Copa America U20 2013 (09.01 - 03.02.2012) Argentyna

[kapszti]

Przed nami pierwsza ale niezwykle ważna impreza międzynarodowa w Ameryce Południowej. Już 9 stycznia na boiskach w Argentynie ruszają mistrzostwa Ameryki Południowej w piłce nożnej do lat 20. Do tej pory rozegrano 25 edycji i najbardziej utytułowaną drużyną jest Brazylia, która zdobyła 11 złotych medali, później jest Urugwaj(7 tytułów), Argentyna(4), Kolumbia(2), Paragwaj(1). Tytułu broni naturalnie Brazylia, która przed dwoma laty wygrała na boiskach Peru. Z resztą Canarinhos wygrali trzy ostatnie edycję, a teraz staną przed szansą na czwarty tytuł z rzędu, dzięki czemu mogliby wyrównać swój wyczyn z lat 1988-1995, gdy to czterokrotnie wygrywali ten tytuł. Jako, że gospodarzem będzie Argentyna, to z pewnością oni będą chcieli wreszcie wygrać ten tytuł, a ostatni raz dokonali tego 10 lat temu, gdy wygrali na boiskach Urugwaju. Co ciekawe będą to trzecie finały na boiskach Argentyny, a do tej pory wygrywali tam gospodarze - w roku 1999 oraz Brazylia w 1988.

Copa America U20 jak zwykło się mówić o tym turnieju różni się jednak trochę formatem rozgrywek. Przede wszystkim tutaj nie zaprasza się dwóch dodatkowych ekip, a gra tylko 10 drużyn z Ameryki Południowej. Pierwsza faza, to podział na dwie grup, po 5 zespołów. Tutaj mamy system spotkań każdy z każdym, tak więc wszyscy zagrają po 4 spotkania i wtedy trzy najlepsze ekipy wychodzą do drugiej fazy. Tam już mamy łącznie 6 ekip i również trzeba zagrać z każdym z rywali. To pokazuję, że łącznie by cokolwiek zdobyć trzeba rozegrać aż 9 spotkań czyli naprawdę mnóstwo spotkań, bo nawet na Mundialu U20, do medalu potrzeba "tylko" 7 spotkań. Sudamericano U20 to także kwalifikacje do Mistrzostw Świata U20, które w lecie tego roku odbędą się w Turcji. Tytułu tam bronić będzie Brazylia, pod warunkiem, że zajmie miejsce w pierwszej czwórce, bo właśnie to gwarantuje udział w światowym czempionacie. Gospodarzami tego turnieju będą dwa miasta, a poniżej tego podział na grupy oraz terminarz grupowy(czas brazylijski, tak więc do tego, co mamy robimy +3 i wychodzi nam czas polski):

Mendoza - Estadio Malvinas Argentinas

San Juan - Estadio del Bicentenario

Przydatne linki:

Składy
Strona turnieju na wikipedii
Strona turnieju na CONMEBOL

 

[kapszti]

