Artur Szpilka - Mike Mollo / Andrzej Fonfara - Gabriel Campillo 17.08.2013

[konrad140]

Artur Szpilka po raz drugi stanie w ringu do walki z Mikem Mollo. Pierwsza walka, niezwykle emocjonująca, zakończyła się wygraną przed czasem Szpilki. Warto nadmienić, że Szpilka sam był na skraju przegranej przed czasem. Obaj panowie zapowiadają świetną walkę ... zresztą sami możecie poczytać:

Artur Szpilka:

- Boksowanie przed takim tłumem w Ameryce to rzecz bezcenna, a poza tym po pierwszej walce musiałem dać Mollo rewanż. To naprawdę wymagający przeciwnik i prawdziwy twardziel. Szykuje się dobra walka
- Na chwilę obecną koncentruję się tylko na tym pojedynku i nawet nie interesuje mnie co dalej. Jestem natomiast przekonany, że znokautuję Mollo po raz drugi

Mike Mollo:

- Po pierwszej porażce teraz już wiem jak należy boksować przeciwko mańkutowi. Nigdy wcześniej tego nie rozpracowywałem. Sparowałem z Luisem Ortizem, a on przecież jest dużo lepszy niż ten dzieciak z Polski. Tym razem walka będzie wyglądać inaczej. Jestem co prawda większy niż pół roku temu, lecz mimo to moja forma jest znacznie wyższa niż w lutym. Cholera, po raz pierwszy w życiu mam "kaloryfer" na brzuchu. W pierwszej naszej potyczce miałem problemy z kontuzjami, walczyłem nie tylko ze Szpilką, ale również z sędzią, teraz natomiast jestem w lepszej formie i trenowałem pod kątem zawodnika leworęcznego. W piątek zranię tego chłopaka

Mimo iż kursy tego nie wskazują, to naprawdę ta walka zapowiada się przednie. Mollo to kawał skurczybyka, Szpila będzie musiał pokazać boks na najwyższym poziomie aby go pokonać. Szpilka wydaje się, że trochę spokorniał, wlał sobie trochę oleju do głowy i zaczął z należytym szacunkiem podchodzić do tego sportu. Bo to, że ma potencjał to wiadomo było od dawna.
Bukmacherzy jak już wyżej wspominałem dość jasno faworyzują Polaka ...


WilliamHill.

Andrzej Fonfara - Gabriel Campillo

Można rzec, że to będzie Polska gala w Chicago. Obok Szpilki na ringu zaprezentuje się Andrzej Fonfara. Rywalem Polaka będzie Gabriel Campillo. Stawką pojedynku będzie pierwsze miejsce w rankingu IBF, a co za tym idzie możliwość walki o mistrzostwo świata tejże kategorii z legendarnym Bernardem Hopkinsem (który oczywiście upora się w październiku z Karo Muratem). Campillo to jednak były mistrz świata, i mimo że Fonfara jest faworytem to nie spodziewałbym się łatwej walki.
Kursy na wygraną wyglądają tak:


WilliamHill

Bonusik dla Fonfary

To może być wspaniała bokserska i Polska noc za oceanem Transmisja oczywiście w sobotni poranek w otwartym Polsacie.

Zachęcam do dyskusji ​

 

[maryo69]

Mollo przez TKO? Ktos daje szanse ze to wejdzie?

 

[konrad140]

Mollo przez TKO? Ktos daje szanse ze to wejdzie?

Po pierwszej walce śmiało można stwierdzić, że Mollo nie stoi na straconej pozycji. W Lutym potrafił zranić Szpilkę i wynik śmiało mógł iść w obie strony. Teraz Mollo mówił, że ostro przyłożył się do sparingów z mańkutami i że znajdzie sposób na Artura. Zobaczymy jeszcze ile prawdy będzie z tym jego kaloryferem, bo jak znowu wniesie sporo sadła to po 4, 5 rundzie sam się przewróci. No może z lekką pomocą Szpilki

 

[kurekq]

17 sierpnia.
Artur Szpilka - Mike Mollo 1 1,25
Bukmacher: Bet365.
Stawka: Tyle ile możecie sobie pozwolić przegrać na jednym zakładzie by nie umrzeć z głodu i spłacić kredyt. ;-)

17 sierpnia w USA odbędzie się walka co do której nie mam nawet cienia wątpliwości kto zejdzie z niej zwycięsko. Dlaczego biorę bez wahania taki kurs po walce, w której Szpilka dwa razy był liczony?

