Listopad 2011 w Scottish Premier League

[belfast-boy]

Wyniki 13. kolejki
Aberdeen FC - Glasgow Rangers 1:2
Celtic Glasgow - Hibernian FC 0:0
Dunfermline Athletic - Dundee United 1:4
FC St. Johnstone - St. Mirren 0:1
Heart of Midlothian - Kilmarnock FC 0:1
Inverness Caledonian Thistle - Motherwell FC 2:3

14. kolejka
5 listopada
16.00 Glasgow Rangers - Dundee United 1.25 5.00 11.00
16.00 Hibernian FC - Dunfermline Athletic 1.70 3.50 4.55
16.00 Kilmarnock FC - Inverness Caledonian Thistle 1.80 3.50 4.00
16.00 St. Mirren - Heart of Midlothian 2.95 3.00 2.35
6 listopada
13.00 Motherwell FC - Celtic Glasgow 5.40 3.80 1.55
7 listopada
20.45 FC St. Johnstone - Aberdeen FC 2.05 3.20 3.40
Kursy: bet-at-home
Ostatnia kolejka zdominowana przez gości! Celtic po raz kolejny gubi punkty i do rywala zza miedzy traci już 12 oczek, co jest różnicą praktycznie nie do odrobienia... Wszystko wskazuje na kolejny, 4. z rzędu, mistrzowski tytuł dla The Gers. Mało tego, The Bhoys tracą też 3 punkty do Motherwell, z którym zmierzą się na wyjeździe w następnej kolejce i na pewno o komplet łatwo nie będzie, zwłaszcza że Hutnicy są niepokonani w lidze od 5 kolejek (bilans: 4-1-0; 8:3).
Zapraszam do komentowania i zamieszczania analiz. ​

 

[windover]

Kilmarnock vs. Inverness CT typ: Kilmarnock @ 1.95 3:6 (1:1)

Gospodarze zanotowali zauważalną zwyżkę formy od połowy Października tuż po przerwie na mecze reprezentacyjne ,notując dwa remisy i dwie wygrane (w tym awansowali do kolejnej rundy puchary Szkocji). W zeszłym tygodniu ograli na wyjeździe niespodziewanie ekipę ''Serc'' (1-0) i to na ich terenie ,nie można powiedzieć jednak że bardzo im pomogła czerwona kartka I. Black z 16-minuty a rzut karny na bramkę w drugiej połowie zamienił D. Shiels. Więc dobrą serie można przedłużyć na własnym stadionie tym bardziej ,że grają z ''czerwoną latarnią'' ligi Inverness CT ,ostatni zespół SPL nijak radzi sobie w rozgrywkach w ostatnich pięciu meczach cztery punkty zdobyte u siebie a na terenach rywali już zupełnie nie istnieją i wystarczy tutaj przytoczyć porażki z Celtikiem St. Johnstone a w ubiegły weekend także porażka u siebie z Motherwell (2-3) choć można nazwać ją nieco pechową bo do remisu zabrakło im naprawdę niewiele. Trener gospodarzy K. Shiels nie ma żadnych nowych kontuzji w zespole i tak dalej pauzować będzie pierwszy bramkarz C. Bell (10/0) a zastępujący go Fin A. Jaakkola (3/0) na razie zbiera przyzwoite recenzję. Gorzej wygląda już sytuacja rywali ,bo nie zagrają L. Cox (1/0) zawieszeni są w dalszym ciągu T. Piermayr (12/0) z C. Hogg (5/0, czerwona kartka w ostatnim meczu) listę zamykają O. Tudur-Jones (3/0) i A. Doran (5/0). Problemy ma N. Ross (13/1) i jego występ jest niepewny ,a do składu zaś wraca D. Proctor (7/0). Dysproporcja między grą gości u siebie a na wyjazdach jest zauważalna plus spore braki mogą się dziś okazać decydujące w przypadku wygranej Kilmarnock.

