>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

CS: GO FACEIT Major 2018

Status
Zamknięty.
husarz22 104,1K

husarz22

Forum VIP
Widzę że nikt nie wtawil wpisów z profilu KRIMZa na Twitterze, a mogły one mieć wpływ na obstawienie ich dzisiejszego meczu. Chyba coś niedobrego dzieje się w drużynie.
1040981687348420619

1041128141496963073
 
wojtas19162 0

wojtas19162

Użytkownik
interesuje się troszkę ale słabo bardzo jednak.
Jednakze jjeden mecz zwrócił moją uwagę?
Co powiecie na zwycięstwo Ninjas dziś? Kurs ponad 2
Ciężki mecz do typowania, wg mnie najtrudniejszy z dzisiejszych meczy. Jeśli jednak miałbym coś dawać to szedłbym w stronę MIBR, po ostatnim meczu z Astralis sadze zd będą chcieli się odegrać, plus wiedza ze to mecz ostatniej szansy.
 
N 0

nanana

Użytkownik
Dopiero co wstalem i patrze fnatic vs hr 5:14---&gt;19:17 to chyba po meczu i 2:0. Jak mozna nie wygrac majac taka przewage. Ciekawe jaki kurs byl na zywo na fnatic.
 
uzytkownik-120277 650

uzytkownik-120277

Użytkownik
1. G2 - Faze Clan

2. NIP - MIBR
1.14 + 1.59 = 1.81 BAH - stawka duża. ✅✅ // zarobione, do tego mibr, faze i liquid w długoterminowych, jest dobrze.

Jeśli Faze przegra to zjem swojego buta, nagram film i wrzucę na youtube. G2 nie ma żadnego argumentu, może jedynie w postaci Dusta II i Nuke, bo któraś z tym map będzie grana i być może wygrają jedną z nich, dlatego gram czysty win, a nie 2:0. Faze ewidentnie się odpaliło i w BO3 już nie puszczą tego meczu. Szczególnie Niko, który dwoi się i troi, do tego on obecnie prowadzi grę w Faze (prawdopodobnie). Każda inna mapa, oprócz wymienionych powyżej idzie na stronę Faze i to podejrzewam dosyć łatwo. Kurs jest marny, ale czego się spodziewać? G2 męczy się z każdym i wygrywa mecze ledwo ledwo.
Dlaczego MIBR, a nie NIP? Dlatego, że moim zdaniem mają przede wszystkim lepszy map pool. Pójdzie na początek ban na Nuke i pewnie Dust II. NIP pick Overpass, MIBR weźmie Inferno. Potem prawdopodobnie ban Mirage i ban Cache. Zostanie decider Train według mnie. Według mnie praktycznie na stro procent zostaną rozegrane mapy z tej czwórki: Overpass, Cache, Train, Inferno. Pierwsza według mnie 60:40 dla NIP, Cache 50:50, Train 70:30 dla MIBR i Inferno 80:20. Nie sugeruje się wczorajszą porażką do zera, bo po pierwsze dotyczyło to meczu z Astralis, które takie rzeczy potrafi robić, a po drugie Dust II jest najbardziej randomową mapą i tam padają podobne wyniki dosyć często. Poza tym mam wrażenie, że NIP dużo za dużo męczy się ze słabymi ekipami, a z tymi lepszymi po prostu ulega. Wygrali na Astralis, ale pamiętajmy, że Duńczycy ostro falują i mapą był Mirage, czyli najsłabsza mapa Astralis.
Kurs łączny 1.81 zadowala mnie, chociaż spodziewałem się trochę większego. Myślałem, że fani NIP-u podwyższą mi kurs. Tak się nie stało i trzeba brać i grać co się ma. Pozdrawiam.
 
