???? S. Warburg - J. Tipsarevic
Typ: 2
Kurs: 1.22
- Serb Janko Tipsarevic (obecnie 45 w rankingu
ATP) od jakiegoś czasu uchodzi za wielki, aczkolwiek nie spełniony talent. Wszyscy zarzucają mu, że gra ładnie technicznie, ale nieskutecznie (głównie ze względu na dużą ilość popełnianych błędów własnych). Moim zdaniem Tip, to zawodnik grający bardzo emocjonalnie, często zrażający się niepowodzeniami, ale potrafiący w odpowiednim momencie zaryzykować. Ma wszystko czego potrzebuje wielki tenisista, brakuje tylko stabilizacji i "tego szczegółu", który cechuje mistrzów. Wyniki Serba w ostatnim czasie nie robią większego wrażenia, poza czwartą rundą Wimbledonu późniejsze turnieje na hardzie kończył dość szybko przegrywając z graczami, którzy na pewno są w jego zasięgu (Mahut, Moya - Tip grał z kontuzją stopy i chodząc po korcie przegrał po walce 6:7, 5:7, Rochus). Jego dzisiejszy przeciwnik, o rok starszy Sam Warburg (169) rzadko wychyla nos poza Challengery (bez rewelacji, dwa finały w Mexico City i Yuba City raczej nie powalają patrząc na przeciwników) a jeśli nawet to robi to z miernym skutkiem. Ostatnio ponadto nie jest w najwyższej formie, gdyż w dwóch turniejach odpadł w pierwszej rundzie, co obrazuje jego spadek w rankingu
ATP. Dzisiaj myślę, że kluczem do zwycięstwa Serba będzie jego bardzo dobry serwis - w tym elemencie bije Amerykanina na głowę. Tip ma 82% wygranych gemów przy swoim serwisie przy tylko 74% Warburga, w pozostałych statystykach serwisu również ma sporą przewagę. Różnicę poziomów w serwisie najlepiej obrazuje
to zestawienie. Obaj panowie spotkali się już raz w 2006 roku i wówczas górą był Tipsarevic wygrywając 6:4, 7:6 - mecz rozegrany na twardej nawierzchni Indian Wells, dobry serwis i niezły return zdecydowały o wygranej (
szczegóły meczu). Janko, czas w końcu zacząć wygrywać!
???? S. Ventura - J. Tsonga
Typ: 2
Kurs: 1.25
- Jo Wilfried to dla mnie zawodnik stworzony do wielkich turniejów. Nie startuje za często, skupia się na tym co uważa za najważniejsze i wychodzi mu to całkiem nieźle. Ostatnio miał 3-miesięczną przerwę z powodu kontuzji kolana (z żalem musiał opuścić French Open). Dzisiaj powraca i miejmy nadzieje nie będzie miał więcej problemów z kolanami a rozbrat z tenisem i głód zwycięstw powinny być handicapem na jego korzyść. Rywal Francuza, Santiago Ventura przyjechał na US Open chyba tylko z obowiązku. Łącznie w tym roku wystąpił na twardej nawierzchni cztery razy i tyleż samo razy przegrał (kolejno z T. Alvesem, Acasuso, Del Potro i Tipsarevicem) - występuje praktycznie tylko na clayu. Tsonga dzisiaj powinien zmiażdżyć starszego o 5 lat Hiszpana swoim atomowym serwisem (
zestawienie serwisów "Dawida i Goliata"
. Dodam jeszcze tylko, że w niedawnym meczu między nimi na clayu wygrał Tsonga
6:3, 6:3. Dzisiaj nie widze innej możliwości jak szybkie zwycięstwo Francuza, który raczej nie powinien dać się przełamać.
???? M. Cilic - J. Benneteau
Typ: 1
Kurs: 1.2
- W meczu Cilic - Benneteau po raz trzeci powołam się na zdecydowaną przewagę jednego z graczu w serwisie. Cilic, bo o nim mowa, jest ostatnio w życiowej formie (awans na 24 miejsce w rankingu
ATP - najwyżej w karierze): wygrał w New Haven i w zasadzie o od tegorocznego Wimbledonu gra i ogrywa wszystkich, którzy są w jego zasięgu. Benneteau natomiast startuje sporadycznie i ostatnio na twardej nawierzchni dostaje baty w pierwszych rundach m. in. oddając mecze z Soderlingiem i Gonzalezem bez walki. Obaj zawodnicy dysponują dobrym serwisem, ale "dobry" w przypadku 20-letniego Cilicia to pojęcie przynajmniej poziom wyższe. Złamać serowis Chorwata dzisiaj będzie Francuzowi bardzo trudno a dodając co tego mądrą i dojrzałą, mimo młodego wieku, grę Cilicia stwierdzam, że pojedynek będzie bezwzględnie pod jego dyktando. Dla zobrazowania moich słów podaję, wzorem powyższych analiz, serwisowe H2H obu panów -
tutaj.
Co sądzicie?