Dzisiaj już zaczynamy Sudamericano Sub20 czyli po naszemu bardziej Copa America U20. Meczem otwarcia będzie starcie Paragwaj-Kolumbia, a tuż po tym spotkaniu będzie mecz Argentyna-Chile, na który zapewne czeka cały kraj. Ja postanowiłem, że zamiast opisu po kolei każdej z ekip, napiszę przy okazji spotkań na temat drużyn:
Paragwaj-Kolumbia
Paragwaj niestety przystępuje do turnieju bez swojej największej gwiazdy jeśli chodzi o młodych zawodników, a chodzi tutaj o Mauro Caballero, który dopiero, co dołączył do Fc Porto. Szkoda, że go nie będzie, bo chłopak na spore możliwości, a wśród swoich rówieśników mógłby zrobić furrorę. Z tego co wyczytałem, to ważną postacią powinien być Jorge Rojas z Cerro Porteno. Sam jestem ciekaw, co pokaże Derlis Gonzalez, który notabene jest zawodnikiem Benfiki Lizbona ale tak po prawdzie, raczej ze swoim rodakiem Oscarem Cardozo zbyt szybko, to sobie nie pogra. Nie ukrywam, że wiedza moja na temat tej drużyny nie jest zbyt duża niestety ale postaram się oglądać tę ekipę i zobaczymy na co ich stać.
Bramkarze: Alejandro Bogado (Guaraní), Armando Vera y Diego Morel (Libertad).
Obrońcy: Matías Pérez (Nacional), Miller Mareco, Gustavo Gómez y Rubén Monges (Libertad), Teodoro Paredes, Junior Alonso y Jorge Balbuena (Cerro Porteño).
Pomocnicy: Rodrigo Alborno (Novara-ITA), Iván Ramírez y Juan Danilo Santacruz (Libertad), Ángel Cardozo Lucena, Gustavo Viera y Robert Piris (Rubio Ñu), Miguel Almirón y Jorge Rojas (Cerro Porteño).
Napastnicy: Cecilio Domínguez (Sol de América), Derlis González (Benfica-POR), Juan Villamayor (Libertad) y Brian Montenegro (Tacuary)
Z pewnością dla Kolumbii jest to bardzo dobry okres, bo widzimy jak Falcao i spółka grają w eliminacjach do Mundialu w Brazylii. Teraz pora jednak na kolejnych zawodników, którzy mogą pójść w ślady właśnie swoich starszych kolegów. Jeśli chodzi o najważniejsze postacie, to tak: w obronie warto zwrócić uwagę na obrońcę Olimpii Asuncion, Yaira Ibarguena, w pomocy mamy pomocnika Estudiantes La Plata czyli Davida Leudo, a także chyba najważniejszego zawodnika czyli pomocnika włoskiej Pescary, Juana Fernando Quintero. W ataku numerem jeden będzie z pewnością Jhon Cordoba, który do nie dawna grał w Atletico Nacional ale teraz gra dla Jaguares Chiapas w Meksyku, a przypomnę, że to w tym klubie przed transferem do Porto grał Jackson Martinez więc może będzie powtórka... Trenerem zespołu będzie Carlos Restrepo, który w przeszłości osiągał sukcesy z zespołami w Kostaryce czy Hondurasie, a także w rodzimej lidze wygrał tytuł z Junior Barranquilla. Z tego, co czytałem, to selekcja była ogromna, gdyż na początku pod uwagę było branych aż 110 nazwisk!!! Jak widać pozostali sami najlepsi i sam jestem ciekaw, na co ich stać. Zabraknie tutaj Andresa Renterii.
Bramkarze: Cristian Bonilla (Atlético Nacional), Luis Alfonso Hurtado (Deportivo Cali), Jair Mosquera Romaña (Barranquilla F.C.)
Obrońcy: Jherson Vergara (Universitario Popayán), Deivy Balanta (Alianza Petrolera), Andrés Correa Valencia (Medellín), Felipe Aguilar Mendoza (Atlético Nacional), Helibelton Palacios Zapata (Deportivo Cali), Julián Alonso Figueroa (Envigado F.C.), Yair Andrés Ibargüen (Olimpia- Paraguay)
Pomocnicy: José David Leudo (Estudiantes, Argentina), Cristian Andrés Higuita (Deportivo Cali), Juan Fernando Quintero (Pescara, Italia), Cristian Palomeque (Alianza Petrolera), Sebastián Pérez Cardona (Atlético Nacional), Juan Pablo Nieto (Alianza Petrolera), Luis Mena (Boyacá Chicó F.C.)
Napastnicy: Mauricio Cuero (Equidad Seguros), Jhon Córdoba (Jaguares de Chiapas, México), Hárrinson Arley Mojica (Deportivo Cali), Miguel Angel Borja (Tuluá), Brayan Perea (Deportivo Cali)
Myślę, że lekkim faworytem tego spotkania są Kolumbijczycy, którzy jednak w swojej ekipie posiadają mini gwiazdy. Za takie należy uznać Cordobę czy Quintero, a co by nie mówić, to jednak takich zawodników Paragwajczykom chyba brakuje więc myślę, że lekko można pograć na ekipę z kraju narkotyków i grupy FARC.
Kolumbia @ 2,45 Tobet0:1

Argentyna-Chile
Dla Argentyny celem jest rzecz jasna złoty medal, bo u siebie, to obowiązkiem dla takiej drużyny jest wygrana. Czy będzie oto łatwo? Z pewnością nie, bo takim sam cel przyświecać będzie graczom Brazylii, a może ktoś jeszcze zaskoczy nas swoim występem. Trenerem zespołu będzie Marcelo Trobbiani, który ma 57 lat i za sobą bardzo bogatą karierę włącznie z mistrzostwem świata w 1986 roku w Meksyku. Teraz to on ma poprowadzić zespół do tytułu. Jego największymi gwiazdami mają być Juan Manuel Iturbe, który już właściwie został wypożyczony z Porto do River Plate, a przypomnę, że dorastał w Paragwaju, gdzie grał w Cerro Porteno. Także Ricardo Centurion, Manuel Lanzini, Alan Ruiz czy Luciano Vietto mają tutaj dać najwięcej tej ekipie. W obronie widzę młodego ale zdolnego Lisandro Magallana z Boca Juniors. Jeśli zechce to pewnie Track więcej opowie na temat tej ekipy jak i innych, bo jednak on bardziej śledzi rozgrywki poza Brazylią.
Chile wystąpi pod wodzą nowego trenera w Argentynie. Wraz gdy ANFP(związek w Chile) zwolnił Claudio Borghiego z posady trenera pierwszej reprezentacji, wraz z nim opuścił zespół trener reprezentacji U20 czyli Fernando Carvallo. Jego miejsce zajął znany Marcelo Salas, którego celem numer 1 jest awans na Mundial do Turcji czyli de facto, jest to zajęcie miejsca w pierwszej czwórce. W mojej ocenie jest to jak najbardziej do zrobienia, bo Chile ma naprawdę fajny skład. W pomocy Sebastian Martinez z Universidad de Chile czy też Bryan Rabello z Sevilli powinni odgrywać główne rolę. Z kolei w ataku Nicolas Castillo, a także Diego Rubio, który nie zdołał się przebić na stałe w Sportingu Lizbona ale zapewniam, że jest to chłopak ze sporym potencjałem. W obronie zagra mający polskie korzenie Igor Lichnovsky, który również jest bardzo dobrym zawodnikiem. Z ciekawszych rzeczy, to powiem, że powołany został bramkarz Tottenhamu, Lawrence Vigoroux, który urodził się w Anglii ale jego ojciec jest Chilijczykiem i dlatego będzie reprezentował barwy tego kraju. Najbardziej żałuje, że zabraknie Angelo Henriqueza, który niepotrzebnie poszedł do Anglii, gdzie w Manchesterze United, jego na ten moment olano kompletnie i teraz został wypożyczony do Wigan, a ten klub nie wyraził zgody na udział zawodnika w tym turnieju, gdzie z pewnością miałby miejsce w podstawowym składzie zespołu.
Bramkarze: Darío Melo (Palestino) Bryan Cortés (Deportes Iquique) y Lawrence Vigoroux (Tottenham-GBR)
Obrońcy: Felipe Campos (Palestino), Alejandro Contreras (Palestino), Andrés Robles (Santiago Wanderers), Valber Huerta (Universidad de Chile), Igor Lichnovsky (Universidad de Chile), Mario Larenas (Unión Española) y Manuel Bravo (Colo Colo)
Pomocnicy: Sebastián Martínez (Universidad de Chile), Nicolás Maturana (Universidad de Chile), Cristián Cuevas (O'Higgins), César Fuentes (O'Higgins), Ignacio Caroca (Colo Colo), Claudio Baeza (Colo Colo), Franco Ragusa (Everton), Diego Rojas (Universidad Católica) y Bryan Rabello (Sevilla-ESP).
Napastnicy: Nicolás Castillo (Universidad Católica), Felipe Mora (Audax Italiano) y Diego Rubio (Sporting de Lisboa-POR)

