Zbliża się BANKRUT!
Mowa oczywiście o konkursie. Na na niwie codziennego życia na szczęście tak tragicznie nie jest.
Kochani gracze, hazardziści, użytkownicy. Z pewnością jakaś część obserwuje moje "dokonania" i uśmiecha się z politowaniem pod nosem. Nie dziwię się. Sama nad sobą ubolewam. Pisałam o tym wielokrotnie, nie mam tego "czegoś", tzw. nosa do typów. Tego w żaden sposób nie można zanegować.
Albo jest to "coś" albo tego nie ma, koniec, kropka.
Nie ma żadnego wytłumaczenia, jeśli schematy się powtarzają, czyli "gracz" obstawia under w meczu, a pada wynik overowy. Gra remis, a goście wygrywają, przeczuwa bramkę do przerwy w jednym meczu oraz ich brak w kolejnym, a jest dokładnie odwrotnie. Obstawia faworyta, który przegrywa z kretesem albo gra kurs tak niski, że wręcz pewny, a i tak jest inaczej. I nie ważne w tym układzie czy gram na
forbecie z podatkiem czy betssonie bez. Efekt finalny w przypadku kiepskiego typera zawsze będzie podobny.
Coś jest nie tak i trzeba o tym otwarcie powiedzieć bez owijania w bawełnę. Oczywiście, raz na jakiś czas coś tam zaskoczy ale ogólnie wynik jaki uzyskałam po siedemdziesięciu kilku kuponach jest zatrważający. I nikt nie powie, że obstawiam źle ponieważ robię to jak wszyscy inni.
Oczywiście, wielu użytkowników zarzuci mi brak rozeznania w kursach bo np. "jak można grać gola do przerwy po 2,50" ale jest to wynik ciągłego szukania schematów.
Próbuję znaleźć jakiś złoty środek, nic ponadto.
Gra na zwycięzcę czy też overy, undery to dla mnie loteria co zresztą widać po saldzie. Stąd moje rozmaite próby. Ktoś powie "odpuść dziewczyno, szkoda czasu", okej,
ale ja z tych co łatwo się nie poddają, w przeciwnym razie już dawno bym stąd uciekła ze wstydu. Będę szukać dalej. Tysiaka już spisałam na straty, świat na kilku złotówkach się nie kończy. Po co w ogóle to piszę? Nie wiem. Chyba tylko dlatego aby pokazać, że w pełni zdaję sobie sprawę ze swojej typerskiej ułomności. Ale kocham sport, rywalizację i jakoś nie może do mnie dotrzeć, że nie istnieje jakiś schemat gry, który by w żaden sposób nie przechylił szali na korzyść gracza. Szukam i będę szukać