Czas wiec wrócić do dyskusji. Oferta nie powiem bardzo ciekawa. Ja chyba jestem typem człowieka, który nadal uważa że my i
Estonia to dwa różne światy i kompromitacją będzie inny wynik niż zwycięstwo Polski. Skład Polski jest wyżej, a trener Estonii powołał:
Bramkarze: Artur Kotenko (FF Jaro,
Finlandia), Pavel Londak (FK Bodo/Glimt,
Norwegia), Sergei Pareiko (Wisła Kraków,
Polska).
Obrońcy: Alo Barengrub (JK Nomme Kalju), Enar Jaager (Aalesunds FK,
Norwegia), Ragnar Klavan (FC Augsburg,
Niemcy), Dmitri Kruglov (FK Rostów nad Donem,
Rosja), Igor Morozov (FC Levadia Tallin), Taavi Rahn (Tianjin Songjiang,
Chiny), Tihhon Sisov (JK Nomme Kalju), Taijo Teniste (Sogndal IL,
Norwegia).
Pomocnicy: Aleksandr Dmitrijev (bez klubu), Joel Lindpere (New York Red Bulls,
USA), Sergei Mosnikov (Pogoń Szczecin,
Polska), Sander Puri
(Kuopion Palloseura,
Finlandia), Ats Purje (Kuopion Palloseura,
Finlandia), Konstantin Vassiljev (Amkar Perm,
Rosja), Martin Vunk (Panachaiki GE,
Grecja).
Napastnicy: Tarmo Kink (AS Varese,
Włochy), Henrik Ojamaa (Motherwell FC,
Szkocja), Andres Oper (AS Nea Salamis Ammochostou, Cypr), Kaimar Saag (Vejle Boldklub,
Dania), Vladimir Voskoboinikov (Dynamo Tbilisi, Gruzja).
Zachęcam do dyskusji.