ATP Tour - Kuala Lumpur, Shenhzen 28.09.2015 - 4.10.2015

[macias00]

Miejsce: KUALA LUMPUR, Malezja
Data rozgrywania: 28.09.2015 - 4.10.2015
Nawierzchnia: Hard
Kategoria: ATP World Tour 250
Pula nagród: $937,835
Oficjalna strona turnieju: http://www.malaysianopentennis.com/
Lista Startowa: http://www.menstennisforums.com/3865-malaysian-open/687969-kuala-lumpur-entry-list-updated-september-15-2015-a.html
Drabinka: http://www.protennislive.com/posting/2015/6003/mds.pdf
Plan gier: http://www.protennislive.com/posting/2015/6003/op.pdf
Zestawienie kursów: http://www.oddsportal.com/tennis/malaysia/atp-kuala-lumpur/

Miejsce: SHENZHEN, Chiny
Data rozgrywania: 28.09.2015 - 4.10.2015
Nawierzchnia: Hard
Kategoria: ATP World Tour 250
Pula nagród: $607,940
Oficjalna strona turnieju: http://www.spbopen.ru/
Lista Startowa: http://www.menstennisforums.com/3881-shenzhen-open/687977-shenzhen-entry-list-updated-september-15-2015-a.html
Drabinka: http://www.protennislive.com/posting/2015/6967/mds.pdf
Plan gier: http://www.protennislive.com/posting/2015/6967/op.pdf
Zestawienie kursów: http://www.oddsportal.com/tennis/china/atp-shenzhen/

Zapraszam wszystkich do merytorycznej dyskusji i pisania analiz​

 

[cuadrado]

Harry Bourchier - Matteo Donati
Yuichi Sugita - Andre Begemann
Takao Suzuki - Yasutaka Uchiyama
Artem Sitak - Thomas Fabbiano Mógł i powinien wygrać. 3:6 2:4... :razz:
@ 1.86

Spróbujemy takiego składaka na kwale do Kuala Lumpur. Mam nadzieję że żadnemu z Panów nie odbije i nie będzie tu sensacji :razz:

Harry Bourchier. Nie mogę powiedzieć że słyszę o nim po raz pierwszy, no ale to zawodnik występujący w Futuresach, próbujący swoich sił w kwalach do challengerów. Od święta uda mu się wystąpić na tym poziomie ale oczywiście sukcesów nie osiąga. Tylko rok starszy Donati to już dużo lepszy zawodnik, zadomowił się w challengerach, czasem próbuje swoich sił do ATP i tu ma duże szanse na turniej główny. Wiadomo że jego ulubioną nawierzchnią jest mączka ale na szybszych nawierzchniach też próbuje coś grać , i choć oszałamiających wyników nie ma, jest po prostu lepszym tenisistą od swojego rywala.

Begemann już praktycznie z singla zrezygnował. Pojedyncze występy, widać że teraz dla niego liczy się tylko debel. Mimo to zdecydował się tu na występ w kwalifikacjach i - co dziwne - wygrał z Sekiguchim. Japoniec nie jest kompletnym tenisowym ogórkiem, jako tako grać potrafi ale nie ma co go porównywać z Sugitą. Yuichi odpadał szybko w Nanchang i Szanghaju ale zupełnie niedawno wygrał challenger w Bangkoku. W Malezji jest niezły hajs do wyjęcia, więc nie powinien puścić tego meczu.

Suzuki kiedyś był niezłym grajkiem. Najwyższy ranking- 106, więc to zawsze coś. Ale powiedzmy sobie szczerze - jego czas przeminął. 39 lat na karku mówi samo za siebie. W tym sezonie gra naprawdę rzadko i bez sukcesów. Uchiyama to solidny tenisista, kilka ciekawych wyników w tym sezonie, zadomowił się w challengerach i idzie mu tam nieźle. Panowie mierzyli się ze sobą już 4 razy, zawsze wygrywał Yasutaka więc mam nadzieję ze teraz będzie podobnie.

Znowu pojedynek deblisty z singlistą. Sitak też już powoli żegna się z grą pojedynczą, choć nigdy nie był w niej znaczącą postacią. Wygrał tu z Eyssericem co już można uznać za niespodziankę ale nie sądze żeby poradził sobie z Włochem. Fabbiano mega solidne wyniki ostatnio, zamęczy Sitaka, i poradzi sobie z nim gładko.

