Ja tez jestem zdecydownie bliższy grania VP i też go gram po @2,2.
Od siebie dodam coś takiego na teraz:
Propozycja 1
Mousesports - HellRaisers (1 mapa)
16-6 +
Kinguin - Spirit
16-19, 8-16 --> AKO: @2,27 LVBET
1 typ to standardowy bet na Mousesports na mapie Mirage. Ich zdecydowanie najlepsza mapa, na której są w stanie i pokonują zazwyczaj większość przeciwników, układ na 2 awp ChrisJ i Oskar zazwyczaj robią swoje. przeciwnikiem mix międzynarodowy, który radzi sobie dosyć przeciętnie w lidze i o awans będzie im bardzo ciężko. Za często oni tego Mirage nie grają, ostatni raz gdy spotkały się te 2 drużyny myszy wygrały 16-14, ale tam woxic był trochę 1 man army i dlatego taki wynik. Do dubla sobie chętnie wrzucę.
Co do Kinguin to wrócili oni dopiero z Kopenhagi i pewnie o tamtym turnieju chcieliby jak najszybciej zapomnieć. Myślę, że mimo tego że są nowym składem to awans z grupy był ich planem minimum i nie udało się go wykonać. Tutaj rozpoczynamy już fazę pucharową w ESEA, gdzie nasi poradzili sobie na prawdę dobrze w grupie. Chociaż początek nie był zadowalający po zmianach w składzie to późniejszy etap turnieju wyglądał już zadowalająco i pozwolił ukończyć grupę na 2 miejscu. Przeciwnicy za wiele ostatnio nie grają, po powrocie z Chin gdzie zajęli zaskakująco 2 miejsce na Starladerze INBATV zaledwie 1 mecz w internecie. Historia tych drużyn to zaledwie 1 mecz właśnie w ESEA, gdzie Spirit wygrało 16-14, ale to była 3 mapa pingwinów w tym składzie, dopiero później się rozkręcili i zaczęli wygrywać więc nie ma sensu jej brać pod uwagę. Myślę, że Kinguin powoli dojrzewa jako drużyna i spokojnie powinni dać radę. Wygrany następnie trafia na zwycięzcę BIG/Envy Academy więc droga do finału otwarta.
Propozycja 2:
Faze - EnVyUs -
Faze wygra obie mapy 5-16, 16-6 + Astralis - AGO -
Astralis wygra obie mapy AKO: @2,2 już na pierwszej mapie z tych 4
Co do pierwszego meczu to Faze nie może tracić punktów z taką drużyną jak EnVy. Z jaką? No właśnie z nijaką bo tacy są dla mnie Francuzi. Wyników nie ma od dawna (od zawsze?), bilans w ESL'u fatalny i ugrana tylko 1 mapa, ostatnio seria 11 map przegranych z rzędu (przerwana w końcu z NIP'em), gramy Cache i Inferno więc nie widzę argumentów za EnVy, bo takim nie jest dla mnie utrata Olofa na rzecz Xizta. Jedynie system BO1 jest tutaj ryzykowny, ale wierzę, że Faze da radę.
Co do drugiego meczu, to Polacy cały czas potwierdzają że z przeciwnikami ze ścisłego Tier1 sobie po prostu nie radzą i to jeszcze nie ten czas. W lidze mają jedynie 2 zwycięstwa zdobyte z LDLC na rozpoczęcie rozgrywek (które oprócz AGO i ewentualnie EnVy jest zdecydowanie najsłabszą drużyną), a następnie seria 10 przegranych map. Tutaj obejrzymy Overpassa, czyli zdecydowanie najmocniejszą mapę Duńczyków gdzie powinni spokojnie wygrać oraz Traina. Jeszcze jakiś czas temu szukałbym tutaj szans dla AGO, bo była to ich zdecydowanie najlepsza mapa ale ostatnio wygląda to już dużo gorzej.
Ze względu, że są to 2 mecze BO1 w każdej parze to bez szaleństw.