uzytkownik-24118 2,1K
Zakładam, że w meczu FaZE - G2 nie będzie niespodzianki. Wtedy ćwierćfinały wyglądają tak:
I Jeśli Nindże:
(1) complexity - (8) HR
(2) Liquid - (7) FaZe
(3) NaVi - (6) NiP
(4) BiG - (5) Astralis
II Jeśli MiBR
(1) complexity - (8) MiBR
(2) Liquid - (7) HR
(3) Astralis - (6) FaZe
(4) BiG - (5) NaVi
O ile nic nie pomieszałem
 
uzytkownik-24118 2,1K
Kilka dni na przemyślenia jest jeszcze. FaZe weszło w turniej słabo, zmienili IGLa w trakcie turnieju, co jest rzeczą raczej rzadko spotykaną. Zadziałało na tyle, że awansowali do 1/4. Ale teraz trafiają na Astralis. Które z jednej strony przegrywa 2-13 połówkę z Liquid żeby za chwilę doprowadzić do dogrywki, a dzień później roznieść 16-0 MiBR. Wydaje mi się, że to FaZe o mapę (cache, mirage?) może spróbować powalczyć, ale trzeba się przyjrzeć bliżej. Sporo zależy od tego którą &quot;twarz&quot; pokaże Astralis, bo oni grają raz dobrze raz słabo
Co do complexity mam mieszane uczucia. Z jednej strony 3-0, z drugiej jedyny naprawdę poważny sprawdzian (z Astralis w pierwszej fazie) przegrali bardzo wyraźnie. Pozostali rywale - SS z trenerem, BiG, Vega w pierwszej fazie i w drugiej rozbite fnatic, średnio przygotowane G2 i znowu BiG, które mnie średnio przekonuje w dalszym ciągu to nie są jacyś mega wymagający rywale. Do tego zespoły są w Londynie coraz dłużej, pewnie grają trochę PCW między sobą więc i gra Amerykanów powinna być mniejszym zaskoczeniem. Do tego trafiają na ekipę ze swojego regionu. No i wreszcie będzie publika i scena - MiBR raczej to udźwignie - mają w składzie gości którzy wygrywali majora. A compLexity? I tak zrobili dużo, dużo więcej niż można się było spodziewać. No i MiBR na inferno które wydaje się jedną z najlepszych map complexity grać umie. Na cache Brazylijczycy (upraszczam, wiem że brazylijsko - amerykańska formacja) mają problemy więc może to byłby jakiś wybór. No chyba że mirage, gdzie niby mają fajny rekord - ale wiadomo jak to jest z rekordami nabijanymi przez takie zespoły zazwyczaj.
BiG z kolei trafiło chyba lepiej (przy awansie NiPu graliby z Astralis). smooya w dobrej dyspozycji, publika pewnie będzie za nimi (przez wzgląd na niego) a NaVi lubi sprawić niespodziankę negatywną. Teraz też długa przerwa (kilka dni, to może się odbić na zespołach), grają dopiero w czwartek na nowej arenie. . Po banie cache niemal 100% że pickiem BiG będzie d2. Więc moze over 2.5 albo handi na BiG na swoim picku na live? Chociaż jak smooyi będzie siadało jak w grupie to myślę, że 3 mapy całkiem realne.
Co do Liquid - z tak nierówną grą, bo tam w miarę stabilnie gra na tym turnieju ISSAA, to nie mają czego szukać gracze HR. Przecież wczoraj z fnatic powinni to zakończyć 2-0, jak oni oddali tego mirage z takiego prowadzenia to ja nie rozumiem.
 
husarz22 104,1K

husarz22

Forum VIP
Co do MIBR zgadzam się z mikaelem. Complexity osiągnięło chyba na majorze maksimum. Nie widzę ich w półfinale. Tymbardziej jak słusznie jest wyżej napisane, że MIBR jest bardzo dobrze przygotowane na inferno czyli chyba na jedyną nadzieję Complexity na ugranie mapy. Do tego Fallen mi się bardzo podoba, jeżeli podtrzyma taką wysoka forme to może nawet doprowadzić swoją ekipę do finału. Stewie2k i tarik muszą teraz udowodnić swoją wartość bo jak widać dobrze zrobili odchodząc z Cloud9. Póki co widzę tutaj zwyciestwo MIBR 2:0.
BIG - Navi
Ekipa Zeusa powinna ten mecz ogarnąć. Też spore doświadczenie i umiejętności elektronica oraz Simple.
Astralis - Faze
Chyba najciekawszy mecz do obejrzenia. I tylko tego się będę trzymał. Jak dla mnie Niko w roli prowadzącego na dłuższą metę się nie sprawdzi. Według mnie niestety Astralis to ugra ale jak pisałem nie obstawiam bo słabe kursy.