Powodzenia! ????

 

[saltan]

Groth + Inglot/Lidnstedt @2.03 Marathon ::: 5/10j

Drewniany mimo wszystko Groth gra z Beckerem. Becker w tym roku bardzo słaba forma. Przegrywa praktycznie wszystko jak leci. Gorth niezłe jak na nieo US Open Series. Doszedł choćby do ćwierćfinału w Waszyngtonie. Poza tym odpadał raczej szybko, ale nie w 1 rundach. Także pozytywnie. Wiadomo, że bombarduje serwisem i stara się kończyć akcję forehandem. Backhand słaby, w dłuższych wymianach też średnio się spisuje. Nie jest to gracz z najwyższej półki, ale na Beckera, któremu gra kompletnie się nie układa powinno wystarczyć.

Inglot i Lindstedt grają razem od niedawna, ale już osiągnęli niezłe wyniki - półfinał US Open i wygrali w Winston-Salem. Estrella i Monroe ze sobą nigdy nie grali, w dodatku Victor to nie jest deblista. Wynik powinien być jeden.

 

[93glowa]

Gulbis - Millman 2 @2,2 Bet365 gratulacje dla pajaca kreczuje gdy przegrywa 6:7 0:2 żenada

Łotysz jest tak beznadziejny że nawet Janowicz by go pokonał, a tak serio to chłop kompletnie zapomniał jak się gra w tenisa, jeden przypadkowy turniej w Montrealu mu wyszedł ale tam powinien już przegrać z Thiemem który dogrywał mecz z kontuzją. Nie potrafi czysto trafić w piłkę, wystarczy mu piłkę przebić dwa razy na drugą stronę a on resztą sam się zajmie. Bawi mnie to jak buki uwierzyły w jego wielką formę po meczu z Djokovicem i wystawiają go cały czas w roli faworyta a on wciąż przegrywa. Aktualnie faworytem może być jedynie w spotkaniu z chłopcem do podawania piłek. Oczywiście może odpalić bo ma możliwości, ale szanse bardzo niewielkie. Millman w odróżnieniu do rywala grać potrafi, wygrywał niedawno 2 challengery pod rząd na twardej, ostatnio porażki ale potrafił się postawić wyżej notowanym rywalom, nie były to jakieś spektakularne wtopy. Generalnie udany sezon ma Australijczyk i jak dla mnie kursy nie są wystawione prawidłowo.

Ostatni mecz Gulbisa pokazujący jego wielką formę:

 

[aka-shakal]

Groth S. - Becker B.
Groth S. ::: 1,53 ::: Pinnacle ::: 1/3
Becker ma 178 cm wzrostu, czyli jest to dość mało jak na tenisistę, a to się równa najczęściej słaby serwis, ale za to dobre poruszanie się po korcie. 34 lata na karku, jeszcze rok temu coś tam w ATP działał - wygrywał spotkania, w Kuala Lumpur 2014 wygrał dwa mecze, ale w tym roku? Bardzo słabo wygląda, chociaż nie da się ukryć faktu, że w większości swoich meczów które nawet gdy przegrywał to potrafił postawić czoła. Rok temu 20 zwycięstw na hardzie, w tym roku tylko 4 i to mówi nam wszystko o jego formie.
Groth za to wręcz przeciwnie w roku 2015. Z poziomu gry przede wszystkim w Challengerach przeskoczył w ładnym stylu do ATP co zaowocowało bilansem w tym roku 18-19, gdzie rok temu to było tylko 9-13 (2013 1-3). Groth to przede wszystkim serwis, na US Open Series przede wszystkim w Waszyngtonie pokazał całkiem niezły tenis. Rok temu próbował swoich sił na turnieju w Shenzhen i urwał set w drugim meczu turnieju Tommiemu Robredo który doszedł do finału grając genialne spotkanie z Andy Murrayem mając kilka piłek meczowych, następnie zagrali "rewanż" w Valencii i znowu był horror na korcie.
Wynik: 1:6 (6)6:7

 

[vasyl86]

