darius010
Forum VIP
- Amerykanie interesują się piłką raczej na poziomie lokalnym, ale jeśli chodzi o wielkie nazwiska, jak Leo Messi czy Cristiano Ronaldo, to wszyscy je znają. Jaki wpływ będą mieli na swoje zespoły na Euro 2012? - zapytał jeden z prowadzących.
- Messiego nie będzie na Euro, bo on jest z Argentyny - szybko zareagował Alexi Lalas.
eurosport.pl
Można się śmiać z prezentera ESPN, jednak pewnie i Polsce, w kraju który jest gospodarzem Euro są ludzie, którzy zacierają ręce na myśl, że zobaczą najlepszego piłkarza świata dryblującego gdzieś między
Perquisem, a Sebastianem Boenischem ???? .
Argentyny na naszym turnieju nie zobaczymy, mniej więcej w tym samym czasie w bardzo prestiżowym spotkaniu podejmą Brazylię. Co prawda będzie to mecz towarzyski ale czy kiedykolwiek można powiedzieć o meczu Argentyny z Brazylię, że to tylko mecz towarzyski. Transmisja w Polsat Sport News od 21:00
Zapraszam do dyskusji.