Analiza: Trzecie przykazanie brzmi: "
Pamiętaj abyś dzień święty , święcił..." Świętem dla kibica piłkarskiego jest Europejska
Liga Mistrzów, a rozpocznie się ona już dzisiaj, tj. 13.09.2011 o godzinie 20:45 ! Każdy kto uważa się za fanatyka Piłki Nożnej powinien o tej porze usiąść wygodnie przed telewizorem, bądź gdy ma możliwość na stadionie, i odciąć się kompletnie od tego co dzieje się dookoła. Jako iż dodatkowo jestem kibicem
FC Barcelona, dzisiejszy dzień ma dla mnie specjalne znaczenie. Rywalem
Blaugrany w dzisiejszym pojedynku na
Camp Nou będzie drużyna Mistrza Włoch -
AC Milan. Katalończycy w ostatnim czasie sięgneli po Superpuchar Hiszpanii pokonując w dwumeczu
Real Madryt (2:2,3:2), pomimo słabszej dyspozycji. Sukces ten mógł tylko dodać skrzydeł na ten sezon. Do dzisiejszego spotkania
FC Barcelona przystąpi bez sprowadzonego w okienku transferowym
Alexisa Sancheza(
dawniej Udinese), który uległ kontuzji w ostatnim wyjazdowym spotkaniu ligowym przeciwko
Realowi Sociedad, jego przerwa w grze szacowana jest niestety na aż 6-8 tygodni. Oprócz Alexisa w dzisiejszym spotkaniu na pewno nie zagra
Gerrard Pique(
na jego pozycji Mascherano), ale w pierwszej jedenastce wybiegnie
Carles Puyol. Nie wiadomo czy odpoczynku od pierwszej minuty nie dostanie natomiast
Cesc Fabregas, znajdujący się ostatnio w bardzo dobrej formie strzeleckiej.
Barcelona po 2 rozegranych spotkaniach ligowych(
5:0 vs Villarreal,
2:2 vs Sociedad) znajduje się na 4 miejscu w Primera Division, ze stratą 2 oczek do liderujących zespołów. Przejdźmy teraz do
AC Milan, którego problemy kadrowe wydają się być dużo większe od tych
Blaugrany.
Rossoneri przylecieli do Barcelony bez swojego Snajpera -
Zlatana Ibrahimovicia. Z powodu kontuzji nie zagrają
Mexes,
Taiwo i
Flamini. Natomiast przez zawieszenie z zeszłego sezonu nie pojawi się także
Gattuso. We włoskiej
Serie A rozegrana została dopiero 1 kolejka, w której
AC Milan na własnym stadionie zremisował 2:2 z Lazio Rzym(przegrywając już
0:2) i plasuje się na 10 pozycji. Barca broni tytułu zdobytego przed rokiem i nie wyobrażam sobie innego rezultatu jak zwycięstwo w inauguracyjnej kolejce na Camp Nou przeciwko drugiej drużynie typowanej do awansu. Kursy niestety nie powalają na nogi, ale ja zagram na zwycięstwo z handicapem. Myślę, że 2:0 lub 3:0 będzie optymalnym wynikiem tego spotkania, jednym z powodów motywacyjnych powinna być strata punktów z
Realem Sociedad. Milan natomiast jeszcze nie jest drużyną tak ułożoną jak
Blaugrana i nie wydaje mi się aby był w stanie wywieść nawet punkt z trudnego terenu Katalońskiego.
Przewidywane składy obu drużyn:
FC BARCELONA: Valdes - Alves, Puyol, Mascherano, Abidal, Busquets; Xavi, Iniesta, Pedro, Messi, Villa
AC MILAN:
Abbiati - Abate, Nesta, Silva, Antonini, Nocerino, van Bommel, Aquilani; Boateng, Cassano, Pato
Analiza: Wydawać by się mogło iż najwięcej dyskusji przed pierwszą kolejką Ligi Mistrzów sezonu 2011/2012 będzie na temat meczu FC Barcelona - AC Milan, jednak nic bardziej mylnego. Głównym celem "obgadywanym" jest właśnie spotkanie Mistrza Niemiec, z Kanonierami z Londynu. Dla Polski to spotkanie ma większe znaczenie z Tego powodu iż zawodnikami Borussi są Łukasz Piszczek , Jakub Błaszczykowski, Robert Lewandowski, natomiast w Arsenalu o bluzę z numerem pierwszym walczą: Wojciech Szczęsny oraz Łukasz Fabiański. Myślałem nad typem na to spotkanie bardzo długo, i doszedłem do wniosku iż obie drużyny stać na zdobycz bramkową, a wynik oscylował będzie w granicach remisu. Do składu Borussi powróci Mario Gotze(w lidze nie mógł grać z powodu zawieszenia) co zapewne posadzi Kubę Błaszczykowskiego na ławce. Trener Mistrzów Niemiec nadal nie może korzystać z usług Lucasa Barriosa,szansę występu może otrzymać Perisić. Arsene Wenger natomiast ma ogromne problemy odkąd szeregi Kanonierów opuścili Samir Nasri (Manchester City) oraz Cesc Fabregas (FC Barcelona). Dodatkowo dzisiejszego wieczoru na pewno nie wystąpią Aaron Ramsey oraz Jack Wilshere którzy są kontuzjowani. Wystąpić od 1 minuty natomiast mogą nowe nabytki, Mertesacker oraz Arteta. W lidze obie drużyny furory nie robią. Borussia po 5 spotkaniach ma już 2 porażki(w zeszłym sezonie w całej lidze zaledwie 5), natomiast Arsenal po 4 kolejkach plasuje się na 12 pozycji z 4 punktami i bilansem goli 3:10. Liczę iż pomimo słabej dyspozycji strzeleckiej w tym sezonie Arsenalowi uda się strzelić chociaż jednego gola na Signal Iduna Park, a pomimo wyśmienitej postawy Wojtka Szczęsnego Borussia także zdobędzie gola. Ciężko stwierdzić faworyta tej potyczki, u bukmacherów jest to Borussia, jednak ja nie byłbym tego taki pewny. Jak dla mnie wynik w granicach 1:1 .
Przewidywane składy obu drużyn: Borussia:
Weidenfeller - Piszczek, Subotic, Hummels, Schmelzer - S. Bender, Gündogan - Götze, Kagawa, Perisic - Lewandowski
Arsenal:
Szczęsny - Sagna, Mertesacker, Koscielny, Gibbs - Arteta, Song, Frimpong, Arshavin - Walcott, van Persie
Stawka: 15 PLN
AKO: 2.89
Ew. wygrana: 43.31 PLN
_______________________________________________________________________
Jeśli skorzystałeś z mojego typu naciśnij DZIĘKI . To nie boli.