Ćwierćfinały zapowiadają sie świetnie ???? Tutaj już nie mam mowy o odpuszczaniu, graniu na luzie etc. Chyba w końcu zobaczymy grających na serio żabojadów.
Serbia - Hiszpania
Sercem oczywiście z serbią ale będzie ciężko.
Hiszpania nie zachwyca, to widać jeśli się oglądalo ich wszystkie mecze.Jeżeli chodzi o przewagi to raczej na remis.Emocjonująco zapowiada się pojedynek Gasola z Krsticem który jest w genialnej dyspozycji.Marc do tej pory robił co chciał ale powiedzmy sobie szczerze nie miał godnego rywala.Krstic napewno słabszy fizycznie ale nadrabia swoim IQ.Jestem ciekaw jak Gasol poradzi sobie z faulami, jeśli do przerwy się zagotuje to będzie pozamiatane bo Krstic zrobi z pana X wiatrak.
Wielką przewagą serbów jest z pewnością osoba trenera.Nie mam pojęcia jakim cudem na ławce trenerskiej hiszpanów znalazł się ten pachołek Orenga.Jeżeli nie radził sobie w pierwszej fazie turnieju to jeszcze słabiej go widze w starciu z Ivkovicem.Zapowiada się naprawde genialny pojedynek ????
Słowenia - Francja
O słoweńcach zostało już chyba wszystko napisane.Przy wparciu własnej publiki, z wykorzystaniem naspeedowanych braci Dragic są w stanie ograć każdego.Jednak ja czuje że ta bajka jutro się zakończy.
Francja wyglądała słabo a ja wciąż na upartego trzymam się stwierdzenia że grali na 60%.Dopiero na tym etapie powinni(?) eksplodować i pokazać jaja.Swoją fizycznością miażdżą słoweńców.Vidmar jutro straci chyba wszystkie zęby jak Ajinca będzie tak blokował jak w meczu z serbami.Zagadką jest też Parker, do tej pory nieobecny.Stawiam na Francje ale będzie ciężko.
Reszta później....