MLS 2014 i niższe ligi

[arquisek]

Columbus - Dallas under 2.75 @ 1,66 ComeOn
Ciężko wskazać faworyta w tym meczu patrzą na formę obu ekip i jak grają w ostatnim czasie, na dzień dzisiejszy ekipa gości znajduje się na 3. miejscu co daje im awans, za to Columbus plasuje się pozycję niżej od „kreski”.
Wracając jednak do meczu to na pierwszy rzut oka może się wydawać, że faworytami są goście, jednak ich siła ofensywna jest bardzo osłabiona, gdyż nie zagra dwóch napastników, którzy są najlepszymi strzelcami swoich drużyn oraz obrońca Michel, który także ma na swoim koncie 5 bramek co dwójka wyżej. Jest to spora strata, gdyż przede wszystkim na dobrej ofensywie bazuje ten zespół, ponieważ obrona Dallas jest najgorszą w konferencji, a brak tych 3 graczy to już ponad połowa zdobytych bramek.
Drużyna Columbus zaś jest przeciwieństwem, gdyż obrona ich stoi dość wysokim poziomie, a ich cała gra wygląda na bardzo bezpieczną, grając bardziej na zero z tyłu. Takie braki ofensywne w ekipie Dallas oraz pewna obrona gospodarzy daje mi wiele żeby zagrać under. ComeOn daje nam ciekawą propozycję zakładu, więc gramy!

 

[alex.bp]

Columbus - Dallas under 2.75 @ 1,66 ComeOn
Ciężko wskazać faworyta w tym meczu patrzą na formę obu ekip i jak grają w ostatnim czasie, na dzień dzisiejszy ekipa gości znajduje się na 3. miejscu co daje im awans, za to Columbus plasuje się pozycję niżej od „kreski”.
Wracając jednak do meczu to na pierwszy rzut oka może się wydawać, że faworytami są goście, jednak ich siła ofensywna jest bardzo osłabiona, gdyż nie zagra dwóch napastników, którzy są najlepszymi strzelcami swoich drużyn oraz obrońca Michel, który także ma na swoim koncie 5 bramek co dwójka wyżej. Jest to spora strata, gdyż przede wszystkim na dobrej ofensywie bazuje ten zespół, ponieważ obrona Dallas jest najgorszą w konferencji, a brak tych 3 graczy to już ponad połowa zdobytych bramek.
Drużyna Columbus zaś jest przeciwieństwem, gdyż obrona ich stoi dość wysokim poziomie, a ich cała gra wygląda na bardzo bezpieczną, grając bardziej na zero z tyłu. Takie braki ofensywne w ekipie Dallas oraz pewna obrona gospodarzy daje mi wiele żeby zagrać under. ComeOn daje nam ciekawą propozycję zakładu, więc gramy!

Mecz przełożony, ale dodam od siebie, że nie podałeś najważniejszego argumentu do undera. A mianowicie fakt, że amerykańscy ligowcy nie mają pojęcia o poważnym graniu w piłkę. Graczy, którzy potrafią celnie dograć lub celnie strzelić można policzyć na palcach jednej ręki. Masa marnowanych setek i spartaczonych ostatnich podań to wizytówka MLS. Poziom ligi jest tragiczny, smiem twierdzić, że gorszy niż u nas. Notoryczne ściąganie emerytów za duże pieniądze trochę podniosło poziom, ale przeciętny mlsowy ligowiec to piłkarski trzeci świat. Wystarczy sobie obejrzeć jakiś mecz, żeby wiedzieć o czym mówię.

 

[prof]

Nie porownój MLS do polskiej Ekstraklasy bo to przepasc. Oczywiscie ze MLS jest lepsza liga od naszej bo u nas to jedyne co potrafia to kopac sie po nogach.

 

[alex.bp]

Nie porownój MLS do polskiej Ekstraklasy bo to przepasc. Oczywiscie ze MLS jest lepsza liga od naszej bo u nas to jedyne co potrafia to kopac sie po nogach.

