Champions League 2013/2014 Groups Preview

[ilprincipino]

UEFA Champions League
Group A - Preview​

Moim zdaniem grupa A może śmiało być nazwana jako "grupa śmierci". Mamy tutaj przecież Mistrza Anglii - Manchester United, Mistrza Ukrainy naszpikowanego brazylijskimi gwiazdeczkami - Shakhtar Donietsk, 3-cią siłę niemieckiej Bundesligi - Bayer Leverkusen i rewelację ostatniego sezonu La Liga - Real Sociedad San Sebastian. Grupa bardzo wyrównana. Faworytem oczywiście ManU. "Czerwone Diabły" już bez Fergusona, ale za to z Moyesem. Zespół żądny rewanżu za poprzednią edycję. O drugie miejsce powalczą Shakhtar i Sociedad. Z racji doświadczenia stawiałbym na Ukraińców. Leverkusen raczej za wiele tutaj nie ugra, choć jak wiemy niemieckie ekipy zawsze są groźne.​

1) Kwalifikacja: Mistrzostwo Angli i - kwalifikacja bezpośrednia
2) Najlepsze osiągnięcie w LM: Zwycięzca (1968, 1999, 2008)
3) Stadion: Old Trafford/Manchester, Anglia
4) Trener: David Moyes
5) Gwiazda zespołu: Robin van Persie, Wayne Rooney, David de Gea
6) Ostatni występ w Champions League: 2012/2013 - 1/8 finału (porażka z Realem Madryt)​

Manchester United to główny faworyt do wygrania grupy A. Skład Mistrza Anglii nie zmienił się jakoś znacząco w porównaniu do zeszłego sezonu. Do klubu trafili jedynie Wilfried Zaha - młody Anglik, który wprowadził Crystal Palace do Premier League, a także Belg Marouane Fellaini wyciągnięty w samej końcówce okienka transferowego. Największą zmiana nastąpiła jednak na pozycji trenera. Odchodzącego na emeryturę Alexa Fergusona zastąpił jego rodak Szkot David Moyes, były opiekun Evertonu. "Czerwone Diabły" to drużyna najbardziej doświadczona i ograna na poziomie Champions League ze wszystkich ekip w grupie A. United nie powinni mieć raczej problemów z awansem, a każde inne rozstrzygnięcie będzie wielką sensacją!
Typ: Zwycięzca grupy

1) Kwalifikacja: Mistrzostwo Ukrainy - kwalifikacja bezpośrednia
2) Najlepsze osiągnięcie w LM: Ćwierćfinał (2011)
3) Stadion: Donbass Arena/Donetsk, Ukraina
4) Trener: Mircea Lucescu
5) Gwiazda zespołu: Luiz Adriano, Bernard, Darijo Srna
6) Ostatni występ w Champions League: 2012/2013 - 1/8 finału (porażka z Borussia Dortmund)​

Ukraincy to już stali bywalcy europejskich rozgrywek. Praktycznie co roku meldują się w Champions League lub w Europa League. Zespół budowany bardzo ciekawie. Siłę ofensywną stanowią głównie Brazylijczycy, zawodnicy dobrze prosperujący i przyszłościowi, którzy grą w Doniecku promują się i później odchodzą do lepszych klubów europejskich. W tym okienku zespół Shakhtara chyba bardziej stracił niż zyskał. Z klubu odeszli gwiazdorzy tej ekipy Henrikh Mkhitaryan, który trafił do BVB oraz Fernandinho, który zasilił Manchester City. Byli to kluczowi piłkarze dla gry klubu z Doniecka. Ukraincy jednak nie próżnowali na rynku transferowym i pozyskali m.in Bernarda i Wellingtona Nema, oczywiście Brazylijczyków. Dodając do tego takich graczy jak Srna, Luiz Adriano, Taison, Eduardo, Douglas Costa czy Alex Teixeira mamy naprawdę wybuchową mieszankę, która może ostro namieszać w tej grupie. W mojej opinii zespół Shakhtara powinien wraz z ManU awansować z grupy.
Typ: Awans z grupy

1) Kwalifikacja: 3 miejsce w Bundeslidze - kwalfikacja bezpośrednia
2) Najlepsze osiągnięcie w LM: Finalista (2002)
3) Stadion: Bay Arena/Leverkusen, Niemcy
4) Trener: Sami Hyypia
5) Gwiazda zespołu: Stefan Kiessling, Sidnei Sam, Heung-Min Son
6) Ostatni występ w Champions League: 2011/2012 - 1/8 finału (porażka z Barceloną)​

Trzecia siła niemieckiej Bundesligi. Zespół, który w poprzednim sezonie do końca walczył z BVB o wice - mistrzowstwo kraju. W Leverkusen zbudowano drużynę interesującą, jednak moim zdaniem jeszcze nie będącą w stanie grać o najwyższe cele chociażby w Niemczech, co pokazał ostatni ligowy mecz z Schalke 04, przegrany 0:2. Bayer oddał do Chelsea Andre Schurrle, zawodnika który napędzał akcje graczy z Bay Arena , a pozyskał Koreańczyka Sona. Heung-Min nie gwarantuje jednak tej samej jakości co reprezentant Niemiec. Aptekarze stracili również Daniela Carvajala, który wybrał madrycki Real. Do klubu prócz Sona trafili jeszcze Derdiyok, Emre Can czy Emir Spahic. Mocna ofensywa i słaba defensywa - tak można określić drużynę Bayeru. Z przodu straszy trio Kiessling - Son - Sam, które naprawdę całkiem nieźle funkcjonuje. Z tyłu już tak różowo nie jest, nie ma się co oszukiwać, bo obronę klubu z Bay Arena monolitem nazwać nie można. Wystarczy sam fakt, że Spahić, który nie łapał się w Sevilli tutaj dostaje pierwszy plac. Jak dobrze wiemy, aby osiągać sukces w Champions League nie można sobie pozwolić na choćby jedną słabszą formację, wszystko musi na wysokim poziomie, dlatego uważam iż Aptekarze zakończą swój udział na fazie grupowej!
Typ: Ostatnie miejsce w grupie

1) Kwalifikacja: 4 miejsce w La Liga, faza play-off - wyeliminowanie Olympique Lyon
2) Najlepsze osiągnięcie w LM: 1/8 finału (2004)
3) Stadion: Anoeta/San Sebastian, Hiszpania
4) Trener: Jagoba Arrasate
5) Gwiazda zespołu: Carlos Vela, Antoine Griezmann, Xabi Prieto
6) Ostatni występ w Champions League: 2003/2004 - 1/8 finału (porażka z Olympique Lyon)​

Największa sensacja ostatniego sezonu La Liga. Zespół, który zdystansował Valencie w walce o Ligę Mistrzów. Patrząc na poprzedni sezon to awans jak najbardziej zasłużony. Zespół z San Sebastian grał widowiskowo, efektownie i przede wszystkim skutecznie. Ich siłę na własnej skórze poczuł Olympique Lyon, który w fazie play-off dwukrotnie poległ 0:2. Największą stratą zespołu jest chyba odejście francuskiego szkoleniowca Phillipe Montaniera, który zamiast Champions League w San Sebastian wybrał francuskie Stade Rennes. Odszedł także Asier Illarramendi, którego skusił Real Madryt. Mimo to w składzie nie brakuje ciekawych postaci. Z przodu mamy Carlosa Vele, który odżył w Sociedad. Wspierają go młody, ale bardzo skuteczny Szwajcar Haris Seferovic, Francuz Antione Griezmann czy doświadczony, ale bardzo efektywny Imanol Agirretxe. Za kreowanie gry odpowiedzialny jest Xabi Prieto, a także wracający z Anglii wychowanek Realu Madryt Esteban Granero. Uważam, że Sociedad może w tej grupie sporo namieszać. Wierzę, że mogą być "czarnym koniem" rozgrywek. Brakuje im jedynie doświadczenia i głównie dlatego typuje wyżej akcje Shakhtara, choć kto wie jak to się ułoży!
Typ: 3 miejsce w grupie - Liga Europejska

 

[ilprincipino]

UEFA Champions League
Group B - Preview​

W grupie B faworyci do awansu widoczni są już na pierwszy rzut oka. Musiałoby się stać coś naprawdę niespodziewanego gdyby Real Madryt i Juventus Turyn nie uzyskały promocji do fazy pucharowej. To właśnie między tymi ekipami rozegra się walka o pierwsze miejsce w grupie. Pozostałe ekipy w stawce będą musiały zadowolić się walką o 3 miejsce i grą w Lidze Europy. Większe szanse daje tutaj Turkom z Galatasaray, którzy na własnym obiekcie będą groźni dla każdego. Kopenhaga raczej outsider, nie spodziewam się aby Duńczycy mieli tutaj cokolwiek osiągnąć.​

1) Kwalifikacja: 2 miejsce w La Liga - kwalifikacja bezpośrednia
2) Najlepsze osiągnięcie w LM: Zwycięzca ( 1956, 1957, 1958, 1959, 1960, 1966, 1998, 2000, 2002)
3) Stadion: Estadio Santiago Bernabeu/Madryt, Hiszpania
4) Trener: Carlo Ancelotti
5) Gwiazda zespołu: Cristiano Ronaldo, Isco, Gareth Bale
6) Ostatni występ w Champions League: 2012/2013 - 1/2 finału (porażka z Borussia Dortmund)