Zastanawiam się jeszcze nad wytypowaniem Pochodzenia zwycięzcy. W LVBet na drużynę z Ameryki północnej jest kurs 2.75 (@2.42 po odliczeniu podatku). Zwróćcie uwagę na drabinkę. Prawdopodobnie w dwóch różnych pofinałach zobaczymy MIBR oraz Liquid. A będą oni o krok od finału. MIBR będzie musiało przejść NaVi a Liquid Astralis/Faze. Jak dla mnie to jest spore value. Co o tym sądzicie?
 
wojtas19162 0

wojtas19162

Użytkownik
Ok to jednak na pierwszy dzień wejde w dubel Navi i MIBR .
Co do pochodzenia zwycięzcy wydaje się spoko opcja. Tu jednak większa szanse upatruje w zawodnikach MIBR z uwagi na łatwiejsza drabinkę, mimo wszystko uwazam ze Astralis znajdzie się w finale.
 
quinty 2,3K

quinty

Użytkownik
Liquid wygra tego majora ;)
A co do MIBR i inferno pragnę przypomnieć że z Azjatami z tyloo przegrali pierwszy mecz na inferno gdzie ugrali tylko 2 rundy po tt oddając 13. Grali bez jakiegokolwiek pomysłu, cały czas standard. Complexity gra mega agresje po ct jak i tt, ja myśle że jeśli pojawi sie inferno to Col ma naprawde spore szanse na ugranie tego, bo cenie ich na tej mapie bardziej niz Azjatów bo tyloo tylko ct potrafi tam grać. Także z tym meczem, ja bym sie wstrzymał i poczekał na live, a przedmeczowo zdecydowanie bardziej wolałbym pójść w over map albo nawet lekko zwycięstwo Col, zwłaszcza ze publika bedzie za nimi, to tez jakiś tam kolejny mały plus dla nich
 
otekos 2,7K

otekos

Użytkownik
Panowie, piszecie o tym Inferno i complexity. No i miał być easy lose gdy tylko inna mapa się pokażę. Rozbili BIG na Nuke a nie ma co gadać BIG jest przygotowane na tego Majora bardzo dobrze. Na Cache też byli przygotowani. Po prostu moim zdaniem na każdej mapie mogą zaskoczyć bo niby czemu nie? Nie widzieliśmy jak grają na innych mapach. W wywiadach mówią o silnym Mirage, skillowo nie odstają od innych drużyn. Moim zdaniem nie warto grać przeciwko komuś komu wszystko wychodzi. Może i po Majorze dalej będą t2 teamem ale tutaj się sprawują imponująco.
 
uzytkownik-24118 2,1K
Ja jestem zdania że oni nie trafili na nikogo naprawdę mocnego. BiG też, poza FaZe, gdzie dostali w Bo1 jedną ze swoich ulubionych map - ot taki prezencik od karrigana i spółki. Pierwszy poważny test dla jednych i drugich będzie w czwartek. O ile uważam, że BiG jest w stanie co najmniej jedną mapę (dusta lub cache) od NaVi wyrwać i widzę sens gry +1.5 lub over 2.5 o tyle w przypadku complexity uważam, że wreszcie trafiają (i to w Bo3) na przyzwoity zespół, a jak to się może skończyć pokazało Astralis i nie będę szukał na siłę niespodzianki ani bawił się w under/over map bo przy tak dziwnie grającym MiBR (cache vs NiP chociażby) to mapę MiBR może (ale nie musi zgubić). Dalej uważam że fajna przygoda coL dobiegnie końca w czwartek.
 