Basilashvili - Nedovyesov ---- Basilashvili @ 1,68 Pinnacle
Gruzin w tym roku prezentuje dobre wyniki i wszedł do pierwszej setki rankingu ATP. Gruzin przeszedł kwalifikacje do US Open, ale w 1 rundzie poległ z Feliciano Lopezem. Był to rewanż za Wimbledon, gdzie Basilashvili wygrał z nim w 5 setach. Później przegrał już w 1 rundzie challengera w Genui. Od tej porażki minęło sporo czasu i ciężko ocenić w jakiej jest formie. W każdym razie powinien się mocno starać wygrać w 1 rundzie tego turnieju, bo jego rywalem będzie Nedovyesov, który gra słabiutko w ostatnim okresie. Ostatni mecz wygrał 22 lipca w 1 rundzie challengera w Holandii. Kazach potrafi grać w hali, bo jeszcze w lutym tego roku radził sobie bardzo dobrze w Glasgow i Bergamo, jednak nie sądzę, że jest w stanie wygrać teraz z Basilashvilim. Gruzin prezentuje ofensywny styl gry z tego co się orientuję, a to powinno się sprawdzić w hali.

 

[aka-shakal]

Albot z Troickim ten sam schemat co poniżej.
Ramanathan R. - Kukushkin M.
Ramanathan R. +1,5 seta ::: 4,10 ::: Pinnacle ::: 0,5/3
Ramanathan R. ::: 10,53 ::: Pinnacle ::: 0,5/3
Pisałem już nie raz o takich meczach, że opłacalność gry na faworytów jest bliska zeru. Kukushkin to nie żaden Novak Djokovic czy Roger Federer by wystawiać na niego kursy z granicy 1,01-1,05. Pierwsza runda turnieju, ATP 250 w jakiejś Tajlandii, a do tego jak dobrze wiemy Azjaci to najwięksi hazardziści. Do tego gra przeciwko gospodarzowi który dostał tutaj dziką kartę. Ranking +200, młody chłopak 20 lat, a Kazach dopiero co wrócił z turnieju w Rosji, a lada moment zaczną się 2x500 i turniej Masters w Szanghaju - gdzieś trzeba dać sobie po prostu fory i odpocząć. Liczę na to, że będzie to magiczna Tajlandia, świetne miejsce do wypoczynku.
Wynik: 2:6 2:6

 

[professional.]

Zverev vs Chardy
Chardy = 1,62 = Betsson =
Ostatnie występy Francuza na US Open zapamiętałem bardzo pozytywnie, przede wszystkim wygrał 3:1 z Ferrerem, z którym zawsze miął ogromne kłopoty i poradził sobie z Klizanem (3:0), ale odpadł z Cilicem przegrywając 3:1. Zverev przegrał ostatnio swoje spotkanie z Verdasco, który w tym sezonie prezentuje się słabo, chodź to mało powiedziane. Wcześniej porażka z Kohlschreiberem 3:2 na US Open. Młody Zverev jutro jak dla mnie nie ma większych szans z Francuzem, który prezentuje na prawdę solidny tenis, i próbuję jeszcze DW 0:2 @ 2,50.

 

[qbali]

???? Di Wu v Hyeon Chung (Pierwszy set - Zwycięzca) WYNIK 16
KURS: 4,50
Bet365


Czy Di Wu jest aż tyle słabszy od Chunga, żeby wystawiać takie kursy? Śmiem wątpić i wg mnie są trochę zawyżone. Owszem, Chung ma kapitalny rok i przebojem wdrapał się stosunkowo wysoko w rankingu wymiatając w Chelkach, ale Di Wu też ten sezon ma całkiem udany i moim zdaniem powalczy jutro z faworyzowanym Koreańczykiem. Di Wu gra u siebie, forma całkiem niezła, bo ostatnio w Shanghai Chellenger dotarł do finału pokonując po drodze Sugitę czy Weintrauba nie będąc faworytem. Owszem finał przegrał z Bhambrim, ale po mega walce i tiebreaku w trzecim secie. Chung też w gazie, bo w zeszłym tygodniu (wczoraj) grał jeszcze na Tajwanie, skąd może i daleko nie jest do Shenzhen, ale może mieć to wpływ na początkowe gemy w meczu z Di Wu... Liczę, że Chińczyk grając u siebie da z siebie 120% i wyjdzie bojowo nastawiony. Często gęsto u tych młodych zawodników, po dobrym wyniku następuje delikatne obniżenie formy i mam nadzieję, że będzie tak i tym razem w przypadku Chunga - przynajmniej w pierwszym secie. Po takim kursie warto spróbować ????