W ekipie "Królewskich" wielkie zmiany, zresztą jak w każdym okienku transferowym. Poprzedni sezon z punktu widzenia kibica Realu kompletnie nieudany. Mourinho nie zdołał z tym zespołem osiągnąć czegokolwiek - przegrał Mistrzostwo Hiszpanii, odpadł w Lidze Mistrzów, a także położył Puchar Króla. Florentino Perez uznał więc, że zespołem trzeba wstrząsnąć. I zrobił to w swoim stylu, czyli spektakularnie. Na Bernabeu nie pracuje już Jose Mourinho, który wrócił tam gdzie czuje się najlepiej, czyli do Chelsea. W Jego miejsce sprowadzono Ancelottiego. Pożegnano się także z Higuainem, Albiolem i Callejonem. Cała trójka reprezentuje teraz Napoli. Ponadto praktycznie za friko oddano Kakę do Milanu i dość niespodziewanie, ku niezadowoleniu dużej części fanów "Królewskich" pożegnano się z Mesutem Oezilem. Niemiec za 50 mln euro przeniósł się do Arsenalu. Straty ogromne, choć Ancelotti na brak wzmocnień narzekać nie powinien. Do Madrytu zawitali m.in: Daniel Carvajal z Leverkusen, Asier Illarramendi z Sociedad, znakomity i błyskotliwy Isco z Malagi oraz Walijczyk Gareth Bale, stając się w ten sposób najdroższym piłkarzem w historii futbolu. Real bez problemu powinien zapewnić sobie awans z tej grupy. Niewiadomą pozostaje jedynie to z którego miejsca "Królewscy" zameldują się w fazie pucharowej. Ich walka z Juventusem powinna być niezwykle ciekawa i zacięta. Ciężko naprawdę stwierdzić kto wyjdzie z Niej zwycięsko. Ja jednak stawiam minimalnie na "Królewskich".
Typ: Zwycięzca grupy

1) Kwalifikacja: Mistrzostwo Włoch - kwalifikacja bezpośrednia
2) Najlepsze osiągnięcie w LM: Zwycięzca ( 1985, 1996)
3) Stadion: Juventus Stadium/Turyn, Włochy
4) Trener: Antonio Conte
5) Gwiazda zespołu: Andrea Pirlo, Carlos Tevez, Arturo Vidal
6) Ostatni występ w Champions League: 2012/2013 - 1/4 finału (porażka z Bayernem Monachium)

W Turynie budują piłkarską potęgę. Mądrze prowadzona polityka transferowa, znakomity szkoleniowiec, a także wyrównana i solidna kadra. To wszystko sprawiło, że Juventus we Włoszech jest już hegemonem, który Serie A praktycznie zdominował. Już od pewnego czasu nie ma na Półwyspie Apenińskim ekipy, która mogłaby Turyńczykom zagrozić. Italia zdominowana - teraz czas podbić Europę! Juventus na rynku transferowym może nie szalał, choć transfery przeprowadził w sposób przemyślany. Conte chciał napastnika z prawdziwego zdarzenia i dostał ich aż dwóch! Pierwszy to Fernando Llorente z Bilbao, a drugi Carlos Tevez pozyskany z Manchesteru City. Argentyńczyk już udowodnił, że będzie solidnym wzmocnieniem zdobywając 2 bramki w swoich dwóch pierwszych meczach. Ponadto Bianconeri zadbali także o zabezpieczenie defensywy ściągając z Torino reprezentanta Włoch Angelo Ogbonne. Z klubem pożegnał się jedynie Alessandro Matri, który powędrował do Milanu. Swoją drogą nie jest to jakaś wielka strata. Kadrowo "Stara Dama" prezentuje się naprawdę solidnie, pokazując, że w Europie trzeba się z Nimi liczyć. Po dokonanych transferach każda formacja wydaje się być mocna. Defensywę trzyma trio Chiellini-Bonucci-Barzagli. Dodając do tego Buffona w bramce mamy moim zdaniem najlepiej zabezpieczone tyły w całej Europie. Nikt obecnie nie broni lepiej. Z przodu także jest ciekawie. Grę kreuje Andrea Pirlo - genialny rozgrywający. Wspomagają Go Pogba, Vidal, Marchisio i Lichtsteiner, stanowiąc razem ciekawą i groźną grupę. O zdobywanie bramek odpowiedzialni są Tevez, Vucinic, Llorente, Giovinco i Quagliarella - jest w kim wybierać! Osobiście uważam, że Juventus spokojnie awansuje do fazy pucharowej. Turyńczycy stoczą z Realem bój o pierwsze miejsce i nie stoją tutaj na straconej pozycji. Jak już jednak wspomniałem minimalnie większe szanse dałem "Królewskim", dlatego Turyńczyków typuje na pozycji nr 2.
Typ: awans z grupy

1) Kwalifikacja: Mistrzostwo Turcji - kwalifikacja bezpośrednia
2) Najlepsze osiągnięcie w LM: Półfinał ( 1989)
3) Stadion: Turk Telekom Arena/Stambuł, Turcja
4) Trener: Fatih Terim
5) Gwiazda zespołu: Wesley Sneijder, Didier Drogba, Burak Yilmaz
6) Ostatni występ w Champions League: 2012/2013 - 1/4 finału (porażka z Realem Madryt)

Turcy w poprzedniej edycji Champions League wykręcili całkiem niezły wynik. Udało im się awansować z ciężkiej grupy z Manchesterem United, Bragą i CFR Cluj. W 1/8 odprawili Schalke 04, dalej jednak musieli już uznać wyższość madryckiego Realu przegrywając 0:3 na Bernabeu i wygrywając w Stambule 3:2. Szansa by zrewanżować się "Królewskim" pojawia się bardzo szybko. "Galata" to zespół głównie własnego boiska. Wszyscy wiemy jaki kocioł potrafią urządzić przyjezdnym tureccy fani zgromadzeni na Turk Telekom Arena. Wszystkie ekipy w grupie B muszą liczyć się z ciężką przeprawą w Stambule. Największym wzmocnieniem transferowym wydaje się być zatrzymanie na kolejny sezon Buraka Yilmaza. Chrapkę na reprezentanta Turcji miała połowa Europy, jednak działacze Galatasaray nie otrzymali satysfakcjonującej oferty i Burak pozostał na co najmniej następną rundę. Ciekawym transferem może być także pozyskanie ze Sportingu Lizbona młodego Portugalczyka - Brume. Za 18 latka Turcy zapłacili 10 mln euro. Uważam, że scenariusz z poprzedniego sezonu raczej się nie powtórzy i tym razem "Galata" nie zdoła awansować do fazy pucharowej. Nie ma co się oszukiwać, ale zarówno Real, jak i Juventus to co najmniej jedna półka wyżej. Nawet powoli emerytowani już Sneijder i Drogba niewiele tutaj pomogą. Turkom pozostaje walka o 3 miejsce i grę w Lidze Europy, które moim zdaniem spokojnie osiągną dystansując Kopenhagę. Choć jak już wspomniałem Galatasaray w meczach u siebie napsuje sporo krwi "Starej Damie" i "Królewskim".
Typ: 3 miejsce w grupie - Liga Europejska

1) Kwalifikacja: Mistrzostwo Danii - kwalifikacja bezpośrednia
2) Najlepsze osiągnięcie w LM: 1/8 finału ( 2011)
3) Stadion: Parken Stadium/Kopenhaga, Dania
4) Trener: Stale Solbakken
5) Gwiazda zespołu: Olof Mellberg, Claudemir, Cesar Santin
6) Ostatni występ w Champions League: 2010/2011 - 1/8 finału (porażka z Chelsea Londyn)

Zdecydowanie outsider tej grupy. Nie wróżę Duńczykom spektakularnych osiągnięć w tej edycji Champions League i już na fazie grupowej zakończą swoją przygodę z tymi rozgrywkami. Coś na wzór Nordsjaelland, które w ostatnim sezonie w grupie zdołało wywalczyć zaledwie 1 punkcik. Z Kopenhagą powinno być podobnie. Może u siebie powalczą z Galatasaray, ale resztę spotkań zdecydowanie przegrają. Aż boję się o wyjazdowe mecze Duńczyków bo zarówno z Bernabeu, Juventus Stadium jak i Turk Telekom Stadium mogą wrócić z workiem bramek. Skład mają przeciętny, zdecydowanie nie na standardy Ligi Mistrzów. Szczerze mówiąc nawet w Lidze Europy byłoby im ciężko cokolwiek ugrać. Wystarczy spojrzeć jak obecnie radzą sobie w lidze, gdzie po 7 kolejkach zajmują dopiero 10 miejsce z bilansem 1-3-3! Osobiście uważam, że max. 1-2 punkty są w stanie urwać. To tyle na co moim zdaniem stać ten zespół. Będę w szoku jeśli zajmą wyższe miejsce niż na końcu stawki w tej grupie.
Typ: Ostatnie miejsce w grupie

 

[ilprincipino]

UEFA Champions League
Group C - Preview

Grupa C w mojej opinii jest najsłabszą ze wszystkich w obecnej edycji Champions League sezonu 2013/2014. Faworytami są zespoły PSG i Benfica Lizbona. Prawdopodobnie to właśnie ta dwójka uzyska promocje do fazy pucharowej. Ekipy Olympiakosu Pireus i Anderlechtu Bruksela stoczą walkę o 3 miejsce i możliwość udziału w Lidze Europy. Wyżej cenię sobie umiejętności Greków i uważam, że to właśnie oni wyjdą z tego starcia zwycięsko.

