Hamlina i Tony'ego Stewarta - ale oczywiście są to wg. mojej opinii kierowcy gorsi od Buscha. Kurs na zwycięstwo w tej chwili 9.50 (Bwin - bo na Bet365 już tylko 7.0) dla tego Pana, jak ktoś ma drobniaki może się pobawić istnieje spora szansa na powodzenie ale jak zwykle pamiętajcie - to jest moto sport tu wszystko się zdarzyć może.
-> EDYTA : no niestety Kurt tempa nie wytrzymał i dosyć szczęśliwie zameldował się dopiero 11. Bywa :wink:

 

[odi]

NASCAR - Quaker State 400 - 01:45
Winner -> Field (Any Other Driver) [21.00 kurs][Bwin]
stawka = 1j
Wyścig jednak nocny (na nasz czas więc nie ma się co śpieszyć, później dodam jeszcze propozycje od bet365. W tej chwili zdecyduje się zagrać za przysłowiowe "euro" (dla każdego 1j oznacza co innego) na duży kurs, ale moim zdaniem jak najbardziej wykonalny. Zakład oznacza że wyścig wygra kierowca, który nie został wymieniony wśród propozycji Bwinu. Szczerze mówiąc nie licze na farta, mam jedno mocne nazwisko w głowie które może namieszać w wyścigu w Kentucky (który powrócił po kilku latach nieobecności do rozkładówki Sprint Cup). Chodzi mi o Brada Keselowskiego, który już raz w tym sezonie wygrał wyścig, a wczoraj triumfował na tym torze w serii Nationwide (inne parametry samochodów, filozofia podobna). W kwalifikacjach Brad zajął dobrą szóstą lokatę a więc długo nie będzie musiał się przebijać, moim zdaniem może on przeszkodzić faworytom takim jak bracia Buschowie czy Carl Edward - po tym kursie za drobne można spróbować. Przy odrobinie szczęścia może wygrać jeszcze ktoś inny, zupełny anonim co się przecież w NASCAR zdarza i zapewni nam pieniążki.