Louis Horna - Donald Young 2 @ 1.65 ( 1:6, 3:6 )
Podobnie jak w poprzednim turnieju ( chociaż wedy nie trafiłem ), upatrzyłem sobie Younga jako czarnego konia turnieju. A nawet jeśli Donald daleko nie zajdzie, to w 1 rundzie kłopotów miec nie powinien. W 1 rundzie zmierzy się bowiem z Louisem Horną, zawodnikiem owszem, grającym całkiem dobrze, ale nie na nawierzchni, na której rozgrywany jest waszygtoński turniej. Peruwiańczyk to solidny clayowiec, ale gdzie on na hard? W tym sezonie na tej nawierzchni rał całe 4 razy, przegrywając 3 pojedynki. W poprzednich latach lepiej nie było, Horna nigdy nie zakończył sezony "hardowego" z dodatnim bilansem zwycięstw. Young za to już od kilku tygodni przygotowuje się do US Open na szybkich kortach. Co prawda idzie mu przeciętnie, ale ograny na tej nawierzchni jest już na bank. Porażka z Gicquelem, kiedy typowałem własnie Amerykanina na zwycięzcę, spowodowana była drobną kontuzją nadgarstka. Nie wiedziałem o niej wtedy, teraz nigdzie nie znalazłem info, żeby coś sie działo z dłonią Younga. Jesli tylko dopisze mu zdrowie, z pewnością stac go na zwycięstwo z bardziej doświadczonym Peruwiańczykiem. Liczę, że tym razem Donald mnie nie zawiedzie.