 

[belfast-boy]

Motherwell FC - Celtic Glasgow 1:2 (1:1)
Rangersi wygrali wczoraj kolejne spotkanie i ich przewaga nad Celtikiem wzrosła już do 15 punktów. Co prawda The Bhoys rozegrali 2 spotkania mniej i przy "dobrym wietrze" przewaga odwiecznego rywala może stopnieć do "tylko" 9 oczek, ale najpierw trzeba wygrać te 2 mecze. Pierwszy z nich już dziś o 13.00 polskiego czasu.
Na Fir Park na podopiecznych Neila Lennona czekać będzie tamtejsze Motherwell. Motherwell, które plasuje się obecnie w ligowej tabeli nad rywalem z Glasgow, co na pewno jest sporą sensacją. Jeżeli Celtowie odniosą jutro zwycięstwo, to "przeskoczą" The Well, których wyprzedzą wówczas lepszym bilansem bramkowym. Ale najpierw trzeba pokonać piłkarzy Stuarta McCalla, którzy w ostatnich tygodniach prezentują się wręcz rewelacyjnie. Nie przegrali w lidze 5 ostatnich spotkań, z czego wygrali aż 4 (bilans: 4-1-0; 8:3). Niedawno, bo 10 września obie drużyny mierzyły się ze sobą na Parkhead. Górą byli wówczas The Bhoys, którzy pokonali Hutników aż 4:0. Jutro nadarza się okazja do rewanżu. Ostatnia wizyta Celtów na stadionie Motherwell zakończyła się zwycięstwem The Well 2:0. Dziś na pewno nie można wykluczyć powtórki.
Celtic w czwartkowy wieczór rozegrał spotkanie w Lidze Europejskiej. Co prawda pokonał francuskie Rennes pewnie 3:1 i nastroje na Parkhead na pewno są dobre, to jednak zmęczenie zawodnicy Wicemistrza Szkocji powinni odczuwać. W przeciwieństwie do rywala, który w spokoju przez cały tydzień "szykował" się na to szlagierowe spotkanie.
Neil Lennon będzie się musiał obejść na Fir Park bez obrońców: Marka Wilsona (5/0) i Glenna Loovensa (4/0), pomocników: Joe'go Ledley'a (10/3) i Sung-Yong Ki (12/4), a niepewni występu są dwaj inni defensorzy: Thomas Rogne (1/0) i Badr El Kaddouri (5/1). W składzie gości niepewny gry jest podstawowy stoper Steven Hammell (13/1).
W przypadku kolejnej straty punktów sytuacja The Bhoys będzie już fatalna. Wydaje mi się, iż nie będą w stanie jej jutro poprawić. Ale z drugiej strony to jedna z ekip Old Firm i typowanie przeciwko nim w rozgrywkach ligowych, w których niepodzielnie "rządzą" od zawsze, to duże ryzyko i nie ważne z kim i gdzie by grali, gdyż - co by złego nie mówić o ich aktualnej dyspozycji, czy sytuacji kadrowej - potencjałem zdecydowanie przewyższają każdego. Dlatego też zdecydowałem się na handicap +1.5 dla Mohterwell. Nie sądzę, by Celtic był w stanie pokonać ekipę Stuarta McCalla więcej niż jedną bramką, bo nawet jeżeli sięgną po 3 oczka, to po ciężkim boju.
Motherwell (+1.5) 7/10 @1.475 (bet365)
Dla odważniejszych: Motherwell lub remis 5/10 @2.37 (bet-at-home & bet365)
BB: Naprawdę mało brakowało...

 

[lodzianin1908]

St Johnstone - Abeerden under 2.5 1.60 przełożone
Dokończenie 14 kolejki w Scottish Premier League. Na przeciw siebie staną gospodarze ,którzy aktualnie są na wysokiej 4 pozycji ,zaś goście okupują 10 miejsce. Patrząc po tabeli ,jasnym faworytem wydają się gospodarze ,lecz po ostatnich dwóch zwycięstwach u siebie z Inverness i Hearts ,przyszła niepokojąca wpadka z St. Mirren. Rywalem lekko ujmując, nie najmocniejszym. Teraz przejdźmy konkretnie do mojego typu. Biorąc pod uwagę jedynie mecze u siebie w ostatnich 7 ligowych pojedynkach wynik overowy padł tylko raz! A było to 28 Sierpnia. Z kolei goście wynik overowy pokryli dwukrotnie ,lecz te wyniki padły z rywalami z górnej półki mianowicie byli to Hearts i Celtic. Analizując również bezpośrednie pojedynki pomiędzy tymi drużynami ,wyniki poniżej 3 bramek górują. Ostatni raz takowy "grad" bramek mieliśmy w 2001 roku. Jeśli dziś jakieś dziwne rzeczy nie zadzieją się na MCDiarmid Park ,powinniśmy obejrzeć maksymalnie dwa gole...