1) Kwalifikacja: 2 miejsce w Primeira Liga - kwalifikacja bezpośrednia

2) Najlepsze osiągnięcie w LM: Zwycięzca (1961, 1962)

3) Stadion: Estadio da Luz/Lizbona, Portugalia

4) Trener: Jorge Jesus

5) Gwiazda zespołu: Oscar Cardozo, Nicolas Gaitan, Luisao

6) Ostatni występ w Champions League: 2012/2013 - faza grupowa (3 miejsce w grupie) Benfica Lizbona to chyba największy przegrany poprzedniego sezonu. Portugalczycy do końca walczyli na trzech frontach, a ostatecznie przegrali wszystko co było możliwe. I to w dość pechowych okolicznościach. Mistrzostwo Portugalii stracili w przedostatniej kolejce ligowej tracąc bramkę na 1:2 w meczu z FC Porto w ostatniej minucie gry. Wtedy pogrążył ich młodziutki Kelvin. W Finale Ligi Europejskiej nie dali rady londyńskiej Chelsea, choć w moim mniemaniu byli zespołem zdecydowanie lepszym, szczególnie w pierwszej połowie. Gola dającego Chelsea wygraną zdobył Ivanovic w 93 minucie! Kiedy wydawało się, że podopiecznym Jorge Jesusa uda się przynajmniej zdobyć Puchar Portugalii to przeszkodą do nie przejścia okazała się Vitoria Guimaraes. Bramki w 79' i 81' położyły Benfice sezon! Po tych wydarzeniach w klubie nie działo się za dobrze. Jorge Jesus popadł w konflikt z kilkoma zawodnikami i atmosfera zrobiła się nerwowa. "Orły" z da Luz wracają żądne rewanżu za poprzedni sezon, z większą ambicją i nowymi nadziejami. Czy silniejsi niż poprzednio? Szczerze wątpię. Dużych zakupów w tym okienku nie było. Do zespołu dołączyli Miralem Sulejmani oraz młodziutki Lazar Markovic z Partizana Belgrad. Ze znaczących strat należy odnotować odejście Lorenzo Malgarejo, który przystał na ofertę Kubania Krasnodar. Uważam, że Benfica spokojnie awansuje do fazy pucharowej jednak w grupie będą musieli uznać wyższość PSG. Z Olympiakosem i Anderlechtem powinni sobie spokojnie poradzić!
Typ: Awans z grupy

1) Kwalifikacja: Mistrzostwo Francji - kwalifikacja bezpośrednia

2) Najlepsze osiągnięcie w LM: Ćwierćfinalista (2013)

3) Stadion: Parc des Princes/Paryż, Francja

4) Trener: Laurent Blanc

5) Gwiazda zespołu: Zlatan Ibrahimović, Edinson Cavani, Thiago Silva

6) Ostatni występ w Champions League: 2012/2013 - 1/4 finału (porażka z FC Barcelona)

Wypchane petro-dolarami paryskie gwiazdeczki z PSG ruszają na podbój Europy. Szejkom udało się wygrać Mistrzostwo Ligue 1, a teraz marzą o Champions League. To jednak już takie łatwe nie będzie, bo poziom krajowej ligi nie dorównuje tym elitarnym rozgrywkom. W Paryżu jak dobrze wiemy na transferach nie oszczędzają, choć w tym okienku jak na standardy tego klubu było dość skromnie. Klub wzmocnił "jedynie" Edinson Cavani. Urugwajczyk porzucił włoskie Napoli i wraz z Ibrahimoviciem ma stanowić najmocniejszy duet napastników w całej Europie. Powiem szczerze, że gra PSG nie do końca mnie przekonuje. W lidze grają tak nijak, męcząc się z rywalami pokroju Ajaccio czy Guingamp, a mając taką kadrę i takich zawodników powinni w każdym spotkaniu aplikować swoim rywalom po kilka bramek i demolować tą ligę. Tak jednak nie jest, przynajmniej na początku sezonu. Liga Mistrzów to już jednak inny poziom gatunkowy. Tutaj automatycznie gra się o poziom lepiej, na większej ambicji i dużo wyższym zaangażowaniu. Dlatego wierzę, że w końcu ten potencjał osobowy odpali. Grupę mają banalną i jeżeli nie uzyskają awansu będę tutaj w szoku. Typuje PSG jako zwycięzcę grupy, bowiem tylko Benfica jest w stanie im zagrozić, jednak nie w obecnej dyspozycji.
Typ: Zwycięzca grupy

1) Kwalifikacja: Mistrzostwo Grecji - kwalifikacja bezpośrednia

2) Najlepsze osiągnięcie w LM: Ćwierćfinalista (1999)

3) Stadion: Georgios Karaiskakis Stadium/Ateny, Grecja

4) Trener: Michel

5) Gwiazda zespołu: Javier Saviola, Kostas Mitroglou, Rafik Djebbour

6) Ostatni występ w Champions League: 2012/2013 - faza grupowa (3 miejsce w grupie)

W ostatniej edycji Grecy trochę namieszali. Niewiele brakowało i uzyskali by awans z dość wymagającej grupy z Arsenalem, Schalke 04 i Montpellier. Ostatecznie skończyli na 3 miejscu i musieli się zadowolić Ligą Europejską. W tym sezonie przewiduje im podobny scenariusz. Raczej nie dadzą rady zdystansować PSG i Benfiki, lecz już z Anderlechtem powinni sobie spokojnie poradzić. Szczególnie groźni będą przede wszystkim u siebie przed własną, żywiołowo reagującą i fanatyczną publicznością. Bez wątpienia będzie to ich duży plus, bo raczej wyjazdy zbytnio im nie leżą. Mistrzowie Grecji ligę wygrali bez większych problemów z przewagą 15 punktów nad drugim PAOK-iem. Kadrę Olympiakos posiada solidną jak na standardy europejskich pucharów. W obecnym okienku pozyskali Saviolę, Weissa, Machado czy Manolasa. Dodając do tego takich grajków jak Mitroglou, Ibagaza czy Djebbour mamy całkiem ciekawe zestawienie, które może odpalić. Największą stratą jest zdecydowanie odejście Torosidisa, który przeniósł się do AS Roma. Greków jak już wcześniej wspomniałem typuje na 3 miejscu, choć kto wie czy znów nie otrą się o awans?
Typ: 3 miejsce w grupie - Liga Europejska

1) Kwalifikacja: Mistrzostwo Belgii - kwalifikacja bezpośrednia

2) Najlepsze osiągnięcie w LM: Półfinalista ( 1982, 1986)

3) Stadion: Constant Vanden Stock Stadium/Bruksela, Belgia

4) Trener: John van den Brom

5) Gwiazda zespołu: Matias Suarez, Dennis Praet, Massimo Bruno

6) Ostatni występ w Champions League: 2012/2013 - faza grupowa (ostatnie miejsce w grupie)

Kolejny Mistrz kraju w grupie C, tym razem z Belgii. Anderlecht dość regularnie melduje się na europejskich arenach, jednak regularnie także kończy w nich swój udział na fazach grupowych lub odpadając w przedbiegach. "Fiołki" nie licząc ostatniego sezonu ostatni raz w Champions League grali w latach 2006/2007! Szmat czasu. W tej długiej przerwie tułali się gdzieś w rozgrywkach Ligi Europy. Marzenia o Lidze Mistrzów rozwiewali im kolejno piłkarze Fenerbahce, Bate, Lyonu i Partizana Belgrad. Tym razem przepustkę dało Mistrzostwo ligi, bezpośrednio, bez kwalifikacji. Szczerze powiedziawszy szanse na ugranie czegokolwiek w tej grupie są iluzoryczne. Nie ujmując nic "Fiołkom" są oni zdecydowanie najsłabszą drużyną w tej grupie i wydaje się, że pozostanie im walka jedynie o 3 miejsce z Olympiakosem Pireus, co do łatwych i tak należeć nie będzie. Grecy są jednak lepsi od Belgów. Kadrowo powiem szczerze jest przeciętnie. Zespół widać, że odmładzany z kilkoma starszymi i doświadczonymi graczami jak Oliver Deschacht, Demy de Zeeuw czy Guillame Gillet. Szanse zatem mizerne. Mój typ to zdecydowanie ostatnia pozycja w tym zestawieniu!
Typ: Ostatnie miejsce w grupie

 

[ilprincipino]

UEFA Champions League
Group D - Preview

Grupa D w składzie z obecnie najlepszą klubową drużyną w Europie - Bayernem Monachium, naszpikowaną gwiazdami ekipą Manchesteru City, rosyjską CSKA Moskwa i czeską Viktorią Pilzno najsilniejszą z grup może nie jest, ale emocji zabraknąć tutaj nie powinno. Faworytem jest zdecydowanie Bayern, który w cuglach powinien osiągnąć awans. Drugie miejsce przypadnie raczej City, z taką kadrą oczekiwania są ogromne. O Ligę Europy powalczą Rosjanie i Czesi. Kto z tej batalii wyjdzie zwycięsko?

1) Kwalifikacja: Mistrzostwo Niemiec - kwalifikacja bezpośrednia

2) Najlepsze osiągnięcie w LM: Zwycięzca ( 1974, 1975, 1976, 2001, 2013)

3) Stadion: Allianz Arena/Monachium, Niemcy

4) Trener: Pep Guardiola

5) Gwiazda zespołu: Franck Ribery, Arjen Robben, Mario Goetze

6) Ostatni występ w Champions League: 2012/2013 - Triumfator Przed Guardiolą chyba najcięższy sezon w karierze. Poprzeczka którą zawiesił Jupp Heynckes wisi bardzo wysoko. Pobicie osiągnięcia z poprzedniego sezonu jest praktycznie niemożliwe, wyrównanie go bardzo trudne. W końcu Bayern to triumfator poprzedniej edycji Champions League, Mistrz Niemiec i zdobywca krajowego Pucharu. Czy Pep wytrzyma ogromną presję i sprosta oczekiwaniom? Szczerze wątpię. Monachijczycy lepiej niż w sezonie 2012/2013 grać chyba nie mogą, a Guardiola na siłę próbuje wgrać im "wtyczkę tiki-taka" i dodać coś od siebie. To raczej się nie uda. Bądź co bądź grupę powinni wygrać bez problemów. Mocna kadra Bayernu została wzmocniona przyjściem Goetze i Thiago Alcantary co tylko wzmoże rywalizacje w klubie z Monachium. Zdystansowanie nieregularnego City i przeciętnych, żeby nie powiedzieć słabych CSKA i Pilzna nie powinno być trudnym zadaniem. Bayern zwycięzcą grupy!
Typ: Zwycięzca grupy

1) Kwalifikacja: Mistrzostwo Rosji - kwalifikacja bezpośrednia

2) Najlepsze osiągnięcie w LM: Ćwierćfinalista ( 2010)

