siemano 5 rano nie moge spac, bo musze grac, na chate z kolegami, poobstawiac za bunkrami, rozprawic sie z ulicznymi bukami, nowy dzien hazardzisty czeka, mama na hazard narzeka
a ja daleko to mam jol
kiedy czasu mam to gram, a czas ciagle mam, wiec bede gral ile sil w komputerze, mam ambicje, chce miec kasy multum
jakby tego bylo malo na hazard pol zycia sie przejebalo, ale od rana do nocy wale z procy