tyrion-l
Użytkownik
Siema, zakładam temat z typami głównie z PL - najlepszej ligi świata ???? . Generalnie oglądam praktycznie co kolejke 3-4 mecze, śledze składy, uwielbiam te rozgrywki ???? . Toteż zachęcam do kąszenia moich propozycji, bo będzie tu plus . Wszystko grane na forbecie, omijam podatek, więc czasem dodaje 1-2 zdarzenia po kursie 1,01-02, ktorych nie uwzgledniam w kuponie. Stawka 1-10j (1j - 20zł).
Na pierwszy rzut lecą Spursi
Everton - Tottenham 2
kurs: 2.00
Stawka: 5/10
Generalnie po tym co prezentuje Everton trudno sobie wyobrazic, żeby urwali punkty Kogutom. Może nie jest to wymarzony początek sezonu dla podopiecznych Pochettino, ale póki co to kwestia pecha, a nie braku umiejętności, czy pomysłu. Myślę, że fortuna się uśmiechnie i Spursi zasłużenie wygrają a Kane sypnie 1-2 bramki, odblokowując swoją armate, jednocześnie potwierdzając istotę sierpniowej klątwy.
Co do ekipy Evertonu, to oglądałem dwa spotkania The Toffees: w meczu z City i Chelsea. Wiadomo trudno wymagać od takiego zespołu, żeby błyszczał na tle drużyn z TOP4, jednak brak pomysłu w meczu z Obywatelami był rażący i żenujący jednocześnie - Everton w przewadze gra ponad polowe spotkania i nie przejmuje inicjatywy nawet na moment, szczęśliwie remisując 1-1 (mimo prowadzenia 1-0). Z kolei w meczu z The Blues znowu rysował się brak pomysłu na rozegranie. Ustawienie Evertonu kompletnie mnie nie przekonuje, dlatego myślę, że czas zakończyć złą passe Harrego i calej ekipy Kogutów.
Stawiam na gładkie zwycięstwo przyjezdnych.
Na pierwszy rzut lecą Spursi
Everton - Tottenham 2
kurs: 2.00
Stawka: 5/10
Generalnie po tym co prezentuje Everton trudno sobie wyobrazic, żeby urwali punkty Kogutom. Może nie jest to wymarzony początek sezonu dla podopiecznych Pochettino, ale póki co to kwestia pecha, a nie braku umiejętności, czy pomysłu. Myślę, że fortuna się uśmiechnie i Spursi zasłużenie wygrają a Kane sypnie 1-2 bramki, odblokowując swoją armate, jednocześnie potwierdzając istotę sierpniowej klątwy.
Co do ekipy Evertonu, to oglądałem dwa spotkania The Toffees: w meczu z City i Chelsea. Wiadomo trudno wymagać od takiego zespołu, żeby błyszczał na tle drużyn z TOP4, jednak brak pomysłu w meczu z Obywatelami był rażący i żenujący jednocześnie - Everton w przewadze gra ponad polowe spotkania i nie przejmuje inicjatywy nawet na moment, szczęśliwie remisując 1-1 (mimo prowadzenia 1-0). Z kolei w meczu z The Blues znowu rysował się brak pomysłu na rozegranie. Ustawienie Evertonu kompletnie mnie nie przekonuje, dlatego myślę, że czas zakończyć złą passe Harrego i calej ekipy Kogutów.
Stawiam na gładkie zwycięstwo przyjezdnych.