Ja pracowałem jako kierowca, rozwoziłem po szkołach i przedszkolach mleko i warzywka ????
2200na reke i samochód na weekend, prace konczyłeś wtedy kiedy zjechałes na baze, najczesciej koło 11 byłem juz wolny - to tyle z plusów
Minusy - musiałem o 4 juz byc na bazie i czekać na załadunek, jezdziłem po wsiach wokół Wawy ( w zimie przerąbane).
Jak ktoś lubi jeździć to
praca dla niego i trzeba być jednak odpornym na stres, bo co chwile telefony że tutaj juz powinines być a tam sie spoznisz i tak dalej.
Są plusy i minusy pracy jako kierowcy. Zresztą jak każdej.