3) Stadion: Arena Khimki/Moskwa, Rosja

4) Trener: Leonid Slutsky

5) Gwiazda zespołu: Keisuke Honda, Seydou Doumbia, Alan Dzagoev

6) Ostatni występ w Champions League: 2011/2012 - 1/8 finału (porażka z Realem Madryt) Powiem szczerze, że Rosjanie mnie swoją grą nie przekonują. Zdecydowanie wyżej cenie sobie umiejętności Zenita, choć to właśnie CSKA w poprzednim sezonie zdobyło Mistrzostwo. Nie wiem jak mam rozpatrywać zespół Slutskiego. Kadra praktycznie niezmienna i trzon zespołu ten sam od kilku sezonów, czyli w bramce Akinfeev, w obronie bracia Berezutscy, dalej Honda, Dzagoev, Mark Gonzalez, Tosic i Seydou Doumbia na szpicy. Jak widać brak jakichkolwiek zmian czy wzmocnień. Mówi się, że nowe jest wrogiem dobrego, ale czy ja wiem? W jaki sposób ma to pozytywnie wpłynąć na grę CSKA? Na pewno będą mocni u siebie. To fakt. Warunki panujące w Rosji w czasie trwania Champions League są lekko mówiąc niekorzystne dla przyjezdnych. Siarczysty mróz będzie sprzymierzeńcem dostosowanych do takich warunków Rosjan. Mimo wszystko nie widzę różowo ich występu w tej edycji i może trochę ryzykownie, ale typuje CSKA na ostatnim miejscu w grupie. Nawet za Czechami z Pilzna!
Typ: Ostatnie miejsce w grupie

1) Kwalifikacja: 2 miejsce w Premier League - kwalifikacja bezpośrednia

2) Najlepsze osiągnięcie w LM: Faza grupowa ( 1969, 2011, 2012)

3) Stadion: City of Manchester Stadium/Manchester, Anglia

4) Trener: Manuel Pellegrini

5) Gwiazda zespołu: David Silva, Sergio Aguero, Vincent Kompany

6) Ostatni występ w Champions League: 2012/2013 - faza grupowa (ostatnie miejsce w grupie) Ciężko w to uwierzyć, ale Manchester City jeszcze nigdy nie przebrnął fazy grupowej Champions League! Każde podejście "Obywateli" kończy się na 6 spotkaniach i odpadnięciu z rozgrywek. Właściciele klubu z Etihad Stadium chcą to jednak zmienić w tym roku. Szejkowie są bardzo zmotywowani by osiągnąć sukces na arenie międzynarodowej i nie szczędzą na to swoich petro-dolarów, a to że mają ich obrzydliwie dużo niech świadczą wzmocnienia jakie poczynili The Citizens w okresie w którym nowi inwestorzy pojawili się w Manchesterze. W tym okienku także nie próżnowali. Rozpoczęli od wyrzucenia Manciniego, który zdecydowanie zawiódł. Teraz swoje porządki wprowadza Manuel Pellegrini, który w poprzednim sezonie z przeciętną przecież Malagą wykręcił świetny wynik. Chilijczyk z Primera Division do City zabrał ze sobą Alvaro Negredo, Jesusa Navasa i Martina Demichelisa. Każdy z nich to świetny piłkarz i napewno wzmocni swoją formację. Dodatkowo na Etihad trafili jeszcze Jovetic z Fiorentiny i Fernandinho z Shakhtara Donieck. Kadra imponuje, gra już jednak nie tak bardzo. Nie znam chyba bardziej nieregularnej ekipy z najwyższej półki niż właśnie City. Potrafią zmiażdżyć Newcastle 4:0 prezentując świetny futbol, by tydzień później przegrać z Cardiff City 2:3. Ciężko cokolwiek typować w ich kierunku, bo mogą zaskoczyć zarówno pozytywnie, jak i negatywnie. Grupę mają jednak niezbyt wymagającą i uważam, że w końcu uda im się awansować. Co prawda Bayernu raczej nie przeskoczą, jednak drugie miejsce jak najbardziej w zasięgu!
Typ: Awans z grupy

1) Kwalifikacja: Mistrz Czech - faza play-off (wyeliminowanie
Željezničara Sarajevo, Nõmme Kalju i NK Maribor)

2) Najlepsze osiągnięcie w LM: Faza grupowa ( 2012)

3) Stadion: Doosan Arena/Pilzno, Czechy

4) Trener: Pavel Vrba

5) Gwiazda zespołu: Pavel Horvath, Frantisek Rajtoral, David Limbersky

6) Ostatni występ w Champions League: 2011/2012 - faza grupowa (3 miejsce w grupie)

Jaki klub takie gwiazdy. Taki komentarz nasuwa się po przeglądnięciu kadry Viktorii Pilzno. Co ciekawe na oficjalnej stronie UEFA kadry czeskiego zespołu próżno szukać, bo jej tam po prostu nie ma! Takie zaniedbanie? No cóż, zdarza się. Pilzno o awans walczyło już od II rundy kwalifikacyjnej. Najpierw nie bez problemów ograli Željezničar Sarajevo, w III rundzie estońskie Nõmme Kalju i w ostatniej fazie uporali się z Mariborem Lasko. Wydaje się, że Czesi to typowe "ogórki" i w tej grupie nie mają czego szukać. Ja jednak widzę mały potencjał w tej ekipie i uważam, że są w stanie tutaj namieszać. Jak bardzo? Ciężko to stwierdzić. Raczej o awans nie powalczą, choć kto wie jaką formę zaprezentuje City? Jednak tak już całkiem poważnie to 3 miejsce jak najbardziej w zasięgu. Zespół bardzo doświadczony, nie tylko wiekowo. Gwiazd jako tako nie posiadają, jednak już jako kolektyw są bardzo mocni. To jest ich siła. Jestem pewny, że zaangażowanie zaprezentują większe niż gwiazdeczki z City. Sądzę więc, że stać ich na niespodziankę jaką bd awans do Ligi Europy!
Typ: 3 miejsce w grupie - Liga Europejska

 

[ilprincipino]

UEFA Champions League
Group E - Preview

Zdecydowanym faworytem do wygrania grupy E jest londyńska Chelsea. "The Blues" z nowym starym szkoleniowcem Jose Mourinho i kilkoma ciekawymi wzmocnieniami mierzą bardzo wysoko. Walka o drugie miejsce jest już jednak otwarta i każda z pozostałych trzech drużyn ma tutaj szanse na awans. Kto obok Chelsea zamelduje się w fazie pucharowej? Chimeryczne Schalke 04? Nieobliczalne FC Basel, czy może pogromca Legionistów Steaua Bukareszt?​

1) Kwalifikacja: 3 miejsce w Premier League - kwalifikacja bezpośrednia

2) Najlepsze osiągnięcie w LM: Zwycięzca ( 2012)

3) Stadion: Stamford Bridge/Londyn, Anglia

4) Trener: Jose Mourinho

5) Gwiazda zespołu: Eden Hazard, Frank Lampard, Petr Cech

6) Ostatni występ w Champions League: 2012/2013 - faza grupowa (3 miejsce w grupie) W niebieskiej części Londynu wszyscy niezmiernie cieszą się, że do klubu powrócił ten który święcił tutaj największe sukcesy. Ten którego wszyscy kochają, ten który pasuje tutaj bardziej niż ktokolwiek inny. "The Special One" - bo to o Nim mowa po raz drugi zasiada już za sterami londyńskiej Chelsea i jak sam mówi jest niezmiernie szczęśliwy z tego powodu. Czy może ponownie tutaj osiągnąć sukces? Mówi się, że nic dwa razy się nie zdarza, jednak z taką kadrą jaką zagwarantował Mourinho rosyjski inwestor klubu Roman Abramowicz jest to możliwe. Chelsea chyba nigdy w historii klubu nie miała tak mocnego zestawienia jakie posiada w tym momencie. Transfery poczynione w tym okienku są nie tylko największe w Premier League, ale także sytuują się w czołówce światowej. Do klubu ściągnięto m.in: Niemca Andre Schurrle, który już wygryzł Juana Matę, Kevina de Bruyne z Werderu Brema czy Marka Schwarzera z Fulham jako zabezpieczenie bramki. Prawdziwe perełki wpadły jednak w końcówce okienka. W samej końcówce udało się wyciągnąć z rozpadającej się Anży Machaczkała Brazylijczyka Williana, na którego chrapkę miało pół Europy, a także doświadczonego Samuela Eto'o, który powinien być lekiem na brak skutecznego napastnika w zespole The Blues. Oczywiście przy takiej ilości transferów do klubu nie obyło się bez strat. Miejsce dla Williana i Eto'o zwolnili wypożyczeni odpowiednio do Evertonu i Liverpoolu - Lukaku i Moses. Chelsea to triumfator ostatniej edycji Ligi Europejskiej, choć z tego sukcesu w Londynie nie cieszono się zbyt długo. W końcu to tylko Liga Europy, dla większości możnych "liga pocieszenia". W tym roku celem jest oczywiście Champions League i jeżeli Mourinho uda się poukładać te klocki to Chelsea ma szanse zajść wysoko. Grupę mają przeciętną i pierwsze miejsce powinni spokojnie zająć. Schalke, Basel i Steaua to zdecydowanie nie ten poziom, a każde inne rozstrzygnięcie jak zwycięstwo grupowe The Blues będzie dla mnie zaskoczeniem! Typ: Zwycięzca grupy

1) Kwalifikacja: 4 miejsce w Bundeslidze - faza play-off (wyeliminowanie PAOK-u Saloniki)

2) Najlepsze osiągnięcie w LM: Półfinalista ( 2011)

3) Stadion: Veltins-Arena/Gelsenkirchen, Niemcy

4) Trener: Jens Keller

5) Gwiazda zespołu: Kevin Prince Boateng, Julian Draxler, Klaas - Jan Huntelaar

6) Ostatni występ w Champions League: 2012/2013 - 1/8 finału (porażka z Galatasaray Stambuł)

