III Runda Eliminacji Ligi Mistrzów, 7-8.08.2012 Rewanże

[kuchcik]

Polskich emocji już nie będzie i nawet nie wiem czy powstanie do tego meczu osobny temat. Zakładający też człowiek i na darmo nie będzie robił.

Większość meczów jest pozałatwianych, no ale...

k: Unibet​

Feyenoord tego dwumeczu jeszcze nie przegrał. 1-0 u siebie? To wynik jak najbardziej do zrobienia. BATE rok temu miało u siebie męki ze Sturm'em, by na wyjeździe ograć ich bezstresowo. Liberec jeszcze dwa lata temu jeden z mocniejszych, Czeskich klubów. Który jednak nie wychodził z cienia Sparty, Pilzna. Dzisiaj gra już w el. do Ligi Mistrzów. Ma cięższą sytuacje od Holendrów, bo przegrali z CFR na wyjeździe 0-1.

Bliskie mega dużej niespodzianki jest Vaslui. Czy wyeliminują obecnie potęgę tureckiej piłki? Są blisko. Club Brugge niby nie przegrało, ale muszą być o dziwo jeszcze bardziej skupieni na defensywie niż w Danii. Oby awans wywalczył też Celtic, brakuje ich i tego pięknego, wiecznie zielonego i głośnego Celtic Park. Na pewno wstydu jak Rangersi by nie przynieśli.

A co do wyjazdu Śląska do Szwecji, zadedykuję piosenkę Tadeusza Nalepy. Choć o piłce słów niewiele, to przekaz, tu też sens jakże idealnie pasuje od kilkunastu lat do polskich ekip w eliminacjach LM.

Musisz walczyć, żeby przeżyć
Żeby przeżyć kilka marnych chwil
Musisz wierzyć, choć nie wierzysz
W to, że kiedyś lepiej będziesz żył
Taki nędzny zgotowali los
I czy coś się zmieni, nie wie nikt

Musisz walczyć, przecież nie masz
Przecież nie masz nic lub prawie nic
Musisz walczyć czas zatrzymać
Czas zatrzymać zły, zatrzymać łzy
Taki nędzny zgotowali los
I czy coś się zmieni, nie wie nikt
Nie wie nikt

Musisz walczyć, żeby przeżyć
Żeby przeżyć swój do przodu krok
Musisz walczyć, musisz wierzyć
Musisz walczyć, choć nie czujesz rąk
Taki nędzny zgotowali los
I czy coś się zmieni, nie wie nikt
Nie wie nikt​

Może nie tyczy się to jedynie Wisły sprzed roku, bo grali kapitalnie i te nieszczęsne mini-minuty.

 

[dboniem]

Debreczyn - BATE
wygrana BATE 3,00 Tobet
W pierwszym meczu na Białorusi padł remis 1-1, lecz to drużyna z Białorusi przeważała i pechowo tylko zremisowała, tutaj można zobaczyć skrót tego meczu:
http://www.youtube.com/watch?v=Izd-0DxA5i0&feature=channel&list=UL
Jednak co najważniejsze do składu BATE powrócili z olimpiady bramkarze Szerbakov, Gutov oraz podstawowi pomocnicy Baga, Polyakov i gwiazda zespołu Renan Bressan.
Również do składu 26 lipca dołączyli doświadczony napastnik Roman Vasiliuk oraz najbardziej znany białoruski piłkarz Alieksandr Hleb, którzy mając 7 dni dłużej od pierwszego meczu na treningi z zespołem na pewno polepszą swoją formę, bo umiejętności posiadają naprawdę spore ( Hleb grał m.in. w Arsenalu i Barcelonie).
Na korzyść BATE przemawia również doświadczenie w grach europejskich w poprzednim roku faza grupowa Liga Mistrzów oraz gra do końca jak w meczu z Vardarem, gdy w dwie minuty w 92 i 94 minucie strzelili zwycięskie gole.
Na niekorzyść mecz na wyjeździe, średni wynik pierwszego meczu tylko 1-1, lecz sięgając wstecz w poprzedniej edycji kwalifikacji LM BATE u siebie również zremisowało 1-1 ze Sturmem Graz, lecz na wyjeździe wygrali 2-0 i awansowali dalej.
BATE to bardziej doświadczony zespół, który nie może odpadać w tak wczesnej fazie kwalifikacyjnej.