 

[kapszti]

Brazylia-Ekwador
Pierwsze swoje spotkanie Canarinhos rozegrają dzisiaj z Ekwadorem. Zapowiada nam się ciekawy mecz, w którym faworytem są rzecz jasna zawodnicy Brazylii. Jednak czy aby na pewno takim, żeby wystawiać na nich kursy w granicach 1,3? Sam nie jestem pewien więc na ten moment odpuszczę granie na ich wygraną. Tutaj jednak zatrzymam się i postaram się opisać ekipę Canarinhos dość szczegółowo, bo ich najlepiej znam.
Na bramce trochę nołnejmy, a wśród nich numerem jeden jest Luiz Gustavo ale na jego temat zbyt wiele powiedzieć nie mogę. W obronie mamy na prawej stronie Wallace'a, który nie dawno przeszedł Chelsea więc to chyba najlepsza rekomendacja dla tego zawodnika, a ci co śledzili uważnie Brasileirao 2012 to też zawodnika znają. Na środku kolejni zawodnicy z klubów z Rio. Luan to zawodnik Vasco, który skorzystał w ubiegłym sezonie na kontuzjach swoich kolegów klubowych, podobnie jak Doria w Botafogo. Z tymże ten drugi zrobił o wiele większą furorę i teraz interesuję się nim chociażby Juventus. Na lewej obronie zagra Mansur zawodnik Vitorii, chociaż również mógłby tam zagrać Douglas Santos z Nautico, bo obaj to zawodnicy porównywalni i tutaj może dojść do jakiejś zmiany po słabszym meczu, któregoś z zawodników. W pomocy wygląda to naprawdę nieźle. Jako defensywny pomocnik zagra Misael, którego mogliśmy oglądać w 2011 roku podczas Mundialu U17. Gdyby Brazylia potrzebowała innych zawodników o podobnych parametrach, to są jeszcze Fred czy Jadson i mnie właśnie dziwi, że żaden z nich nie gra, skoro ci zawodnicy mają już doświadczenie zebrane z ligowych boisk, a Misael to dopiero zaczyna wchodzić do pierwszej drużyny Gremio. Co ciekawe w pomocy zagra też pomocnik Flamengo, Mattheus czyli syn Bebeto. Głównym rozgrywającym będzie Felipe Anderson z Santosu i na niego bym bardzo liczył, bo to naprawdę fajny, kreatywny zawodnik. W ataku zobaczymy trójkę Adryan, Marcos Junior i Ademilson. Z tej trójki to Adryan powinien być takim zawodnikiem bardziej do gry, bo potrafi zagrać kombinacyjnie, natomiast pozostała dwójka to raczej będą snajperzy i też tak bym to widział. Trochę mnie dziwi, że nie zagra Bruno Mendes od pierwszych minut, bo jednak w barwach Botafogo pokazał klasę w końcówce sezonu ale z pewnością jakąś szansę otrzyma od trenera Emersona Avili. Jeśli patrzymy w stronę ofensywy, to też warto przypomnieć sobie takich zawodników jak Rafinha w Barcelony(brat Thiago Alcantary) oraz Leandro z Gremio. Ogólnie rzecz biorąc reprezentacja bez takich gwiazd jakie Brazylia miała w 2011 roku, gdy byli Neymar, Lucas czy Oscar ale też z wieloma naprawdę fajnymi chłopakami.
O Ekwadorze napiszę tyle ile udało mi się ustalić. Przede wszystkim najważniejszą rzeczą jest fakt, że większość z zawodników podstawowego składu, to zawodnicy, którzy już decydują o obliczu w swoich klubach, a to bardzo ważne, gdyż gra w juniorach nawet najlepszej drużyny nie zastąpi tego, co masz w seniorach, a liga ekwadorska należy do trudnych przede wszystkim ze względów warunków pogodowych. W obronie Pedro Velasco z Barcelony ale tej z Guayaquil oraz Fernando Leon, który już jest filarem obrony w Independiente Jose Teran. W pomocy tacy zawodnicy jak Eddy Corozo z Emelec, Carlos Gruezo kolejny z zawodników Barcelony, a także Jacob Murillo z Olmedo oraz Johnny Uchuari z Liga de Loja. W ataku numerem jeden jest Jose Francisco Cevallos, którego pamiętam z boisk Meksyku na Mundialu U17 w 2011 roku, gdy to strzelił 2 gole dla Ekwadoru. Nie widzę w kadrze takiego zawodnika jak Luis Batioja, który właśnie wtedy podczas turnieju w Meksyku spisywał się całkiem fajnie i uważałem go za talent, a tutaj go brakuje ale niestety nie jestem w stanie ustalić, co się z chłopakiem stało.
Dla Ekwadoru to będzie rewanż za 1/8 finału tamtego turnieju w Meksyku, w którym grało wielu zawodników z obu dzisiejszych ekip. Sam jestem ciekaw jak w pierwszym spotkaniu wypadną obie ekipy ale nie stawiałbym tak bardzo na straconej pozycji Ekwadoru i myślę, że powalczą, aczkolwiek faworytem jest Brazylia. Ja tutaj nic nie typuje.
Brazylia: Luiz Gustavo; Wallace, Luan, Dória e Mansur; Misael, Mattheus e Felipe Anderson; Adryan, Marcos Júnior e Ademílson
Ekwador: Auro Fernández; Pedro Velasco, Fernando León, Anderson Ordóñez, Cristian Ramírez; Eddy Corozo, Carlos Gruezo, Jacob Murillo, Johnny Uchuari; José Francisco Cevallos y Miguel Parrales

