Robson 1.63 Pinek Srynek
Mam nadzieję, że to będzie rok, w którym Laura wróci do formy prezentowej przed kontuzją. W Auckland zacięty bój w kwalach z wyżej notowaną Martincowa, zakończony niestety porażką. Wyniki w tamtym roku nie napawają optymizmem, ale ja wierzę w Robson, stać ją na zdecydowanie lepsze spotkania. Rywalka na przełamanie wręcz idealna, Hesse to w głównej mierze grywa w
ITF i to bez nadzwyczajnych rezultatów, wygrała chyba tylko 3 turnieje mizernie obstawione w karierze. Nie sądzę, że ta niziutka zawodniczka będzie w stanie ograć bardziej doświadczoną Robson, która w głównym turnieju w Melbourne już grywała, w przeciwieństwie do Hesse, która dobre wyniki osiąga głównie na własnym podwórku.
Hantuchova 2.82 Pinek Srynek
Ja rozumiem, że Daniela jest u schyłku kariery i grywa głównie po to, żeby zarobić na waciki, ale kurs z kosmosu. Młodziutka Rosjanka miała bardzo dobry koniec sezonu, gdzie ogrywała dosyć znane rywalki i przegrywała z wyżej notowanymi zawodniczkami, prezentując bardzo dobry poziom, ale to by było na tyle. W tym sezonie będzie to jej pierwsze spotkanie, chyba nawet pierwsze w kwalifikacjach do Wielkiego Szlemu, więc forma zarówno u jednej, jak i drugiej pod dużym znakiem zapytania. Dlatego widząc kursy, widzę value po stronie pięknej Słowaczki, która może i ostatnimi rezultatami nie zachwycała, ale posiada o wiele większe doświadczenie i stać ją zdecydowanie na awans do głównej drabinki. Za niewielką stawkę można popróbować.