 

[holdenvxr8]

Ja na jutro stawiałbym na awans Feyenoordu. W Kijowie byli skazani na pożarcie a tymczasem grali równorzędne spotkanie z Dynamem, nawet prowadzili na Stadionie Olimpijskim ale wynik 1:2 nie stawia "Portowców" w złej sytuacji u siebie będą groźniejsi i podejdą do spotkania z jeszcze większą wolą walki, wielu piłkarzy Feyenoordu to młode chłopaki nie mający jeszcze 22 lat wspierani paroma doświadczonymi zawodnikami może Koeman znalazł znowu kogoś poziomu Gudettiego? Uważam, że będą chcieli się pokazać i stać tę drużynę na wyeliminowanie Ukraińców z Ligi Mistrzów.

 

[matesarninho]

Dyscyplina: LM - P. Nożna
Spotkanie: Feyenoord - Dynamo Kijów
Typ: 2
Kurs: 3,07
Bukmacher: Pinnacle
Analiza:

Rewanżowe spotkanie 3 rundy eliminacji do LM w którym holenderski Feyenoord podejmie doświadczony zespół z Kijowa. W Pierwszym meczu wygrali gospodarze z Kijowa i byli wyraźnie lepszym zespołem, chociaż zanosiło się na niespodziankę kiedy stracili gola to jednak odrobili straty i zdołali wygrać spotkanie 2:1. Na pewno nie jest to dobry wynik dla Ukraińców bo teraz grają na wyjeździe i porażka 1:0 może ich wyrzucić z dalszej gry o LM więc na pewno wyjdą skoncentrowani i nie będzie mowy o grze na remis. Dynamo nie ma w swoich szeregach tylu młodych zawodników co Holendrzy, są zespołem dużo bardziej doświadczonym w europejskich pucharach i to przemawia za tym że warto na nich dzisiaj zagrać po tak zachęcającym kursie.

 

[TommyTSW]

Zgadzam się z typem na Dynamo Kijów, kurs warty tego aby poświęcić tu parę dyszek.
Dynamo w lepszym położeniu przed gwizdkiem jednak wynik nie jest bezpieczny, strata jednego gola komplikuje sytuacje każdej drużynie więc raczej bez skomasowanych ataków, chyba że padnie jakiś babol w 1 połowie.Z biegiem czasu presja będzie narastać i gole na pewno padną, Dynamo jest bardziej doświadczoną drużyną i uważam że wygra tą partię szachów.
Jeśli do późna utrzyma się wynik remisowy Feyenoord się odsłoni i tylko pech, słupki lub skrzywione celowniki mogą sprawić że mecz się zakończy remisem, więc kolejna alternatywa by mieć rękę na pulsie przy jakimś zakładzie na żywo w 80 minucie że padnie kolejna bramka a kurs na to powinien być min 2.5-3 (zagrać oczywiście w sytuacji gdy drużyna przegrywająca odmieni los meczy w wypadku zdobycia gola)
Feyenoord? No cóż, może mają tam iskrę i coś tam potrafią jednak nie są jeszcze gotowi na wygrywanie z dobrymi drużynami w pucharach, nawet ich mecze kontrolne pokazały że ich przygotowania są ukierunkowane w stronę ligi, czyli rywale którzy nie są w stanie postawić oporu, radosny futbol pod 3/4 Eredivisie.
Dynamo Kijów @3.0
Dynamo Kijów -1 @6.0
Dynamo Kijów over 1,5 @2.62
Dynamo Kijów over 2,5 @6.5
Live Bet jak w/w przemyśleniach
-----------------------------
ew do podpórki na ocalenie pozostałości za drobne bo nawet przegrywając spotkanie może złapać overy
Dynamo 0-1@ 10.0

 

[krystian95]