Urugwaj-Peru
Jednym z faworytów tych rozgrywek są nie wątpliwie zawodnicy Urugwaju. Jak wiemy aktualnie mamy rozkwit futbolu w tym kraju i pora na kolejne sukcesy. Wprawdzie rok 2012 nie okazał się zbyt szczęśliwy, gdyż Urugwaj w eliminacjach do Mundialu poniósł kilka klęsk oraz na Igrzyskach Olimpijskich się skompromitował, to jednak 2010 i 2011 to były lata, w których futbol z tego malutkiego kraju przeżywał ogromny progres. Dla tego zespołu turniej w Argentynie to okazja na obronę wicemistrzostwa zdobytego przed dwoma laty w Peru, gdzie udało im się wyprzedzić Argentynę, dzięki czemu właśnie awansowali na IO do Londynu. Teraz też zespół wygląda całkiem fajnie. W bramce Matias Cubero, który na Mundialu U17 w 2011 roku spisywał się kapitalnie. W obronie wprawdzie nie znam zawodników ale w pomocy już dużo lepiej z moją wiedzą. Pojawiają się Sebastian Cristoforo, Jim Varela czy Rodrigo Aguirre, których mam prawo kojarzyć z boisk Copa Libertadores czy Copa Sudamericana. W ataku mamy prawdziwy problem bogactwa. Są napastnicy z PSV i Romy czyli Betancourt i Lopez, którzy wprawdzie jeszcze kariery tam nie zrobili ale sama obecność tam już dobrze o nich świadczy. Do tego tacy zawodnicy jak Gonzalo Bueno czy Diego Rolan mówi też już wiele mówią interesującym się tematem latynoskim. Widać wyraźnie, że zespół zagra 3 napastniami, gdyż jest ich aż 5, co przy 7 obrońcach pokazuje na co będzie stawiał trener Juan Verzeri.
Bramkarze: Mathías Cubero (Cerro) y Guillermo de Amores (Liverpool).
Obrońcy: Maximiliano Amondarain (Progreso), Fabricio Formiliano, Gianni Rodríguez y Emiliano Velázquez (Danubio), Maximiliano Moreira (Nacional), Gastón Silva (Defensor Sporting) y Guillermo Varela (Peñarol).
Pomocnicy: Matías Abisab (Bella Vista), Sebastián Cristóforo y Jim Varela (Peñarol), Giorgian de Arrascaeta, Federico Gino, Diego Laxalt y Leonardo Pais (Defensor Sporting), y Rodrigo Aguirre (Liverpool).
Napastnicy: Rubén Betancourt (PSV-NED), Gonzalo Bueno y Renato César(Nacional), Nicolás López (Roma-ITA) y Diego Rolán (Defensor Sporting)
Na temat Peru niestety nie mam zbyt obszernych informacji i muszę się posiłkować skrawkami tego, co jest w necie. Gwiazd w swojej ekipie niby nie mają ale jest Andy Polo, o którym swego czasu było głośno, gdyż rzekomo mieli interesować się nim skauci największych europejskich klubów ale póki co dalej gra w Universitario Lima. W Europie gra kilku zawodników z całej kadry. Są to Hernan Hinostroza, Ivan Bulos, Edison Flores, Jean Deza czy Cristian Benavente, który gra w Castilli czyli drugiej drużynie Realu Madryt, chociaż w jego przypadku trafniejszym powiedzeniem byłoby, że jest w kadrze tego zespołu... Więcej niestety nie jestem w stanie na ich temat powiedzieć ale nie spodziewam się cudów po tej ekipie. Peru na własnych boiskach nie pokazało zbyt wiele, więc i tutaj nie spodziewam się by mogli cokolwiek pokazać, a awans do fazy finałowej z ich strony byłby sporą niespodzianką.
Dla Urugwaju takie spotkania jak z Peru czy Wenezuelą to właśnie najkrótsza droga, do awansu, a że kurs mamy na nich naprawdę fajny, to aż szkoda nie pograć.
Urugwaj @ 1,80 Bet3653:3

