>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Krok po kroku, czyli od zera do milionera

memo 0

memo

Użytkownik
Witam, moja przygoda z bukmacherką online sięga początków fazy grupowej EURO 2008. Popełniłem w bukmacherce wiele błędów, pewne rzeczy mogły mieć inny finał, ale jest jak jest i czas coś zmienić ;) Miałem nieco inny plan, ale mimo wszystko cieszy mnie fakt, iż dwie Polskie ekipy będziemy mieć w fazie grupowej LE. Mój obecny budżet jest śmiesznie niski, ale najważniejsze są typy. Mianowicie posiadam obecnie 25,00€ na Betfair, czyli mniej więcej 100zł. Przewijały się u mnie już różne kwoty, ale wniosek jest taki, że czas kontrolować emocje. Jedno jest pewne, będę grał tylko zdarzenia, o których naprawdę mam pojęcie. Każdy kupon będzie podparty analizą, bez tego ani rusz. Typował będę tylko i wyłącznie single, kursy nie mają znaczenia, ważne aby było w nich value. Wyróżniam trzy stawki, mianowicie 1/3, 2/3 oraz 3/3. To chyba na tyle, każdy miesiąc będzie miał post z wprowadzeniem oraz podsumowaniem. Zapraszam oczywiście do pisania wartościowych komentarzy, do dzieła ;)
 
memo 0

memo

Użytkownik
Sierpień 2011 - Wprowadzenie

Budżet początkowy - 25 €
Planowany Budżet końcowy - 50 €
Planowany przyrost procentowy - 100%
Stawkowanie
1/3 (tj. 1j) = 2,50€ = 10% stanu konta
2/3 (tj. 2j) = 5,00€ = 20% stanu konta
3/3 (tj. 3j) = 7,50€ = 30% stanu konta
Informacje
Pierwszy miesiąc, do końca pozostał zaledwie tydzień.. aczkolwiek sądzę, że podwojenie kapitału jest jak najbardziej możliwe. Nie będzie oczywiście typów na siłę pod statystyki, obiektywnie sądzę że się uda. Nic dodać, nic ująć. Przy okazji zaznaczam, że maksymalnie raz w miesiącu pojawić może się tzw. joker, czyli typ miesiąca, który będzie grany zawsze za 9j. W całym temacie mam tylko jedno podejście, jeśli zbankrutuję oznaczało będzie to koniec, oby jednak tak się nie stało ;)
 
memo 0

memo

Użytkownik
1) Górnik Zabrze - Lech Poznań | 2 | 2,10 | 2j
Rozpędzony Poznański Lech ma szansę poważnie odskoczyć bezpośrednim rywalom w walce o tytuł, bowiem ekipa z Poznania rozegrała trzy z czterech spotkań na wyjazdach a to będzie już czwartym. W poprzednim sezonie Lech jak i Górnik miały po 45 punktów, ale nie jest trudno sięgnąć pamięcią do europejskich występów Lecha i w międzyczasie słabych występów ligowych. Nie ma wątpliwości, że Lech walczyć będzie o tytuł a Górnik o pozycję w środku tabeli. Po czterech kolejkach Lech jest pierwszy, Górnik dziewiąty. Bilans dom-wyjazd przemawia na korzyść Lecha, 1-1-0, 2:1 vs 2-1-0, 9:1. Rok temu w bezpośrednich pojedynkach obie ekipy wygrały u siebie po 2:0.
Ekipa z Poznania jest liderem i nie można powiedzieć, aby na tę lokatę zasłużyła obecnie drużyna inna. Na inaugurację Lech pokonał ŁKS Łódź 0:5, później zremisował po dobrym widowisku na wyjeździe 1:1 z Zagłębiem. Kolejno jednak ograł bezapelacyjnie Bełchatów 0:3 a ostatnio pokonał &quot;u siebie&quot; Ruch 3:0. Formą błyszczy duet Rudnev, Stilic. Ten pierwszy ustrzelił już dwa hattricki. Lech od samego początku sezonu gra bardzo dobrze, ma dominację w środku pola, wszystko jest bardzo dobre oprócz defensywy, jednak ta test przejdzie dopiero w kolejnej kolejce z Wisłą. Górnik na inaugurację dość niespodziewanie wywiózł remis 1:1 z Wrocławia, kolejno zremisował u siebie 1:1 z Widzewem. Pierwszy poważny test miał miejsce na Łazienkowskiej gdzie Górnik przegrał 3:1 ze stołeczną Legią, momentami potrafił narzucić swój styl gry ale duet Wawrzyniak i Ljuboja wystarczył. W ostatnim spotkaniu Górnik podejmował u siebie słabo spisujący się Bełchatów, zakończyło się na bramce Marciniaka w doliczonym czasie i zwycięstwie gospodarzy 1:0, Zabrzanie mieli zdecydowaną przewagę na boisku ale nie wynikało to z dobrej formy wewnątrz zespołu, ale słabego rywala prezentującego się momentami jak ekipa która walczyć może conajwyżej o utrzymanie się w ekstraklasie.
Obie ekipy mają problemy z kontuzjami ale bez żadnych rewelacji, w Lechu nie zagra Manuel Arboleda oraz Marcin Kikut, ale żaden z nich nie grał jeszcze w tym sezonie. W ekipie gospodarzy nie zagrają Jonczyk, Nowak i Bębenek ale oni również w tym sezonie nie debiutowali. Lech przyjedzie po zwycięstwo, Górnik będzie chciał pewnie obronić remis. Gospodarze o strzelenie bramki będą mieli piekielnie trudno, bowiem w porównaniu z poprzednim spotkaniem liczba sytuacji podbramkowych zdecydowanie spadnie, tutaj nie będzie miejsca na taką nieporadność. Teoretycznie Górnik dysponuje szybkimi obrońcami, a Łotysz może być podwajany lub potrajany.. Ale solidnie prezentuje się druga linia, czyli Możdżeń i Stilic. Ta trójka powinna zapewnić Lechitom zwycięstwo, każdy z nich ma potencjał i jest w świetnej formie, tylko Rudnev będzie pewnie podwajany, nawet jeśli jego dyspozycja będzie zneutralizowana, to Bakero może liczyć na właśnie solidną drugą linię.
 
