No to i ja coś zaproponuję - trochę na szybkości, więc proszę o wyrozumiałość...
Kansas City Royals (Danny Duffy) @ Minnesota Twins (Yohan Pino)
6:1
Royals ML @ 1.86 | pinnaclesports
UNDER 8 @ 1.95 | pinnaclesports
Ostatni dzień czerwca przynosi nam nową serie - dzisiaj Royals zaczynają wyjazdową serię z Twins.
Yohan Pino to 30to letni żółtodziób - debiutował w
MLB raptem 19-tnastego czerwca - na Target Field
przeciwko CWS i wtedy Wenezuelczyk zanotował imponujący debiut - 7 IP, 7 K, 2 ER. Jego kolejny występ - przeciwko LAA - to był już istny koszmar...
Szybko się przekonał czym różni się narzucanie w AAA od miotania w
MLB. Został wręcz zmasakrowany przez ofens LAA i myślę, że będzie chciał się zrehabilitować 'w domu' - tym bardziej, że na trybunach ma zasiąść jego małżonka po raz pierwszy z córeczkami. Mam nadzieję, że będzie go stać na to, żeby zatrzymać ofens Royals na przyzwoitym poziomie - właśnie tak, żeby nie przekroczyć totala 7miu run'ow. Dlaczego tak myślę? - debiutant w lidze w 10 inningach zaliczył 2 walk'i, a w AAA w tym sezonie naprawdę miotał przyzwoicie - 1.92 ERA w 61 inningach, zaliczył 'complete game shutout on May 3', a w trzech różnych startach narzucił przynajmniej siedem inningów, w których nie tracił runu.
Na pagórku po stronie gości stanie spory pechowiec - Danny Duffy. Pechowiec dlatego, że w ostatnich dwóch startach w 13 inningach stracił 3 runy, a mimo to przegrał oba spotkania - w tych spotkaniach brakło 'run supportu'.
Dzisiaj powinno być podobnie pod względem zdobyczy punktowych Twins - jako, że Danny'emu lepiej się narzuca na wyjeździe. W ogóle Royals to wyjazdowa ekipa (21W-17L) i chyba już Im ulżyło, że znów ruszają w trasę. Po serii 10ciu wygranych spotkań (6ciu wyjazdowych - dopiero Anibal Sanchez ich przyhamował) zaczęła sie mizeria domowa 1W-6L, ale potem na Kauffman Stadium z LAA zaczęli pokazywać oznaki życia - wygrywając ostatecznie serię 2-1 po wczorajszym pościgu za Angels.
Trzeba tutaj też by było zaznaczyć, że Twins przerwali serię 10 porażek z rzędu na wyjeździe i są typową ekipą swojego podwórka (z dodatnim bilansem - 19W-17L u siebie), ale - liczę na 'revenge factor' - Royals dostali sweepa w kwietniu w Minneapolis, a liczby Duffy'ego w czerwcu pozwalają mi w miarę optymistycznie spoglądać w stronę rozpoczęcia kolejnego runu wygranych Royals...
'Duffy (4-7, 2.69 ERA) looks to continue his outstanding month and improve the Royals'
MLB-best 8-2 road record in June in the opener of a nine-game trip. In his five outings this month, the left-hander has posted a 1.71 ERA and .164 opponents' batting average.
Duffy has gone 1-1 with a 2.29 ERA in five career appearances - three starts - against Minnesota. He's allowed five hits with 12 strikeouts over 11 scoreless innings in the last three of those.'
Jeszcze Mets bym pograł - może ktoś myśli podobnie ????
Wczoraj naprawdę grali nie najgorzej, tylko mieli 11 LOB (7 RISP)
e: Jednak biorę
Mets -1.5 @ 3.50 (Zack Wheeler), bo potem będzie - a nie mówiłem :]
Liczę na formę Zack'a z 2013 roku....
No i pusiaki 3 errory w 8mym.....
Ech ciężki kawałek chleba