>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Mecze na wyjeździe

whydack 0

whydack

Użytkownik
Mam nadzieje, że dobry dział wybrałem, podobnego temtu również nie znalazłem.

Chciałem poruszyć wątek obstawiania wygranej na drużyny grające na wyjeździe. Nie od dziś wiadomo, że procent wygranych danej ekipy na wyjeździe jest sporo mniejszy niż u siebie. Wystarczy spojrzeć w każdą z lig czy to w piłce, hokeju czy koszykówce by zobaczyć iż tak właśnie jest. Tak ostatnio podliczając swoje typy wyszło mi po prostu, że w moim przypadku najbardziej opłacalne wydaje się w ogóle nie obstawiać na drużyny In Away właśnie. Wiem, że nie u wszystkich jest to regułom ale podejrzewam, że u większości.

Chciałbym abyście się wypowiedzieli jak jest z tym u Was, czy w ogóle nie gracie czy też minimalizujcie takie typy do minimum? Gdzieś widziałem na tym forum temat pewnego usera który zaprzestał tak grać i później miał bardzo dobry zysk. Ładnie to wszystko przedstawił wtedy, jak znajde ten temat to wkleje.

Mam nadzieje, że nie zostane wyprowadzony ze swojej teorii bo temat założyłem aby poznać zdanie graczy na swoim doświadczeniu
 
B 4

bongo84

Użytkownik
wiadomo ze z reguly na wyjezdzie sie zawsze trudniej gra niz u siebie, ale sa druzyny dla ktorych nie ma znaczenia a nawet sa takie ktore graja na wyjezdzie lepiej niz u siebie. Ja sie nie ograniczam i nie patrze czy stawiam 1 czy 2. Kazde spotkenie traktuje w indiwidualnej kategorii. Czesto na wyjezdzie mozna ustrzelic ladny kursik.
 
kurus-i 0

kurus-i

Użytkownik
Osobiście minimalizuję takie typy.Staram się obstawiać zazwyczaj drużyny,które grają mecze u siebie,bądź w skrajnych przypadkach gram gości z tzw. ,,ubezpieczeniem&quot; X2. ;)
 
mfl 439

mfl

Użytkownik
Jeśli chodzi o piłkę nożną to tutaj ze wszystkich sportów drużynowych moim zdaniem atut własnego boiska ma największe znaczenie. Podobnie jak Ty ograniczam granie na 2. Jeśli drużyny są mniej więcej wyrównane to zawsze w głowie mam myśl- zespoły równe, ale jednak gospodarze mają swoje boisko..
W meczach w których mamy zdecydowanego faworyta np: Nurnberg- Bayern gardzę kursami 1.30-1.5 na gości . Wtedy wolę szukać niespodzianki. Oczywiście, jeśli mam jakiekolwiek podstawy do zagrania przeciwko faworytowi.
W ten weekend zagrałem np. , że Nurnberg strzeli gola wielkiemu Bayernowi. Dlaczego?? Kurs 1.7 , wystarczy tylko jedna bramka, a to niewiele jak na Bundesligę , Nurnberg gospodarzem, są to derby Bawarii, liczyłem też na żądło Bunjaku Udało się!. A dziś np. jednak zdecydowałem się na 2 w meczu Bologna- Juventus. Bologna osłabiona, w Juve coraz mniej nieobecnych, goście mają patent na Bologne noi co najważniejsze kurs: 1.9 mi odpowiada! ale gdyby był 1.6 to już tego zdarzenia bym nie zagrał...
 
darius010 1,3K

darius010

Forum VIP
u mnie niema to większego znaczenia, oczywiście biorę to pod uwagę, ale wychodzę z założenia że jeśli owa drożyna ma wygrać to na nią stawiam nie zależnie gdzie gra, ale np: w rozgrywkach pucharowych ma to chyba duże znaczenie, tak jakoś się przyjęło że w pucharze u siebie trzeba wygrać jeśli chce się mieć szanse grać dalej, mecz na wyjeździe w pucharze daje tą swobodę psychiczną że jeszcze mamy rewanż u siebie i że będzie nam łatwiej, dodatkowo nieraz się słych że jakaś drużyna kilkudziesięciu meczy nie przegrała u siebie i właśnie ktoś to im przełamał
 
blackcat 0

blackcat

Użytkownik
Pytanie do autora - czy Tobie zależy na tym, żeby:
1) trafiać jak najwięcej meczy
2) mieć jak największy Yield i zarabiać jak najwięcej kasy

Jeśli 1) to rzeczywiście biorąc pod uwagę fakt, że gospodarze mają większe szanse (chyba ze goście sa drużyną dużo lepszą) to raczej nie warto na gości stawiać (są wyjątki). W ten sposób bedziesz trafiał więcej.

Jeśli 2) to trzeba wiedzieć że duża szansa to mały kurs. Stawiając na gospodarzy i to na drużyny dobre np po kursie 1,4 - 1,45 będziesz trafiał często, ale MUSISZ średnio na 10 meczy trafić 7 żeby być koło 0 (zakładając że grasz single). Przy 8 trafieniach coś zarobisz.
Jesli grasz na gości (mniejsze szanse ale duże kursy) i powiedzmy że grasz po kursach 3-3,6 to na 10 meczy trafiając tylko 3 już jesteś koło 0 a 4 trafienia dają Ci zysk.

Podsumowujac - w długim okresie nie ma znaczenia czy grasz na gospodarzy czy na gości. Ważne żebyś dobrze typował i po dobrych kursach.

Ja przyznam że jeśli goście mają małe szanse to rzadko na nich stawiam (jesli już to podpieram się X-em). Gdy gram bardziej ryzykowne typy to często sa to remisy. Ale nie widzę nic złego w częstym graniu dwójek. Wiadomo że będziemy trafiać rzadziej ale zarabiać możemy podobnie.
 
T 9

tosterkm

Użytkownik
dwojki grywam stosunkowo rzadko, ale nie znaczy ze nigdy&#39; wiadomo ze trudniej trafic i czesciej sa niespodzianki, ale plusem jest stosunkowo wysoki kurs, czasem warto zagrac, osobiscie grywam dwojki tylko jak mam mega pewnosc co do typu, wiadomo, ze i tak nie zawsze wchodzi, ale jak mam jakiekolwiek watpliwosci co do typu na dwojke, to odpuszczam
 
Do góry Bottom