FC Barcelona (-1.5) - RCD Espanyol Barcelona
[3-2]
Typ:
1
Kurs:
1.55
Jak gra Barca w tym sezonie chyba każdy wie. Wystarczy spojrzeć na tabelę La
Liga a także na bilans bramek. Dzisiaj dojdzie do derbów Barcelony, a przeciwnikiem FCB będzie Espanyol. Goście radzą sobie w tym sezonie fatalnie. W ciągu kilku miesięcy przez drużynę przewinęło się 3 trenerów, ale znacznej poprawy gry i tak nie widać. Obecnie ekipa trenera Mauricio Pochettino zajmuje przedostatnie 19. miejsce w tabeli i traci do 16. Numanci 4 punkty. Jak widać, widmo spadku do Segunda Division jest całkiem realne. W Espanyolu panuje ponadto istny szpital - do gry niezdolni są m.in. Steve Finnan, Marc Torrejon, Oscar Sielva, Raul Tamudo, Ivan de la Pena i Luis Garcia. Atutów więc goście nie mają zbyt wiele. W pierwszym meczu udało się zremisować u siebie 0-0, ale wtedy Pep Guardiola dał odpocząć większości ważnych graczy Dumy Katalonii. Teraz jednak skład ma być o wiele silniejszy, możliwe że z Lionelem Messim i Samuelem Eto'o w składzie. Swoją szansę powinien również dostać młody Bojan Krkic, na którego często stawia Guardiola w krajowym pucharze. Barcelona ostatni raz wygrała
Puchar Króla w 1998 roku, więc dosyć dawno temu. Blaugrana z pewnością bardzo mocno chce zdobyć ten puchar, ale aby to uczynić trzeba najpierw rozprawić się z Espanyolem. Przeciwnik nie jest zbyt wymagający, ale wiadomo że derby lubią się rządzić własnymi prawami. Ja jednak nie przewiduję dzisiaj niespodzianki. Barcelona wielokrotnie pokazywała w tym sezonie jak klasową jest drużyną i że wyniki popiera kapitalną grą, a nie nudną kopaniną. Siła ataku jest tak porażająca, że trudno będzie o dobry wynik dla przyjezdnych. W obliczu wielu kontuzji i niepewnej sytuacji w lidze Espanyol tak naprawdę nie ma zbyt wiele do zaoferowania. Możliwe, że nastawią się na obronę i kontrataki, ale czy to wystarczy? Nie sądzę. Gospodarze mają wielką szansę na wygranie Copa del Rey, zwłaszcza, że po przejściu dzisiejszego rywala w walce o puchar zostaną ogórki pokroju Athletic Bilbao i Mallorci oraz ostatni wymagający przeciwnik jakim będzie Sevilla lub Valencia. Barca pewnie dzisiaj awansuje do półfinału, a swoją wyższość nad Espanyolem udowodni wysokim, kilkubramkowym zwycięstwem.
Przewidywane składy:
Barcelona: Pinto - Dani Alves, Cáceres, Piqué, Sylvinho, Xavi, Yaya Touré, Sergio Busquets, Messi, Eto'o/Bojan Krkic, Iniesta
Espanyol: Kameni - Sergio Sánchez, Jarque, Pareja, Beranger, Román, Moisés, Valdo, Callejón, Luis García, Nené