 

[canabis]

Rosol win @2,25 bet365

Ciężko wskazać wyraźnego faworyta w tym meczu, ale ja mam swoje przemyślenia na ten pojedynek...
Pierwsze co trzeba dać na plus to to, że w końcu zdobył swój pierwszy tytuł ATP po 11 latach gry zawodowej.
Udało mu się w Nottingham, gdzie pokonał S. Querrey w finale 7-6,7-6.
Poza wspomnianym tytułem zrobił kilka innych dobrych wyników jak na przykład:
był ćwierćfinał w Montpellier, gdzie przegrał z Gasquetem.
Zazwyczaj wszystkie inne turnieje Istomin zakończył się w pierwszych dwóch rundach... Wszystko to wskazuje na to że, uzbecki tenisista jest w stanie tylko sporadycznie grać kilka dobrych meczy z rzędu.
Prawdą jest że, Istomin na twardych kortach bardzo dobrze się czuję.
Ale w ostatnim czasie strasznie dużo gra, po US grał w Davis Cup gdzie rozegrał 2 ciężkie a zarazem długie pojedynki ( 5 setów z Johnsonem, i 4 ze Skarpetą ).
W Rosji w hali widać było że, zmiana miejsca grania nie wpłynęła korzystnie na jego grę co nie jest dziwne bo zazwyczaj każdemu zawodnikowi trudno jest od razu przystosować się do nowej nawierzchni i miejsca grania.
3 sety z Kukułka, 3 sety z Beckerem i w końcu porażka w 2 setach z Dominiciem (Istomin zagrał fatalnie )
Myślę że, taki nadmiar meczy będzie miał fatalne dla niego skutki.
Chociaż posiada doskonały serwis to w takiej dyspozycji w jakiej go widzieliśmy chociażby w Rosji, nie ma tu czego szukać....
Rosol w Masters w Miami dotarł do trzeciej rundy gdzie przegrał z Ferrerem, a na turniejach w Bukareszcie i Monachium grał w ćwierćfinale.
Zrobił dobry wynik w Roland Garros, gdzie dotarł do trzeciej rundy.
A potem przyszła seria złych wyników, w którym czeski tenisista przegrał w 1r w kilku turniejach.
Ostatnio łatwa wygrana z dość słabym Bhambrim w 3 setach, Na US też nie zachwycił chociaż jego gra wyglądał dobrze....
Z Kolbą rozegrali całkiem ciekawy mecz, a 1 set zakończył się tie breakiem.
Widać że, od czasu Montrealu wraca powoli na właściwe tory, chociaż wyniki tego nie odzwierciedlają.
Ostatnio odpadł ze słabiutkim Chenem w CHALLENGER, ale Lukas po pierwsze odpuścił sobie to spotkanie, po drugie było wiadome od początku że, nie bd. się tam spinać.
Teraz to już inna sytuacja, ma szanse się wykazać w turnieju ATP ( w którym póla nagród jest całkiem przyzwoita ).
Przybędzie tam świeży, w odróżnieniu od swojego rywala który już trochę pograł w ostatnim czasie tak jak wspominałem.
Lukas ma potężny serwis ale technicznie jest naprawdę na wysokim poziomie.
Dobra gra przy siatce i zwrotność na wysokim poziomie to tylko niektórych jego zalet.
Istomin w ostatnim czasie ratuję się tylko serwisem jak to nie działa to jest koniec...
Widzę value w tym kursie!

 

[kain.]