memo 0

memo

Użytkownik
2) Wisła Kraków - Lechia Gdańsk | 1 | 1,52 | 3j
Holenderski duet mógł być historią stołecznego klubu, ale tak się nie stało. Po 15 latach mistrz Polski nie zagra w najbardziej prestiżowych klubowych rozgrywkach świata, a szkoda. Gra w LE jest dla Legii czymś, czymś była też rok temu dla Lecha, ale dla Wisły jest nagrodą pocieszenia, a sam Maaskant mówił że priorytetem będzie Ekstraklasa i mistrzostwo Polski. Rok temu Lechia grała ładnie, punktować też potrafiła, ale do końca tempa nie utrzymała i do drugiego Śląska strata wyniosła ostatecznie sześć oczek. Obecnie po czterech kolejkach Lechia ma bilans 0-2-2, 2:4 z kolei Wisła 1-3-0, 3:2. W bezpośrednich pojedynkach rok temu Wiślacy wygrali oba pojedynki zdecydowanie, 5:2 w Krakowie i 0:3 na wyjeździe.
Wisła skupiała się na lidze mistrzów, gdzie ostatecznie odpadła po dwumeczu z APOELEM, dlatego w lidze wszystkie cztery kolejki były w mniejszym lub większym stopniu grane bez podstawowych zawodników. W pierwszej kolejce szczęśliwy remis wyjazdowy z Widzewem Łódź 1:1, później gra w Warszawie z Polonią, również 1:1 aczkolwiek Wisła była lepsza.. Pierwsze zwycięstwo Wiślacy odnieśli w Krakowie 1:0 z Zagłębiem, ale gra nie porywała na kolana.. Na ostatnim spotkaniu ligowych Wiślacy grali w Kielcach, gdzie bezbramkowo zremisowali drugim składem. Ostatnie spotkanie Krakowian miało miejsce na Cyprze, gdzie stołeczna drużyna wygrała 3:1 pokazując zdecydowaną przewagę na boisku. Jeśli chodzi o Lechię, to ta ekipa zaczęła fatalnie, zagrała dwa dość dobre spotkania, ale przegrała 1:0 z Polonią Warszawa i 2:1 z Jagiellonią Białystok. Później nadszedł czas na inaugurację PGE Areny, mimo wielkich nadziei i słabego rywala jakim była Cracovia, mimo zdobytego prowadzenia zakończyło się na 1:1 ale Lechia grała najsłabiej w sezonie i na ten remis nawet nie zasłużyła. Ostatnie spotkanie Lechici rozgrywali przeciwko beniaminkowi z Łodzi. Presja nie była taka jak na inauguracji więc liczono na zdecydowane zwycięstwo.. Jednak jak się okazało zakończyło się na bezbramkowym remisie. Jak widać Lechia nie radzi sobie z rolą faworyta.. Kompletnie nieprzewidywalna drużyna jak dotychczas, ale to się powinno zmienić.
O ile Maaskant to drugi Lenczyk i roszady w składzie robi bo może, o tyle w Lechii nie zagrają Razack Traore, Fred Benson, Aleksandr Sazankow i Paweł Nowak. Szczególnie może boleć brak tego pierwszego, nie było go w poprzednim spotkaniu gdzie jego drużyna nie potrafiła strzelić bramki ekipie z Łodzi, dziś sensacją byłoby gdyby ekipa gości strzeliła bramkę która przesądzić mogłaby o wyniku meczu. Wisła zagra tutaj na odrabianie strat do czołówki, bardzo ofensywnie i tak jak najlepiej może. Lechia albo gra dobrze przegrywając, albo gra słabo wynosząc punkty. Teraz o ich dobry występ będzie niebywale ciężko, gdyż Dudu Biton i Melikson powinni pokazać izraelską siłę, zgranie i formę której ostatnio widać nie było. Fakty są takie, że nie widzę żadnych argumentów na korzystny wynik dla gości.
 