 

[nolito]

10 największych talentów Mistrzostw Ameryki Południowej U-20 wg ESPN:
1. Ricardo Centurión (Argentyna/Racing Club)
2. Alex Pontons (Boliwia/Milan)
3. Rafael Alcántara (Brazylia/Barcelona)
4. Bryan Rabello (Chile/Sevilla)
5. Juan Fernando Quintero (Kolumbia/Pescara)
6. Ely Esterilla (Ekwador/Santos Laguna)
7. Derlis González (Paragwaj/Benfica)
8. Cristian Benavente (Peru/Real Madryt)
9. Nicolás López (Urugwaj/Roma)
10. Josef Martínez (Wenezuela/Young Boys)
Warto im się przyglądać :]

 

[patrol22]

10 największych talentów Mistrzostw Ameryki Południowej U-20 wg ESPN:
1. Ricardo Centurión (Argentyna/Racing Club)
2. Alex Pontons (Boliwia/Milan)
3. Rafael Alcántara (Brazylia/Barcelona)
4. Bryan Rabello (Chile/Sevilla)
5. Juan Fernando Quintero (Kolumbia/Pescara)
6. Ely Esterilla (Ekwador/Santos Laguna)
7. Derlis González (Paragwaj/Benfica)
8. Cristian Benavente (Peru/Real Madryt)
9. Nicolás López (Urugwaj/Roma)
10. Josef Martínez (Wenezuela/Young Boys)
Warto im się przyglądać :]

Dodałbym do tej listy jeszcze napastnika Kolumbii J. Cordobe strzelca bramki w meczu z Paragwajem. Ma niesamowite warunki fizyczne (188cm, 84kg) i będą z niego ludzie. Ogólnie w Kolumbii gra sporo ciekawych graczy i po meczu z Paragwajem stawiam ich w gronie faworytów do wygrania turnieju.
---------------
Dzisiaj gospodarze Argentyna zmierzy się z Paragwajem. Po porażce z Chile mają nóż na gardle i muszą ograć łysych Paragwajczyków, żeby liczyć się w walce o awans.
Argentyna - Paragwaj 1 @ 1.40

 

[kapszti]

Brazylia-Urugwaj
Dobra treściwie trzeba, bo mało czasu. Brazylia w pierwszym spotkaniu zagrała słabo i teraz z pewnością powinni zagrać o wiele bardziej zaangażowani. Dlaczego? Przykład Argentyny pokazuję, że nie same nazwiska grają i gospodarze są już na wylocie z turnieju. Brazylia wprawdzie w trochę lepszej sytuacji ale na pewno strata punktów w tym meczu, też utrudniłaby sprawę mocno. Liczę na roszady w składzie i zmianę Marcosa Juniora na Bruno Mendesa, którego uważam za lepszego zawodnika. Do tego Mattheusa powinno się wywalić i za niego wstawić Freda chociażby, a może Rafinhe. W obronie myślałem, że będzie nieźle, a tym czasem Ekwador nie miał problemów ze stwarzaniem sobie okazji w 1 połowie. Gdyby w drugiej grali mniej więcej tak w ofensywie, jak w pierwszej to pewnie by coś jeszcze wpadło do bramki Luiza Gustavo. Z pewnością, to nie jest mur nie do przejścia. Podobnie sprawa się ma jeśli chodzi o Urugwaj. Tam też obrona to jednak wielka nędza, do tego Cubero nie spisał się w pierwszym meczu. Spotkania z Peru wprawdzie nie widziałem całego ale zobaczyłem obszerny skrót i mam zdanie, że Urugwaj może być tutaj drużyną grającą najładniejszy futbol. W ofensywie naprawdę ogrom sytuacji ale "tylko" 3 gole. W obronie stracili też 3, a mogli więcej. Teraz jeśli tak zagrają to mogą dostać podobną ilość, a może i więcej bo szybkość Adryana czy Ademilsona może się wdać im we znaki.
Obie ekipy spragnione zwycięstwa więc liczę na otwarty mecz oraz podobną grę ze strony Urugwaju, jak w ich pierwszym meczu, a od Brazylii oczekuję o wiele lepszej gry w ofensywie niż to było z Ekwadorem i myślę, że tego się doczekam. Wybieram overa po naprawdę niezłym kursie, a przy 3 golach mam zwrot więc wygląda to całkiem fajnie.
Over 3 @ 2,02 Bet3652:3

 

[drif]

Argentyna vs Bolivia
Nie bede sie duzo rozpisywal sprwa jest prosta. Ostatnia szansa dla gospodarzy na to by miec matematyczne szanse na wyjscie z grupy. Chile po niesamowic dramatycznej koncowce pokonalo Kolumbie 2-1 przy takim wyniku sytuacja w grupie jest bardzo skomplikowana i wrecz beznadziena ale nie przesadzona. Kolumbia ma 2 mecze i 3 pkt oraz 2-2 stosunek goli Argentyna 2 mecze o pkt i 1-3. Za chwile mecz z Bolivia i o tym by myslec aby wyjsc z grupy trzeba wygrac i to wygrac wysoko. Kolumbia za 2 dni grac bedzie wlasnie z Bolivia a Argentyna bedzie odpoczywac po czym 17stego zmierza sie wlasnie z Kolumbia. Zakladam ze Kolumbijczycu pokonaja Bolivie przynajmniej z 2-0 i wtedy beda miec 6 pkt oraz 4-2 gole. Argentyna potrzebuje dzis zwyciestwa roznica 3 goli lub wiecej by zachowac teoretyczne szanse na awans. I pokonac Kolumbie w ostatnim meczu. Mysle ze nie zmarnuja dzis szansy.
Argentyna vs Bolivia Over 1.5gola 1 pol @2.3 Betfair 0-1

 

[kapszti]

Trochę tutaj nie pisałem ale to nie znaczy, że zapomniałem o mistrzostwach. Dzisiaj kolejny mecz Brazylii i mam na niego jeden typ ale taki dość ciekawy bym powiedział:
Brazylia-Wenezuela
Dzisiaj rywalem Brazylii będzie Wenezuela czyli rywal dla wielu, po prostu łatwy. Jednak jak pokazują te mistrzostwa, tutaj każdy może wygrać z każdym(oprócz Chile...). Brazylia jak na razie chce dorównać chyba Argentynie i gra po prostu tragicznie. Zero pomysłu na grę w ofensywie, a w defensywie też na zbyt wiele pozwalają rywalom. Niby strzelili te 2 gole Urugwajowi ale to bardziej Urugwaj sobie je strzelił, tak jak poprzednio Ekwador. Dla Brazylii ogromnym problemem jest wejście w mecz i dwa razy do tej pory tracili gola jako pierwsi. Teraz niby muszą zagrać na maxa i wygrać to spotkanie, bo mogą skończyć mistrzostwa na pierwszej fazie. Teoretycznie to niemożliwe ale jak pokazują gospodarze, to wszystko jest możliwe. Dzisiaj wreszcie sporo zmian: Igor Juliao za Wallace'a, Rafinha za Mattheusa, Felipe Anderson za Adryana i Bruno Mendes za Freda. Niby są zmiany ale to tylko zawodnicy, a mentalność dalej ta sama czyli wygrać ale się przy tym nie narobić, bo po co?... Obrona taka sobie, chociaż myślałem, że Doria wraz z Luanem będą filarami, a tym czasem nic pewnego nie pokazują, do tego Luiz Gustavo w bramce, to też nie jest pewniak. Z tego, co widziałem to Wenezuela sporo strzela z dystansu czy ma niezłe stałe fragmenty gry więc to może być klucz do bramek. Myślę, że po takim kursie można lekko zaryzykować, że to właśnie Vinotinto zdobędą gola jako pierwsi.
Brazylia: Luiz Gustavo; Igor Julião, Luan, Dória e Mansur; Misael, Lucas Cândido, Rafinha Alcântara e Felipe Anderson; Bruno Mendes e Ademílson
Wenezuela: José Contreras; Angel, Peranza, Vicotr Sifontes e Leonardo Terán; Hernadéz. José Peraza, Renzo Zambrana e Darwin Machis; Arteaga e Josef Martínez
Wenezuela strzeli 1 gola @ 4,00 Bet365 - sędziowie czuwają nad Brazylią

 

[kapszti]

