>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Mistrzostwa Świata Dywizji 1A 2025 (Sfantu Gheorghe)

sunxl 2,4M

sunxl

Typer
Jak co roku przygotowałem obszerne omówienie mistrzowskich imprez w hokeju na lodzie. Tym razem Polaków na żywo nie obejrzę, ale dla emocji atakuje poniższe typy długoterminowe:

Polska awansuje do Elity @2.30
Alan Łyszczarczyk najlepszym strzelcem reprezentacji Polski @18.00
BETFAN

Poniżej przedstawiam kadrę Biało-Czerwonych na turniej w Rumunii:

BRAMKARZE:
Tomas Fucik (GKS Tychy), Maciej Miarka (JKH GKS Jastrzębie), John Murray (GKS Katowice)

OBROŃCY: Karol Biłas (Texom STS Sanok), Olaf Bizacki, Mateusz Bryk, Bartosz Ciura (GKS Tychy), Kamil Górny (JKH GKS Jastrzębie), Michał Naróg (ECB Zagłębie Sosnowiec), Jakub Wanacki (Comarch Cracovia Kraków), Mateusz Zieliński (KH Energa Toruń);

NAPASTNICY: Mateusz Gościński, Bartłomiej Jeziorski, Alan Łyszczarczyk, Filip Komorski, Dominik Paś (GKS Tychy), Krystian Dziubiński, Kamil Sadłocha (Re-Plast Unia Oświęcim), Patryk Krężołek (HC Banik Sokolov, 1. liga Czechy), Krzysztof Maciaś (Moos Jaw Warriors, WHL Kanada), Mikołaj Syty (KH Energa Toruń), Damian Tyczyński (bez klubu), Paweł Zygmunt (HC Litvinov, ekstraliga Czechy).

Jak możemy zauważyć, kadra jest nieco odmieniona i odmłodzona względem poprzedniego turnieju w Ostrawie. Brakuje jednak liderów, jak Kamil Wałęga, Patryk Wronka, Bartosz Fraszko, czy też Grzegorz Pasiut. Każdy z nich znalazłby miejsce w składzie reprezentacji prowadzonej przez Roberta Kalabera.

Szczególnie ciekawy jestem dwóch nowych twarzy. Duet ten długo starał się, aby grać z Orłem na piersi. Mowa tutaj o Mikołaju Sytym oraz Kamilu Sadłocha. Widać, że ten drugi szkolony był zza Oceanem i jego technika oraz wykańczanie akcji z pewnością będzie wzmocnieniem kadry.

Biało-Czerwoni rozegrali w kwietniu 7 meczów kontrolnych. 2 z Litwą, 2 z Ukrainą, 2 z Włochami i 1 ze Słowenią. Bilans wynosi 5 wygranych i 2 przegrane. Szczególnie mogą cieszyć triumfy z rywalami, z którymi spotkamy się w Rumunii. Pochwalić należy też kadrę za zwycięstwo ze Słowenią, bo nacja ta wraca do Elity. Należy jednak mieć na uwadze fakt, że nasz ostatni przeciwnik dopiero co rozpoczyna przygotowania do Mistrzostw Świata i nie występował w najmocniejszym składzie, w przeciwieństwie do Polski.

Bukmacherzy dają większe szanse Włochom czy Wielkiej Brytanii, ale na 3. miejscu według kursów znajduje się właśnie Polska. Nie ma wątpliwości, że Dywizja 1A zyskała na konkurencyjności po awansie Ukrainy. Rumunia z Japonią powinni odstawać od reszty, ale przypomnijmy sobie poprzednie Mistrzostwa Świata na tym poziomie. Tam tegoroczny gospodarz zaskakiwał z każdym meczem i mało brakowało, a w Bolzano to właśnie Rumunia wywalczyłaby promocję do Elity. Tak się nie stało i zgodnie z przewidywaniami to Węgry i Słowenia zameldują się w tym roku w Skandynawii.

Każde spotkanie będzie ważne w kontekście awansu do Elity. Polacy są po ciężkich treningach i można było zauważyć, ze wraca forma. Nogi odpuszczają i zawodnicy powinni być gotowi na najważniejszy moment turnieju. Przed dwoma latami podczas Mistrzostw Świata Dywizji 1A Biało-Czerwoni popisywali się świetną skutecznością w PP. To była najgroźniejsza broń naszej kadry. Praca na bramkarzu oraz oddawanie wielu strzałów na bramkę przeciwników w przewagach będzie kluczowa, aby strzelać gole i tym samym sięgnąć po pojedyncze zwycięstwa. Niestety w Ostrawie PP kompletnie leżało i tylko 1 zdobyte trafienie w przewadze w starciu z Kazachstanem niejako zaważyło na spadku.

Niestety nie ujrzymy w Rumunii Kamila Wałęgi, Patryka Wronki, Bartosza Fraszko, czy też Grzegorza Pasiuta, dlatego też większą odpowiedzialność za grę powinni wziąć inni liderzy. Alan Łyszczarczyk, Paweł Zygmunt, Krzysztof Maciaś, Filip Komorski czy też kapitan Krystian Dziubiński, to na nich liczymy w ofensywie. Pomiędzy słupkami mamy solidnych goalie, czyli Johna Murraya i Tomasa Fucika.

Wierzę w awans. Mamy doświadczenie na tym poziomie oraz na wyższym w Elicie i widać, że kadra jest zżyta. Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego i zgranie 9 hokeistów z obozu Mistrza Polski, a więc GKS-u Tychy może pozytywnie wpłynąć na grę naszych. Świeżość w osobie Kamila Sadłochy, który tak jak Alan Łyszczarczyk potrafi zrobić różnicę na tafli i przejechać z gumą coast-to-coast pomoże w zdobywaniu bramek.

Niestety żaden z bukmacherów nie chciał wystawić zakładów na najlepszego punktującego reprezentacji Polski, dlatego zaproponuje małego wariata z kursem 18.00. Stawiam, że to właśnie Alan Łyszczarczyk zostanie najlepszym strzelcem naszej kadry. Przede wszystkim będzie występował w linku obok swoich dwóch kolegów z klubu Mistrza Polski. Filip Komorski, czy też Bartłomiej Jeziorski doskonale znają się z Alanem i szczególnie w przewagach powinno być to widoczne. Należy spodziewać się, że Łyszczarczyk będzie wyjeżdżał na lód w pierwszym unicie PP. To ma być nasza silna broń, tak jak to było 2 lata temu na MŚ Dywizji 1A.

Jasne, nasz bohater o wiele lepiej czuje się jako asystujący, ale jestem zdania, że jego dobre sezon w GKS-ie Tychy pozytywnie wpłynie na jego występ w Rumunii. Potrafi przecież też kończyć akcje i jest jednym z najlepiej wyszkolonych zawodników w kadrze Roberta Kalabera. W Ostrawie był jednym z liderów, teraz musi wziąć ciężar gry na swoje barki pod nieobecność Kamila Wałęgi, Patryka Wronki, Bartosza Fraszko, czy też Grzegorza Pasiuta.
 
Otrzymane punkty reputacji: +838
sunxl 2,4M

sunxl

Typer
Spróbujemy delikatnie na start:

Rumunia vs Polska: powyżej 4.5 gola✅
Japonia vs Włochy: Włochy powyżej 2.5 gola✅
Ukraina vs Wielka Brytania: Ukraina powyżej 1.5 gola✅
AKO @2.76 Superbet✅

Alan Łyszczarczyk strzeli gola @3.00✅

Idealny start, Alan dublet, bliżej do trafienia kursu 18.00 😎


Rumunia to jeden z outsiderów tych Mistrzostw, niemniej jednak nie wolno lekceważyć tego zespołu. Rok temu w Bolzano tegoroczni gospodarze byli największą sensacją poprzednich Mistrzostw Świata Dywizji 1A i mało brakowało, a oglądalibyśmy tę nację w Elicie. 9 zgromadzonych punktów nie wystarczyło, aby awansować. Szczególnie zwycięstwo nad Węgrami jest warte odnotowania.

Jeżeli spojrzymy na Rumunię, to drużyna ta składa się praktycznie z samych zawodników, którzy na co dzień występują w krajowych rozgrywkach. Międzynarodowa Erste Liga to połączenie zespołów z Węgier i Rumunii. Nie ma tutaj oszałamiającego poziomu, liczy się zgranie i aż 12 hokeistów pochodzi z jednego klubu, czyli Csikszereda. Należy uważać szczególnie na Petera Balazsa, bo jest to zawodnik, który stara się przecinać podania i lubi odrywać się od obrońców. Czy gospodarze zaskoczą Biało-Czerwonych?

