Evander Holyfield (43-10, 28KO) - Brian Nielsen (64-2, 43KO) 07.05.2011

[konrad140]

Jak sama nazwa plakatu wskazuje czeka nas starcie legend boksu. Evander Holyfield , (były?) znakomity bokser i były wielokrotny mistrz świata wagi ciężkiej oraz crouiser kontra Brian Nielsen , dawniej również dobry zawodnik. Obaj panowie do ringu wniosą ... prawie 95 lat :!: Czego można się spodziewać po walce takich dziadków ? Nie wiem. Holy zapowiada , że chce jeszcze spróbować sił w walce o mistrzostwo świata. Ale raczej to jest puste gadanie. W ostatniej walce z Shermanem Wiliamsem , już po pierwszej rundzie widać było brak kondycji , ale przecież to nie jest dziwne. Walka została przerwana po 3 rundach , w wynik to No Contest , czyli nie odbyta. Dla Nielsena jest to pierwsza walka po ... prawie 10 latach :!: Moim zdaniem tej walki być nie powinno , ale jest , jest na tą walkę sporo kursów więc tak :


Sportingbet

Zachęcam wszystkich do dyskusji ​

 

[konrad140]

Co do tej walki , mam wrażenie , że za długo to ona nie potrwa. Jak pisałem na wstępie , obaj panowie powinni już wnuki uczyć boksu , a nie samym się tym zajmować ???? W takim wieku , kondycja i refleks pewnie są na nie zbyt dobrym poziomie. Co za tym idzie jaki "lucky punch" i po walce. 1.666 kurs taki sobie , ale chyba najbardziej realny.

 

[blaise]

Holyfield przez KO, TKO 1,83 z pocałowaniem ręki.
Obaj starzy, ale Evander to zupełnie inna półka i zresztą dalej pokazuje dobry boks. Powinien rozwalić ostro Nielsena, chyba, że nie będzie forsował, bo będą chcieli dać fajny performance przez 12 rund.. takiej opcji też nie można wykluczyć.

 

[konrad140]

że nie będzie forsował, bo będą chcieli dać fajny performance przez 12 rund.. takiej opcji też nie można wykluczyć.

Jasne , że nie można wykluczyć. Ale kluczowe pytanie czy oni są w stanie walczyć przez 12 rund ?? 3 rundy z Wiliamsem pewnie widziałeś , widziałeś pewnie jak Holy ciężko oddychał po tych 3 rundach... no nie wiem czy są w stanie zawalczyć pełen dystans. Dlatego zgodzę się w pełni , że Holy przed czasem. Z Wiliamsem , jednak ciut pokazał , że nie zapomniał jak się boksuje. Aby przewrócić ledwo stojącego na nogach Nielsena powinno to wystarczyć.

 

[konrad140]

Kurs mocno spadł ale :
:idea: Holyfield przed czasem ( KO, TKO albo DSQ) 1.60 Sportingbet

Zacznę od Nielsena. Całe życie jechał na kelnerach ( po za M.Tysonem ) a tak to walczył ze średniakami i ze średniakami nabijał rekord. Ostatnio walczył prawie 10 lat temu :!: kupa czasu , wrócił nie ma co ukrywać na walkę dla kasy , fakt , wygrać z Holym to by było wydarzenia , jeszcze u siebie w Kopenhadze ale to chyba tylko marzenia. Hoyl mimo iż swój wiek ma , przypomnę , że jeszcze 2 lata temu , przynajmniej w moich oczach wygrał z Wałujewem walkę o mistrzostwo świata. Walka w Niemczech , gala Sauerlanda więc na pkt nie mógł wygrać. Tyle lat na topie , całe życie prawie z czołowymi pięściarzami walczył. Nielsena to doświadczeniem już zjeść powinien. Holy nie dawno zapowiadał , że chce walczyć i zostać najstarszym mistrzem świata i , że to zrobi ???? no ja do tej deklaracji podchodzę z dystansem ale szczerze mu tego życzę :!: ???? Co do dzisiejszej walki. Holy najcięższy w karierze , coś koło 102kg, z kondycją pewnie za dobrze nie będzie , zresztą pokazał to już w ostatniej walce z Wiliamsem. Ale czego można się spodziewać po Nielsenie ? Holy jakiś tam ciąg walk ma , co do Nielsena to spodziewam się raczej , że przygotowania do tej walki to olał. Wyjdzie , spuchnie , Holy go kilka razy stuknie i będzie po walce :] jestem prawie pewien , i nie wierzę w to aby walka trwała pełen dystans. A jak już nie daj Boże miała by trwać 12 rund , to chyba będzie to gorsza walka od Włodarczyk - Palacios.
Holy przed czasem :!:

 

[madangelo]

Nie znam kulis tej walki ale przerwa 2 lat w boksie to jest dużo z co dopiero 10. Pewni chodzi o $$ bo jak sie ma wyrobione nazwisko, głośnego rywala i brak perspektyw na wieksze osiagniecia w boksie to o co innego moze chodzić. Nie mam pojecia na coś stać Nielsena, przez ostatni czas moze cos tam walił w worek, jakiś spacering ale to tak naprawde jest nic, choć wage całkiem całkiem zaprezentował.
Holyfield to juz legenda, swojego czasu chyba jedyny bokser który realnie mógł zagrozić Lewisowi. Może ma tam jeszcze troche ambicji ale czasu nie oszuka i też raczej dorabia na spokojną starość. Przede wszystkim nie miał takiej przerwy w boksie jak rywal co na pewno stawia go w lepszej sytuacji. Wszystko wieć przemawia za Holym i jeżeli miałbym szykać jakiś minusów to fakt że Nielsen walczy u siebie (chyba, nie chce mi sie sprawdzac) więc może jakby co liczyć na sędziów tyle że musiałby najpierw wytrzymać wszystkie rundy ???? Ostatnie dwie walki Holyfielda to tragedia ale pewni i to dzisiaj wystarczy, patrząc na niektóre fotki
http://imageshack.us/photo/my-images/27/holyfieldnielsenfinal.jpg/

to wydaje sie KO w pierwszej rundzie z drugiej strony nikomu to się nie opłaci bo przecież kasa za reklamy w przerwie musi być ????

 

[mike_18]

Zdjecie tylko potwierdz typ Konrada140. Ja myślałem, że to Holy z jakims fanem ????

 

[konrad140]

Tak się zastanawiam , zastanawiam i zastanawiam i nie mogę rozkminić czego Holyfield nie skończył tego w pierwszej rudzie ? Przecież Nielsen ledwo co na nogach stał ???? byłą taka sytuacja , że chciał stanąć na jednej nodze to się zachwiał i o mało nie wywrócił. Chyba jedyne wytłumaczenie tych 11 rund boksu ze strony Holyfielda to argument z kilku postów wyżej , a konkretnie

to wydaje sie KO w pierwszej rundzie z drugiej strony nikomu to się nie opłaci bo przecież kasa za reklamy w przerwie musi być

Ogólnie walka taka trochę śmieszna. Dwóch dziadków się bijących , z czego jeden nie wygląda wcale na boksera. I te prowokacje Briana ???? KO w 11 , w pełni zasłużone , typ na no i git. I na koniec jeszcze potwierdzenie tego co pisałem ciut wyżej ????

 

[madangelo]

Holy dramat^^ takiego słabego to jeszcze go nie widziałem chociaż też miałem wrażenie że para razy mógł isć za ciosem i skończyć walkę, przypominał chociaż boksera bo Nielsen to.. ???? W sumie to Duńczyk i tak dobrze sie pokazał wytrzymał 11 rund i pare razy coś tam wyprowadził, szkoda że sedzia przerwał walke bo pare sekund brakło do końca rundy i nie wiadomo jak by sie skończyło ????