Przy moich początkach z hazardem (stare czasy ???? ) czasami opierałem grę na metodzie progresji... Ale totalnie nie polecam.... Każdy kto gra i gra długo w kasynie (bo o takich grach mówisz tutaj) Ci powie że "Pewny wylot to progresja". Bo na długą metę zdarzy się że w oczko przegrasz pod rząd 10x razy i więcej... a to oznacza że przy zaczynanej stawce nawet 1zł ostateczna wyjdzie 1024zł czy 2048... warto ryzykować tyle dla 1zł? Aha i jeszcze jedno... Limity stołu.... nawet jak będziesz miał kapitał 1mln złotych to w pewnym momencie progresji natkniesz się na limity gry(w oczko np min stawka 1zł a max 1000zł) i już to zepsuje progresje. Moja rada : NIE BIERZ SIĘ ZA TO.
Pozdrawiam
EDIT: Fuck, ale zrobiłem odkop, złota łopata roku dla mnie haha, No cóż... miejmy nadizeję że mój post pomoże innym użytkownikom którzy teraz zastanawiają się czy gra progresja ma sens...