>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<
  • Przypomnienie i prośba o zapoznanie oraz stosowanie się do wymienionych wytycznych odnośnie rozliczania swoich typów na forum!
    TUTAJ!

Mieszkanie czy dom? Miasto czy wieś? Co wolicie?

L 125

lemrak29

Użytkownik
Hej. Jakie macie preferencje w tej kwestii? Wolelibyście miejską cywilizację czy wiejską ciszę i spokój, blokowy święty spokój z koszeniem trawy, ogrzewaniem i odśnieżaniem czy domowy święty spokój z sąsiedzką złośliwością typową dla blokowisk/kamienic?
Ja akurat wychowywałem się w czteropiętrowym bloku, ale od niespełna 3 lat mieszkam w starszym domu jednorodzinnym na wsi, który wymagał generalnego remontu. Nie jest to co prawda jakieś totalne zadupie, bo wioska liczy ok. 4 tys. mieszkańców i jest miejscowością gminną, jest tu kilkanaście sklepów, ma dobrą komunikację z miastem powiatowym i innymi mniejszymi miasteczkami, jednakże ja tęsknię za blokami (zaznaczam że nigdy nie byłem jakimś dresiarzem). Brakuje mi miejskiej &quot;cywilizacji&quot;, bliskości kina, teatru, ulubionych pubów, a nawet hałasów typowych dla blokowisk. Poza tym szczerze nienawidzę prac ogrodowych, palenia w piecu centralnym, odśnieżania, ciągłego naprawiania jakichś usterek (jak to w starej chacie) itp. Plusem jest natomiast to, że w razie biedy nikt mnie stąd nie wyeksmituje, bo jestem na swoim. Ponadto mogę słuchać głośniej muzyki kiedy tylko zechcę, rozpalić grill w ogrodzie, czy też urządzić sobie imprezkę bez obaw o interwencję policmajstrów, z tym że jakoś nie jest mi to do szczęścia potrzebne.
Zapraszam do dyskusji ;)
 
burgerck 40

burgerck

Użytkownik
Mi te odczucia zmieniały się wraz z wiekiem. Pół życia mieszkałem w bloku, pół w domu na wsi. Fakt faktem w bloku to było dzieciństwo ale coś tam mogę na ten temat powiedzieć. Mam niecałe 20 km do tego miasta, autem to chwila, z autobusami trochę gorzej. Pod tym względem na pewno się czasem odczuwa frustrację, gdy powiedzmy po uczelni/pracy ktoś 15 min po zajęciach jest w domu. Śmieszne było dla mnie jak ktoś narzekał że musi czekać 10 min na miejski autobus, bo mi przychodziło często czekać godzinę. Tyle że na studiach to człowiek się często czymś zajął co niekoniecznie wychodziło na zdrowie ;) No i człowiek w mieście jest bardziej elastyczny, wyjście w jakieś miejsce nie wymaga planowania połowy dnia tylko wkłada buty i wychodzi. Plusem jest na pewno to że w bloku człowiek po pracy ma czas odpocząć, gdzieś wyjść czy iść po prostu spać. A na wsi zawsze coś jest do zrobienia, czy to piec czy wspomniane koszenie lub odśnieżanie.
Ale tak z drugiej strony nie wyobrażam sobie powrotu do bloku... W dość dużym domu już nazbierało się wszystkich gratów, mebli, sprzętu i jak sobie o tym wszystkim pomyślę to wszystko mi jest potrzebne ???? W mieście nie upchałbym połowy tego. Wielkim plusem jest przestrzeń na wsi takie poczucie że coś można zrobić dla siebie, czy rozplanować tak jak się kiedyś tam marzyło, co w mieście często jest niewykonalne z powodu bardzo ograniczonej przestrzeni. Na wsi trochę ciszej, chociaż w mieście mi to też nie przeszkadza. Ciężko jest mi to jednoznacznie ocenić gdzie jest lepiej, ale wiem tyle że cholernie trudno byłoby się teraz wyprowadzić do bloku ;)
 
Do góry Bottom