pietaszek89
Użytkownik
Szwajcaria - Rosja Over 4.5 (1,90) (4-4)
Drugi ćwierćfinał Mistrzostw Świata Elity Kobiet pomiędzy Szwajcarkami, a Rosjankami. W pierwszym ćwierćfinale niespodziewanie górą w meczu Szwecja - Finlandia okazała się drużyna Suomi, która wygrała 5:1. Finki zapewniły sobie w ten sposób półfinał w którym zmierzą się z drużyną Kanadyjek. W drugim półfinale czekają już Amerykanki, których rywalkami będą właśnie Szwajcarki lub Rosjanki. Faworytem na papierze jest drużyna Helwetek, które bez porównania lepiej radziły sobie w fazie grupowej. Na początek miały lekki falstart, kiedy to przegrały z Kanadyjkami, aż 12:0, ale potem było już tylko lepiej. Zwyciężyły po dogrywce Finki, które już awansowały oraz rozgromiły Kazaszki 6:1. Drugie miejsce miały w grupie bardzo pewne i nie dziwi fakt, że to one są właśnie wymieniane w gronie faworytów do strefy medalowej. Rosjanki grają bardzo słabo na tym turnieju. Najpierw dostały bęcki od Szwedek 7:1, a potem od Amerykanek 13:1. O awansie zadecydowała wygrana z najsłabszą w grupie Słowacją 4:1. Co ciekawe Rosjanki to najgorsza formacja defensywna w tych Mistrzostwach. Straciły do tej pory, aż 21 bramek i żadna inna drużyna nie przekroczyła bariery 20 goli. Zbliżyły się do niej tylko Kazaszki, które straciły 18 bramek. Szwajcarię ce****e przede wszystkim bardzo wyrównana kadra. Żadna z zawodniczek specjalnie nie odstaje, ani także nie wyróżnia się za bardzo. Aż cztery zawodniczki mają po 2 punkty na swoim koncie, a łącznie punktowało w tych Mistrzostwach 14 zawodniczek Helwetek. Jeżeli chodzi o Rosjanki to wyróżniłbym tak naprawdę dwie zawodniczki Marine Sarginę (3 asysty) oraz najlepszą strzelczynię Tatyane Burinom (2 gole). Ogólnie liczę na to, że Szwajcarki pokażą Rosjankom miejsce w szeregu. Linia 4.5 gola jest dość niska jak na kobiecy hokej, dlatego warto spróbować po tak dobrym kursie. Wynik w granicach 4:1 dla Szwajcarek jak najbardziej możliwy, dlatego gorąco polecam.
Kurs z: Unibet
Drugi ćwierćfinał Mistrzostw Świata Elity Kobiet pomiędzy Szwajcarkami, a Rosjankami. W pierwszym ćwierćfinale niespodziewanie górą w meczu Szwecja - Finlandia okazała się drużyna Suomi, która wygrała 5:1. Finki zapewniły sobie w ten sposób półfinał w którym zmierzą się z drużyną Kanadyjek. W drugim półfinale czekają już Amerykanki, których rywalkami będą właśnie Szwajcarki lub Rosjanki. Faworytem na papierze jest drużyna Helwetek, które bez porównania lepiej radziły sobie w fazie grupowej. Na początek miały lekki falstart, kiedy to przegrały z Kanadyjkami, aż 12:0, ale potem było już tylko lepiej. Zwyciężyły po dogrywce Finki, które już awansowały oraz rozgromiły Kazaszki 6:1. Drugie miejsce miały w grupie bardzo pewne i nie dziwi fakt, że to one są właśnie wymieniane w gronie faworytów do strefy medalowej. Rosjanki grają bardzo słabo na tym turnieju. Najpierw dostały bęcki od Szwedek 7:1, a potem od Amerykanek 13:1. O awansie zadecydowała wygrana z najsłabszą w grupie Słowacją 4:1. Co ciekawe Rosjanki to najgorsza formacja defensywna w tych Mistrzostwach. Straciły do tej pory, aż 21 bramek i żadna inna drużyna nie przekroczyła bariery 20 goli. Zbliżyły się do niej tylko Kazaszki, które straciły 18 bramek. Szwajcarię ce****e przede wszystkim bardzo wyrównana kadra. Żadna z zawodniczek specjalnie nie odstaje, ani także nie wyróżnia się za bardzo. Aż cztery zawodniczki mają po 2 punkty na swoim koncie, a łącznie punktowało w tych Mistrzostwach 14 zawodniczek Helwetek. Jeżeli chodzi o Rosjanki to wyróżniłbym tak naprawdę dwie zawodniczki Marine Sarginę (3 asysty) oraz najlepszą strzelczynię Tatyane Burinom (2 gole). Ogólnie liczę na to, że Szwajcarki pokażą Rosjankom miejsce w szeregu. Linia 4.5 gola jest dość niska jak na kobiecy hokej, dlatego warto spróbować po tak dobrym kursie. Wynik w granicach 4:1 dla Szwajcarek jak najbardziej możliwy, dlatego gorąco polecam.
Kurs z: Unibet