sasasa 194

sasasa

Użytkownik
Jeśli chodzi o mecze ćwierćfinałowe to dla mnie mecz Liquid - HR nie do grania ze względu na kurs, a w jakieś żadne 2:0 staram się nie wchodzić, szczególnie przy tak nieobliczalnej drużynie jak Hellraisers. Jak ISSAA z woxiciem dobrze się wstrzelą na swoim picku, to mapę mogą ugrać, ale zostawiam ten mecz bez typu.
To samo mecz complexity - MIBR. Na początku wszyscy myśleliśmy, że poza inferno na innych mapach ekipa z Ameryki nie pokaże niczego ciekawego. Okazało się, że jednak niekoniecznie i ich agresywne wejścia na bsy oraz przede wszystkim aim zaskakuje in plus. Z drugiej strony MIBR. Po zmianach wydaje się, że w końcu forma ustabilizowana, ale zdarzają się słabsze mecze jak to 0:16. Nie ma kompletnie pomysłu na ten mecz. Amerykanie mogą utrzymać formę i to, że już osiągnęli wielki sukces pozwoli na duży luz w grze i równą walkę z Brazylijczykami. Również nie zdziwiłoby mnie gdyby się po prostu spalili. Czasem zbyt długi czas oczekiwania na wielki dzień źle działa na underdoga, a o przygotowanie mentalne MIBR nie ma co się martwić. Ten mecz również zostawiam do oglądania.
Natus Vincere - BIG ✅
kurs 1,38 forbet
Idę zdecydowanie w kierunku NaVi. Dobra forma od początku tunrnieju i jedna porażka 14:16 z Astralis wstydu nie przynosi. Simple gra swoje, electronic to samo i nie uważam, żeby w tej materii coś się miało zmienić. W fazie grupowej pewne zwycięstwa z obiema ekipami ze Szwecji i Faze (chociaż tu uważam, że Faze nie grało jeszcze swojej gry). BIG awans dzięki dziwnemu pickowi dusta w pierwszym meczu w obliczu dramatycznej gry Faze oraz dwóm zwycięstwom na trainie (HR i Tyloo). Uważam, że tak jak dobry train im tutaj pomógł, na Navi na tej mapie nie wystarczy. Po banach mirage i cache BIG ewentualnie jest w stanie wyciągnąć win na mapie de_dust. Stąd nie gram handi tylko czysty win.
Astralis - Faze (+1,5) ⛔
kurs 1,70 forbet
Po pierwszych meczach wydawałoby się, że Faze może nawet nie przejść dalej. Jednak po zmianie IGLa na Niko gra odmieniła się o 180 stopni i oglądaliśmy to do czego Niko i reszta nas przyzwyczaili. Po krótkim wywiadzie pomeczowym z Rainem po meczu z Tyloo widać było, że grają już na dużym luzie i nie mają wątpliwości, że spokojnie wejdą do 1/4 finału. Astralis, jak mikael_14 wspomniał, trochę chimeryczne, już nie jest to maszyna nie do zatrzymania jak jakiś czas temu. Przegrywają połówkę 2:13 później remis, następnie 16:0. I tak uważam, że nie będą w stanie pociągnąć obu map bezbłędnie i Faze własny pick jest w stanie ugrać.
Kurs łączny 2,35 ⛔

Jeśli chodzi o cały turniej to uważam, że Liquid to wygra. Przed turniejem pograłem sobie region zwycięzcy - Ameryka, więc nic nowego nie dorzucam długoterminowo.

 
Otrzymane punkty reputacji: +54
uzytkownik-24118 2,1K
W kontekście tego Liquid i wygrania majora, to chciałbym zauważyć, że oni mają niesamowicie niekorzystny bilans vs Astralis. Pokonali ich i to ledwo w Bo1, gdzie jak sami podkreślali w wywiadach byli już lekko poirytowani przebiegiem drugiej połowy. A Astralis na tym turnieju w kratkę ale kiedy trzeba było pokazać moc to to robili - 16:4 z całkiem mocnym (jak się teoretycznie okazuje) complexity, 16:3 ze Spirit po problemach z NiPem dzień wcześniej, 16:0 z MiBR po porażce z Liquid. No i te mecze przegrane też pokazały umiejętność gry Astralis pod presją (czego nie można powiedzieć o Liquid IMHO) - wrócili z 2:13 z Liquid i obronili naprawdę sporo meczowych (w ostatecznie przegranym meczu z Nindżami). A dla Liquid ten bilans pojedynków z Astralis jest mocno niekorzystny. Jak się spotkają w Bo3 to wydaje mi się, że o ile Liquid nie odblokuje się mentalnie to Duńczycy ten półfinał zgarną. No i teraz wchodzimy w Best of 3. O ile HR nie ma do Liquid podjazdu raczej to zobaczymy jak wygląda ich mappool na Bo3 z naprawdę silnymi rywalami. Do tej pory grali jedynie mirage i inferno. Jedynego cache jakiego grali to ta dogrywka na Vegę i tyle. Teraz rywale będą mogli powiedzieć &quot;Sprawdzam&quot; i zobaczymy na ile przygotowany jest map pool Amerykanów. Zresztą to samo pytanie (wątpliwość) mam przy complexity - cache na G2 i nuke na BiG to średni wyznacznik formy. Znaczy inaczej - nie jest beznadziejna, ale Made in Brazil to inna półka niż dwie wcześniej wymienione formacje.
 
