>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Mistrzostwa Świata 2013 - dyskusja

Status
Zamknięty.
dawid1892 2,1K

dawid1892

Użytkownik
Już 15 marca rozpocznie się 64 sezon Formuły 1 w którym będzie brało udział 11 zespołów. Głównym faworytem według bukmacherów jest Vettel i jego zespół, ja jednak uważam że sezon 2013 to będzie przerwanie dominacji Vettela i RBR, a w walczyć głównie o mistrzostwo będzie Alonso, Hamilton, Button i Rakkonen. Jakie są Wasze przewidywania na nadchodzący sezon? Zapraszam do dyskusji i głosowania w sondzie!

Mistrzostwa Świata Kierowców 2013:

Bet365

Mistrzostwa Świata Konstruktorów 2013:

Bet365
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
malina_bb 1

malina_bb

Użytkownik
Głosuję na Ferdka, jednak tylko z sympatii do Hiszpana. Niestety najprawdopodobniej, już Australię zdominują RBRy.
McLaren wydaje się zagubiony, sami deklarują że zdobycie punktów w Australii ich zadowoli, więc z chłopakami z Woking może być kiepsko.
Co do Ferrari - Żadnych rewolucyjnych zmian w stosunku do zeszłego sezonu. Pewnie znowu będą dostawać 2-3 rząd w kwalifikacjach, być może w Australii nawet 3-4. Znakiem zapytania forma Massy, o Alonso chyba nie trzeba się martwić.
Ciekawi mnie Lotus, jednak czuję po kościach, że zostaną oni solidną 4 siłą w Formule 1, walkę z nimi na początku sezonu może podjąć tylko Mercedes z Lewisem na czele.
Z reszty ekip z uwagą będę śledził poczynania Marussi, która wydaje się być bliżej Caterhama niż kiedykolwiek wcześniej.
Nie mogę się doczekać tej pobudki o 6 rano!
 
dawid1892 2,1K

dawid1892

Użytkownik
Głosuję na Ferdka, jednak tylko z sympatii do Hiszpana. Niestety najprawdopodobniej, już Australię zdominują RBRy.
McLaren wydaje się zagubiony, sami deklarują że zdobycie punktów w Australii ich zadowoli, więc z chłopakami z Woking może być kiepsko.
Co do Ferrari - Żadnych rewolucyjnych zmian w stosunku do zeszłego sezonu. Pewnie znowu będą dostawać 2-3 rząd w kwalifikacjach, być może w Australii nawet 3-4. Znakiem zapytania forma Massy, o Alonso chyba nie trzeba się martwić.
Ciekawi mnie Lotus, jednak czuję po kościach, że zostaną oni solidną 4 siłą w Formule 1, walkę z nimi na początku sezonu może podjąć tylko Mercedes z Lewisem na czele.
Z reszty ekip z uwagą będę śledził poczynania Marussi, która wydaje się być bliżej Caterhama niż kiedykolwiek wcześniej.
Nie mogę się doczekać tej pobudki o 6 rano!
Mógłbyś podać jakie rewolucyjne zmiany ma zamiar wprowadzić w tym sezonie Red Bull że znowu mają zdominować sezon? ;) Ubiegły rok pokazał że bez dmuchanego dyfuzora RBR wcale nie jest z kosmosu i Vettel swój trzeci tytuł z rzędu w dużej części zawdzięcza ogromnemu szczęściu i zarazem pechowi rywali. Obecnie tak naprawdę nikt nic nie wiem i można się tylko domyślać.
Domenicali jakiś czas temu powiedział:
&quot;Naszym celem jest trzymanie się blisko czołówki. Nie spodziewam się, że nasz bolid będzie spisywał się najlepiej w pierwszym wyścigu. Sezon jest jednak długi i ważna będzie regularność. Wszystko jest możliwe.&quot;
Ale czy to jest prawda? Tego też nikt nie wiem bo zespoły ukrywają jak najwięcej, stosują różne zagrywki i obecnie nie dzieje się to na torach, podczas wyścigów tylko za kuluarami i w mediach. Alonso kilka dni temu powiedział za to że nowy bolid Ferrari jest o wiele lepszy i wierzy swój trzeci tytuł, a na pewno nie mówił tego na wyrost i ja również uważam że to będzie sezon Ferrari bo mimo dość słabego bolidu w ubiegłym sezonie potrafili do końca walczyć o mistrzostwo i nawet Massa w końcówce sezonu jeździł wyśmienicie. Bolid rozwijać też potrafią co pokazały wyścigi w Europie, jeśli dodamy do tego że ciągle jest to wielkie Ferrari to moim zdaniem to wreszcie będzie ich sezon.
 
kukanoya 12

kukanoya

Użytkownik
Ja liczę na McLarena, ale to też głównie z sympatii do zespołu. Mówią o zadowoleniu z punktowania w Australii - w końcu to dośc racjonalne podejście. MP4-28 nie jest ewolucją poprzednika, tylko (z tego co twierdzą w McL) nową koncepcją. I tak jak na początku sezonu mogą nieco odstawać, tak myślę, że w dalszej części sezonu jest szansa na rozwój i wyniki. W sumie mogli rozwinąć bolid z poprzedniego sezonu, przecież końcówkę mieli wyśmienitą, ale to się wiąże z tym, że w połowie nowego sezonu w końcu skończyłyby się pomysły. Efektywna ewolucja bolidu przez tyle czasu nie jest możliwa.
A Red Bull właśnie idzie tym tropem - RB9 to kontynuacja poprzednika. Mogą wyskoczyć na początku sezonu, a potem zaliczyć nieznaczny spadek formy. Nieznaczny, bo w końcu od czego mają Neweya. ????
Lotus wg mnie będzie czarnym koniem. Możliwe, że też Mercedes, z czego bym nie była do końca zadowolona.
Ferrari może przeżyć kolejną &quot;młodość&quot;. Alonso po frustrującym sezonie jest zdeterminowany chyba jak nigdy przedtem. Jak czytam jego wypowiedzi, to aż przez monitor czuję tę zawziętość. ???? I właśnie w końcu Massa (mam nadzieję) odzyskał formę i oby ją utrzymał w nowym sezonie.
Ogólnie na majstra typuję właśnie Alonso. Bardzo bym chciała żeby zdobył trzeci tytuł.
Oprócz tego to Button i Raikkonen są moimi faworytami, ale to nie tylko w tym sezonie. Zawsze ????
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
dawid1892 2,1K

dawid1892

Użytkownik
Lotus to obecnie ścisła czołówka i jeśli Raikkonen zdobyłby na przykład mistrzostwo to na pewno nie byłaby to niespodzianka. W tym sezonie jako czarnego konia widzę Williamsa, oczywiście nie upatruje tej ekipy jako mistrzów świata w tym sezonie ale na pewno ta ekipa będzie o wiele lepsza niż w ubiegłym sezonie. W sezonie w którym mieli problemy z rozwojem bolidu w czasie trwania sezonu co przełożyło się na spadek formy, w tym sezonie mają być nowe części co wyścig, wprowadzili kilka potężnych zmian i podczas testów sprawdzały się, jedynym mankamentem może być to jak nowe rozwiązania będą się sprawowały podczas większych temperatur, jednak odpowiedź na te pytanie powinniśmy poznać po treningach. Nawet jeśli byłyby jakieś problemy podczas wyższych temperatur to i tak nie jest to jakimś dużym problemem nie do rozwiązania. Widać też że Willliams nie jest zainteresowany tylko kasą, ale przede wszystkim wynikami. Potwierdzili to zatrudniając Bottasa który nie ma żadnego poważnego sponsora, ale ma ogromny talent i z Maldonado mogą w tym sezonie naprawdę sporo osiągnąć.

E:
Wypowiedź Maldonado z 3 marca:
Samochód jest łatwiejszy w prowadzeniu, ma również więcej docisku. Od razu można było odczuć różnicę, bo wprowadzono wiele zmian w obszarze aerodynamiki. Ogólnie wszystko działa dobrze.

Wypowiedź z dzisiaj:
Team wrócił do stanu z 2011 roku. Musimy pracować bardzo ciężko, aby rozwiązać nasze problemy. Bolid w tym momencie nie nadaje się do jazdy. Trzeba nad nim pracować. Tak wygląda sytuacja.
 
kukanoya 12

kukanoya

Użytkownik
Mój czarny koń dowiódł, że zasługuje na to miano. Lotus zrobił świetną maszynę. Myślę, że w tym sezonie dużo zyska ten, kto szybko wykorzysta problemy (innych) z oponami. I Lotus z Raikkonenem tak właśnie dziś zrobili. Dobra taktyka, do której realizacji oczywiście przyczynił się sam Kimi swoją inteligentną jazdą.
Przed weekendem Sutil mówił, że ma nadzieję na wykorzystanie problemów McLarena i przepowiednia się sprawdziła, SFI uzupełniło lukę w czołówce po McL. Nie żeby mnie to cieszyło... Oglądnie jak Button walczy o jakiekolwiek punkty przyprawia mnie o wrzody żołądka. Mam nadzieję, że moja teoria o szlifowaniu 28-ki w trakcie sezonu się spełni, jednak słyszy się, że w razie porażki Mac sprowadzi MP4-27. Zawsze to jakieś wyjście awaryjne. Ale ale... W obu przypadkach stracą nieco czasu. W końcu 27-ka jeździła na poprzedniej specyfikacji Pirellek i przyzwyczajenie jej do tegorocznej nie będzie takim znowu hop-siup.
Zacznę obserwować Gutierreza. Wyśmienity debiut. Szkoda, że Hulkenderg nie wyjechał, myślę, że sprawowałby się jeszcze lepiej od Meksykanina.
No i Bianchi mnie nie zawiódł. Widziałam, że Marussia dobrze zrobiła biorąc jego, a nie Razię. Ok, było to podyktowane zupełnie czym innym (kasa kasa kasa), ale jednak zamiana wyszła na dobre. Przynajmniej na razie.
 