O Polakach pisałem wiele w tekście otwierającym te Mistrzostwa Świata. Jesteśmy jednym z faworytów do awansu, ale stawka się wyrównała i tak naprawdę każda nacja jest w stanie powalczyć o pierwsze dwa miejsca. Na papierze najłatwiejszymi rywalami powinni być właśnie Rumunii oraz Japończycy, dlatego warto sięgnąć po pewne zwycięstwa z tymi krajami.

Ciekawy jestem, jak zespół poukłada Robert Kalaber. Z pewnością skorzysta ze zgrania hokeistów Mistrza Polski. Jeziorski, Łyszczarczyk oraz Komorski, to może być najlepszy link na tych Mistrzostwach Świata. Liczymy na Zygmunta w osłabieniach, czy też na Kamilę Sadłochę, który debiutuje na wielkiej imprezie w barwach Biało-Czerwonych. Ważna będzie dyspozycja bramkarzy i tutaj słowacki szkoleniowiec ma ból głowy, bo zarówno Jasiek Murarz, jak i Tomas Fucik prezentowali się w finale play-off polskiej ekstraklasy bardzo solidnie. Czy nasza reprezentacja sięgnie po pewny triumf?

Bukmacherzy w roli faworyta stawiają na Polskę i nie ma co się ku temu dziwić, wszak jesteśmy lepszą reprezentacją od gospodarzy. Jest to jednak pierwszy mecz na turnieju i nie lekceważyłbym Rumunii szczególnie u siebie. Zdecydowałem się na prosty typ, który mówi o minimum 5 bramkach w tym spotkaniu.

Obie nacje mierzyły się ze sobą dwa lata temu w Wielkiej Brytanii na Mistrzostwach Świata Dywizji 1A i tam Biało-Czerwoni sięgnęli po pewny triumf 6:2. Wiele zmieniło się od tamtego czasu i uważam, że Rumunii poczynili postępy. Wtedy zadecydowała skuteczna gra w PP i oby tym razem przewagi były naszą najmocniejszą bronią. W meczach sparingowych ten element hokejowego rzemiosła nie wyglądał najlepiej, ale mamy w składzie Alana Łyszczarczyka, czy też Kamila Sadłochę, którzy potrafią rozciągnąć szyki defensywne rywala. Liczę na ciekawe widowisko okraszone 5 golami.

Pierwszym spotkaniem na tym turnieju będzie konfrontacja Japonii z Włochami. Tak jak wspomniałem wyżej, kraj kwitnącej wiśni to obok Rumunii najsłabszy zespół w stawce, ale jest to drużyna, z którą gra się niewygodnie. Może warunki fizyczne nie pozwalają walczyć z najlepszymi, outsider stara się jednak nadrobić te braki szybkością i sprytem. Hokej w Japonii zyskuje na popularności. Na poprzednich Mistrzostwach Świata udało się przeciwstawić m.in. Włochom i dopiero dogrywka zadecydowała o wygranej Italii. Znany z tafli KHL Yu Sato, czy też z polskiej ligi Shigeki Hitosato będą zapewne liderami swojej ekipy. Czy Japonię stać na równą walkę z faworytem?

Włosi od dłuższego czasu tkwią na zapleczu Elity i nie potrafią się z niej wydostać. Za chwilę odbędzie się wielka impreza w tym kraju, bo Igrzyska Olimpijskie w Mediolanie, gdzie pojawią się największe gwiazdy NHL, dlatego też reprezentacja ta potrzebuje sprawdzonego człowieka na stanowisku trenera. Zatrudniono Jukka Jalonena, który niedawno świętował z Finlandią tytuł mistrzowski i jego zadanie jest jak najlepiej przygotować swoją drużynę do tego turnieju. Jest tutaj kilku ciekawych zawodników, jak utalentowany bramkarz Damian Clara, doświadczony obrońca Thomas Larkin oraz napastnik Diego Kostner. Zobaczymy, jak mieszanka sprawdzi się w Rumunii, ale jedno jest pewne, Włosi chcą wreszcie wrócić do Elity i zrobią wszystko, aby tak się stało.