Ramanathan Ramkumar - Kukushkin Mikhail 1 @ 10.5 Marathon
Ramanathan Ramkumar +1,5s - Kukushkin Mikhail 1 @ 3.75 Betway
Co to w ogole za kursy? Oczywiście Ramanathan to nieznany szerzej tenisista, ale kto to jest Kukushkin żeby wystawiać na niego kursy tego typu? Przecież to nie jest żaden zawodnik, który bije się o najwyższe miejsca w turnieju ATP tylko zwykły średniak, który nie ma zbyt wiele do zaoferowania. Zrozumiałbym jak najbardziej wystawianie takich kursów na graczy pokroju Djokovicia, Federera, Murraya czy innych graczy ze ścisłego topu jak np. Nishikori ale z całym szacunkiem dla Kukushkina to ktoś tutaj mocno zaszalał. Pierwsza runda turnieju w Kuala Lumpur, Ramanathan dostaje Kukushkina który dla mnie wała może zrobić bez problemu i to zwyczajnie sprzedać. Pierwsza runda będzie odbębniona, pieniądze za zameldowanie się za zagranie pierwszej rundy będą, a na boku przy takich kursach można zarobić krocie (nawet jak przegra tylko jednego seta). Dla mnie to po prostu żart i trzeba próbować, bo tenis to zbyt duże bagno i tutaj wszystko może się zdarzyć.
Ito Tatsuma - Nieminen Jarkko 1 @ 3.30 Pinnacle
Ito Tatsuma +1,5s - Nieminen Jarkko 1 @ 1.86 Pinnacle
Tutaj też jestem bardzo zaskoczony dysproporcją kursową, bo jednak Nieminen jest już zdecydowanie po drugiej stronie rzeki i w turniejach ATP występuje zdecydowanie coraz rzadziej i nie ma co się dziwić, bo wiek coraz większy i grać lepiej nie będzie. Finowi wybiło 34 lata na liczniku i niestety pomału trzeba zbierać mandżur i kończyć karierę. Ostatnie jego występy to US Open i przegrana 3:0 z Tsongą, wcześniej występy w Bundeslidze, a wcześniej challanger w Finlandii. Jak widać szału nie ma, a i rezultaty szału również nie robiły, bo u siebie na mączce w Finlandii odpadł w półfinale, a w Bundeslidze przegrał 2/3 spotkań. Co warte podkreślenia to właśnie to, że Ito czuje się najlepiej zdecydowanie na kortach twardych (on praktycznie nie gra na ziemi), głównie hard i indoorsy. Fin w tym wieku będzie mieć coraz ciężej wygrywać takie spotkania, a Ito jest 5 lat młodszy. Nie wiem czemu taka dysproporcja kursów, bo jednak Japończyk gra na swoim kontynencie, a w dodatku cechuje się dobrą grą na twardych nawierzchniach. Publika leci w stronę Fina, a mi wydaje się, że może skończyć się dzwonem.

 

[ludozerca]

Ito skreczował 3 dni temu przy stanie 0:6 0:2 z Chungiem. Może nie zdążył doleczyć jeszcze urazu i mimo to startuje? Bo w normalnych okolicznościach myślę, że byłby nawet faworytem kursowym tego pojedynku.

 

[bukmacherd]

Ito skreczował 3 dni temu przy stanie 0:6 0:2 z Chungiem. Może nie zdążył doleczyć jeszcze urazu i mimo to startuje? Bo w normalnych okolicznościach myślę, że byłby nawet faworytem kursowym tego pojedynku.

Oglądałem ten mecz i Ito zwyczajnie zszedł z kortu . Chung go gwałcił i wszystko wskazywało na 6-0 6-0 . Nie chciał się skompromitować to sobie zszedł z kortu. Niby coś z kolanem , przynajmniej tak pokazywał . Ale to była zwykła ściema. Pozdro

 

[kain.]

