Cześć! Co myślicie o tym systemie? Dziennie gramy ok. 5 spotkań z kursem jednego ok. 2.00. I to wymysliłem: (stawka oczywiście jednakowa dla wszystkich spotkań)
A) Jeżeli w danym dniu wyjdę na plus to super. Można się cieszyć.
B) Jeżeli w danym dniu wyjdę na minus, to w następnym dniu podnosimy stawkę tych spotkań, aż do momentu gdy odrobimy dzień "stratny"
Wiadomo, passa stratnych kilku dni jest w 100% możliwa, więc tu moje pytanie do was:
a) czy grać progresją ? (moim zdaniem chyba to zły pomysł)
b) podnosić stawkę np. o 1j dziennie na mecz.
c) wasze propozycje
A) Jeżeli w danym dniu wyjdę na plus to super. Można się cieszyć.
B) Jeżeli w danym dniu wyjdę na minus, to w następnym dniu podnosimy stawkę tych spotkań, aż do momentu gdy odrobimy dzień "stratny"
Wiadomo, passa stratnych kilku dni jest w 100% możliwa, więc tu moje pytanie do was:
a) czy grać progresją ? (moim zdaniem chyba to zły pomysł)
b) podnosić stawkę np. o 1j dziennie na mecz.
c) wasze propozycje