VSC Debreczyn - BATE Borysów
Typ: 2 DNB
Kurs: 2,05
Buk: Expekt
Analiza:
Dziś czeka nas rewanż 3 rundy el.LM pomiędzy węgierskim VSC Debreczyn i białoruskim BATE Borysów.Mecz będzie rozgrywany na neutralnym terenie,gdyż stadion Debreczyna nie spełnia wymagań UEFA.Przed rewanżem,bliżej awansu do dalszej fazy jest właśnie węgierski zespół.Na Białorusi padł remis 1:1,co stawia w komfortowej sytuacji przed rewanżem VSC.
BATE jest z pewnością bardziej doświadczonym zespołem od Debreczyna.Białorusini dwukrotnie już grali w fazie grupowej LM,poprzednio w zeszłym sezonie.Z kolei Węgrzy tylko raz zdołali się zakwalifikować do elitarnych rozgrywek w sezonie 2009/2010.
Białoruski zespół spisuje się na pewno poniżej oczekiwań w obecnym sezonie.Najpierw udało się wymęczyć awans z macedońskim Vardarem,po szczęśliwym zwycięstwie u siebie 3:2 i bezbramkowym remisie na wyjeździe.W pierwszym spotkaniu z Debreczynem również do piłkarzy białoruskich uśmiechnęło się szczęście.Bramka samobójcza w końcówce spotkania sprawiła zwiększenie szans BATE na awans.Po obejrzeniu obszernego skrótu z tego spotkania,wydaje mi się,że stronę dominującą było BATE,które przez większość meczu atakowało.Z kolei Debreczyn ograniczał się do kontr i jedna z nich zakończyła się sukcesem.
Z kolei Debreczyn w poprzedniej rundzie wyeliminował albański Skënderbeu Korçë.W pierwszym spotkani górą byli Albańczycy,którzy wygrali 1:0.Na własnym terenie Debreczyn nie pozostawił jednak rywalowi złudzeń wygrywając pewnie 3:0.
We wszystkich trzech spotkaniach eliminacyjnych BATE grało osłabione brakiem 5 zawodników przebywających na Igrzyskach Olimpijskich.Szczególnie brak było dwójki bramkostrzelnych pomocników,Bagi i Renana.Nieobecny był także podstawowy obrońca Polyakow.Dziś już wszyscy będą jednak do dyspozycji trenera.
Z kolei w zespole gospodarzy nie zagra kapitan,Josef Varga,zawieszony za nadmiar żółtych kartek.
Uważam,że warto w tym spotkaniu postawić na zwycięstwo zespołu gości,podpierając się opcją DNB.BATE wzmocnione zawodnikami występującymi na igrzyskach powinno pokazać lepszą jakośćPodobna sytuacja zdarzyła się rok temu.Białorusini zremisowali pierwsze spotkanie u siebie 1:1 z austriackim Sturmem Graz,aby później wygrać na wyjeździe 0:2.Wierzę,że dziś może być podobnie.
----------------------------------------------------------------------
Co do drugiego meczu również skłaniałbym się w stronę ukraińskiego zespołu.Dynamo jest bardziej ograne na międzynarodowych arenach,w dodatku ma silniejszy skład od Holendrów.Jak dla mnie dobra opcją jest X2 na Dynamo.Kurs nie najgorszy,w sam raz do jakiegoś dubla.
Feyenoord-Dynamo Kijów
X2 @ 1,55 Expekt

 

[madman01]

Popieram Holdena i mysle ze warto postawic na awans Feyenoordu. W pierwszym spotkaniu pokazali sie z naprawde dobrej strony,akurat tak sie sklada ze ogladalem ten mecz i Feyenoord nie ma sie czego wstydzic,gdyz w pierwszym meczu zdolali strzelic gola i uzyskac korzystny wynik przed rawanzem. Dynamo przez dlugi czas nie moglo znalezc sposobu na Holendrów. Oczywiscie Dynamo jest kadrowo mocniejsze, bo maja takich graczy jak Veloso, Krancjar czy Taiwo, ktorzy dolaczyli do klubu, uwazam ich za solidne wzmocnienia, czy takich ukrainskich wyjadaczy jak Milewski i Yarmolenko, ale pierwszy mecz pokazał, że Dynamo mimo iz jest faworytem wcale nie musi awnasowac dalej. Holendrom wystarczy skromne 1:0 i awansują do kolejnej fazy rozgrywek. Grają u siebie i napewno będzie im łatwiej niż na Ukranie dlatego pobieram wysoki kurs na awans jakim na pewno jest 2,70.