Sousa Joao - Przysiezny Michal 2 @ 2.78 Pinnacle
Sousa Joao - Przysiezny Michal +1,5s 2 @ 1.68 Pinnacle
Dzisiaj znów upatruje niespodzianki ale tym razem w pojedynku Polaka, któremu przyjdzie zmierzyć się z reprezentantem Portugalii. Na pierwszy rzut oka typ jest dość irracjonalny, bo w końcu jak można grać na Ołówka, a w dodatku przeciwko finaliście ostatniego turnieju w Petersburgu? I tutaj upatruje głównej szansy na wygraną Ołówka, bo Sousa to bardzo chimeryczny gracz, a w dodatku przy tak dużej intensywności gier wątpię żeby nie zagrał w końcu bardzo słabego spotkania. Sousa to z całą pewnością nie jest gracz, który preferuje nawierzchnie szybkie tylko te wolne - czyli klasyczną mączkę. Na nawierzchniach twardych gra stosunkowo rzadko. Przeciwieństwo Portugalczyka to właśnie Polak, który preferuje grę na kortach twardych, a już szczególnie turnieje rozgrywane w hali (czyli takie jak na tym turnieju). Ołówek ma całkiem imponujący rekord 177/91 na indoorsach, gdzie 38/28 Sousy wypada blado. W dodatku ważną informacją jest fakt, że Michał startował tutaj w kwalifikacjach gdzie wygrał 3 spotkania, także z całą pewnością zdążył przystosować się do warunków panujacych w Malezji po tak długiej podróży. Warto dodać, że w związku z finałem Sousy, który rozgrywany był 27 września - Portugalczyk miał bardzo mało czasu na odpoczynek, a już szczególnie na podróż, bo St. Petersburg dzieli z Kuala Lumpur około 15h lotu samolotem. Dochodzi do tego zmiana stref, ogólne zmęczenie podróżą i tego typu historie. Byłbym bardzo zaskoczony jeśli Sousa po całym tygodniu w Petersburgu i tak ciężkiej podróży zaprezentowałby się dobrze w jutrzejszym spotkaniu.

 

[saltan]

Knowle J./Marach O. + Inglot D./Lindstedt R. @2.15 Expekt ::: 7/10j
Nie, porażki tych dwóch par to będą spore niespodzianki. Inglot i Lindstedt świetnie spisują się na szybkich twardych nawierzchniach. Grają wspólnie od niedawna a już byli w półfinale US Open i wygrali w Winston Salem. Coraz lepiej się rozumieją. I co ważne - nieźle serwują. W pierwszym meczu z Estrellą i Monroe zaserwowali 9 asów w dwóch setach. Zrobili jednak 5 DF-ów. Co ważne - jeśli trafiają pierwszym podaniem to z reguły wygrywają punkt, rzadko zdarza się by przeciwnicy wtedy zdołali wygrać wymianę. Trochę gorzej bywa z drugim, ale to raczej standard. Tutaj z reguły nie przekraczają 60%. Całkiem przyzwoicie returnują. Duckworth i Millman to składak na ten turniej. I teraz już zapewne zakończą na nim swój udział. W pierwszym meczu pokonali chińską parę, ale to goście na poziomie futures/challenger. I to najlepiej czujący się na cegle. A i tak Australijczycy mieli zaledwie 48% drugiego. To nie świadczy dobrze przed tym meczem, gdzie rywali mają o niebo lepszych.
Knowle i Marach to doświadczeni, ograni i uznani debliści. Grali już kiedyś razem, ale później ich drogi się rozeszły. Obaj są z Austrii. Naprzeciwko nich stanie Denis Istomin z Richardasem Berankisem. O ile ten pierwszy do debla jeszcze pasuje, to ten drugi ze swoim marnym 173 cm raczej nie za bardzo się nadaje. Wiele piłek będzie go mijać, bo po prostu będzie za krótki żeby je sięgnąć. Dodatkowo Austriakom szybko nawierzchnia nie jest obca, co dodatkowo wpływa na ich korzyść. Istomin i Berankis są tylko zlepkiem na ten turniej, więc nie spodziewam się po nich zbyt dobrego wyniku.
Kontinen H./Huey T. + Lipsky S./Butorac E. @2.33 WH ::: 7/10j
Analiza prawdopodobnie później

 

[vasyl86]

Robredo - Moriya ---- Moriya +6 gemów @ 1,93 Pinnacle
Ubiegłoroczny finalista w Shenzen - Robredo zagra w meczu 2 rundy z Japończykiem Hiroki Moriya. Hiszpan jeszcze nie miał okazji sprawdzić swojej formy w Azji, natomiast Moriya przechodził tu kwalifikacje, a w 1 rundzie wygrał w 2 setach z Berankisem. Japończyk poprawił ostatnio swoją formę i jest w stanie tu pograć z Robredo. Hiszpan to oczywiście znacznie lepszy tenisista, ale ma już 33 lata i coraz trudniej mu będzie rywalizować na takim wysokim poziomie. W St. Petersburgu dostał solidne lanie od Raonica i nie można być pewnym czy jest w nienajlepszej formie, czy też oszczędzał się na ten turniej by bronić punktów. Moriya dobrze zapoznał się z warunkami panującymi w Shenzen i niewątpliwie tu będzie miał przewagę nad rywalem. Japończyk to chyba najniższy tenisista w Tourze, więc serwisem nie zabije, ale w wymianach z głębi kortu powinien być niezły. Nie spodziewam się bardzo jednostronnego meczu i Moriya tę różnicę 6 gemów powinien pokryć.