 

[belfast-boy]

Wyniki 14. kolejki

Glasgow Rangers - Dundee United 3:1
Hibernian FC - Dunfermline Athletic 0:1
Kilmarnock FC - Inverness Caledonian Thistle 3:6
St. Mirren - Heart of Midlothian 0:0
Motherwell FC - Celtic Glasgow 1:2
FC St. Johnstone - Aberdeen FC przełożone


15. kolejka

19 listopada
13.30 Inverness Caledonian Thistle - Celtic Glasgow 7.00 4.25 1.40
16.00 Aberdeen FC - Motherwell FC 2.55 3.15 2.60
16.00 Dundee United - Heart of Midlothian 2.35 3.10 2.90
16.00 Glasgow Rangers - FC St. Johnstone 1.20 6.00 11.00
16.00 Hibernian FC - Kilmarnock FC 2.20 3.20 3.05
16.00 St. Mirren - Dunfermline Athletic 1.65 3.50 5.00

Kursy: bet-at-home

Zapraszam do komentowania i zamieszczania analiz. ​

 

[belfast-boy]

Dundee United - Heart of Midlothian 1:0 (1:0)
Zespół z Edynburga ewidentnie sobie ostatnio nie radzi. W 3 ostatnich meczach nie zdobył nawet bramki:
05.11.2011 St Mirren - Hearts 0:0
29.10.2011 Hearts - Kilmarnock 0:1
23.10.2011 Hearts - Rangers 0:2
Jak widać, podopieczni Paulo Sergio nie byli w stanie uporać się m.in. z St. Mirren i Kilmarnock, a więc zespołami słabszymi od ich jutrzejszego rywala, z którym mierzyć się będą na jego terenie. Aczkolwiek Mandarynki na swoim boisku jakoś niespecjalnie sobie radzą: 1-3-3; 6:8. Czy jutro poprawią tę statystykę? Niewykluczone. Zespół z Tannadice ma chyba sposób na ekipę ze stolicy, o czym świadczą ich ostatnie wzajemne pojedynki:
31.07.2011 Hearts - Dundee Utd 0:1
15.05.2011 Dundee Utd - Hearts 2:1
16.03.2011 Dundee Utd - Hearts 2:0
Hearts w tym sezonie, jak dotąd, poza Tynecastle głównie remisują (1-4-2; 4:5) i to właśnie co najwyżej jedno oczko mogą jutro, moim zdaniem, wywieźć z Tannadice.
Być może szanse debiutu w drużynie gospodarzy będzie miał jutro były defensor Serc, doświadczony Robbie Neilson. W każdym bądź razie Peter Houston nie ma większych zmartwień, jeżeli chodzi o braki kadrowe. Wręcz przeciwnie - do gry po prawie 2 miesiącach wraca obrońca Sean Dillon (6/0). Niezdolni do gry są jedynie pomocnicy: Danny Swanson (8/3) i Scott Severin (2/0).
Z kolei menedżer Serc, Paulo Sergio, który z powodu zawieszenia aż na 5 kolejek, jutrzejszy mecz obejrzy z wysokości trybun, powinien przede wszystkim liczyć na to, iż zniecierpliwieni zawodnicy, którym klub zalega z pensją (!), zagrają jutro z odpowiednim zaangażowaniem.
Dundee 6/10 @2.50 (bet-at-home & bet365)

 

[belfast-boy]

Wyniki 15. kolejki

Inverness Caledonian Thistle - Celtic Glasgow 0:2
Aberdeen FC - Motherwell FC 1:2
Dundee United - Heart of Midlothian 1:0
Glasgow Rangers - FC St. Johnstone 0:0
Hibernian FC - Kilmarnock FC 1:1
St. Mirren - Dunfermline Athletic 2:1


16. kolejka + zaległy

23 listopada
20.45 Celtic Glasgow - Dunfermline Athletic 1.15 6.40 15.00
26 listopada
16.00 Celtic Glasgow - St. Mirren 1.20 5.50 13.00
16.00 Dunfermline Athletic - Aberdeen FC 2.65 3.15 2.50
16.00 FC St. Johnstone - Hibernian FC 1.90 3.30 3.80
16.00 Heart of Midlothian - Inverness Caledonian Thistle 1.70 3.45 4.65
16.00 Motherwell FC - Dundee United 1.90 3.30 3.80
27 listopada
13.45 Kilmarnock FC - Glasgow Rangers 7.00 4.25 1.40