Typ: Feyenoord awans
Kurs: 2,70
Buk: Fortuna​

 

[voriax]

Również oglądałem ten mecz i Holendrzy pokazali się z dobrej strony w 1 połowie lub może to Dynamo się pokazało ze złej ,nie wiem nie wnikam. Ale 2 polowa zupełnie inny obraz gry ze strony zespołu z Ukrainy, co prawda stracili jako pierwszy zespół bramkę po kontrze i niefortunnemu poślizgnięciu się obrońcy, ale ekipa portowców również nie ustrzegła się pomyłek i zaowocowało to bramką kilka minut później na remis ,a za kolejnych kilka chwil bramką na 2:1 dla Dynama. Pamiętam również końcówkę meczu i tu koncert gry gospodarzy niestety z brakiem wykończenia, gdyby nie to padł by wynik 4:1 bądź 5:1 i nie było by dyskusji , osobiście w tamtym meczu stawiałem na dynamo i dziś poleciała stówka w stronę dzisiejszych gości wynik 2:1 nie daje wcale pewnego awansu i dziś jak już napisali wyżej nie ma chyba innej opcji jak gra o pełną pule, mam nadzieję na pocisk od pierwszych minut.

 

[omerta]

Feyenoord Rotterdam - Dynamo Kijów
Jeśli chodzi o pierwszy mecz w Kijowie, to sam byłem w szoku, że Feyenoord był w stanie w takim stylu rywalizować z Dynamem, ale szczerze mówiąc, wyrównana walka trwała tylko i wyłącznie w pierwszej połowie - ponadto Portowcy mieli w niej przewagę (bardzo aktywny tego dnia był prawy obrońca sprowadzony z Heerenveen - Daryl Janmaat, ale z powodu kontuzji po 33. minutach opuścił boisko). Druga część meczu, to już ogromna dominacja wicemistrzów Ukrainy, mnóstwo okazji i nieoczekiwany gol dla Feyenoordu, co jeszcze bardziej podkręciło ekipę Dynama do ataków. Po raz kolejny w tym sezonie udany występ zaliczył napastnik Brown Ideye (w lidze ma na koncie cztery gole), który spokojnie mógł zdobyć więcej bramek (trafił w poprzeczkę) i na niego obrońcy Feyenoordu będą musieli szczególnie uważać.
W rewanżu faworytem będą piłkarze Dynama i ponownie nie rozumiem kursów na ten mecz. Co przemawia za Portowcami? Jedynie De Kuip, który dziś na pewno będzie wspierał piłkarzy. Gospodarze muszą zaatakować i jeśli pierwsi zdobędą bramkę, to zapewne będziemy świadkami tego samego, co tydzień temu, a więc szaleńczych ataków Dynama. Odnośnie sytuacji kadrowej, to w szeregach Feyenoordu na drobne urazy narzekają Jordy Clasie i Daryl Janmaat (obaj zagrali przed tygodniem), ale wszystko wskazuje na to, że i dziś wystąpią. Poza kadrą są John Goossens, Mitchell Te Vrede oraz Bart Schenkeveld (wszyscy kontuzjowani). Osobiście nie wierzę w to, aby Portowcom udało się awansować do IV rundy. Liga Mistrzów w tym zestawieniu (bez Rona Vlaara, Otmana Bakkala, Karima el Ahmadiego i Johna Guidettiego), to dla podopiecznych Ronalda Koemana zbyt wysokie progi. Swoją drogą, mieli też dużego pecha, trafiając na jeden z dwóch czołowych zespołów Ukrainy. Dynamo na transfery wydało ponad 30 mln euro (ostatnio sprowadzili Taye Taiwo) i widać wyraźnie jakie ten klub ma aspiracje. Poza tym uważam, że te pieniądze zwrócą się, bo według mnie zostały wydane bardzo rozsądnie.

 

[borek149]

vs

Debreceni - BATE Borisov
awans BATE @ 1.75
X2 @ 1.48
bwin​

Już wszystko w temacie pięknie opisał DBoniem, nie ma sensu nic więcej dodawać tylko pobierać białorusinów.

vs

FC Slovan Liberec - CFR Cluj
awans Cluj @ 1.50
X2 @ 1.75
bwin​

Pierwsze spotkanie w Rumunii zakończyło się wynikiem 1:0 dla gospodarzy - Cluj. Rumunii wygrali zasłużenie, a przy odrobinie szczęścia udało by im się już w pierwszym spotkaniu zapewnić awans do kolejnej rundy.

