>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Kolega provident

danny1992 514

danny1992

Użytkownik
Nietypowy temat ale spytam, może znajdzie się jakiś prawnik czy co ????
Otóż, przed świętami byłem w biedzie, pożyczyłem od kolegi 300zł, miałem oddać 400zł, spoko. Pożyczka na słowo. Teraz nagle mu się przypomniało i mówi, że mam mu oddać 800 bo procenty rosną o czym nic nie mówił. Wiem, żaden kolega, egoista materialista no ale oddać trzeba. Miałem oddać 400zł a nie 800... nie było żadnej umowy. Co z tym zrobić?
 
lukasz.wgw 288

lukasz.wgw

Użytkownik
Dobry kolega nie ma co ????
A poważnie to umawialiście się słownie na czterysta to czterysta. A jak taki z niego cwaniak to skoro wszystko było na gębę to równie dobrze teraz Ty możesz powiedzieć że nie nic od niego nie pożyczałeś (skoro on krzyczy 2x więcej ;-)). Chyba, że mieliście świadków. No ale to tym bardziej było mówione o innej kwocie.
 
taszi 25

taszi

Użytkownik
Ciekawe co to za &quot;procenty&quot; ???? Dobry typ, dopóki nie jest większy gabarytowo to olałbym go i wręcz oddał jedynie kasę pożyczoną bez dodatkowej stówki skoro takie sobie jaja robi ????
 
zksstal 5,4K

zksstal

Użytkownik
Swoją drogą to dobry musi być kolega który daje na 25%. Rozumiem piwo czy coś ale to już jest lichwa ;)
 
danny1992 514

danny1992

Użytkownik
Ciekawe co to za &quot;procenty&quot; ???? Dobry typ, dopóki nie jest większy gabarytowo to olałbym go i wręcz oddał jedynie kasę pożyczoną bez dodatkowej stówki skoro takie sobie jaja robi ????
problem w tym, że ja mam skromne 70 kg a on 130, kiedyś jak usiadł na moim łóżku to zarwał ????
 
taszi 25

taszi

Użytkownik
problem w tym, że ja mam skromne 70 kg a on 130, kiedyś jak usiadł na moim łóżku to zarwał ????
Heh ja w październiku też pożyczyłem kasę kumplowi (chociaz to bardziej znajomy bo rzadko się widujemy), miał niby oddać dnia następnego bo mu do jakiegoś przelewu brakowało, później nie odzywał się w ogóle. W grudniu napisał, że mi za kilka dni odda i do teraz kasy jak nie było tak nie ma ;) Widać trzeba więcej masy przybrac...
A na serio to cóż, była to umowa dżentelmańska więc prawo tu w zasadzie nie obowiązuje, no chyba że są jacyś świadkowie albo jakiekolwiek ślady, np. jakieś archiwum w komunikatorze internetowym itp. Ale sprawa jest kiepska, z tym że bardziej kiepska dla Twojego &quot;kolegi&quot; bo to Ty nie musisz mu nic oddawać a on musi się głowić jak kasę odzyskać, oczywiście korzystając z legalnych środków.
 
ramzesa 13,8K

ramzesa

Forum VIP
umowa słowna ma taką samą moc jak umowa pisemna. Oddaj 400, a &quot;kolega&quot; niech spada.
 
Do góry Bottom