Już dzisiaj do Fryzji zawita zespół Vittese i faworytem tego meczu są niewątpliwie gospodarze którzy ostatnio nieco zawodzą, ale w ofensywie nadal prezentują swoją siłę i skuteczność co najważniejsze. Aktualnie będący na 8 miejscu gospodarze dzisiaj podejmą Vittese które jest na przedostatniej pozycji z fatalnym bilansem, zaledwie 2 remisy i 2 pkt zarazem na koncie tego zespołu. Forma wyjazdowa także jest bardzo kiepska. Bo przecież 0pkt na obcych obiektach i 1-7 w bramkach mówi swoje. Dzisiaj gospodarze powinni wkońcu wygrać ten mecz bo ostatnia seria to dwa remisy z rzędu ale co prawda nie byle z kim bo najpierw 2:2 z Rodą u siebie , a potem 2:2 na de Kuip było nie było z Feyenoordem. Dzisiaj w zespole gospodarzy nie zobaczymy
Daryl Janmaat i Bas Roorda, a pod znakiem zapytania stoi występ
Kristiana Bak Nielsena i Christiana Grindheima. Jednak jeśli któryś z nich będzie takim poważniejszym osłabieniem to napewno Grindheima będzie najbradziej brakować zespołowi bo w obecnym sezonie zaliczył już 2 gole i 3 asysty. Jednak i tak gra zespołu w głównej mierze zależy na
Danielu Pranjicu który jest bardzo błyskotliwy i skuteczny. Jednak Heerenveen to nie sam Pranjic, do pomocy ma m.in Beerensa czy Dingsdaga a oni również w obecnym sezonie stanowią o sile zespołu który średnio na mecz strzela niemal dwa gole.
Z obozu gości : Kontuzjowani są podstawowy obrońca
Jeroen Drost, a także doświadczony pomocnik
Alfred Schreuder i jego kolega z drugiej linii
Abubakari Yakubu.
Nie trzeba nikogo oszukiwac że jeśli na Abe Lenstra wygra dzisiaj inny zespoł niż gospodarze to dojdzie do sporej niespodzianki, tak więc oby nic niespodziewanego się nie przydarzyło bo licze na zespoł z Fryzji bardzo w dniu dzisiejszym
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)