Nie wiem kolego na jakiej podstawie mówisz o jakiejkolwiek przepaści, bo jeśli chodzi o umiejętności czysto piłkarskie to MLS ma poziom równy zero.
Akurat w tym sezonie obejrzałem sporo meczów tej ligi, stąd moja opinia.
Właśnie jestem po 1 połowie meczu Columbus - Dallas i tylko utwierdzam się w tym, co napisałem w poprzednim poście. Ilością kiksów i zmarnowanych setek można by obdzielić niejeden mecz naszej Ekstraklasy.
e: i właśnie zmarnowana sytuacja, z 5 metrów na pustą bramkę as napadu trafia w słupek

 

[arquisek]

New York - Columbus 1 @ 1,80
Bet365
Kursy już nieco lekko spadły, być może dlatego, że potwierdziły się o braki w drużynie gości. Pewnym było brak podstawowego prawego obrońcy, a zabraknąć miało też najlepszego strzelca Higuaina, który swoimi sześcioma bramkami daje 30% sukcesu ekipie Columbus. Napastnik nabawił się w końcówce ostatniego meczu i musiał opuścić boisko. Dodatkowo napastnik ma wiele asyst, więc brak tego zawodnika to naprawdę spore osłabienie, do tego duetu dołącza jeszcze ofensywny pomocnik Jimenez, który nie raz potrafił dobrze wyłożyć piłkę właśnie do Higuaina.
Ekipa gospodarzy bez absencji, Thierry Henry, Luyindula, Wright-Phillips(14 bramek najlepszy strzelec ligi) i Cahill + reszta powinni sobie poradzić z osłabionymi rywalami. Najlepsza ofensywa w lidze, dość słaba obrona, ale w w/w sytuacji nie musi być to mega kluczowe do dzisiejszego zwycięstwa. Gwiazdy poradzą sobie dziś i warto zagrać

 

[lukaspol]

New York - Columbus 1 @ 1,80
Bet365
Kursy już nieco lekko spadły, być może dlatego, że potwierdziły się o braki w drużynie gości. Pewnym było brak podstawowego prawego obrońcy, a zabraknąć miało też najlepszego strzelca Higuaina, który swoimi sześcioma bramkami daje 30% sukcesu ekipie Columbus. Napastnik nabawił się w końcówce ostatniego meczu i musiał opuścić boisko. Dodatkowo napastnik ma wiele asyst, więc brak tego zawodnika to naprawdę spore osłabienie, do tego duetu dołącza jeszcze ofensywny pomocnik Jimenez, który nie raz potrafił dobrze wyłożyć piłkę właśnie do Higuaina.
Ekipa gospodarzy bez absencji, Thierry Henry, Luyindula, Wright-Phillips(14 bramek najlepszy strzelec ligi) i Cahill + reszta powinni sobie poradzić z osłabionymi rywalami. Najlepsza ofensywa w lidze, dość słaba obrona, ale w w/w sytuacji nie musi być to mega kluczowe do dzisiejszego zwycięstwa. Gwiazdy poradzą sobie dziś i warto zagrać

to nie lepiej over dac w tym meczu skoro gra najlepsza ofensywa posiadajaca srednia defensywe ? kurs podobny over 2,5 jest za 1,8 w bet365
edit:
over 2,5 tez siadl

 

[arquisek]

Columbus - Montreal x2 @ 2,00
Bet365
Faworytem wg bukmacherów jest ekipa gospodarzy, ale ja tutaj myślę, że ekipa gości solidnie powalczy. Montreal zajmuje obecnie ostatnie miejsce w konferencji, ale ma 3 mecze mniej niż powinien. Ostatnio dobry mecz z liderem i zaledwie porażka 1-2, Columbus też 1-2 z Kansas i 1-4 z NY. Oglądałem te mecze i w obronie grają dno, z przodu wyglądają lepiej, bo całą robotę robi Higuain, ale sam meczu nie wygra.
Dziś zagrają dodatkowo bez Jimeneza, Trappa, Williamsa i Arriety. Brakuje środka pola przede wszystkim, do tego Paladini bez formy..Moim zdaniem ciężko będzie im tutaj wygrać, zwłaszcza, że Montreal raczej otwierać się nie będzie.
Po takim kursie warto spróbować mając też na uwadze, że goście mają kim postraszyć w szybkim kontrataku.