Kursy: bet-at-home

Zapraszam do komentowania i zamieszczania analiz. ​

 

[belfast-boy]

Celtic Glasgow - Dunfermline Athletic 2:1 (2:0)
Kiedy wydawało się, iż strata punktowa The Bhoys do The Gers równa się praktycznie "przepaści nie do przeskoczenia", jedna wpadka The Light Blues (bezbramkowy remis z St. Johnstone na Ibrox) i wygrana podopiecznych Neila Lennona na trudnym terenie w Inverness (2:0) sprawiły, iż różnica ta wynosi obecnie 10 oczek. Po jutrzejszym zaległym meczu z beniaminkiem, który dla Celticu powinien być formalnością, "stopnieje" już "tylko" do 7.
Poza tym w najbliższy weekend The Bhoys, ponownie na Parkhead, mierzyć się będą St. Mirren, z kolei ich największy rywal zagra na wyjeździe z Kilmarnock. Ewentualna kolejna wpadka piłkarzy Ally'ego McCoista odwróciłaby całą sytuację i Celtic ponownie znalazłby się w grze o tytuł.
Ale zostawmy to. Jutro na Parkhead zawita Dunfermline, które - mimo iż na wyjazdach radzi sobie całkiem przyzwoicie (3-1-3; 7:10) - przyjedzie po "najmniejszy wymiar kary". Na pewno goście z pierwszym gwizdkiem "zamurują się" pod własną bramką, ale długo "fortecy" nie utrzymają.
Kolejne spotkanie w Lidze Europejskiej czeka ekipę Neila Lennona dopiero za tydzień, także trzeba teraz "zająć się sprawami ligowymi". Jutro nie ma innej opcji jak kolejne zwycięstwo Wicemistrzów Szkocji. Tylko kursy marne...
Celtic (-1.5) 8/10 @1.575 :!: (bet365) - np. na bet-at-home tylko @1.35
Celtic (HT) 7/10 @1.53 (bet365)
BB: Zabrakło The Bhoys 5 minut, by zachować czyste konto. Z drugiej strony mogli "ustrzelić" coś więcej...

 

[belfast-boy]

Celtic Glasgow - Dunfermline Athletic
Kadry obu zespołów na dzisiejsze spotkanie:
Celtic: Forster, Matthews, El Kaddouri, McCourt, Majstorovic, Ledley, Kayal, Wanyama, Forrest, Commons, Stokes, Samaras, Ki, Hooper, Załuska, Fraser, McGeouch, Twardzik
Dunfermline: Gallacher, Keddie, Potter, Burns, Graham, R. Thomson, Cardle, Kirk, Boyle, Willis, Byrne, Young, Buchanan, Clarke, Barrowman, Smith, McDougall, Drummond, Mason, Dowie
W Celticu niezdolni do gry pozostają 3 obrońcy: doświadczeni Glenn Loovens (4/0) i Charlie Mulgrew :!: (10/2) oraz Thomas Rogne (2/0) (ponownie zastąpi go nominalny pomocnik, 20-letni Kenijczyk Victor Wanyama (8/0), który powoli zyskuje uznanie w oczach Neila Lennona). Na boisku nie zobaczymy dziś także napastnika Mohameda Bangury (5/0). Ale tak naprawdę to jedynie nieobecność wspomnianego Mulgrew można traktować jako poważne osłabienie The Bhoys.
Natomiast beniaminek zawita dziś na Parkhead bez swojego podstawowego defensora, doświadczonego 31-letniego Austina McCanna :!: (14/1 - gol w jego ostatnim występie w meczu z Hibernianem). Poza tym menedżer gości, Jim McIntyre (do niedawna napastnik The Pars), będzie zmuszony obejść się również bez innego ważnego obrońcy, wypożyczonego z Hearts Jasona Thomsona :!: (11/1), a także: Martina Hardie'go (pomocnik, 5/1), Craiga Eastona (pomocnik, 3/0), Kevina Rutkiewicza (obrońca, 0/0), Stevena Bella (pomocnik, 0/0) i Nicka Phinna (pomocnik, 0/0). Z kolei występ Andy'ego Dowie :!: (obrońca, 9/0), mimo iż znalazł się w kadrze na mecz, jest mało prawdopodobny.
Wyraźne problemy z zestawieniem defensywy w ekipie gości wróżą dziś jej pogrom. Podtrzymuję wczorajsze typy z jeszcze większą stanowczością. Dodatkowo na strzelca jednej z bramek typuję Anthony'ego Stokesa, najlepszego napastnika The Bhoys w tym sezonie (8 goli w lidze):
Stokes strzeli 7/10 @1.66 (bet365)

