małymi łyżeczkami a często.
że też zacytowałem.
Ta ruleta - jak nazwałeś - jest sprawiedliwa. Ci co grają dużymi stawkami a mało - przegrywają rzadko a dużo, ci co grają dużo za małe stawki - przegrywają często ale niewiele (ale i tak więcej niż wygrywają...) - takie obcinanie ogona po kawałku - niby mniej boli ale wynik ten sam...
1000 spinów na godzinę... tj jeden na 3sek. Wolniutko... Aha, zapomniałem, że bota trzeba pilnować, bo to takie żyjątko co ci kasę w kasynie zeżre, jak nie będziesz kontrolował co robi ???? . Mój bot robi i 3 spiny na sekundę, tyle że - owszem - grając za pieniądze trzeba czekać na wyniki z serwera. 1 spin/sek jest dobrym wynikiem. Nieważne - delambertem to wolno/szybko do bankructwa...
nie napisałeś (ale w sumie i nie pytałem) do jakiego % powinien zejść przedział zanim zaczniesz obstawiać, ale spróbowałem zrobić testy
Czekam aż event (zakład 1:1) spadnie do 20%
test zrobiony tylko dla jednego eventu (a zakładów 1:1 jest 6 w przypadku gry tylko na zewnętrzne). Oczywiście testujemy na 1000 zakładów, stawka 0,10Eu
dzień / wygrana/przegrana:
1 / +7,60 Eu
2 / 0
3 / 0
4 / 0
5 / +27,40 Eu
6 / 0
7 / 0
8 / 0
9 / 0
10 / 0
11 / 0
12 / 0
13 / 0
14 / 0
15 / 0,0
16 / 0
17 / 0
18 / 0
19 / +3,80 Eu
20 / 0
21 / 0
22 / 0
23 / +0,50 Eu
24 / 0
25 / 0
26 / -1,90 Eu
27 / 0
28 / 0
29 / +5,50 Eu
30 / 0
W miesiąc same zwycięstwa...
więc testowałem dalej (niewiele) i:
-319,10 Eu
Powiesz pewnie, że "wyczujesz" wcześniej taką serię i ją przerwiesz??? To jest bzdura, tak naprawdę przerwanie serii spowoduje to, że będziesz miał ich więcej (fakt, że na mniejsze kwoty) i równocześnie znacznie mniej sesji wygranych.
Przetestowałem różne systemy na trylionach losowań, różne sposoby. Kiedy przerwać, kiedy ciągnąć...
Nie twierdzę, że nie da się z tego nic wyciągnąć, ale dla mnie jedyny rozsądny system to klasyczny martingale... tylko w dobrej chwili trzeba zacząć grać. Ja zabezpieczam spiny do 24 powtórzeń jednego eventu. Zysk minimalny. Ale dość pewny... I idę spać jak bot gra bo nie będę patrzył w ekran jak kołek i czekał, jak na godzinę nieraz mam zaledwie 1Eu... A nie gram wysokimi stawkami nie dlatego - bo zachłanność w końcu prowadzi do przegranej, jak twierdzisz - tylko dlatego, że szkoda mi kasy, jakbym miał to kiedyś stracić. Jak stracę 100Eu to nic (miesiąc bez fajek ???? , jak tysiąc.... Pozdrawiam synek.