NE Revolution - New York Red Bulls
Mecz 2 drużyn plasujących się zdecydowanie w dole tabeli Eastern Conference. NE Revolution jednak ma 3 zaległe mecze w stosunku do niektórych drużyn ze swojej konferencji (do Columbus Crew 2) i wg mnie to jest główny powód przedostatniego miejsca, które zajmują. Dziś powinni udowodnić, że są ekipą lepszą od Czerwonych Byków z Nowego Jorku, z którymi w 12 bezpośrednich meczach jeszcze nigdy nie przegrali. 6 razy wychodzili z tych starć zwycięsko i 6 razy remisowali, a jeżeli brać pod uwagę tylko mecze, w których NE byli gospodarzami, to wygrali 4 z 5 takich spotkań. Historia przemawia więc za nimi. Za nimi przemawia również forma obu ekip, mimo że gospodarze nie prezentują się ostatnio najlepiej. W 5 ostatnich meczach tylko 1 wygrana, a do tego 2 porażki i 2 remisy. U siebie jednak jest lepiej, bo 4 ostatnie spotkania to 2 wygrane, porażka i remis. Przegrali z ekipą Houston Dynamo, a więc jedną z mocniejszych ekip w
USA, co powodem do wstydu nie jest, a należy też dodać, że w ostatniej kolejce, w meczu u siebie odprawili DC United czyli też jednego z potentatów ligi
MLS. Za to goście z Nowego Jorku ostatnio w gorszej formie, ich 5 ostatnich spotkań to wygrana, remis i seria 3 porażek z rzędu. 4 z tych 5 meczów grali jednak u siebie gdzie spisują się lepiej. W ostatnich 5 wyjazdowych meczach 4 porażki i remis, więc gorzej. Podsumowując tą analizę uważam, że NE Revolution powinno wygrać ten mecz i polecałbym obstawienie, zwłaszcza, że kursy zadowalające, np 2.20 w bet365.
Dodam jeszcze, że nie dość, że nigdy nie padało dużo bramek, to zwykle NE zwyciężało tylko 1 bramką i uważam, że dziś też tak będzie.
Moje typy:
NE Revolution 2.20 bet365 (w Pinnacle np jest 2.32)
under 2.5 1.85 bet365 (Pinnacle 1.92)
NE Revolution wygra 1 bramką 4.00 bet365

Inne typy z
USA na noc to USL 1, mecz
Vancouver Whitecaps - Montreal Impact:
Vancouver 1.90 bet365 (2.00 unibet)
under 2.5 1.535 bet365
No a po remisie Dallas już byłem taki happy, a tu mi popsuli
humor, nie musieli aż tak niszczyć NE, wystarczyło 1:0. A Vancouver to nie mam pojęcia co oni zrobili.