sasasa 194

sasasa

Użytkownik
Masz rację z tym niekorzystnym bilansem przeciwko Astralis. Tylko ja idę w kierunku Liquid ze względu na ich aktualną grę. Super się to po prostu ogląda i wydaje mi się, że teraz jest moment, żeby właśnie pokonać Astralis w b03 i sięgnąć po Majora. I jeśli dana drużyna (mówię tu ogólnie o sporcie i esporcie) jest w sztosie na danym turnieju, nie ma znaczenia czy rok temu czy pół przegrywała ze swoim rywalem, ważny jest dany dzień i aktualna forma.
Taki mały offtop. Na myśl przychodzi mi Słowenia z mistrzostw Europy w Koszykówce. Pojechali tam wszystkich, a przed półfinałowym meczem z Hiszpanią też można było mówić, że z Hiszpanią zawsze źle im się grało i są to aktualni mistrzowie i raczej nie dadzą rady, ale jednak gołym okiem po ich grze w poprzednich meczach było widać, że im po prostu idzie, grają lepiej niż zwykle i mają szansę na finał.
Tylko proszę nie traktować tego co napisałem jako pewnika, że Liquid na pewno wygra ???? . Po prostu dla mnie są głównym faworytem teraz i przy utrzymaniu swojej gry i być może dodaniu czegoś więcej są w stanie ugrać cały turniej.
 
Otrzymane punkty reputacji: +54
uzytkownik-24118 2,1K
Grali tu na Astralis w Bo1 i jak to wyglądało? Super pierwsza połowa i fatalna druga, gdzie sami mówili że już tilta łapali. Podejście jak to chyba NAF (mogłem pomylić) mówił w stylu &quot;F**K this, i buy AWP&quot; raczej nie świadczy o spokojnym podejściu. Ale może po tej wygranej im się w głowach przestawi myślenie. Strzelanie na wygraną majora na pewno prezentują, teraz w tych 3 najbliższych meczach się okaże, czy mentalnie też są gotowi na wygraną. Bo potencjalnie dostali bardzo trudnego rywala w 1/2 - taki mały finał tam będzie wg mnie. Mam wątpliwości, nie odbieram im szans ale mecz półfinałowy Liquid z Astralis/FaZe na 100% skipuję, chyba że będzie jakiś gigantyczny kurs na Amerykanów.
 
Otrzymane punkty reputacji: +54
sasasa 194

sasasa

Użytkownik
Gdyby ten mecz w grupie z Astralis przegrali to przyznałbym rację, że mentalnie mogą znowu nie podołać. Jednak ugranie takiego meczu, gdzie prawie wypuściło się wygraną mapę może dać kopa w pozytywnym znaczeniu i do ćwierćfinałów przystąpią z czystą głową. Przy stanie 15:15 musieli mieć już różne myśli i irytacja sięgała zenitu,ale mimo to wyciągnęli tę dogrywkę.
Ale tak jak pisałeś w tych 3 najbliższych meczach się to wszystko okaże. Może nawet nie dojść do meczu Liquid -Astralis i tyle będzie z naszego pisania.
 
quinty 2,3K

quinty

Użytkownik
Nitro powiedział, że najzwyczajniej w świecie nie zachowali i spokoju i chcieli skończyć jak najszybciej, dlatego ciagle force był, i brakowało utility. Dogrywkę wygrali spokojnie bo mieli finanse. Także wszystko kwestia chwili obecnej na mapie tj przede wszystkim ekonomii. To ona moze zadecydować kto wygra mapę a w konsekwencji turniej. Na skillowym i taktycznym poziomie Astralis i liquid są bardzo zbliżeni. Dlatego ja myśle ze to wlasnie ekonomia moze zadecydować przy tak równym poziomie, rundy pistoletowe i następne po nich, pojedyncze fragi w każdej rundzie, udany lub nieudany save broni.
 
Otrzymane punkty reputacji: +54
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom