inwestor80
Użytkownik
Cześć,
Nazwa tematu pokazuje w jaki sposób podchodzę do zakładów. Wyobrażam sobie to w ten sposób, że kładę na stole pewną kwotę pieniędzy (moje ryzyko czyli potencjalny zysk buka) i buk także kładzie na stole pewną kwotę pieniędzy (mój potencjalny zysk). Wygrany zgarnia wszystko.
Przykładowo, grając zakład po kursie @2.50 za 100zł, daję na stół 100zł, a bukmacher 150zł. Jeżeli buk ryzykuje 150zł aby otrzymać z powrotem 250zł to oznacza, że gra po kursie @1,67.
W tym temacie będę podawał swój kurs, a także równolegle kurs i ryzyko buka.
Budżet to 500zł.
Nazwa tematu pokazuje w jaki sposób podchodzę do zakładów. Wyobrażam sobie to w ten sposób, że kładę na stole pewną kwotę pieniędzy (moje ryzyko czyli potencjalny zysk buka) i buk także kładzie na stole pewną kwotę pieniędzy (mój potencjalny zysk). Wygrany zgarnia wszystko.
Przykładowo, grając zakład po kursie @2.50 za 100zł, daję na stół 100zł, a bukmacher 150zł. Jeżeli buk ryzykuje 150zł aby otrzymać z powrotem 250zł to oznacza, że gra po kursie @1,67.
W tym temacie będę podawał swój kurs, a także równolegle kurs i ryzyko buka.
Budżet to 500zł.