Taa, po jakim kursie... Ja polecam grać twardo Duńczyków.
Oficjalnie przepraszam za tego posta. Byłem bardzo zdenerwowany postawą Polaków, a wcześniej oglądałem mecz Chorwacja-
Dania i stąd ten komentarz. Teraz, na spokojnie, powiem tak:
Ja wczoraj po mecz Polaków byłem tak wkurzony, że postawiłbym każde pieniądze na przegraną Biało-czerwonych. Potem ochłonąłem, przeanalizowałem możliwe scenariusze i co? I wcale nie jest tak źle ! Portal reczna.pl przedstawił najbardziej prawdopodobne scenariusze w przejrzysty sposób:
Mimo że na razie są dopiero na 4. miejscu w grupie, Polacy nie stoją na straconej pozycji. Jak mogą potoczyć się losy naszej drużyny w rundzie głównej mistrzostw? Przygotowaliśmy dwa warianty, zakładając, że nie stracimy już ani jednego punktu.
Pozostały jeszcze takie mecze:
23 stycznia:
Chorwacja - Czarnogóra
Polska -
Dania
Słowenia -
Norwegia
24 stycznia:
Polska - Czarnogóra
Słowenia -
Dania
Chorwacja -
Norwegia
Najbardziej optymistyczny wariant
Polacy wygrywają z
Dania i Czarnogórą, a
Norwegia ze Słowenią i Chorwacją.
Dania zwycięża Słowenię, a Chorwacja Czarnogórę.
Norwegia - 9 punktów,
Polska - 7,
Dania i Chorwacja - 6. Jesteśmy w półfinale!
Wariant mniej optymistyczny
Polacy wygrywają z
Dania i Czarnogórą.
Norwegia pokonuje Słowenię i przegrywa z Chorwacją.
Dania zwycięża Słowenię, a Chorwacja Czarnogórę. Chorwacja - 8,
Polska i
Norwegia - 7,
Dania - 6. Decyduje różnica bramek (na razie w lepszej sytuacji jest
Norwegia, ale Polacy mogą to nadrobić w meczu z Czarnogórcami).
Wg mnie, jeśli Polacy wygrają swoje dwa mecze to są w półfinale. Wątpię, by
Norwegia ograła Chorwację w ostatnim meczu. Wtedy Norwegowie będą już znali rezultat meczu
Polska-Czarnogóra, który może okazać się kluczowy ze względu na bilans bramkowy. To nieco utrudnia sprawę, ale jeśli Polacy dzisiaj pokonają Danię ok. 3 golami to naprawdę istnieje duże prawdopodobieństwo, że powalczą o medal.
Istnieje też inna możliwość - jeśli dziś
Norwegia straci punkty z Słowenią to
polska droga do 1/2 znacznie się skróci
A jest to, wg mnie, możliwe, bo Norwegowie grają bez podstawowego obrońcy Jensena. Ponadto Słoweńcy nie byliby skazywani na porażkę, jeśli ME odbywałyby się w innym miejscu Europy... To właśnie jest największa bolączka - sędziowie, choć wczoraj sędziowali bardzo dobrze, to dzisiaj mogą próbować przepychać gospodarzy...
Ale do rzeczy - kto oglądał wczoraj Danię to widział, że grali oni kosmiczny
handball. Trener wykonał megarobotę - Chorwacja była rozłożona na czynniki pierwsze na treningach - w obronie pilnowanie Balica załatwiało 50% sprawy, natomiast ofensywa Duńczyków to było mistrzostwo świata. Żadnych rzutów z dystansu, tylko kombinowane akcje - skrzydło, koło, wrzutka, drugie tempo. Czasami aż prosiło się o bombę à la Bielecki, a Duńczycy jeszcze rozgrywali to do koła to do skrzydeł, itd. To był bdb sposób na Chorwatów.
Z Polakami należy zagrać podobnie, ale jednak troszkę inaczej. Atak powinien zostać utrzymany w formie takiej jak wczoraj, czyli ciągłe rozgrywanie, kombinacja. Nawet jeśli nastąpi strata piłki to
Biało-czerwoni w kontrze nie są masterami, więc szybki powrót załatwia sprawę. Jeśli chodzi o defensywę duńską to oczywiście zasada nr 1 - powstrzymać "olbrzyma z Polski", popularnego "Liska"
To niełatwe zadanie, ale możliwe do wykonania. Miejmy nadzieję, że się nie uda :]
Co do gry naszej reprezentacji - gdzieś przeczytałem coś takiego:
Prześledziłem statystyki naszych zawodników:
- bramki z koła 40 proc. - 16 miejsce (na 16 drużyn)
- bramki ze skrzydeł 50 proc. - 11 miejsce (dzięki Jurasikowi z CRO)
- bramki z 9m 57 proc. - 1 miejsce (zdecydowanie, druga SWE 47)
- karne 53 proc. - ostatnie miejsce
- szybki atak 59 proc. - ostatnie miejsce
Średnia skuteczność 55 proc. - 8-9 miejsce.
Czerwone kartki - 1 miejsce.
Żółte kartki - 2 miejsce.
Komentarz - zbyteczny.
Nie sprawdzałem dokładnie tych informacji, ale gołym okiem widać, że coś w tym jest. Bramki Polaków to właściwie tylko druga linia... To dobry sposób na Duńczyków, oczywiście przy sprytnym, szybkim, kombinacyjnych rozegraniu, ale jeśli chcemy ich pokonać to niestety do gry musi włączyć się bardziej zdecydowanie Jurecki i Jurasik...
Po raz kolejny wierzę
Polska - Dania
Typ 1: 1. połowa [1,5-0] POLSKA
Kurs 1: 1,8
Typ 2: Polska
Kurs 2: 2,9