memo 0

memo

Użytkownik
3) Slovan Liberec - Teplice | 1 | 1,60 | 3j
Spotkanie tych ekip zapowiada się na grę do jednej bramki.. Przed rokiem lepszy był Liberec, który zakończył na siódmej lokacie, Teplice były dziesiąte. Dzisiaj mało kto spodziewa się tutaj innego rezultatu niż wygrana gospodarzy.. Po czterech kolejkach Liberec ma 10 punktów, Teplice tylko cztery. Rok temu obie ekipy wygrały u siebie, Liberec rozgromił Teplice aż 6:2, z kolei Teplice u siebie wygrały 1:0. W tym sezonie gospodarze powinni włączyć się do walki o europejskie puchary, z kolei goście będą zapewne średniakiem ligowym ze wskazaniem na utrzymanie.
Liberec sezonu zacząć nie mógł chyba lepiej, na inaugurację pojechał do Pilzna, gdzie zremisował 2:2 z Viktorią po ciekawym widowisku. Następnie pokonał u siebie 2:1 Slavię Pragę, aczkolwiek przewaga gospodarzy była zdecydowanie wyższa, dominacja przez praktycznie całe spotkanie.. Później Liberec dość niespodziewanie pokonał Hradec Kralove 0:3 narzucając swój styl gry, a ostatnio w Pribramie Liberec wygrał 2:3, ta drużyna umie zdominować nawet na wyjeździe słabsze potencjalnie drużyny, umie też wykorzystywać swoje okazje i o to chodzi w futbolu.. Teplice na inaugurację zmierzyły się z Banikiem Ostrava, gdzie wygrały 3:4 jednak Banik to drużyna juniorów która sprzedała czołowych graczy a sprowadziła juniorów.. Później Liberec podejmował u siebie Hradec Kralove, gdzie przegrał niespodziewanie 0:3. Fakty są takie, że Hradec miał praktycznie 100% skuteczność bronił się przez cały mecz ale nie stracił bramki i wykorzystał kontry.. Kolejkę później Teplice grały z Viktorią, tam właśnie widać było różnicę potencjału w każdej akcji, w tym meczu z każdą minutą widać było że gol dla gospodarzy wisi w powietrzu, tak się też stało i było ostatecznie 2:0. Ostatnio Teplice podejmowały Slavię, gdzie padł bezbramkowy remis ale gospodarze nawet nie potrafili zdominować gry.. Widać, że ta drużyna jeszcze nie jest przygotowana do sezonu, a ze silniejszymi rywalami to może się zakończyć na pogromie.
Gospodarze zagrają w najsilniejszym zestawieniu, z kolei w ekipie gości odczuwalny może być brak Aidina Mahmutoviče, który doznał kontuzji w ostatnim spotkaniu. Trener gości, Petr Rada zna dobrze zespół gospodarzy i mówi otwarcie że jadą tam po punkty, moim zdaniem trochę zbyt odważnie bo zważywszy co obie ekipy prezentują na boisku to otwarta gra może mieć tylko jeden rezultat.. Nie jest tajemnicą, że szkoleniowcy obu ekip się przyjaźnią, a posada trenera gości wisi na włosku.. Moim zdaniem tak jak w zapowiedziach, będzie to desperacki krok Rady, a wymiana ciosów zakończyć się może jedynie na zwycięstwie gospodarzy, którzy w środku pola będą mieć pełną inicjatywę, taką jaką miała Viktoria Plzen w spotkaniu z Teplicami. Powodzenia
 
Do góry Bottom