 

[encys]

Kansas City - Los Angeles
O północy meczyk w Kansas, gdzie gospodarze podejmować będą przyjezdne Los Angeles. Faworytami ekipa prowadzona przez pana Vermesa, aczkolwiek przy takim kursie, jaki proponują bukmacherzy myślę, że warto pograć coś w stronę gości. Drużyna Arena wygląda na papierze bardzo ciekawie. Keane, Juninho, Donovan, Opare. W każdej formacji znajdzie się ciekawe nazwisko. Dodatkowo Irlandczyk w bardzo dobrej formie, 9 bramek w tym sezonie zdobytych dla swojej drużyny. W ekipie gospodarzy oczywiście trzeba wymienić super snajpera trenera Vermensa - Dominica Dwayera, który na swoim koncie ma już 13 zdobytych goli. Trener Arena na pewno wie, że to na nim musi się najbardziej skupić i zneutralizować jego figle w ataku. Jeśli chodzi o składy, lepiej wypadają goście. W ostatnich spotkaniach obie drużyny bardzo pozytywnie; Los Angeles w lidze nie przegrało od 18 maja, Kansas niewiele gorsi, bo ostatniej porażki doznali 1 czerwca. Gospodarze na ostatnie 5 spotkań z dzisiejszym rywalem nie przegrali żadnego - 2 wygrane i 3 remisy to bilans wcześniej wspomnianych pojedynków. Dzisiaj jednak nie stawiałbym w roli faworyta Kansas, mimo że zajmują 1 lokatę w tabeli konferencji wschodniej to w tym meczu nie widzę ich wygranej. Przy małym szczęściu goście mogą pokusić się o zwycięstwo, myślę jednak, że spotkanie zakończy się remisem, a sam mecz jakimś festiwalem bramek nie będzie.
Los Angeles DNB @ 2.36 Betsson
Los Angeles lub remis @ 1.62 Betsson
BTS - nie @ 1.91 Betsson

 

[his_airness]

Philadelphia Union - Chicago Fire | 1-1
Remis @4.00 Bet365

O 2 w nocy w Filadelfii zostanie rozegrane spotkanie zespołów ze Wschodu Stanów Zjednoczonych. Philadelphia Union podejmie na własnym stadionie Strażaków z Chicago. Gospodarze zajmują 7. pozycję w Konferencji Wschodniej. Ich rywale z najbardziej polskiego miasta w USA znajdują się na przedostatniej - dziewiątej pozycji. Mogłoby się wydawać, że są sąsiadami w tabeli, ale nic z tych rzeczy, gdyż Chicago traci do Philadelphii aż 7 punktów. Warto jednak wspomnieć, że Fire mają rozegrane o jedno spotkanie mniej. Jeśli chodzi o ten mecz to idę w stronę remisu. Dlaczego? Ponieważ Chicago to drużyna, która na 29. rozegranych do tej pory meczów remisowała aż 16-krotnie! Natomiast piłkarze Philadelphii Union na 30. meczów dzielili się punktami z rywalami 11 razy. Skoro Bet365 płaci za każdą postawioną złotówkę na remis aż cztery, to dlaczego nie miałbym spróbować? Kurs jest zachęcający, a remis jest tutaj bardzo realny, wręcz najbardziej prawdopodobny. Biorąc pod uwagę fakt, że piłkarze jutrzejszych gospodarzy tego spotkania w ostatnich dwóch meczach na własnym stadionie dzielili się punktami, kolejny remis jest tutaj możliwy. Co prawda Chicago Fire na wyjazdach spisują się słabo, to wciąż uważam, że nie przegrają tego spotkania i wywiozą z Filadelfii punkt.