Zatrudnienie takiego fachowca jak Jukka Jalonena spowoduje, że Włosi zapewne będą grać bardziej defensywny hokej. Liczę jednak na 3 gole ze strony ten nacji i pobieram próg 2.5 trafień. Tak jak wspomniałem wyżej, obie reprezentacje mierzyły się ze sobą rok temu i tam padł wynik 4:3 dla faworytów. Jest to pierwsze starcie na tym turnieju i niejako rozgrzewka Italii przed kolejnymi wyzwaniami. Jeżeli Włosi pragną awansować do Elity, to takich rywali, jak Japonia należy pokonywać pewnie.

Ostatnim omawianym spotkaniem będzie rywalizacja Ukrainy z Wielką Brytanią. Beniaminek może być czarnym koniem tych mistrzostw. Jest to solidny zespół, który awansował na zaplecze Elity i ma spore aspiracje, aby namieszać w Rumunii. Naturalnie spotkamy znajomych z polskiej ligi, jak Andrei Deniskin, Illia Korenchuk, czy też Filipp Pangelov-Yuldashev, ale kluczowym zawodnikiem jest Igor Merezhko. Obrońca Pilzna świetnie odnajduje się w zadaniach defensywnych, ale również ofensywnych i jest prawdziwym liderem naszych sąsiadów. Nieco większy problem jest z bramkarzami, bo żaden nie gwarantuje spokoju, ale siłą Ukrainy jest zespołowość. Dla Polaków to bardzo niewygodny rywal. Co pokaże beniaminek na start turnieju?

Brytyjczycy to jeden z głównych faworytów do awansu. Wraz z Polską zaliczyli spadek z Elity, ale co roku wracają do grona najlepszych zespołów na Świecie. Tym razem ma być inaczej, niemniej jednak wśród kibiców jest obawa, że tym razem to się nie uda. Brak meczów sparingowych oraz kilka osłabień powoduje nerwy u fanów. Jak dobrze, że szybko zakończyła się finałowa seria w Niemczech, bo najlepszy zawodnik Liam Kirk szybko dołączył do Wyspiarzy. Napastnik ten to prawdziwy lider i szkoda, że nie udało mu się zaistnieć w NHL, chociaż szanse cały czas są. Czy faworyt pewnie pokona outsidera?

Pójdę tutaj nieco pod prąd i stawiam na 2 gole Ukrainy. Jest to solidna drużyna, która jest przede wszystkim zgrana i w mojej opinii może zaskoczyć na turnieju w Rumunii. Wielka Brytania to dla mnie wielka niewiadoma i ofensywnie wygląda to dobrze, defensywnie mogą być problemy z naszymi sąsiadami. Liczę na zawodników pokroju Andreia Deniskina, czy też Igor Merezhko.
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +4325
sunxl 2,4M

sunxl

Typer
Dzisiaj już próbuje singielki:

Polska vs Japonia: 1/+4.5 gola @2.77 Superbet (BOOST)
Polska vs Japonia: Kamil Sadłocha strzeli gola @3.15 Fortuna
Włochy vs Ukraina: remis @5.10 BETFAN✅

Polacy potrzebowali wczoraj trochę czasu, aby wskoczyć na swoje dobre tory. Na początku taktyka była prosta, aby dać się wyszaleć gospodarzom, którzy stworzyli sobie kilka groźnych szans.
Jedna z akcji Rumunów w naszej strefie obronnej została świetnie przeczytana przez Alana Łyszczarczyka i w swoim stylu przejął gumę i zainicjował kontratak. W sytuacji 2 vs 1 mógł podawać do swojego klubowego kolegi Bartłomieja Jeziorskiego, ale zdecydował się na uderzenie i to był dobry wybór. Wygranie pierwszej tercji było kluczowe, aby ustawić sobie inaugurujące spotkanie.

Z biegiem czasu to Biało-Czerwoni przejmowali inicjatywę i rywale doprowadzili do kontaktu, ale można było mieć wrażenie, że podopieczni Roberta Kalabera panowali nad meczem nawet po straceniu gola. Świetnie w bramce spisał się John Murray, który swoimi interwencjami dał pewność drużynie i ciekawy jestem, czy Robert Kalaber dokona zmiany pomiędzy słupkami. W obwodzie jest przecież Mistrz Polski Tomas Fucik i ewentualna roszada na tej ważnej pozycji nie powinna obniżyć jakości.

