easy
Forum VIP
Football Factory czy Hooligans? Ktory z tych dwoch filmow bardziej was rozczarowal a ktory pokazal dobre kino .. piszcie tu co bylo fajnie a co np. nie dopracowane w tych filmach . . . moim zdaniem odpowiedz jest jedna ale narazie jej nie ujawnie ..
Krotko o filmach .
Wzorowy student dziennikarstwa - Matt Buckner zostaje wydalony z Harvardu zaledwie na dwa miesiące przed egzaminami końcowymi. Jego współlokator – Jeremy Van Holden wrobił Matta w aferę ze sprzedażą narkotyków. Matt szuka schronienia u mieszkającej w Londynie siostry Shannon i jej męża Steve’a. W Londynie poznaje Pete‘a - zagorzałego kibica drużyny West Ham i już po pierwszym meczu nieświadomie wkracza w mroczną strefę „najpiękniejszej z gier”. Okazuje się jednak, że w tajemnym świecie, do którego wkroczył, dominuje nienawiść do dziennikarzy. Dlatego zapytany przez kolegów o studia kłamie, iż uczęszczał na fakultet historyczny. Wydaje mu się to niewinnym zatajeniem prawdy, gdyż i tak nie dane mu było zostać dziennikarzem. Już wkrótce Matt przekona się, że to niewinne kłamstwo wywoła poważne konsekwencje...
Akcja filmu koncentruje się wokół Tommy Johnsona, znudzonego dwudziestoparolatka, który żyje dla weekendów, przypadkowego seksu, żłopanego litrami piwa, nadużywanych narkotyków i... możliwości skopania od czasu do czasu jakiegoś tyłka. Tak toczy się jego życie, aż do chwili, gdy gwałtowne starcie z rywalizującą ekipą kibiców Millwall – klubu z południowych dzielnic Londynu zapoczątkuje regularną wojnę. Seria koszmarnych wypadków zmusi Tommy’ego, by zastanowił się nad własnym życiem i zadał sobie pytanie: czy było warto?
Obecnie musze jeszcze raz obejzec FF poniewaz dawno juz ogladalem a GSH chyba jakis tydzien temu wiec bardziej mnie to zaciekawilo .
Nie watpliwie moge wypisac troche dziwnych sytuacji ktore mnie irytuja .
- Bez sensu bylo jak wchodzili na stadioni i zaslaniali twarze choc jak juz byli w srodku to odslaniali je ... (oczywsicie chodzi mi o to ze pewnie mieli zakas stadionowy ,ale nie mogli ich wylapac jak juz weszli )
-Ta bitewka z kibicami ManU ich bylo 8 a Manu z 40 .. i bez szwankow wyszli oczywiscie nie patrzac na stluczenia itp.
-Po kazdej "bitwie" nikt nie ma jakiegos np. zlamania wybitych zebow ..
-Skad zona "Majora" wiedziala gdzie oni beda sie bic i po co tam z malym przyjechala .
-Rola froda ...
To tylko moje opinie podzielcie sie swoimi .. ????
Krotko o filmach .
Wzorowy student dziennikarstwa - Matt Buckner zostaje wydalony z Harvardu zaledwie na dwa miesiące przed egzaminami końcowymi. Jego współlokator – Jeremy Van Holden wrobił Matta w aferę ze sprzedażą narkotyków. Matt szuka schronienia u mieszkającej w Londynie siostry Shannon i jej męża Steve’a. W Londynie poznaje Pete‘a - zagorzałego kibica drużyny West Ham i już po pierwszym meczu nieświadomie wkracza w mroczną strefę „najpiękniejszej z gier”. Okazuje się jednak, że w tajemnym świecie, do którego wkroczył, dominuje nienawiść do dziennikarzy. Dlatego zapytany przez kolegów o studia kłamie, iż uczęszczał na fakultet historyczny. Wydaje mu się to niewinnym zatajeniem prawdy, gdyż i tak nie dane mu było zostać dziennikarzem. Już wkrótce Matt przekona się, że to niewinne kłamstwo wywoła poważne konsekwencje...
Akcja filmu koncentruje się wokół Tommy Johnsona, znudzonego dwudziestoparolatka, który żyje dla weekendów, przypadkowego seksu, żłopanego litrami piwa, nadużywanych narkotyków i... możliwości skopania od czasu do czasu jakiegoś tyłka. Tak toczy się jego życie, aż do chwili, gdy gwałtowne starcie z rywalizującą ekipą kibiców Millwall – klubu z południowych dzielnic Londynu zapoczątkuje regularną wojnę. Seria koszmarnych wypadków zmusi Tommy’ego, by zastanowił się nad własnym życiem i zadał sobie pytanie: czy było warto?
Obecnie musze jeszcze raz obejzec FF poniewaz dawno juz ogladalem a GSH chyba jakis tydzien temu wiec bardziej mnie to zaciekawilo .
Nie watpliwie moge wypisac troche dziwnych sytuacji ktore mnie irytuja .
- Bez sensu bylo jak wchodzili na stadioni i zaslaniali twarze choc jak juz byli w srodku to odslaniali je ... (oczywsicie chodzi mi o to ze pewnie mieli zakas stadionowy ,ale nie mogli ich wylapac jak juz weszli )
-Ta bitewka z kibicami ManU ich bylo 8 a Manu z 40 .. i bez szwankow wyszli oczywiscie nie patrzac na stluczenia itp.
-Po kazdej "bitwie" nikt nie ma jakiegos np. zlamania wybitych zebow ..
-Skad zona "Majora" wiedziala gdzie oni beda sie bic i po co tam z malym przyjechala .
-Rola froda ...
To tylko moje opinie podzielcie sie swoimi .. ????