 

[aka-shakal]

Jutro uwaga na Berdycha!
???? Becker B. - Chardy J.
???? Bolelli S. - Estrella V.
Chardy J. & Bolelli S. ::: 1,83 ::: Pinnacle ::: 1/3

H2H 0:1 z 2012 roku gdzie Chardy wygrał po 3 setach na turnieju z nawierzchnią ziemną. Nie bez powodu Becker jest na 74 miejscu w rankingu, a Chardy w pierwszej 30. 34-letni Niemiec mieszkający bodajże w Stanach Zjednoczonych ma ten sezon bardzo słaby o czym już pisałem wczoraj, pokonał co prawda Grotha, ale Australijczyk też nie jest jakimś mocarzem tenisa, bazuje swoją grę przede wszystkim na serwisie. Chardy to klasa światowa o ile jest w formie, a skoro przeszedł już 1 rundę to może nawet powalczyć o pełną pulę w tym turnieju.
Bolelli jak już pisałem to niezwykle równy i solidny tenisista w 2015 roku. Wiele meczów wygrywa, gra dobrze przy siatce, gra w wielu turniejach, jest w rytmie meczowym i całkiem przyjemnie to się wszystko ogląda. Estrella na hardzie nie jest już taki mocny jak na mączce, ostatnie wyniki ma bardzo słabe, zresztą po tym wygraniu pierwszego turnieju ATP w karierze na początku tego roku, Dominikanin mocno przygasł ze swoją formą. Pokonanie Ebdena jeszcze o niczym dobrym tak naprawdę nie świadczy.

Wynik I: 5:7 6:1 7:5
Wynik II: 6:0 4:0

 

[machiavelli]

Karlovic vs Kyrgios 1 2.3@ pinnacle
Mój ulubieniec Kyrgios kontra Karlovic. Kyrgios stracił cały mój szacunek po tych wszystkich szopkach i pierwsze zdanie jest już dawno nie ważne. Do rzeczy te wszystkie zachowania jego odbiły sie tylko i wyłącznie na nim. Brak mu głowy brak mu regularności potrafi się spiąć na mecze z Nadalem czy Fedexem a z kimś tak to już mu nie wychodzi.. Ivo jest solidny Ivo jest twardy i z roku na rok serwuje co raz lepiej co jest trochę śmieszne. Kyrgios będzie cierpiał z bezsilności, że nie radzi sobie z serwisem i przeleci obok meczu.

 

[saltan]

Petzschner P./Gonzalez S. - Kontinen H./Huey T. 2 @1.83 WH ::: 5/10j
Petzschner i Gonzalez grają tutaj pierwszy turniej razem. Nie podoba mi się ostatnimi czasy gra Gonzaleza - w parze z Fyrstenbergiem nie wyglądało to zbyt dobrze. Petzschner z kolei to w sumie całkiem niezły zawodnik, kiedyś o ile się nie mylę pogrywał też nie najgorzej w singlu, ale zniszczyły go kontuzje. Niemniej jednak umiejętności ma duże i jak na deblistę jeszcze jest wciąż młody. Wygrał w końcu 2 turnieje wielkoszlemowe. Dla Kontinena i Hueya to już drugi wspólny turniej. Dopiero co wygrali w Sankt Petersburgu zawody w hali pokonując całkiem niezłych zawodników. Ich gra była niezła, chociaż dawali trochę zbyt dużo BP. Jednak umiejętnie ich bronili. Tutaj w pierwszym meczu po 3 setach pokonali parę Daniell/Demoliner. Cały mecz mieli pod kontrolą, w MTB wygrali całkiem pewnie do 6. Petzschner i Gonzalez w pierwszym meczu pokonali dwóch młodych Malezyjczyków, ale nie oszukujmy się - zdecydowanie bliżej im do amatorów niż do profesjonalistów. Kurs moim zdaniem zdecydowanie do gry - spodziewałem się trochę niższego.
Bedene A. - Chung H. 1 @2.86 Pinnacle ::: 2/10j
Żeby aż tak faworyzować Chunga to jest przesada. Owszem, gość pogrywa ładnie w challengerach, ale to jednak wciąż jedynie challengery. A Bedene potrafi nieźle grać. Jak wchodzi mu serwis to nie jest łatwo go zatrzymać. Choćby na początek roku był w finale w Chennai. Czy wygrał chelka w Irving. Chung zrobił w tym roku nawet w turniejach wyższej rangi ciekawe wyniki, ale takiej przepaści między tymi graczami nie ma.
Knowle J./Marach O. + Klaasen R./Ram R. @2.28 Marathon ::: 2/10j
O Knowle i Marachu ostatnio pisałem, o Klaasenie i Ramie też nie raz wspominałem. Może nie w tym temacie, ale nie chce mi się już dzisiaj o nich pisać

 

[canabis]

Ferrer win 2:0 @1,71 Unibet
Jak dla mnie potężne value, bo nie wyobrażam sobie Radka wygrywającego tutaj seta.....
Spotkanie pomiędzy 8 rakietą, Ferrerem a 278 zawodnikiem Stepankiem.
Obaj panowie spotkali się ze sobą multum razy, z czego w 10 dotychczasowych pojedynkach 7 razy wygrywał Ferrer.
Ostatnie 3 pojedynki to właśnie wygrane, Davida bez straty seta.
Chociaż ostatni raz się mierzyli 3 lata temu to jednak jak ktoś od tego czasu dużo się nie zmieniło.
David może ten rok zaliczyć do średnio udanych bo odpadł dosyć wcześniej, z US ale zaliczył parę fajnych wygranych.....
W 2015 r. wygrał 3 turnieje.
W Ad-Dauha ( twarda ) gdzie wygrał z Berdychem ( 6:4 7:5 ), Rio de Janeiro na cegle z łatwością rozprawił się z Fabio Fognini w 2 setach ( 6:2 6:3 ) oraz Acapulco gdzie tym razem ograł wysoko w rankingu Nishikoriego tak że, w 2 setach ( 6:3 7:5 ).
Zaliczył w tym roku też parę ćwierćfinałów.
W Davisie nie miał wymagających rywali tak że, krótko mówiąc.... gwałcił ich.
Ostatni gorszy mecz zagrał z Baghdatisem w Nottingham gdzie uległ w 1r.
Ale warto podkreślić że, Bagieta odpadł tam dopiero w półfinale po kreczu.
Co do jego rywala to niestety nie może on się pochwalić, nawet nie w tym sezonie ale w przeciągu paru sezonów jakiś triumfów w grze singlowej.
Jedynie co zasługuję na uznanie to wygrany turniej w Bogocie w parze z Édouard Roger-Vasselinem pokonali w 2 setach Mate Pavić i Michael Venus ( 7:5 6:3 ).
Stepanek jak to Stepanek mało grał i bez większych szaleństw, do czego nas już przyzwyczaił.
W tym roku odpadł aż 7 razy w 1r. turniejów w których grał.
W obecnym roku rozegrał zaledwie 22 pojedynki z których większość przegrał bo aż 12.
Dla porównania David w 50 grach przegrał zaledwie 10 razy !!
Ferrer jest graczem uniwersalnym i dobrze mu się gra na wszystkich nawierzchniach, stąd taka statystyka.
Radek ma już prawię 40 to już jest emeryt.
David jest moim zdaniem lepszy od Radka pod każdym względem.
Jedynym czym się broni to serwisem, a jak to siada to nie ma szans nawet z niżej notowanym tenisistami od siebie.
Dziś stanie w oko w oko z czołówką światową i nie wyobrażam sobie że, może tutaj namieszać.
No może i powalczy jak Ferrer bd. miał gorszy dzień i może dojdzie do dłuższego gema typu tie break (dlatego nie gram undera gemów, bo Radziu lubi sobie pogrywać tie breaki)
ale nie widzę szans aby ugrał tutaj seta.
Po prostu między tymi graczami jest przepaść.