Chyba największą bombą tego okienka transferowego było dla mnie przejście Kevina Prince Boatenga z włoskiego AC Milan do Gelsenkirchen właśnie. Transfer którego nie spekulowano i który nastąpił tak niespodziewanie, że zaskoczył chyba nie tylko mnie, a miliony fanów piłki nożnej na świecie. Czym kierował się Boateng wybierając Schalke? Bo na pewno nie poziomem sportowym. AC Milan to przynajmniej jeden poziom wyżej od Niemców. Naprawdę dziwny transfer. Jeszcze niedawno wyrzucił PSV z Ligi Mistrzów strzelając im 2 gole, podstawowy zawodnik, gwiazda tej ekipy, a tutaj taki szok. Mówi się, że Ghańczyk musiał zrobić miejsce Kace, który wrócił do Mediolanu i właśnie przejście do Schalke 04 było następstwem tego ruchu. No ale nic. Dla Gelsenkirchen to tylko lepiej bo Kevin to świetny gracz i z miejsca stanie się tam gwiazdą. A klub trzeba wzmocnić bo początek sezonu to katastrofa. Cztery pierwsze kolejki Bundesligi i zaledwie 4 punkty. Strasznie mało jak na reprezentanta kraju w Lidze Mistrzów. Punktów niewiele, a styl jeszcze gorszy. Skoro 3 bramki pakuje nam HSV, a 4 przeciętny Wolfsburg to chyba coś jest nie tak. W sumie ten awans w meczu z PAOK-iem też był nie pewny i do końca nie wiadomo było kto wygra tą rywalizację, a Grecy to przecież poziom może Ligi Europy? No ale cóż. Trzeba grać tym co się ma, a Niemcy kadry na fazę pucharową Ligi Mistrzów nie mają. Silniejsi moim zdaniem są Szwajcarzy z FC Basel i uważam, że to oni obok Chelsea tutaj awansują. Schalke jest jednak strasznie nieregularne, a jeśli bd tracić tyle bramek co w lidze to różowo tego nie widzę. Nawet Boateng nie pomoże!
Typ: 3 miejsce w grupie - Liga Europejska

1) Kwalifikacja: Mistrzostwo Szwajcarii - faza play-off (wyeliminowanie Maccabi Tel Aviv i Ludogoretz Razgrad)

2) Najlepsze osiągnięcie w LM: Ćwierćfinalista ( 1974)

3) Stadion: St. Jakob-Park/Bazylea, Szwajcaria

4) Trener: Murat Yakin

5) Gwiazda zespołu: Mohamed Salah, Marco Streller, Giovanni Sio

6) Ostatni występ w Champions League: 2011/2012 - 1/8 finału (porażka z Bayernem Monachium)

Szwajcarzy zaskoczyli mnie swoją grą w zeszłym sezonie osiągając półfinał Ligi Europejskiej, gdzie musieli uznać wyższość... Chelsea Londyn! Tak właśnie. Okazja do rewanżu nadarza się bardzo szybko. Tym razem w bardziej prestiżowych rozgrywkach bo w Champions League. Wtedy Basel dwukrotnie uległo Chelsea, choć wrażenie po tym dwumeczy pozostawili bardzo dobre. W grze Szwajcarów urzeka mnie ich solidność oraz to, że nie kładą się przed rywalem wyżej notowanym tylko wychodzą na murawę pełni nadziei i dają z siebie maksimum. Często z zaskakująco dobrym skutkiem. Gwiazdą zespołu jest zdecydowanie Egipcjanin Mohamed Salah, który znacząco swoimi bramkami pomógł przebrnąć przez kwalifikacje. Kadrowo może i ta ekipa na ziemie nie powala, jednak zespołowo są naprawdę mocni. Uważam, że są w stanie powalczyć tutaj o awans i przy tak nie regularnym Schalke 04 oraz przeciętną jednak Steauą mają spore szanse!
Typ: Awans z grupy

1) Kwalifikacja: Mistrzostwo Rumunii - faza play-off (wyeliminowanie Vardar FK, Dinami Tbilisi i Legia Warszawa)

2) Najlepsze osiągnięcie w LM: Zwycięzca ( 1986)

3) Stadion: Arena Națională/Bukareszt, Rumunia

4) Trener: Laurențiu Reghecampf

5) Gwiazda zespołu: Christian Tanase, Adrian Popa, Iasmin Latovlevici

6) Ostatni występ w Champions League: 2008/2009 - faza grupowa (ostatnie miejsce w grupie)

Przed dwumeczem z warszawską Legią miałem o Rumunach dość dobre zdanie. Sądziłem, że jest to ekipa mocna i solidna. Spodziewałem, że Steaua przejedzie się po Legii pakując im już w pierwszym meczu ze 3 brameczki, a w rewanżu tylko dobije rywala. Po tym jednak co zobaczyłem zmieniam swoją opinie. Rumuni są słabi! Skoro nie mogli poradzić sobie z Legią to jakie są ich szanse w starciu z Chelsea, Schalke czy Basel? Moim zdaniem minimalne. W dodatku stracili najlepszego defensora, bowiem Vlad Chiriches przeniósł się do angielskiego Tottenhamu Londyn. Może i w Rumunii są hegemonem podobnie jak Legia w Polsce, jednak na szczeblu Champions League są zupełnie bez szans. Słabość swojej drużyny zauważył także Reghecampf, który w ostatniej chwili, na gwałt, wzmocnił kadrę. Do klubu trafili Fernando Varela z FC Vaslui, Ionut Neagu z Otulela Galati oraz Pantelis Kapetanos z CFR Cluj. Każdy wzmocnił jedną formację. Mimo tego sądzę, że za dużo to Rumunom nie pomoże. Nie wierzę, że ich gra diametralnie zmieni się od starć z Legią i spodziewam się, że nic tutaj nie ugrają!
Typ: Ostatnie miejsce w grupie

 

[ilprincipino]

UEFA Champions League
Group F - Preview

Wskazanie końcowego zestawienia w grupie F do najprostszych nie należy. Grupa niezwykle wyrównana, każdy zespół z szansami na awans. Cztery wyrównane ekipy, a tylko dwa miejsce w fazie pucharowej. Osobiście uważam, że sprawa awansu rozegra się między Arsenalem, BVB i Napoli. Marsylia to chyba jednak nie ten poziom i w ostatecznym rozrachunku powinna być na końcu, choć kto wie. Jedno jest pewne. W tej grupie emocji nie zabraknie!

1) Kwalifikacja: 4 miejsce w Premier League - faza play-off (wyeliminowanie Fenerbahce Stambuł)

2) Najlepsze osiągnięcie w LM: Finalista ( 2006)

3) Stadion: Emirates Stadium/Londyn, Anglia

4) Trener: Arsene Wenger

5) Gwiazda zespołu: Mesut Özil , Santi Cazorla, Theo Walcott
6) Ostatni występ w Champions League: 2012/2013 - 1/8 finału (porażka z Bayernem Monachium)

Arsene w końcu się złamał! Tak, chodzi mi o transfer Özila do klubu. Francuski szkoleniowiec od lat prowadził politykę transferową ściągania graczy młodych, mało znanych za niewielkie pieniądze. Nie przynosiło to jednak żadnych sukcesów, bo chyba nawet najwierniejsi fani Kanonierów nie pamiętają ostatniego triumfu zespołu Wengera. No chyba, że za taki można uznać 4 miejsce w poprzednich rozgrywkach Premier League. Długo wydawało się, że Arsene znów zaoszczędzi i kibice zadowolą się transferem mało znanego Yaya Sanogo, a tu nagle taka bomba! Nie ma co się oszukiwać, ale przyjście Niemca to ogromne wzmocnienie zespołu Arsenalu bo początek sezonu za różowo nie wyglądał. Co prawda Walcott i spółka wygrywali, jednak styl pozostawiał wiele do życzenia. W grupie F łatwo mieć nie będą, jednak typuje ich na zwycięzcę tej grupy. Są najbardziej doświadczonym zespołem ze wszystkich w stawce i w jakiś ten swój magiczny sposób potrafią wygrywać grając mało przekonująco. Jeśli tylko poprawią grę w defensywie to awans powinni uzyskać!
Typ: Zwycięzca grupy

1) Kwalifikacja: 2 miejsce w Ligue 1 - kwalifikacja bezpośrednia

2) Najlepsze osiągnięcie w LM: Zwycięzca ( 1993)

3) Stadion: Stade Velodrome/Marsylia, Francja

4) Trener: Elie Baup

5) Gwiazda zespołu: Dimitri Payet, Mathieu Valbuena, Andre-Pierre Gignac
6) Ostatni występ w Champions League: 2011/2012 - 1/4 finału (porażka z Bayernem Monachium)

Marsylczycy nigdy mnie nie przekonywali i nie inaczej jest tym razem. Mam jakieś uprzedzenia w stosunku do tego zespołu, uważam po prostu, że są słabi. Zresztą jak cała Ligue 1. Olympique to może na tle francuskiej ekstraklasy zespół silny, który co sezon melduje się w czubie tabeli, jednak w Europie są już tacy nijacy. Mogą się pokusić o wygraną z faworytem, albo niespodziewanie przegrać z outsiderem. Transfery w tym okienku poczynili bardzo przemyślane i przyszłościowe, które jak pokazuje początek sezonu już procentują. Szczególnie przyjście Dimitriego Payeta, który jest obecnie w znakomitej dyspozycji i strzela jak na zawołanie. Bardzo dobrym posunięciem było też pozyskanie Floriana Thauvina, który mimo młodego wieku już jest świetnym grajkiem i zdecydowanie wzmocni formacje ofensywną OM. Jak już jednak wspomniałem z tych czterech ekip w grupie F najmniej cenię właśnie Marsylczyków i uważam, że pożegnają się z Champions League już w fazie grupowej i niewiele namieszają w tej stawce!
Typ: Ostatnie miejsce w grupie

1) Kwalifikacja: 2 miejsce w Bundeslidze - kwalifikacja bezpośrednia

2) Najlepsze osiągnięcie w LM: Zwycięzca ( 1997)

3) Stadion: Westfalenstadion/Dortmund, Niemcy

4) Trener: Jürgen Klopp

5) Gwiazda zespołu: Robert Lewandowski, Marco Reus, Henrik Mkhitaryan
6) Ostatni występ w Champions League: 2012/2013 - Finalista (porażka z Bayernem Monachium)

Najbardziej polski zespół w całej Champions League. Nie ma Legii, ale przecież jest BVB. Założę się, że większość kibiców z Polski będzie wspierać zespół Kloppa. W końcu mamy tam "trio z Dortmundu", a licząc Sergiusza Ryczela to jest ich aż 4! Ale teraz już na poważnie. Dortmund to już nie ta sama ekipa co w zeszłym sezonie, gdzie sensacyjnie osiągnęli finał Champions League. Nie ma Goetze, nie ma Santany. Straty spore, szczególnie jeśli chodzi o młodego Niemca. Lewandowski też jakiś taki nieobecny. Myślami pewnie ciągle jest w Monachium i chociaż zapowiada, że jest profesjonalistą i da z siebie wszystko to jakoś ciężko mi uwierzyć w to, że powtórzy wynik z poprzedniego sezonu. Wzmocnienia? Były! Santanę zastąpił Papastathopoulos, choć w mojej opinii nie jest to światowej klasy gracz. Dobry zmiennik i tyle. Poważnie BVB wzmocniło się z przodu. Ściągnięcie Mkhitaryana i Aubameyanga to strzały w "10" moim zdaniem. Ormianin i Gabończyk od początku sezonu pokazują, że są w formie i wyróżniają się swoją grą, dając naprawdę wiele Dortmundowi. Ligę Borussia zaczęła wybornie. Choć te cztery wygrane w niezbyt przekonującym stylu, wygrane różnicą jednego gola z ekipami niżej notowanymi, żeby nie powiedzieć przeciętnymi. Grupę jak to Dortmund zawsze ma trudną. Jakoś pecha mają w tych losowaniach. Arsenal, Napoli i Marsylia zawieszą poprzeczkę wysoko i pewnie wiele osób się ze mną nie zgodzi, ale uważam, że Dortmund może mieć problemy. Typuje ich na 3 pozycji, choć jak mówię w tej grupie wszystko możliwe!
Typ: 3 miejsce w grupie - Liga Europejska

1) Kwalifikacja: 2 miejsce w Serie A - kwalifikacja bezpośrednia

2) Najlepsze osiągnięcie w LM: 1/8 finału (2012 )

3) Stadion: Stadio San Paolo/Neapol, Włochy

4) Trener: Rafael Benitez

5) Gwiazda zespołu: Marek Hamsik, Gonzalo Higuain, Dries Mertens
6) Ostatni występ w Champions League: 2011/2012 - 1/8 finału (porażka z Chelsea Londyn)

Mój cichy faworyt! Włoskie Napoli. Oj wzmocnili się w tym okienku i będą mocni w tym sezonie. Co prawda stracili Cavaniego, który poleciał na petro-dolary szejków z PSG, ale pieniądze za Urugwajczyka zainwestowali bardzo rozważnie. Przyszedł Benitez. Trener przez wielu niedoceniany, jednak ja Hiszpana bardzo szanuje. Cenie sobie jego warsztat trenerski i umiejętności. Widać, że zaczął w Neapolu budować zespół bardzo ciekawie. Przede wszystkim zaciąg z madryckiego Realu. Czyli trio Higuain, Callejon i Albiol. Każdy wzmacnia poszczególną formację. Gracze nie byle jacy. Gonzalo bardzo skuteczny napastnik co potwierdził w Madrycie. Jose chyba najbardziej niedoceniany w barwach "Królewskich", a zawsze gdy pojawiał się na boisku zostawiał pozytywne wrażenie i Raul, który nie potrafił się przebić do podstawowej "11" choć defensorem jest solidnym. Mało wzmocnień? Proszę bardzo! Dries Mertens. Belgijski skrzydłowy, były gracz PSV Eindhoven, kolejny dobry transfer. Jeszcze mało? No to kolejny Hiszpan. Tym razem w bramce, wypożyczony z Liverpoolu Pepe Reina. Mocna paczka tworzy się w Neapolu. Już początek sezonu Serie A pokazał, że trzeba będzie się z Nimi liczyć. Obecnie druga siła we Włoszech za turyńskim Juventusem. Stawiam na ich awans i liczę, że się nie spalą!
Typ: Awans z grupy

 

[ilprincipino]

UEFA Champions League
Group G - Preview

FC Porto i Atletico Madryt powinny wygrać grupę G i uzyskać promocję do fazy play-off. Portugalczycy i Hiszpanie grają obecnie najlepszą piłkę i między sobą rozstrzygną sprawę pierwszego miejsca. Namieszać będą chcieli Rosjanie z Zenita St.Petersburg, którzy szczególnie groźni będą na własnym obiekcie. Drużynie tej nie brakuje doświadczenia i ogrania na arenie międzynarodowej więc wszystko jest możliwe. Austria Wiedeń raczej zakończy rozgrywki na ostatniej pozycji. Nie wróżę Austriakom niczego wielkiego w tej grupie, bo zarówno Porto, Atletico jak i Zenit to półka wyżej.

1) Kwalifikacja: Mistrzostwo Portugalii - kwalifikacja bezpośrednia

2) Najlepsze osiągnięcie w LM: Zwycięzca (1987, 2004 )

3) Stadion: Estádio do Dragão/Porto, Portugalia

4) Trener: Paulo Fonseca

5) Gwiazda zespołu: Jackson Martinez, Juan Quintero, Lucho Gonzalez
6) Ostatni występ w Champions League: 2012/2013 - 1/8 finału (porażka z Malagą)

Bardzo lubię FC Porto! Chyba głównie za sposób prowadzenia klubu i politykę transferową. Chyba żaden inny klub na świecie nie ma tak świetnie zorganizowanej siatki światowego skautingu jak właśnie "Smoki". Co sezon w drużynie z Porto pojawia się 2-3 młodych, zdolnych i utalentowanych graczy, którzy za kilka sezonów opuszczają zespół przenosząc się za grube miliony do wielkich potęg europejskich. To jest właśnie Porto. Jak wydać mało, zyskać na tym i później jeszcze dobrze sprzedać? Zapraszam do Portugalii. Chyba wszyscy znają Bruno Alvesa, Ricardo Quaresme, Hulka czy choćby Jamesa Rodrigueza. Oni wszyscy wypłynęli właśnie na Dragao. FC Porto regularnie występuje w Champions League i zawsze są groźni. W tym sezonie będzie podobnie. Co prawda w drużynie nie ma już Joao Moutinho i Jamesa Rodrigueza, którzy za spore pieniądze przenieśli się do AS Monaco, ale Portugalczycy już mają nowe gwiazdy. O Martinezie chyba każdy już słyszał i zna umiejętności strzeleckie Kolumbijczyka, jednak prawdziwym talentem czystej wody jest bez wątpienia Juan Quintero. Proszę zapamiętać to nazwisko bo za 2-3 lata ten gracz będzie bohaterem wielkiego transferu. Niesamowity gość. Co do tego nie mam wątpliwości. Portugalczycy awansować powinni dość spokojnie, choć chyba nie dadzą rady wyprzedzić Atletico, które notuje świetny początek sezonu i są bądź co bądź bardziej doświadczoną drużyną!
Typ: Awans z grupy

1) Kwalifikacja: 3 miejsce w La Liga - kwalifikacja bezpośrednia

2) Najlepsze osiągnięcie w LM: Finalista (1974 )

3) Stadion: Estadio Vicente Calderón/Madryt, Hiszpania

4) Trener: Diego Simeone
5) Gwiazda zespołu: Arda Turan, David Villa, Thibaut Courtois
6) Ostatni występ w Champions League: 2009/2010 - faza grupowa (3 miejsce w grupie)

Dawno ich nie było w Champions League, ale teraz wracają. Ostatni mecz w fazie grupowej Ligi Mistrzów zespół Atletico Madryt zagrał w grudniu 2009 roku przegrywając u siebie z ... FC Porto 0:3. Odległe czasy. Co prawda Atletico w tym czasie szalało w Lidze Europejskiej dwukrotnie wygrywając te rozgrywki, dokładając do tego dwukrotny także triumf w Super Pucharze Europy, jednak to nie te sam poziom. Mimo wszystko. Podopieczni Diego Simeone to obecnie chyba jedyny zespół w La Liga, który może włączyć się do wyścigu z FC Barceloną i Realem Madryt o Mistrzostwo Hiszpanii. W Madrycie stworzono naprawdę zgraną i ciekawą ekipę, która może namieszać. Tak, wiem że w klubie nie ma już Falcao, który straszył bramkarzy w Hiszpanii przez cały poprzedni sezon, ale czy Atletico aż tak bardzo na tym straciło? Zyskali ponad 60 mln, a także Davida Villę z Barcelony, który razem z Diego Costą mogą wykręcić podobny wynik co Kolumbijczyk. Do pomocy mają jeszcze Leo Baptistao, który strzelać także potrafi. Reszta zespołu także na wysokim poziomie. W bramce chyba jeden z najlepszych młodych bramkarzy Thibaut Courtois, w obronie pozyskany z Ajaksu, bardzo przyszłościowy Alderweireld, Miranda czy Filipe Luis. Grę kreują świetnie wyszkolony Turek Arda Turan, Raul Garcia i młody Hiszpan Koke. O ataku już wspominałem. Dla mnie to faworyt tej grupy. Jedynie FC Porto może tutaj zagrozić graczom z Madrytu, jednak jeśli utrzymają formę z początku sezonu to jestem o nich spokojny!
Typ: Zwycięzca grupy

1) Kwalifikacja: 2 miejsce w Russian Premier League - faza play-off (wyeliminowanie Nordsjaeland i Pacos de Ferreira) 2) Najlepsze osiągnięcie w LM: 1/8 finału (2012 )

3) Stadion: Petrovsky Stadium/St. Petersburg, Rosja

4) Trener: Luciano Spaletti
5) Gwiazda zespołu: Hulk, Danny, Roman Shirokov
6) Ostatni występ w Champions League: 2012/2013 - faza grupowa (3 miejsce w grupie)

Zenit St. Petersburg miał już okazję w tym sezonie zagrać na stadionie FC Porto. Było w ramach kwalifikacji Champions League, gdzie Rosjanie zmierzyli się z Pacos de Ferreira odprawiając Portugalczyków z kwitkiem. Kolejna wizyta na Dragao już taka wesoła jednak nie bd. Rosjanie w ostatnich latach wyrośli na solidną europejską ekipę, która co sezon grywa na poziomie Ligi Mistrzów, bądź przynajmniej Ligi Europy. Coraz większe pieniądze, coraz lepsi piłkarze, ale i także coraz większe ambicje, które do tej pory nie zostają do końca zaspokojone. Zenit jedynie raz awansował z grupy. Było to w sezonie 2011/2012. Poprzednie próby kończyły się na 6 spotkaniach i ewentualnym "awansie" do Europa League. Spaletti ma spory ból głowy, jak tutaj zdystansować FC Porto i Atletico. Będzie to cholernie ciężkie i Włoch doskonale o tym wie. Skład nie zmienił się w porównaniu do poprzedniego sezonu. Zespół nadal straszy Hulkiem, który chyba w Rosji nie czuje się zbyt dobrze, Dannym, który notuje dobry sezon, czy Kerzakhovem, który z nie jednego pieca jadł chleb. Szanse jakie daje Rosjanom? Jedynie 3 miejsce i Ligę Europy. Austriaków z Wiednia raczej powinni odprawić, jednak na FC Porto i Atletico może być za mało. I nawet mając w zanadrzu mecze na własnym obiekcie, co w zimowej i mroźnej aurze będzie ich sprzymierzeńcem. Mimo wszystko tylko Europa League!
Typ: 3 miejsce w grupie - Liga Europejska

1) Kwalifikacja: Mistrzostwo Austrii - faza play-off (wyeliminowanie FH i Dinamo Zagrzeb)

2) Najlepsze osiągnięcie w LM: Półfinalista (1979 )

3) Stadion: Franz Horr Stadium /Wiedeń, Austria

4) Trener: Thomas Parits
5) Gwiazda zespołu: Rubin Okotie, Alex Grunwald, Marko Stankovic
6) Ostatni występ w Champions League: 1984/1985 - 1/4 finału (porażka z Liverpoolem)

Nowa reforma zasad kwalifikacji do Champions League (podział na grupę mistrzowską i nie mistrzowską) wpuszcza do tych elitarnych rozgrywek co jakiś czas jakieś "ogórki". Ostatnio Nordsjaeland, a teraz np. Austrię Wiedeń. No bez żartów, przecież chłopaki to najwyżej poziom Europa League. No ale Platini wymyślił sobie inaczej. Skoro ma to być Liga Mistrzów to niech grają najlepsi, a nie takie nijakie zespoły, które nic nie ugrają. A przecież spokojnie mogłoby grać tutaj PSV, Fiorentina, Tottenham czy Swansea. Ekipy które grają w Lidze Europejskiej, a jestem pewien że bardziej namieszałyby tutaj niż taka Austria. No ale trudno. Austriacy zagrają 6 meczów i wrócą do swojej śmiesznej ligi tocząc boje z Admirą, Reid czy Wolfsbergiem. Jakkolwiek to brzmi. Ciężko było mi nawet skojarzyć piłkarzy tej ekipy. Jak oni mają powalczyć tutaj o cokolwiek. Kolejna drużyna bez historii. Ostatnie miejsce - bankier!
Typ: Ostatnie miejsce w grupie

 

[ilprincipino]

UEFA Champions League
Group H - Preview

FC Barcelona nie powinna mieć żadnych problemów z wygraniem grupy H i spokojnym awansem do fazy play-off. Katalończycy mogą obawiać się jedynie włoskiego Milanu, jednak Balotelli i spółka nie prezentują teraz swojego najlepszego futbolu, a dodatkowo stracili Kevina Prince-Boatenga, który był w zespole mocnym punktem. O 3 miejsce powalczą słabe Ajax Amsterdam i Celtic Glasgow.

1) Kwalifikacja: Mistrzostwo Hiszpanii - kwalifikacja bezpośrednia

2) Najlepsze osiągnięcie w LM: Zwycięzca ( 1992, 2006, 2009, 2011)

3) Stadion: Camp Nou/Barcelona, Hiszpania

4) Trener: Gerardo Martino

5) Gwiazda zespołu: Leo Messi, Neymar, Andres Iniesta

6) Ostatni występ w Champions League: 2012/2013 - 1/2 finału (porażka z Bayernem Monachium)

Półfinał z Bayernem Monachium i to słynne już 0:7. To z poprzednich rozgrywek Champions League najbardziej wspominają kibice Barcelony i o tym właśnie chcieliby jak najszybciej zapomnieć. Bayern zniszczył wtedy Katalończyków pokazując w ten sposób, że "tiki-taka" nie jest już taka straszna. FC Barcelona pała teraz żądzą zemsty i zmazaniu plamy z poprzedniej edycji. A co będzie najlepszą rekompensatą? Oczywiście triumf w Champions League. Ma w tym pomóc Brazylijczyk Neymar, jeden z głośniejszych transferów tego okienka. Były piłkarz Santosu wraz z Messim stworzyć ma najsilniejszy duet w całej Europie i tym postraszyć pozostałych. Czy coś z tego będzie? Na wygranie grupy spokojnie powinno wystarczyć. W końcu jakie są szanse Celticu czy Ajaxu w starciach z Barcą? Moim zdanie żadne. AC Milan także jakoś bez formy, a zanim Włosi się pozbierają do kupy to może być już pozamiatane!
Typ: Zwycięzca grupy

1) Kwalifikacja: 3 miejsce w Serie A - faza play-off (wyeliminowanie PSV Eindhoven)

2) Najlepsze osiągnięcie w LM: Zwycięzca ( 1963, 1969, 1989, 1990, 1994, 2003, 2007)

3) Stadion: San Siro/Mediolan, Włochy

4) Trener: Massimiliano Allegri

5) Gwiazda zespołu: Mario Balotelli, Stephan El Shaarawy, Kaka

6) Ostatni występ w Champions League: 2012/2013 - 1/8 finału (porażka z FC Barcelona)

Ciągle zastanawiam się jak Milan mógł oddać tak łatwo takiego grajka jak Kevin Prince-Boateng. Po prostu nie mieści mi się to w głowie. Mówi się, że Ghańczyk musiał odejść aby zrobić miejsce dla Kaki. Jeśli to jest prawdą to niekompetencja działaczy Milanu przekroczy wszelkie możliwe granice. Kevin to po prostu lepszy piłkarz niż Brazylijczyk! No ale trzeba grać tym co mamy. Milan kadrowo wygląda solidnie, jednak mimo wszystko czegoś mi brakuje. Gry zespołu z Mediolanu nie ma kto kreować. Od momentu gdy frajersko pozbyli się Pirlo nie było w tym klubie rozgrywającego z prawdziwego zdarzenia. No bo kto? Ricardo Montolivo? Nie oszukujmy się, ale Włoch jest słaby w mojej opinii. Tak wiem, że teraz przyjdzie Kaka i to on ma pokierować grą Milanu. Ale skoro w Realu sobie nie pograł to nie wierze, że nagle z dnia na dzień wybiegnie na murawę i przypomni sobie swoje najlepsze lata w drużynie Milanu. Chłop już chyba jest skończony. Grupa dla Milanu szczęśliwa, bo łatwa. Drwali ze Szkocji i rozebrany w okienku Ajax powinni odprawić. Z Barcą obecnie nie mają szans, więc 2 miejsce to max.
Typ: Awans z grupy

1) Kwalifikacja: Mistrzostwo Holandii - kwalifikacja bezpośrednia

2) Najlepsze osiągnięcie w LM: Zwycięzca ( 1971, 1972, 1973, 1995)

3) Stadion: Amsterdam Arena/Amsterdam, Holandia

4) Trener: Frank de Boer

5) Gwiazda zespołu: Siem de Jong, Kolbeinn Sightorsson, Bojan Krkić

6) Ostatni występ w Champions League: 2012/2013 - faza grupowa (3 miejsce w grupie)

Ajax w ostatnich dniach okienka transferowego został doszczętnie obdarty. Klub stracił swoją największą gwiazdę - Christiana Eriksena. Duńczyk opuścił Amsterdam i przeniósł się Tottenhamu Londyn. Jakby tego było mało najlepszy defensor zespołu Belg Toby Alderweireld uznał, że po odejściu Eriksena w Ajaxie nie ma już sensu siedzieć i również zmienił barwy przenosząc się do Atletico Madryt. I w taki oto sposób ostał Nam się Ajax taki nijaki. Zawsze ceniłem Holendrów za to, że dysponują świetną szkółką piłkarską i co sezon kogoś wypromują. Teraz jednak nikt zbytnio się nie wybija. Przykre to tym bardziej, że kadra Ajaxu na ten sezon jest bezbarwna, bez wielkich nazwisk. Z młodych, perspektywicznych to jedynie wymienić mogę Viktora Fischera, który co prawda wyróżnia się, jednak nie jest to jeszcze jakiś tam wygórowany poziom. Dajmy mu czas. A z reszty graczy? Niespełniony talent Bojan Krkić o którym już Europa powoli zapomina, obieżyświat Christian Poulsen czy Siem de Jong, piłkarz z umiejętnościami, który już utknął w Ajaxie i przegapił szanse na jakiś ciekawy europejski transfer. Z tymi graczami niewiele można ugrać, a już na pewno nie awans do fazy pucharowej. Holendrzy stoczą walkę z Celtikiem o 3 miejsce i uważam, że okażą się słabsi o Szkotów.
Typ: Ostatnie miejsce w grupie

1) Kwalifikacja: Mistrzostwo Szkocji - faza play-off (wyeliminowanie Cliftonville, Esfsborga i Shakhtera Karagandy)

2) Najlepsze osiągnięcie w LM: Zwycięzca ( 1967)