 

[raper]

Kilmarnock - Rangers
Witam po krótszej przerwie w niedziele w jedynym meczu kolejki zostanie rozegrane spotkanie na pewno ważniejsze dla graczy z Glasgow ponieważ ta przewaga nad celticiek zmalała już do 7 pkt co ciekawe pomimo słabszej formy u siebie rangersi wygrali komplet spotkan na wyjazdzie (7spotkan) z imponujacym bilansem strzelajac 16 a tracac tylko 1 bramke co odnośnie Kilmarnock nie za dużo, szkocki przeciętniak będzie sie bardziej starał nie stracic niz strzelic. Kurs urodziwy na Rangersow zachecajacy do grania. Mozna sprobowac zagrac tez over 2,5 ponieważ Kilmarnock strzeli 14 goli u siebie w 7 meczach i stracił tyle samo tak wiec może być ciekawie! powodzenia
Rangers 1,50 Betfair
Over 2,5 1,82 Betfair

 

[belfast-boy]

Motherwell FC - Dundee United 0:0
Drużyna gospodarzy radzi sobie w tym sezonie bardzo dobrze, wręcz rewelacyjnie. Najdobitniej świadczy o tym 3. pozycja w tabeli i strata zaledwie 3 punktów do Celticu. 7 ostatnich spotkań ligowych The Well to aż 5 zwycięstw (!) i tylko jedna porażka (ze wspomnianymi The Bhoys właśnie). Co ciekawe ekipa Stuarta McCalla swoją wysoką pozycję w ligowej stawce zawdzięcza przede wszytkom fenomenalnej grze "na wyjeździe" (6-1-1; 14:10), gdzie prezentuje się nawet lepiej do Celticu, a ustępuje tylko Mistrzom Szkocji. O dziwo "na własnych śmieciach" Hutnicy prezentują się słabo (3-1-3; 6:8). W związku z czym gra na Fir Park nie będzie dziś ich wielkim atutem w pojedynku z Dundee, które chyba zaczyna powoli wracać do świetnej gry prezentowanej w poprzednim sezonie. Ich ostatnie 3 ligowe potyczki to 2 zwycięstwa (pewne 4:1 na wyjeździe z Dunfermline i skromne 1:0 u siebie z Hearts). Porażkę zanotowali z kolei na Ibrox, ulegając The Gers 1:3, czego trzeba było się spodziewać.
Goście do meczu przystąpią z wracającym po długiej przerwie obrońcą Seanem Dillonem (6/0), co na pewno cieszy menedżera Mandarynek, Petera Houstona. Niepewny gry jest z kolei pomocnik Stuart Armstrong (6/0), który najprawdopodobniej, podobnie jak kontuzjowani dwaj inni: Danny Swanson (8/3) i Scott Severin (2/0), nie wybiegnie na murawę.
Z kolei w zespole Motherwell karę zawieszenia ma za sobą defensor Tim Clancy (10/0), a sznsę występu na Fir Park dostanie też zapewne pozyskany niedawno pomocnik Stephen Hughes.
Sytuacja kadrowa zdecydowanie "na plus" po stronie gospodarzy, którzy przystąpią do dzisiejszego spotkania w najsilniejszym składzie.
Niepokoi mnie nieco wspomniana wcześniej przeciętna gra Motherwell przed własną publicznością, ale z drugiej strony to idealna okazja, by ją poprawić, w końcu są mocną drużyną i powinni dziś sięgnąć po kolejne zwycięstwo.
Kiedy obie drużyny spotkały się ze sobą 1 października w pierwszym w tym sezonie pojedynku, górą byli właśnie The Well, którzy "rozprawili się" z rywalem na jego terenie, wygrywając 3:1. Także grając u siebie, tym bardziej nie powinni stracić dziś punktów.
Motherwell 6/10 @2.20 (bet365)