Przed nami ostatnia kolejka w obu grupach. Dzisiaj gra grupa A więc też trzeba przybliżyć jak wygląda sytuacja przed ostatnią kolejką:
1. Chile 12pkt
2. Kolumbia 6pkt
3. Paragwaj 3pkt
4. Argentyna 1pkt
5. Boliwia 1pkt.
Ze względu na cienką sytuację w bramkach, to nieciekawie wygląda sytuacja Boliwii ale w przypadku wygranej i braku wygranej Argentyny, to też mają szansę wyjść. Tak więc zapowiada się ciekawy wieczór, a ode mnie:
Paragwaj-Boliwia
Pierwsze dzisiejsze spotkanie może rozwiać nam jakiekolwiek wątpliwości odnośnie awansu do drugiej fazy. Paragwaj ma wszystko w swoich rękach, bo jak wygrają to awansują i nie muszą się oglądać na inne ekipy. Jeśli natomiast zremisują, to też mogą awansować, ale wtedy już będą musieli śledzić rezultat drugiego spotkania. Po co więc czekać skoro można samemu sobie zapewnić awans? Jeśli Boliwia wyjdzie tak jak na Kolumbię czyli wysoką obroną, to są praktycznie skazani na taką porażkę, bo okazji na bramki będzie wtedy mnóstwo. Już z Argentyną pokazali, że potrafią wykorzystywać złe ustawienie obrony, a tutaj powinno być jeszcze lepiej, gdyż Boliwia nie ma czego bronić, chociaż akurat ich jedynym argumentem są chyba strzały z dystansu. Paragwaj też ma czego żałować, bo z Chile zmarnował mnóstwo okazji i już wtedy mógł sobie zapewnić awans ale ostatecznie przegrał z najlepszą póki co drużyną mistrzostw. Myślę, że dzisiaj Derlis Gonzalez, Cecilio Dominguez, Jorge Rojas i spółka staną na wysokości zadania i pokonają Boliwię. Kurs nie zbyt wysoki ale do dubla moim zdaniem w sam raz.
Paragwaj @ 1,33 Unibet5:1

Argentyna-Kolumbia
No i dalej jestem zdumiony kursami na Argentynę. Albicelestes nic nie grają ale dalej są faworytem spotkania. Rozumiem gdyby grali z kimś cienkim ale na ten moment, to oni sami są ciency, a Kolumbia w mojej ocenie to jedna z tych drużyn, która powinna awansować do Mundialu U20. Na ten moment Kolumbia ma już zapewniony awans do drugiej fazy i teraz tylko pozostała kwestia miejsca. Jeśli zremisują to praktycznie pewne mają drugie miejsce, bo wtedy Paragwaj musiałby wygrać 8 golami. Z Boliwią ostatnio wygrali 6:0 czym pokazali jak się gra właśnie z góralami. Tamtego dnia aż 3 gole zdobył Borja, a 2 dorzucił Cordoba. Jedak również genialne zawody rozegrał Quintero, który miał chyba z 4 asysty i ogólnie kolegów obsługiwał takimi podaniami, że tylko nogę wystarczyło przystawić albo strzelić tuż obok bramkarza, bo obrońców dawno nie było... Jeśli chodzi o gospodarzy to dalej liczą na takich zawodników jak Centurion, Vietto, Iturbe czy Lanzini i Melano. Ale co z tego skoro ci zawodnicy nie są w stanie grać, tak jak powinni czyli robić akcję za akcją. Gola powinni zdobyć, bo to im się udaje w miarę, chociaż i tak mają mnóstwo farta ale zespół ogólnie wygląda fatalnie. Co ciekawe dzisiaj na ławce nie zasiądzie trener Trobbiani, a to za jego zachowanie z meczu z Boliwią i jego miejsce zajmie asystent Oscar Garre. Jeśli Argentyna nie awansuje to niemal pewne jest, że Trobbiani wyleci z roboty i szybko pracy w Argentynie jako trener, to on nie znajdzie...
BTS @ 1,57 Unibet3:2
X2 @ 2,00 Bet365

 

[cala]

Ogladalem spotkania Argentyny z Boliwia i Paragwajem i jestem w lekkim szoku po tym co widzialem,zamiast na grze bardzo czesto skupiaja sie na bardzo ostrych faulach,dziwi mnie tylko ze nie wylapuja za to czerwonych kartek bo w obu spotkanich zasluzyli na conajmniej kilka.Dzis mecz najwazniejszy ze wszystkich jakie do tej pory rozegrali,nerwy beda od samego poczatku wiec zaklady na bramki odpuszczam,typowanie zwyciezcy tez choc dla mnie lekkim faworytem jest Kolumbia,zagram natomiast zaklad na czerwona kartke.

Kursy na czerwien 2.8-3.0 moze nie najwyzsze ale po tym co widzialem w poprzednich meczach napewno warte zainwestowania paru groszy.

 

[kapszti]

Dzisiaj zaczynamy rundę finałową. W niej mamy 6 zespołów, które zajmowały odpowiednio miejsca od 1 do 3 w obu grupach w pierwszej fazie. Nie ma więc w fazie finałowej Argentyny i Brazylii. Gdzieś czytałem, że to spora strata ale ja się pytam, co to za strata, skoro obie ekipy się po prostu skompromitowały... Ode mnie na dzisiaj dwie propozycje:
Peru-Urugwaj
Trochę nie rozumiem dlaczego aż tak jest faworyzowany Urugwaj. Fajnie, że w ofensywie jest Nicolas Lopez, Laxalt i reszta ale obrona to po prostu dramat. To co uda się strzelić, to zaraz praktycznie stracą i przez to zaliczyli w pierwszej fazie aż 3 remisy. Teraz grają z Peru, z którym rywalizowali w pierwszej kolejce i zremisowali wtedy 3:3. Wśród Peruwiańczyków na ten moment chyba najlepszy jest Cristian Benavente z Castilli. Peru co ciekawe w tym turnieju miało już 3 rzuty karne i wszystkie udało się wykorzystać.
Jeśli chodzi o cele obu ekip, to dla Urugwaju z pewnością jest zwycięstwo w tej imprezie, bo jednak mają piłkarzy grających w niezłych klubach i niektórych już w miarę doświadczonych, jakkolwiek by to nie brzmiało przy okazji reprezentacji U20. Dla Peru myślę, że głównym celem będzie awans do Mistrzostw świata ale jeśli nadarzy się okazja, to pewnie powalczą o więcej. Według mnie najlepszą opcją będzie tutaj over, gdyż Peru fajnie gra w kontrach, Urugwaj to ekipa, która ładuje aż miło ale traci też sporo goli więc pewnie i dzisiaj sporo wpadnie.
Over 3 @ 2,30 Bet3651:3