dawid1892 2,1K

dawid1892

Użytkownik
Zakończyła się pierwsza część sezonu, Formuła 1 przenosi się do Europy. Jak na razie można zauważyć kilka niespodzianek i niestety bardziej tych negatywnych. Na pewno zaskoczeniem okazał się bardzo słaby bolid McLarena oraz samego Pereza, oczekiwałem od niego sporo więcej ale może to jedynie wina koszmarnego bolidu. Może wreszcie od GP Hiszpanii zacznie jeździć na poziomie do którego przyzwyczaił jeżdżąc w Sauberze bo McLaren ma dostać właśnie na to Grand Prix mnóstwo nowych części i może to im coś da, gorzej być już raczej nie może więc nie mają nic do stracenia. Na pewno sporą niespodzianką jest również postawa Williamsa, 4 wyścigi i 0 punktów to kompromitacja dla tak utytułowanego zespołu.
Na plus oczywiście zasługuję Lotus i Ferrari, choć akurat team z Maranello po prostu już nie mógł po raz kolejny zawieść. Co do Lotusa to nie wiem czy ich bolid jest tak mocny, czy po prostu Raikkonen jeździ lepiej niż za swoich najlepszych czasów. Cieszy również postawa samego Massy, na którego było przykro patrzyć jak jeden incydent podczas wyścigu zrujnował go jako kierowcę, ale widać że końcówka sezonu nie była przypadkiem.
Jak już wcześniej pisałem, F1 wkracza do Europy i tutaj mogą być spore przetasowania w stawce, poprzedni sezon pokazał że podczas przerwy między pierwszymi wyścigami, a wyścigami w Europie naprawdę sporo może się zmienić.
 
dawid1892 2,1K

dawid1892

Użytkownik
Dzisiejszy wyścig dobitnie pokazał jak mocno zmieniła się Formuła 1 w ostatnich latach, a zwłaszcza jak obecnie duży wpływ na wyniki mają opony. Już teraz się nie dziwię dlaczego Schumacher nie potrafił się odnaleźć powracając do F1. To jednak nie była kwestia wieku tylko po prostu tego że F1 bardzo mocno się zmieniła od czasów kiedy Niemiec odnosił swoje ostatnie sukcesy.
22 wyścigi na tym torze i aż 21 razy wygrywał kierowca startujący z pierwszej linii, jedyny raz wygrał tutaj wspomniany wyżej Schumi startując z... trzeciego pola. Dzisiaj wygrał startujący z piątego pola Alonso, potwierdzając że tempo wyścigowe jest o wiele ważniejsze od tego w kwalifikacjach. Nie wiem czy to jest dobre bo chociażby w Chinach w q3 mieliśmy niemal kabaret...
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
dawid1892 2,1K

dawid1892

Użytkownik
Po miesięcznej przerwie F1 wraca do ścigania. W Belgii odbędzie się przedostatni wyścig w Europie, potem Formuła 1 rusza do Azji. Jeśli chodzi o mistrzostwo świata to gdyby nie Hamilton mogłoby być już powoli nudno. Alonso i Raikkonen &quot;ciułają&quot; punkty, są w czołówce ale tak naprawdę Vettel ma bezpieczną przewagę. Teraz gdy wydaję się że Mercedes uporał się, przynajmniej w dużym stopniu z zużyciem opon to tak naprawdę jest on głównym kandydatem do tego żeby powalczyć z Vettelem bo te 50 punktów jak pokazał ostatni sezon to tak naprawdę nic i nawet Alonso z Raikkonen którzy w sumie mają mniejszą przewagę niż Brytyjczyk to również mogą realnie włączyć się do walki o mistrzostwo na co liczę bo jest praktycznie dopiero połowa sezonu a chyba każdy chcę żeby walką trwała do ostatniego wyścigu także trzeba poczekać na to co zrobi Ferrari i Lotus, oraz zobaczyć jak będzie się spisywać Mercedes na torze gdzie jest duża degradacja opon chociaż bez wątpienia to ciągle Vettel jest murowanym faworytem do mistrzostwa, niestety...
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom