Blokada konta i zwrot depozytu

[rambo131]

Wpłaciłem 100zł na Tobet na dane matki. Wszystkie dane posiadacza konta były prawdziwe. Jednak grałem na nim ja. Gdy chciałem wypłacić pieniądze zostałem poproszony o wysłanie dokumentów. Dokumenty przesłałem i oczekując na przelew otrzymałem informacje ze zostanie wykonany telefon do mojej matki. Przedstawiciel Tobetu pytał ją o wiele szczegółów dotyczących konta. Ona powiedziała ,że syn używa tego konta a ona ma świadomość faktu ze jest one założone na jej dane. Dostała informacje ,że to jest niezgodne i wypłata nie może zostać zrealizowana. Konto zostało zablokowane , zwrócony mi został jedynie depozyt. Wiecie czy da się jeszcze coś z tym zrobić ?

 

[ted]

maja racje i nic sie nie da zrobic

 

[rambo131]

maja racje i nic sie nie da zrobic

jak to mają rację ? powtarzam. Mama była w pełni świadoma ,że udziela mi zgody na użycie jej danych. Wszystkie dane były prawdziwe. Numery konta były na nią. Jej dokumenty. Wypłacałem już w taki sposób choćby z betsafe. Wszystko odbyło się za pomocą przesłania dokumentów.Tych samych które wysłąłem do tobetu. Tutaj jednak (nie wiedzieć czemu) Tobet rząda przedstawienia i omówienia ich oferty bonusowej oraz zakładów zawartych na koncie w celu weryfikacji. Co za kpina.

 

[amigo007]

Rambo131 zastanów się co ty piszesz. To że w betsafe taki "myk" ci się udał, nie znaczy że wszędzie tak będzie. Zgodnie z regulaminem osobą grającą ma być osoba, na którą jest założone konto. Tobet pod tym względem jest rygorystyczny. Wyszło na jaw, że nie ta osoba gra co powinna więc pozamiatane. Ciesz się, że zwrócili ci pełny depozyt bez potrącania jakichś kwot. Co to w ogóle za pomysł zakładać konto na matkę?? Jak jesteś niepełnoletni, to graj u buka naziemnego. Tyle w temacie.

 

[kuchcik]

Tobet a Betsafe pod względem weryfikacji to dwa różne światy.
Żadna kpina Rambo. Jeśli spodziewałeś się telefonu to powinieneś trochę ją 'podszkolić' a nie ona powiedziała ze założyła konto na siebie i daje grać na nim synowi. No pomyśl jakbyś to Ty był konsultantem. Przecież to brzmi śmiesznie.