Hajduszoboszlo

[mlody-8934]

Hej, wybieramy się ze znajomymi w ten weekend do Hajduszoboszlo, chciałem zapytac, może ktoś był w tym roku? Lepiej kupic euro czy od razu forinty czy raczej nie ma wielkiej różnicy? Ile kasy trzeba zabrac na taki wyjazd? Ktoś coś poradzi, poleci?

 

[duzy-kermit]

Witam,mój kolega był w tamtym roku.Z wyjazdu był bardzo zadowolony ???? a teraz konkret najlepiej zabrać złotówki i tam wymienić na forinty.Najlepiej sie opłaca.Co do kasy zależy jak sie chcesz bawić (ile osób? jak długo? co chcesz robić? ) ale ceny były z tego co mówił nieco niższe niż w Polsce.Byle pogoda Ci dopisała

 

[mlody-8934]

Pogoda ma byc perfekcyjna, ponad 30 stopni, zresztą u nas nie wiele gorzej ???? No jest nad czworka, noclegi zalatwimy na miejscu. Okej czyli złotówki ze sobą ????

 

[duzy-kermit]

W tamtym roku tak wyszło najkorzystniej.Zabrać złotówki i tam wymienić na forinty.Byłem we Lwowie 2 lata temu i też najkorzystniej było zabrać złotówki i tam wymienić na hrywny.Polecam odwiedzić to Polskie miasto pod chwilową okupacja ukrainy

 

[duzy-kermit]

Jeszcze jedno, jadąc przez Słowację trzeba przestrzegać przepisów drogowych (zawsze trzeba i wszędzie ale tam wyjątkowo) gdyż ich policja chętnie łapie polskich kierowców a mandaty są tam wysokie.Trzeba też mieć w aucie tyle kamizelek ile pasażerów jedzie.A także sprawdzić czy wszystko działa tak jak powinno. Czepiają sie tam byle czego,wiem bo jeździłem tam troche.

 

[mlody-8934]

Slyszalem wlasnie ze ostatnii lapia naszych az do przesady..

 

[xavy]

Slyszalem wlasnie ze ostatnii lapia naszych az do przesady..

Pochodzę z przygranicznej miejscowości i potwierdzam w 100% - Słowacy chcą się maksymalnie nachapać na polskich kierowcach. Przykładowo: przekroczenie dozwolonej prędkości o 10 km/h to mandat w wysokości 100 euro. A Polaków łapią szczególnie chętnie - nawet jeśli jedziesz przepisowo to cię często mogą zatrzymać i sprawdzać takie rzeczy jak: kamizelki, światła, apteczka, ZAPASOWE ŻARÓWKI...

 

[duzy-kermit]

Ja tam zawsze jade zgodnie z przepisami.A czasem nawet to nie uchroni Nas od "pokuty" taki to naród pepików.A na dodatek cygan na cyganie tam siedzi taka plaga