3) Stadion: Celtic Park/Glasgow, Szkocja

4) Trener: Neil Lennon

5) Gwiazda zespołu: Giorgios Samaras, James Forrest, Anthony Stokes

6) Ostatni występ w Champions League: 2012/2013 - 1/8 finału (porażka z Juventusem Turyn) Po degradacji Glasgow Rangers o kilka klas rozgrywkowych w dół Celtic posiadł monopol na wygrywanie Mistrzostwa kraju. Liga szkocka, która i tak była słaba teraz stała się jeszcze słabsza. Już chyba nawet gorsza od naszej Ekstraklasy. Celtic jeszcze przez długi czas będzie tam rządził. Jednak już w Europie są tylko przeciętni. O mały włos a skompromitowaliby się i odpadli z Shakterem Karagandy. Gdyby Kazachowie trafili na Celtic Park to właśnie ich byśmy teraz oglądali w Champions League co już było by w pewnym sensie śmieszne i przykre. Jednak podopieczni Lennona się uratowali. Sukcesu z taką grą im jednak nie wróże. Wiadomo jak oni grają. Ostro, twardo, często faul. Długa piła do przodu i jedziemy. Topornie się to ogląda, no ale skoro mają taki styl. W zeszłym sezonie wykręcili niezły wynik i awansowali do fazy pucharowej. Nawet udało im się ograć FC Barcelone. Szacun! U siebie będą mocni. Moim zdaniem jednak stać ich maksymalnie na 3 miejsce. Powinni ograć Ajax i zameldować się w Lidze Europy!
Typ: 3 miejsce w grupie - Liga Europejska

 

[catalona]

Możnaby powiedzieć nic dodać, nic ująć. Nie ze wszystkim typami @Ilprincipino się zgadzam, nie wszystkie analizy mnie przekonały, ale merytorycznie grupy LM zostały bardzo dobrze i obiektywnie przedstawione. Wiele zostało już napisane o transferach klubów na ten sezon LM. Wiadomym było, że swoimi transferami błyśnie Real, czy ManC, ale samo okno transferowe było wyjątkowo ciekawe. Podobają mi się wzmocnienia Napoli, Olympiakosu, BvB, czy Juventusu. Oto garść moich typów długoterminowych z kursami z B365.
FC Barcelona
Po zeszłorocznym upokorzeniu z Bayernem Monachium piłkarze z Katalonii mają wiele do udowodnienia swoim kibicom. Z trenerskiej ławki odszedł Pep Guardiola, zespół opuścili również David Villa i Thiego Alcantara, na wypożyczeniu Rafinha, Krkic oraz Deulofeu. Nowym nabytkiem Barcy jest długo oczekiwany Neymar. Wielu wątpiło w aklimatyzację Brazylijczyka w specyficznym klubie jakim jest Barcelona. Jak widać, jest dobrze. Widać, że jest głodny gry. To na prawdę mocne wzmocnienie ofensywy, które wcześniej było oparte na poczynaniach Messiego. Wiele mówiło się o tym, że piętą Achillesową Katalończyków jest bramka. Victor Valdes był nie tylko dla przeciwników, ale i fanów Barcy obiektem kpin. Ostatnie lata w bramce Victora to jednak progres w grze.
http://www.youtube.com/watch?v=hYDYNeP8heE
Co by nie pisać gra Barcelony się nie zmieni. Tiki taka przynosi efekty, a jeśli coś daje efekty, to po co to zmieniać. Negując posiadanie piłki, dobry pressing czy grę do wejścia wchodzimy w obłęd, przecież o to we współczesnej piłce chodzi. Dobrze moim zdaniem wyglądają skrzydłowi defensorzy...Alba i Alves włączają się w akcje ofensywne, regularnie asystują i strzelają. Problemem jest nie zawsze pewny środek obrony. Od gry duetu Pique-Mascherano wiele będzie zależało. Jako defensywny pomocnik jeden z najlepszych na tej pozycji Busquets. W dobrej dyspozycji, gotowi do wejścia w każdej chwili Adriano czy Pedro. Co do pomocy to chyba nie trzeba wiele mówić. Nie zapowiada się na zmiany. 70% posiadania piłki z tuzami europejskiego futbolu już nie dziwi. Iniesta, Xavi, czy Fabregas utrzymują się długo przy piłce, odgrywają, asystują, strzelają kiedy trzeba. Neymar-Messi-Tello/Sanchez/Pedro. To może być najlepiej strzelający atak tej LM i ciężko uwierzyć, żeby Barcelona nie wyszła z pierwszego miejsca, mając w grupie Milan i Ajax, które między sobą powalczą wyjście z grupy. Pierwsze kolejki Barcy to komplet czterech zwycięstw, więc mamy do czynienia ze starą solidną Barcą. Wydają się już tak przewidywalni, a jednak dalej inne zespoły mają tak ciężko z Blaugraną.

wygra grupę H @ 1.2
wygra LM @ 5.5
Messi królem strzelców LM @ 3.75

Juventus Turyn
Kto jeśli nie Barcelona? Powtarzają się typy Bayern, Real, Chelsea...Ja sugerowałbym jednak grę długoterminówki w stronę zespołu z DelAlpi. Wiele w tym temacie napisał kolega wczesniej. Juventus zasiliły prawdziwe nazwiska. Carlos Tevez, Fernando Llorente, Angelo Ogabonne. Świetna polityka transferowa daje efekty. Juventus wygrał majstra w zeszłym sezonie i nieuniknione, że powtórzy ten wyczyn i teraz. Zespół wydaje się bliski kompletności, czas na wyniki. Defensywa Juventusu oparta na trójce Chellini-Bonucci-Barzagli wygląda w pierwszych ligówkach dobrze. Środek jest chyba najmocniejszą stroną Juventusu. Pirlo i Vidal świetnie widzą grę, idą za akcją, szukają napastników. Nie ma problemu ze stałymi fragmentami. Do tego dochodzą solidni skrzdłowi. Lichtensteiner strzela nie tylko w klubie, ale i w reprezentacji ( 2 bramki z Islandią), Pogba jest szybki i zwrotny. W ataku jest w czym wybierać. Nowy nabytek - Tevez będzie miał z kim walczyć o miejsce w składzie. Jest bowiem Vucinic, Giovinco, Quagliarella, Llorente. A wkońcu nie tylko na tych zawodnikach kończy się zespół Juventusu: Asamoah, Motta, Isla, czy Padoin.
Juventus wygra grupę B @ 3.5
Juventus wygra LM @ 17
Tevez najlepszym strzelcem LM @ 41

Olympiakos Pireus
Grupa C: Benfica Lizbona, Paris Saint Germain, Olympiakos Pireus, Anderlecht Bruksela. Uwzględniając, że Anderlecht będzie jedynie kąsał drobne punkty, walka o awans będzie dotyczyć PSG, Benfiki i Olympiakosu. O ile solidnej gry mogę spodziewać się po Benfice, o tyle widzę w PSG historię MC, które przegrało swojego czasu awans z grupy z wówczas niedocenianym Napoli. Zgodzę się, że PSG ma świetny skład. Ale jak narazie nie przekłada się to na ponadprzeciętne wyniki. Z przymrużeniem oka traktuję zwycięstwa z Guignamp czy Nantes. Patrzę na grę i statystyki i sam nie wiem czemu Olympiakosowi dawane są tak małe szanse w tej jak dla mnie wyrównanej grupie. Zasilenie składu Saviolą, Weissem, Manolasem czy Machado jest nie bezzasadne. W składzie strzela Mitroglou, dobre spotkania rozgrywają Manitis czy Saviola, dobrze funkcjonuje defensywa. Olympiakos jak narazie bije rywali w lidze. Do tego wszystkiego dochodzi świetny, fanatyczny czesto doping fanów greckiej drużyny. Pierwsze spotkanie może juz dać odpowiedź na moją analizę. Spotkanie u siebie z PSG i wreszcie prawdziwy test dla jednych i drugich. Kurs na awans jest bardzo dobry, pamiętając że w niedalekiej przeszłości Grekom nie wiele brakowało do wyeliminowania Arsenalu z fazy grupowej LM.
http://www.youtube.com/watch?v=FVYVDhZkd0Q
awans z grupy Olympiakosu @ 4.33

Na koniec już bez analizy, ale z moim pełnym poparciem garść długoterminówek na tą edycję fazy grupowej LM:
Napoli wygra grupę F @ 3.75
Napoli awansuje z grupy F @ 1.8
Ciężko się nie zgodzić z tym, że Napoli to czarny koń LM. Kilka świetnych wzmocnień ( Higuain, Callejon, Mertens, Albiol, Reina ) a wkońcu Napoli miało już bardzo mocny skład. Do tego na ławce trenerskiej doświadczony w bojach w LM, znający smak zwycięstwa w tych rozgrywkach Benitez. Nowe wzmocnienia już dają o sobie znać, bramki Callejona i Higuaina.
Benfica wygra grupę C @ 3.25
Na przekór faworyzowanemu PSG...
Bayern wygra grupę D @ 1.57
Bayern jak zawsze mocny. Jest moc.
http://www.livesports.pl/mecz/b59thVtj/#h2h;overall polecam rozszerzyć zakładkę spotkań Bayernu
Basel awansuje z grupy E @ 3
Schalke nie przekonuje w tym sezonie. Szanse na awans 55/45, a więc kurs ciekawy.
FC Porto awansuje z grupy G @ 1.53
Atletico Madryt, Zenit i Austria Wiedeń...mój typ czysto przeczuciowy. Porto ogromny potencjał, stały bywalec LM, mają wiele do pokazania.
http://www.livesports.pl/mecz/fDQNcu2E/#h2h;overall podobnie jak wyżej polecam zakładkę spotkań mistrza Portugalii
Ajax awansuje z grupy H @ 5
Najmniej sugerowałbym się tym typem. Ajax bez walki awansu nie odda, dużo zależy od gry Milanu, dość dla mnie zagadkowej w tym sezonie.