Widze, że niektórym
snooker przypadł do gustu ???? Ciesze się, może wiecej nas będzie dyskutować na następnych turniejach. Ja ten sport bardzo podziwiam, zwłaszcza zawodników. Wybic się w tym sporcie jest wielce trudne, to nie to samo co w drużynach zespołowych. Zagrasz świetnie kilka meczy i już jesteś ustawiony w dobrej drużynie. Tu się gra całe życie na sukces, na poważanie. Niektórzy już to mają za sobą i grają ( Hendry, Davis ). Zawodnik snookera oddaje całe życie tej grze, oni wszyscy zaczynali grać mają po kilka lat. Wiele lat ciężkiej pracy teraz procentuje.
A co do tego finału, to jak już pisałem był poprostu świetny, "niecodzienny".
Aby Welsh Open podobnie nas cieszyło:spokodfhgfh:
Pozdrawiam