narosdz
Forum VIP
Jak wyżej. Niech zawierają tu głos osoby, które oglądały całą debatę lub jej urywki. Pozwolę zacząć dyskusję od swojego komentarza:
Na ogół byłem neutralny pomiędzy tych dwóch polityków - choć nie ukrywam, że w ostatnim czasie pan J. K. zaczął mnie irytować. Po obejrzeniu dzisiejszej debaty na tvn24 mój pogląd na tę sprawę uległ zmianie... na korzyść Pana Aleksandra Kwaśniewskiego. Co skłoniło mnie do tego Pana? Już mówię.
Według mnie, wypowiedzi naszego byłego prezydenta były bardziej dobitne oraz bardziej wyczerpujące, niż naszego aktualnego premiera. Najbardziej w wypowiedziach Pana Kaczyńskiego denerwowało mnie to, iż przypisywał on sobie liczne dokonania na swoje konto, ale jak wiemy, sukcesy, którymi na co dzień szczyci się PiS są w większości plusami z rządów poprzednich formacji, bo jak wiemy nic się nie rodzi z dnia na dzień. Po drugie, Pan Kaczyński był w stosunku do A. K. trochę nieuprzejmy docinając głupkowatymi podtekstami... ale nic nie zirytowało mnie to, jak nasz "ukochany" premier opisał Pana Profesora Bartoszewskiego. Uważam, że Prof. Bartoszewski zasługuje na szacunek całego narodu. To dzięki niemu mamy układ Nicejski, w swoim życiu spotkał wiele nieprzyjemnych rzeczy tak jak między innymi Oświęcim, w pamięć bardzo zapadła mi wypowiedz owego polityka, z konwencji PO, gdy wymawiał słowa, iż chce umrzeć w kraju wolnym od umysłowo ograniczonych politykach. Zgadzam się w 100% z tymi słowami. Do dnia dzisiejszego PiS nie zrobił tego, co obiecał w poprzednich wyborach. Wróćmy jednak do argumentów Aleksandra. W moich oczach był on bardziej konsekwentny i bardziej precyzował swoje wypowiedzi. Hmm, z pewnością najbardziej w tej debacie rozbawiły mnie reakcje Pana Premiera na jego docinki oraz oklaski ze strony trybun, cieszył się jak dziecko, po prostu jak dziecko ????
Podsumowując, po tej debacie skłonny bym był głosować na LiD, z pewnością nie na PiS... no ale niestety nie mam ukończonych 18 lat :/
Zapraszam do konstruktywnej rozmowy.
Na ogół byłem neutralny pomiędzy tych dwóch polityków - choć nie ukrywam, że w ostatnim czasie pan J. K. zaczął mnie irytować. Po obejrzeniu dzisiejszej debaty na tvn24 mój pogląd na tę sprawę uległ zmianie... na korzyść Pana Aleksandra Kwaśniewskiego. Co skłoniło mnie do tego Pana? Już mówię.
Według mnie, wypowiedzi naszego byłego prezydenta były bardziej dobitne oraz bardziej wyczerpujące, niż naszego aktualnego premiera. Najbardziej w wypowiedziach Pana Kaczyńskiego denerwowało mnie to, iż przypisywał on sobie liczne dokonania na swoje konto, ale jak wiemy, sukcesy, którymi na co dzień szczyci się PiS są w większości plusami z rządów poprzednich formacji, bo jak wiemy nic się nie rodzi z dnia na dzień. Po drugie, Pan Kaczyński był w stosunku do A. K. trochę nieuprzejmy docinając głupkowatymi podtekstami... ale nic nie zirytowało mnie to, jak nasz "ukochany" premier opisał Pana Profesora Bartoszewskiego. Uważam, że Prof. Bartoszewski zasługuje na szacunek całego narodu. To dzięki niemu mamy układ Nicejski, w swoim życiu spotkał wiele nieprzyjemnych rzeczy tak jak między innymi Oświęcim, w pamięć bardzo zapadła mi wypowiedz owego polityka, z konwencji PO, gdy wymawiał słowa, iż chce umrzeć w kraju wolnym od umysłowo ograniczonych politykach. Zgadzam się w 100% z tymi słowami. Do dnia dzisiejszego PiS nie zrobił tego, co obiecał w poprzednich wyborach. Wróćmy jednak do argumentów Aleksandra. W moich oczach był on bardziej konsekwentny i bardziej precyzował swoje wypowiedzi. Hmm, z pewnością najbardziej w tej debacie rozbawiły mnie reakcje Pana Premiera na jego docinki oraz oklaski ze strony trybun, cieszył się jak dziecko, po prostu jak dziecko ????
Podsumowując, po tej debacie skłonny bym był głosować na LiD, z pewnością nie na PiS... no ale niestety nie mam ukończonych 18 lat :/
Zapraszam do konstruktywnej rozmowy.