Szkoda niewykorzystanych sytuacji w PP i tutaj należy popracować w najbliższych dniach. O ile w starciu z Rumunami to się nie zemściło, tak w rywalizacjach z mocniejszymi przeciwnikami, jak Wielka Brytania, czy też Włochy bramki zdobyte w przewagach mogą dać upragniony awans. Niestety widzieliśmy kilka błędów naszych obrońców przy rozgrywaniu gumy i tutaj też jest potrzebna poprawa. Oczywiście jesteśmy zadowoleni z udanej inauguracji i czekamy na przebudzenie pozostałych liderów. Nie ma wątpliwości, że to Alan Łyszczarczyk dzieli i rządzi w ofensywie i w niedzielę mógł popisać się nawet hat-trickiem. Czy dołoży kolejne trafienia na swoje konto?

Japonia to zespół, który drugi rok występuje na zapleczu Elity. Awans został wywalczony w 2023 roku i na poprzednich MŚ udało się utrzymać na tym poziomie. Ważny był triumf z Koreą Południową, ale remis z Włochami w regulaminowym czasie również pozwolił na świętowanie sukcesu. Cel się nie zmienia i wydaje się, że wraz z Rumunią będzie trwała zażarta walka o pozostanie w Dywizji 1A.

Wczoraj niestety padła inauguracyjna porażka i zdecydowanie zabrakło skuteczności pod bramką przeciwnika. Jeżeli spojrzymy do statystyk, to ekipa z kraju kwitnącej wiśni oddała 19 celnych strzałów w spotkaniu z dobrze broniącą Italią, ale liczy się to, co jest na tablicy wyników. Pocieszające trafienie padło w PP i tutaj Polacy muszą uważać, bo szybcy hokeiści z Japonii mogą zagrozić naszemu bramkarzowi.

Skład outsidera składa się głównie z zawodników, którzy na co dzień występują na krajowym podwórku. Jest dwóch graczy, którzy reprezentują barwy zagranicą. Znany mi z występów w KHL Yu Sato, czy też przedstawiciel Pingwinów z Krefeld Yushiro Hirano będą mieli chrapkę na zaskoczenie Biało-Czerwonych. Czy któryś z nich zostanie bohaterem?

Bukmacherzy w roli faworyta stawiają na Polaków i trochę zdziwiły mnie wysokie kursy w stronę naszych rodaków. Uważam, że kadrowo jesteśmy zdecydowanie na lepszym poziomie niż Japończycy. Niestety oferta na Mistrzostwa Świata Dywizji 1A jest mocno ograniczona, bo z chęcią spróbowałbym kanadyjki, ale pójdę w stronę wygranej Biało-Czerwonych i overu 4.5 goli.

Zespół z kraju kwitnącej wiśni to bardzo energiczna drużyna, która stara się być wszędzie na tafli. Brak odpowiednich warunków fizycznych, starają się nadrabiać zaangażowaniem. Nasz selekcjoner Robert Kalaber powinien nastawić swoich zawodników na mocniejszą walkę na bandach i forecheckingi będą kluczowe. Ewentualna zmiana w bramce z Johna Murraya na Tomasa Fucika nie powinna negatywnie wpłynąć na postawę Polaków. Liczę mocno na naszą kadrę, która z każdym spotkaniem będzie się rozkręcać. Spodziewam się kilku goli z obu stron i triumfu Biało-Czerwonych.

Wczoraj popisał się Alan Łyszczarczyk, dzisiaj Kamil Sadłocha będzie miał okazję popisać się swoją jazdą na łyżwach i techniką. Jest to pierwszy międzynarodowy turniej dla tego zawodnika i myślę, że po wczorajszym spotkaniu pierwszy stres już minął. Pojawią się okazje do kontrataków, a to już specjalność napastnika Unii Oświęcim. Wczoraj dwie asysty, dzisiaj czas na trafienie, a kto obserwuje polską ligę, ten wie, że zakończenie ma świetne i pewnie wykonuje m.in rzuty karne.

Dodatkowo poszukam remisu u Włochów. Ukraina jest niedoszacowana przez bukmacherów, a to solidna drużyna. Myślę, że powalczą, tak jak wczoraj z Wielką Brytanią. 6 ostatnich bezpośrednich meczów to same remisy. Będzie 7 z rzędu?
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +429
sunxl 2,4M

sunxl

Typer
Wielka Brytania vs Rumunia:
WB powyżej 4.5 gola @2.60
WB powyżej 5.5 gola @4.20
WB powyżej 6.5 gola @6.70
WB powyżej 7.5 gola @9.40
Liam Kirk strzeli gola i zanotuje asystę @2.25
BETFAN


Ale pięknie idzie turniej w Rumunii i kursik 5.10 na remis Włochów z Ukrainą trafiony.

Sporo typów na dzisiaj, ale jutro dzień przerwy, a mam jeszcze pomysł na wieczorne emocje. Stawiam drabinę z minimum 5, 6, 7 i 8 golami WB.

Do kadry być może wróci dzisiaj Liam Kirk, a więc największa gwiazda Brytyjczyków. Właśnie z Niedźwiedziami Polarnymi wywalczył mistrzostwo DEL i postara się powrócić do Elity. Jeżeli zagra to jeszcze większy plus dla typów, ale i bez niego widzę spory potencjał na trafienia faworyta Wczoraj spore męki jednego ze spadkowiczów, ale to dobrze, bo dzisiaj będzie ogień, aby nie powtórzyć remisu.

Można śmiało powiedzieć, że Wyspiarze grają najbardziej ofensywny hokej ze wszystkich nacji i dzisiaj podobnie zespół ten nie będzie dostosowywał się do tempa rywali, a sam będzie go narzucać. Rumunia wczoraj dzielnie walczyła z Polakami, ale nie dała rady.

Jeżeli spojrzymy na wyniki bezpośrednie, to w ostatnich 5 spotkaniach Wielka Brytania z Rumunią strzelała odpowiednio 7, 7, 6, 4, 6 goli. W 3 niedawnych starciach z rzędu Liam Kirk strzelał minimum 1 bramkę i notował minimum 1 asystę. Jeżeli nie zagra, będzie zwrot, ale to dobra propozycja na pod
wojenie.
 
M 11,7K

makalele007

Użytkownik
Wielka Brytania vs Rumunia:
WB powyżej 4.5 gola @2.60
WB powyżej 5.5 gola @4.20
WB powyżej 6.5 gola @6.70
WB powyżej 7.5 gola @9.40
Liam Kirk strzeli gola i zanotuje asystę @2.25
BETFAN


Ale pięknie idzie turniej w Rumunii i kursik 5.10 na remis Włochów z Ukrainą trafiony.

Sporo typów na dzisiaj, ale jutro dzień przerwy, a mam jeszcze pomysł na wieczorne emocje. Stawiam drabinę z minimum 5, 6, 7 i 8 golami WB.

Do kadry być może wróci dzisiaj Liam Kirk, a więc największa gwiazda Brytyjczyków. Właśnie z Niedźwiedziami Polarnymi wywalczył mistrzostwo DEL i postara się powrócić do Elity. Jeżeli zagra to jeszcze większy plus dla typów, ale i bez niego widzę spory potencjał na trafienia faworyta Wczoraj spore męki jednego ze spadkowiczów, ale to dobrze, bo dzisiaj będzie ogień, aby nie powtórzyć remisu.

Można śmiało powiedzieć, że Wyspiarze grają najbardziej ofensywny hokej ze wszystkich nacji i dzisiaj podobnie zespół ten nie będzie dostosowywał się do tempa rywali, a sam będzie go narzucać. Rumunia wczoraj dzielnie walczyła z Polakami, ale nie dała rady.

Jeżeli spojrzymy na wyniki bezpośrednie, to w ostatnich 5 spotkaniach Wielka Brytania z Rumunią strzelała odpowiednio 7, 7, 6, 4, 6 goli. W 3 niedawnych starciach z rzędu Liam Kirk strzelał minimum 1 bramkę i notował minimum 1 asystę. Jeżeli nie zagra, będzie zwrot, ale to dobra propozycja na pod
wojenie.
Kompletnie nie znam się na hokeju ale patrzyłem w ofertę oraz h2h i Brytania strzelała jak z nut rumunom tylko wtedy kursy na mecz oscylowaly 1.03-1.05 a dzisiaj mamy w granicach 1.35 więc pytanie co zmieniło się na przestrzeni od ostatniego meczu. Jesteś ogarnięty w tym temacie więc myślę że odpowiesz o co chodzi. Pozdro
 
K 83,4K

krzepki89

Użytkownik
Rumuni grają u siebie, a ten Liam Kirk , jeszcze nie dawno grał w PO z Eisbaren Berlin , pytanie czy będzi emu się chciało + na pewno będzie chciał przylecieć na fete d oBerlina 1 maja ( tak mi się wydaje) , jeden gracz w hokeju to nie wiele. jak będzie się okaże
 
Do góry Bottom