 

[his_airness]

Chicago Fire - Montreal Impact
Witam ponownie. Ostatni mój wpis w tym temacie dotyczył drużyny z Chicago. Strażacy kolejkę temu zremisowali z Philadelphią Union 1-1. Obie bramki w tamtym spotkaniu padły pod koniec meczu. Tak więc Strażacy zanotowali już 17 remis w rozegranych dotychczas 30 spotkaniach. Jest to wynik wręcz nieprawdopodobny. To też skłoniło mnie do zagrania na drużynę z najbardziej zaludnionego przez Polaków w Stanach miasta raz jeszcze. Tym razem uderzam jeszcze bardziej, gdyż sądzę, że publiczność zgromadzona na Toyota Park ujrzy trzeci z rzędu remis na własnym stadionie, bo bezbarwnej grze swojej drużyny. Nie obawiam się nawet faktu, że piłkarze z Montrealu to najgorsza drużyna, jeśli chodzi o mecze wyjazdowe, w tym sezonie w Major League Soccer. Piłkarze Impaktu nie odnieśli jeszcze ani jednego zwycięstwa na obcym terenie, zanotowali trzy remisy i odnieśli aż dwanaście porażek. Montreal Impact to także drużyna, która traci najwięcej bramek na wyjazdach. Jeśli chodzi o Natomiast w lidze w meczach zarówno u siebie, jak i na wyjeździe, gorsi od "soccerzystów" z Montrealu są jedynie piłkarze Chivas USA, który stracili 58. bramek. Ja uparcie idę w stronę remisu. Nie szukam tu sensacji mimo niepowodzeń Impaktu na wyjazdach, a po prostu uważam, że szanse na kolejny remis drużyny Fire są duże, to dlaczego nie spróbować po raz kolejny? Kurs jest zachęcający, a Strażacy lubią remisować, skoro robią to nagminnie w ponad połowie rozegranych spotkań w sezonie. Kolejną ciekawą statystyką jest to, że Chicago na własnym obiekcie zremisowali 2/3 swoich spotkań w tym sezonie. W meczu najsłabszych drużyn ze wschodu Stanów Zjednoczonych typuję remis w obydwu połowach. Powodzenia. ????
X HT/X FT @6.00 Bet365
0-0

 

[rijo]

Dyscyplina : Piłka nożna, MLS

Spotkanie: Vancouver Whitecaps FC - Colorado Rapids
Typ: 1, handicap 0-1
Kurs: 2.05
Stawka: 4/10
Bukmacher: Bet-at-home​

Lubię takie mecze. W ten weekend kończymy(niestety ???? ) sezon zasadniczy w MLS. To ostatni moment, żeby dostać się do play-offów.

I o to właśnie będzie się jutro o trzeciej w nocy polskiego czasu rozgrywać to spotkanie. A w zasadzie tylko dla gospodarzy, którzy zajmują piątą, czyli ostatnią lokatę, która daje im awans do PO, w Konferencji Zachodniej. Tuż za ich plecami są Timbersi, którzy tracą do nich tylko punkt, a mecz rozegrają jutro z FC Dallas, które pozycji raczej już nie zmieni(trzecia lokata, także na Zachodzie).

Kanadyjczycy będą więc dziś próbowali na spokojnie zapewnić sobie play-offy, by nie martwić się, czy jutro Dallas pokona ekipę z Portlandu.

Colorado gra o przysłowiową pietruszkę, nic nie muszą. Ich defensywa kompletnie się wykruszyła, w tym meczu nie zagrają choćby Moor, Mullan i Piermayr. Nawet obecność Burch'a stoi pod znakiem zapytania, a warto dodać, że wszyscy wymienieni gracze to... obrońcy.

Whitecaps może jakimiś wybitnymi strzelcami nie są, wręcz przeciwnie, wolą spokojną defensywną grę, wyprowadzić rywala z równowagi, wykorzystać odpowiedni moment i ukąsić.

Stawiam więc na gospodarzy w handicapie. To dla nich wielka okazja na powrót do play-offów po rocznej przerwie.