Mnie rozczarował Ding, ale w sumie spotkał na swojej drodze Murphyego. Ew. wygrana tego zawodnika troche chińczyka usprawiedliwi. Ja osobiscie mysle ze 6-3 z Selbym w aktualnej formie to swietny wynik. Z kolei 6-5 Maguire z Day'em jakos mnie nie przekonywuje. Do tego trzeba zwrocic uwage, że Day przegrał ostatniego fraema' z własnej winy. Gdyby rozegrał lepiej koncówke to własnie on byłby w finale. Z drugiej strony na Eurosporcie mówili, że Murphy przegrał w tym roku 2 półfinały z Maguirem. Widać więc ze Maguire nie lezy Murphyemu. Mimo to bede grał pogromce Selbiego ????
SHAUN MURPHY!!!