Raymond Daniels + Nieky Holtzken + Joe Schilling = 1.70 AKO.
Wszyscy są faworytami swoich starć i wszyscy powinni wygrać. Raymond Daniels ogromne doświadczenie z karate, które owocuje w postaci kopnięć:
Amatorski rekord kick-boxingu 17-0-1. Robi wrażenie.
Jego rywal to solidny Brazylijczyk jednak nie widzę u niego jakiekolwiek aspektu którym by mógł zagrozić Danielsowi.
Nieky Holtzken po tym co pokazał na Glory 13: Tokyo widzę u niego świetlaną przyszłość, solidny
boks kopnięcia bardzo mocne. Rekord w Glory 6-0. W swojej ostatniej walce rozgromił rywala w 55 sek. Jego rywal to Rosjanin, który to raczej zmierza w dól swojej kariery aniżeli do góry ostatnie trzy walki to dwie przegrane z dość słabymi zawodnikami, jeżeli z nimi sobie nie poradził to z Nieky na pewno nie wygra.
I na koniec Joe Schilling, który to próbował ostatnio swoich sił w
mma gdzie ubił Manhoef'a:
Jak widać siła ciosu Amerykanina jest piorunująca, trochę gorzej z kopnięciami gdyż Amerykanin rzadko jest stosuje, gdy to już robi to najczęściej jest to klincz aby odepchnąć rywala. Jednak jego
boks jest an bardzo dobrym poziomie. I to powinno wystarczyć na młodego Kanadyjczyka który to dopiero stoczył 9 walk. I jest jeszcze niedoświadczony widać to po tym jak przy bronieniu się, bardzo często podnosi prawą nogę co przy piorunującym ciosie Amerykanina może nim zachwiać, i w konsekwencji przegrać walkę.
Nie gram nic w walce Rico Verhoeven vs. Errol Zimmerman, gdyż Holender ostatnio zaliczył dziwną przegraną w Chinach, a Zimmerman to nadal dobry zawodnik i pokonanie Holendra jest w jego zasięgu.
Skrót walki w Chinach:
https://www.youtube.com/watch?v=PcY1GWL7ACY
No nie wyglądało to dobrze.