Kolumbia-Ekwador
Przyznam się, że jestem miło zaskoczony tymi kursami na Kolumbię i zamierzam to wykorzystać. Kolumbia grupy wprawdzie nie wygrała ale zajęła drugie miejsce. Niby w ostatniej kolejce przegrali z Argentyną ale kto oglądał tamto spotkanie, to wie że porażka była trochę pechowa, a przy okazji Kolumbia grała mocno rezerwowym składem. Na ławce zasiedli Borja, a przede wszystkim Quintero i Cordoba. W drugiej połowie Quintero wszedł na boisko i od razu strzelił pięknego gola z wolnego. Myślę, że młodsi koledzy Falcao są w stanie na tym turnieju powalczyć o medal i pewnie taki też jest cel. Jeśli chodzi o Ekwador, to według mnie są najsłabszą drużyną w gronie tych finalistów. Nie mówię, że ogólnie są słabi ale jednak na tle innych nie wyglądają tak mocno. Jednak u nich trzeba zobaczyć, że mamy sporo zawodników z roczników 94, a nawet 95 więc to też ma wpływ ale za dwa lata mogą mieć mocną reprezentację na kolejny turniej. Tutaj najważniejszymi osobami są przede wszystkim Uchuari, Carlos Grueso czy Jose Cevallos. Ja ich widziałem z Brazylią chociażb to nieźle grali ale za bardzo się cofnęli, co było błędem. Tutaj Kolumbia takie coś może wykorzystać, gdyż Quintero ma kapitalne zagrania i może w łatwy sposób wypracować swoim kolegom dobre okazje.
Podsumowując to jednak Kolumbia jest tutaj faworytem i to im daje mniej więcej 65% szans na wygraną w tym spotkaniu. Gdyby buki wystawiły kurs w okolicach 1,9 to myślę, że byłoby w sam raz, a jako że mamy takie cudo, to aż szkoda nie zaryzykować.
Kolumbia @ 2,25 Bet3652:1

 

[kapszti]

Kolumbia-Urugwaj
Przyznam się szczerze, że jestem mile zaskoczony kursem na overa w tym spotkaniu. Unibet oferuje nam 1,85 co w mojej ocenie i tak jest całkiem fajne ale skoro mamy wyżej u konkurencji, to dlaczego nie skorzystać. Obie ekipy fajnie grają w ofensywie, co w tych mistrzostwach nie raz udowodniły. Dwie najskuteczniejsze drużyny pierwszej fazy grupowej, w której i jedni i drudzy zdobyli po 10 goli. Idealnie daje nam to średnią 2,5 gola na mecz. A przecież w obronie tak różowo nie było, bo Kolumbia straciła 5 goli, a Urugwaj aż 9. Drugą fazę i jedni i drudzy również zaczęli od dobrego wyniku, bo Urugwaj wygrał 3:1 z Peru, natomiast Kolumbia pokonała 2:1 Ekwador.
Urugwaj miał trochę farta z Peru, bo przy stanie 1:0 Formiliano dostał czerwoną kartkę i musieli sobie radzić w 10 przez ponad połowę meczu. Stracili szybko gola na 1:1 ale potem kapitalne kontry w końcówce i gole Rolana oraz Lopeza dały 3pkt. Widać, że ten zespół ma naprawdę bardzo szybkich napastników z czego ewidentnie korzysta. Kolumbię, to widziałem w skrócie i niby nieźle grali ale w defensywie aż tak dobrze nie było, bo Ekwador za sprawą Uchuariego i spółki mógł strzelić więcej goli. Z przodu jednak był Nieto i Quintero, którzy dołożyli po goli, a przy obu asystował Mauricio Cuero.
W najbliższym spotkaniu liczę na otwartą grę z obu stron i oczywiście gole. Po jednej i po drugiej stronie mamy sporo fajnych zawodników. Urugwaj osłabiony w obronie, bo nie zagra wspomniany Formiliano ale z tego, co czytałem to jeszcze chyba Silva może nie zagrać. Obrona Urugwaju i bez tego jest bardzo cienka więc tutaj mogą mieć spore problemy. Moim zdaniem tutaj 3 gole to absolutne minimum co padnie i tyle w temacie.
Over 2,5 @ 1,95 Bet3651:0