http://www.youtube.com/watch?v=foQ12JHJZPI&feature=youtu.be​

Rożnica klas obu zespołów jest bardzo duża na korzyść zespołu Cluj, który już dwukrotnie występował w fazie grupowej rozgrywek Champions League.
Zatem doświadczenie pucharowe dużo większe. Także kadrowo zespół z Czech wygląda gorzej od swoich przeciwników. Rumuni w swoich szeregach posiadają takich graczy, którzy nieprzeciętnemu kibicowi piłkarskiemu sporo mówią mianowicie: Modou Sougou, Pantelis Kapetanos czy Ricardo Cadú. Przed przystąpieniem do rozgrywek Ligi Mistrzów zespół z Cluj wzmocnił się ciekawymi graczami. Przede wszystkim do zespołu dołączył ofensywny pomocnik wychowanek klubu będący zawodnikiem Schalke Ciprian Deac, który miał bardzo udany poprzedni sezon grając na wypożyczeniu w Rapidzie Bukareszt. Środek pola również wzmocnił Węgier długoletni zawodnik Bresci Ádám Vass oraz 2 graczy występujących w zeszłym sezonie w portugalskiej SuperLidze - lewy skrzydłowy Diogo Valente oraz boczny obrońca Ivo Pinto. Ostatnim z wartych odnotowania nabytków jest bardzo solidny bramkarz Mário Felgueiras.
W kadrze Czechów próżno szukać takich nazwisk ... najbardziej znanym zawodnikiem jest 36 letni Jiri Stajner, który pauzuje z powodu kontuzji. Warci uwagi są także młodzi 23 letni Czesi Lukas Vacha oraz Michael Rabusic. Reszta drużyn jak dla mnie dość anonimowa.
W sobotę piłkarze Cluj mieli poważny egzamin swojej dyspozycji, z której wyszli perfekcyjnie pokonując FC Vaslui na własnym terenie 3:0
Reasumując dużo silniejszą drużyną są mistrzowie Rumuni i uważam, że nie będą mieli większych problemów by osiągnąć awans do kolejnej rundy.

 

[wyar]

Feyenoord Rotterdam - Dynamo Kijów
Jeśli chodzi o pierwszy mecz w Kijowie, to sam byłem w szoku, że Feyenoord był w stanie w takim stylu rywalizować z Dynamem, ale szczerze mówiąc, wyrównana walka trwała tylko i wyłącznie w pierwszej połowie - ponadto Portowcy mieli w niej przewagę (bardzo aktywny tego dnia był prawy obrońca sprowadzony z Heerenveen - Daryl Janmaat, ale z powodu kontuzji po 33. minutach opuścił boisko). Druga część meczu, to już ogromna dominacja wicemistrzów Ukrainy, mnóstwo okazji i nieoczekiwany gol dla Feyenoordu, co jeszcze bardziej podkręciło ekipę Dynama do ataków. Po raz kolejny w tym sezonie udany występ zaliczył napastnik Brown Ideye (w lidze ma na koncie cztery gole), który spokojnie mógł zdobyć więcej bramek (trafił w poprzeczkę) i na niego obrońcy Feyenoordu będą musieli szczególnie uważać.
W rewanżu faworytem będą piłkarze Dynama i ponownie nie rozumiem kursów na ten mecz. Co przemawia za Portowcami? Jedynie De Kuip, który dziś na pewno będzie wspierał piłkarzy. Gospodarze muszą zaatakować i jeśli pierwsi zdobędą bramkę, to zapewne będziemy świadkami tego samego, co tydzień temu, a więc szaleńczych ataków Dynama. Odnośnie sytuacji kadrowej, to w szeregach Feyenoordu na drobne urazy narzekają Jordy Clasie i Daryl Janmaat (obaj zagrali przed tygodniem), ale wszystko wskazuje na to, że i dziś wystąpią. Poza kadrą są John Goossens, Mitchell Te Vrede oraz Bart Schenkeveld (wszyscy kontuzjowani). Osobiście nie wierzę w to, aby Portowcom udało się awansować do IV rundy. Liga Mistrzów w tym zestawieniu (bez Rona Vlaara, Otmana Bakkala, Karima el Ahmadiego i Johna Guidettiego), to dla podopiecznych Ronalda Koemana zbyt wysokie progi. Swoją drogą, mieli też dużego pecha, trafiając na jeden z dwóch czołowych zespołów Ukrainy. Dynamo na transfery wydało ponad 30 mln euro (ostatnio sprowadzili Taye Taiwo) i widać wyraźnie jakie ten klub ma aspiracje. Poza tym uważam, że te pieniądze zwrócą się, bo według mnie zostały wydane bardzo rozsądnie.

Szybko i krótko,jako że tuz przed meczem. moim zdaniem mecz nieprzewidywalny,jedynie polecam grać na ilość bramek
over 2.5 wydaje się powinien być pokryty - Expekt daje 1.95.
Trudno się zgodzić z stwierdzeniem,że Feye wyrównaną walkę toczył tylko w 1 połowie - moim zdaniem był lepszy piłkarsko do momentu utraty bramki,która była prezentem od golkipera,i nieco podłamała piłkarzy.Dało znać o sobie także to,że Kijów ma kilka meczy więcej.Holendrzy wyglądali jak odcięci od prądu po 60 minucie.Tym razem jest jednak tydzień później,i będą na pewno świeżsi.
Nie rozumiem także zachwytów nad transferami - np. anonsowany jako super wzmocnienie Krajncar był...najgorszy na boisku (zmieniony po przerwie),Veloso niczym nie zachwycił,Kijów gra naprawdę wolno...
Nie twierdzę,że Feye wygra,ale po pierwszym meczu (a także po 2 ligowych,jakie oglądałem) Kijów nie wygląda na faworyta.A dla mnie nazwiska nie grają,tylko obecna forma zespołu.A ta nie zachwyca...
No i teraz moge powiedziec,ze sie pomylilem - obydwa zespoly w beznadziejnej formie. Feyenoord nie strzela bramki nawet wtedy,kiedy dwoch pilkarzy ma tylko przed soba bramkarza... No coz,nastepny typ bedzie bardziej przemyslany

 

[krystian95]

Vaslui - Fenerbahce
Typ: awans Fenerbahce
Kurs: 1,72
Buk: Bwin
Analiza:

Dziś kolejne rewanże w 3 rundzie el.LM.W jednym z najciekawszych dzisiejszych pojedynków zmierzą się rumuńskie Vaslui i Fenerbahce Stambuł. W pierwszym spotkaniu,rozgrywanym w Stambule padł nieoczekiwany remis 1:1,co stawia w lepszym położeniu drużynę rumuńską.
W pierwszym spotkaniu lepsze wrażenie sprawiali Rumuni,którzy często atakowali.W kilku sytuacjach Fenerbahce przed utratą gola bronił Volkan Demirel.Bramka dla Rumunów padła po błędzie tureckich defensorów.Dopiero po stracie bramki,Fenerbahce rzuciło się do ataku co przyniosło efekt w 90 minucie spotkania.Mimo wszystko,Turcy rozegrali słabe spotkanie i na pewno zawiedli swoich fanów.
Vaslui w przerwie letniej zrobiło prawdziwą rewolucją kadrową.Do zespołu dołączyło aż 18 nowych zawodników, w tym Piotr Celeban ze Śląska Wrocław.Warte uwagi są transfery M.Niculae,Caue i Antala,na których wydano spore pieniądze.Jednak,z klubu odeszło też kilku ważnych piłkarzy.Przede wszystkim najlepszy strzelec, Wesley i Paul Papp.Atutem Rumunów jest rytm meczowy.Piłkarze Vaslui zdążyli już rozegrać 3 mecze ligowe.
Z kolei ostatni mecz z Vaslui był dla Fenerbahce pierwszym oficjalnym spotkaniem w sezonie.Stąd zawsze może to być pewna niewiadoma.Teraz, z każdym meczem powinno być lepiej.Fenerbahce wydało w przerwie letniej wysokie pieniądze na wzmocnienia.Do klubu przyszedł m.in Dirk Kuyt,Mehmet Topal,Egemen Korkmaz czy Milos Krasic.Ten ostatni nie zagra jednak w dzisiejszym spotkaniu,gdyż podpisał kontrakt już po pierwszym spotkaniu.Fenerbahce ma niesamowity potencjał kadrowy,przecież w kadrze jest np. Moussa Sow,jeden z lepszych strzelców francuskiej Ligue 1 poprzednich sezonów.
Dziś z pewnością łatwiej będzie Rumunom bronić korzystnego rezultatu.Uważam,że dziś jednak Turcy zagrają lepsze spotkanie.Będą zmuszeni do ataków,lecz uważam,że jeśli trafią bramkę,wtedy pod ścianą będą Rumuni.Dodatkowo,mecz będzie rozgrywany na neutralnym terenie,gdyż stadion Vaslui nie spełnia wymagań UEFA.Stawiam na awans Turków,którzy są zdecydowanie bardziej doświadczoną i silniejszą drużyną.

 

[santoro86]

Dyscyplina: Piłka Nożna - Eliminacje do Ligi Mistrzów
Spotkanie: Ekranas - Anderlecht (połowa z większą ilością goli)
Typ: 1 połowa
Kurs: 3.00
Bukmacher: Bet365
Analiza:
Dzisiaj wynalazłem taki typ na spotkanie litewskiego Ekranasu z Anderlechtem. sprawa awansu jest tutaj już przesądzona, ponieważ Anderlecht wygrał u siebie 5:0 i takiej przewagi już nie pozwoli sobie odebrać.
Spotkanie w Brukseli było jednostronnym widowiskiem, podopieczni Van Den Broma już do przerwy wygrywali 3:0 po bramkach De Suttera w 2 minucie, Kanu (`21), Mbokaniego (`41). W drugiej połowie rywali dobili - ponownie Mbokani (`52) i Jovanović (`57).
Jak widać tamten mecz rozstrzygnął się już w pierwszej połowie, dzisiaj spodziewam się podobnego scenariusza, uważam, że Anderlecht strzeli tutaj jednego lub dwa gole do przerwy aby w drugiej połowie już na spokojnie czekać na końcowy gwizdek.
Potencjał ofensywny drużyny Anderlechtu jest spory;
* Kanu
* M.Jovanović
* D.Mbokani
* T.De Sutter
Ci zawodnicy powinni wprowadzić tą drużynę na salony Ligi Mistrzów. Co do typu to przeanalizowałem mecze oficjalne Anderlechtu w tym sezonie i sprawa ilości goli w danych połowach wygląda tak;
- Kortrijk (w) 1-1 (padło po 1 golu w każdej połowie)
- Ekranas (d) 5-0 (3 gole w pierwszej i 2 gole w drugiej połowie)
- Beerschot (d) 1-0 (bramka w 21 minucie Kanu)
Jak widzimy póki co Anderlecht raczej zaczyna mecze od ofensywy a potem na spokojnie kontroluje przebieg gry, myślę, że dzisiaj będzie podobnie, szczególnie, że z Ekranasem nawet i rezerwy Anderlechtu powinny sobie dać radę.
edit//
3/3
no niestety było blisko...zabrakło 3 minut ????

 

[bonaventura]

Ekranas - Anderlecht | 0:1, 0:2 lub 0:3 | 3,25 (4j) [ 0:1 | 11,5 (1,13j) + 0:2 | 8 (1,63j) + 0:3 | 10,5 (1,24j) - zakład rozbity]
Tego, co działo się przed tygodniem nie można nazwać inaczej, niż spacerkiem Anderlechtu. Krótko mówiąc różnica była widoczna gołym okiem, Łotysze byli bezradni od początku do końca spotkania. Poczuli zapach wielkiej piłki, ale teraz wracają do rodzimych rozgrywek. Rewanż jest formalnością, ale dla belgów. Anderlecht mimo pewnego awansu nie przyjechał jednak tutaj żeby zagrać, tylko po to, by wygrać. Są przetasowania, jest mecz na wyjeździe, ale kiedy patrzy się na takie akcje, jak ta z 88. minuty pierwszego meczu, to wszystko schodzi na drugi plan. Ekranas ma dziurawą defensywę, do której w pierwszym spotkaniu zaliczała się praktycznie cała drużyna. Teraz może kilka akcji do przodu stworzą, ale bazując na defensywie drużyny "Wasyla" z pierwszego spotkania, i wygranego 1:0 meczu ligowego z KFC Germinal Beerschot nie mam wątpliwości, że bramka dla gospodarzy byłaby nie lada wyczynem.
Panathinaikos - Motherwell | 1 [Cleen Sheet] | 1,85 (4j)
Przed tygodniem bukmacherzy i eksperci wystawiali - przynajmniej u siebie - szanse szkotów z grekami na równi, ja wtedy twierdziłem inaczej i miałem rację. Koniczynki wygrały 0:2, i ten wynik jest idealnym odzwierciedleniem przebiegu spotkania. Szybka bramka ułożyła losy meczu, tutaj nie było tak, że Szkoci ataków nie stwarzali. Mieli swoje sytuacje, może ze dwie - trzy, ale nie mają jeszcze dobrze uregulowanych celowników, bo zawsze brakowało im albo dokładnego dogrania, albo precyzyjnie oddanego strzału. I o ile rozgrywki ekstraklasy rozpoczną się dopiero za dwa tygodnie, o tyle w Szkocji pierwsza kolejka jest już za nami. Motherwell zremisowało bezbramkowo na wyjeździe z Ross County. Widziałem tylko skrót tego meczu, ale nawet po nim mogę pokusić się o twierdzenie, że "The Well" niczego skrajnie pozytywnego nie pokazali. I tutaj chętnie zagrałbym na grupę DW 1:0, 2:0, 3:0, ale jednak dochodzą jeszcze warunki atmosferyczne, i myśl ofensywna Stuarta McCalla. Jeśli podejmą próbę odrobienia strat, i zagrają z grekami w otwarty futbol, mogą równie dobrze dostać piątkę, rzecz jasna w plecy. Nie da się jednak wyrobić formy strzeleckiej w kilka dni, i po tym co ostatnio pokazali podopieczni McCalla, gol dla tej drużyny wydaje mi się znacznie mniej prawdopodobny, niż sugerują kursy.

 

[krystian95]

Partizan Belgrad - AEL Limassol
Typ: awans AEL
Kurs: 1,55
Buk: bwin
Analiza:

Bardzo wysokie kursy wystawili dzisiaj bukmacherzy na zwycięstwo Cypryjczyków.W pierwszym spotkaniu wygrali oni 1:0.Pierwsze starcie na Cyprze,to dominacja gospodarzy.AEL stworzył sobie kilka naprawdę dobrych sytuacji na zdobycie kolejnych bramek.Fakt,że bramka padła po koszmarnym błędzie obrońcy Partizana,ale na pewno AEL był zespołem lepszym w pierwszym spotkaniu.Partizan miał jedną,naprawdę dobrą sytuację,lecz jej nie wykorzystał.
Wiadomo,że Partizan będzie miał za sobą doping fanatycznych fanów.To niewątpliwy atut,ale nie powinno to zrobić na Cypryjczykach większego wrażenia.Sami są przecież przyzwyczajeni do równie gorącego dopingu.Partizan,aby awansować dalej będzie musiał strzelić co najmniej jedną bramkę.Nie będzie to wcale proste,gdyż AEL jest bardzo dobrze poukładaną taktycznie drużyną.W tej edycji,w trzech spotkaniach nie stracili jeszcze bramki.Fakt,że rywal w drugiej rundzie nie był wymagający,ale jednak.
Wynik z pierwszego starcia pozwala Cypryjczykom na grę z kontrataku.Partizan,więc będzie musiał podwójnie uważać,bo strata bramki znacznie oddali awans.
Wydaje mi się,że AEL jest odrobinę niedoceniany,tak jak w zeszłym roku APOEL.Partizan nie jest jakąś potęgą europejską,dlatego wydaje mi się,że Cypryjczyków stać na awans do kolejnej fazy rozgrywek.

 

[kuchcik]

III rundy eliminacji Ligi Mistrzów nadszedł koniec. Przed nami ostatnia, a pary jak zwykle w dyskusjach.
Awans:
Dynamo Kijów (UKR), Helsingborg (SWE), BATE Borysów (BLR), Fenerbahce (TUR), AEL Limassol (CYP), Anderlecht Bruksela (BEL), Panathinaikos (GER), CFR Cluj (ROU), FC Kopenhaga (DEN), Celtic Glasgow (SCO), Dynamo Zagrzeb (CRO), FC Bazylea (SUI), Shmona (ISR), Maribor (SLO).
Dla mnie obsada 4 rundy w porównaniu z tamtym rokiem, powiedzmy ze średnia. No ale dziwne byłoby się znowu spodziewać w eliminacjach Arsenalu, czy Bayernu ????
Tematu koniec.