Po pierwszej walce miałem w głowie tylko jedną myśl: Mollo miał w niej wszystko na co mógł liczyć, a i tak pewnie to przegrał. Trafił Szpilkę czysto w punkt swoim najmocniejszym ciosem, a Polak i tak wstał na "3" i spokojnie przetrwał atak Amerykanina. Na co więcej może liczyć Mollo? Że w rewanżowym pojedynku będzie częściej trafiał wyczulonego, bardzo ostrożnego i o wiele lepiej przygotowanego "pod przeciwnika" Artura? To się po prostu nie zdarzy.

Przewaga techniczna Szpilki jest tak duża, że tylko ogromna głupota, nonszalancja itp. mogą doprowadzić go do porażki w tej walce - a tychże się nie spodziewam bo po tak ciężkim boju Artur musi wyjść do tej walki skoncentrowany i ma tego świadomość.

Przewiduję dość jednostronny pojedynek w którym Mollo nie będzię mógł dosięgnąć dynamicznego Szpilki żadnym ze swoich ciosów, a na błędy typu opuszczanie rąk przy linach nie ma co liczyć.

edit Konrad/ Przeniosłem post do odpowiedniego tematu

 

[bodescu_wampir]

Szpilka-Mollo K.O, T.K.O, T.D. lub dyskwalifikacja

Tutaj spodziewam sie rozstrzygniecia przed czasem. Na wstepie zaznacze, ze nie lubie Szpilki... Powod brak inteligencji i kicz...
Do rzeczy... ????
Mike w swojej karierze stoczyl 2 pelnowymiarowe pojedynki na dystansie 12 rund, ale bylo to 5 lata temu...!!! Teraz wypowiada sie, ze ma nawet kalorfer na brzuchu( 1 raz) ale miec kaloryfer na brzuchu a miec kondycje to moga byc dwie rozne rzeczy... Wspomina rowniez, ze jest wiekszy, czyli wg mnie przygotowania byly z naciskiem na sile maksymalna, choc mozliwe, ze sila wytrzymalosciowa tez nie zostala zaniedbana... Dla Mollo to wg mnie ostatnia szansa by osiagnac jeszcze "sukces" w boksie, wiec serce do walki i ambicja pozwola mu walczyc dopoki nie padnie. Na punkty ze Szpilka na pewno nie wygra, gdyz boks to biznes, a wieksze perspektywy ma Artur, wiec nikomu nie jest po mysli aby decyzja byla dla Mollo. Amerykanin ma slabsze warunki fizyczne i taki styl boksowania, ze bedzie dazyc do zwarcia i jeden z jego (jak to moj kolega pieknie powiedzial "weselnych&quot cepow, sierpow bedzie tutaj najpowazniejsza bronia. Mike kondycyjnie zdechnie, a to dlatego, ze sam nie wytrzyma tempa ktore sobie narzuci. Takze ze strony Mollo licze na spokojna 1 runde, moze 2 rundy a pozniej ile fabryka dala najazd na Szpilke.

Artur nie jest mistrzem defensywy... Mam wrazenie, ze bazuje na refleksie i unikach, a przyjecie mocnego ciosu na garde i oddanie to dla niego wciaz czynnosc, ktora nie przychodzi latwo. Szpilka ma sztab ludzi wokol siebie, gdyz poki co interes z nim w roli glownej dobrze prosperuje... Ci ludzie na pewno zdaja sobie sprawe z zagrozenia jakie niesie pojedynek z amerykaninem, gdyz on jako jeden z nielicznych, a moze i jedyny przeciwnik chce wygrac walke i jest w ringu agresywny. Wnioskuje, ze Lapin powtarzal mu x czasu aby nie wdawal sie w wymiane i aby powalczyl na dystans... Ale, ale... tak jak wspomnialem, Artur i inteligencja, nawet jesli sie kiedykolwiek spotkali to bardzo sie nie lubia i z zalozen taktycznych przy agresji Mollo zostanie tyle co po obietnicach rzadu ( naszego). Polak w swojej karierze 2 razy zrobil pelny dystans 10 rundowek i to z przeciwnikami, ktorzy nie byli tak zdeterminowani do wygrania walki co jego nadchodzacy rywal. Kondycja Szpilki podejrzewam, ze jest wystarczajaca by zrobic 10 rund, ale nie w takim tempie jakie moze narzucic amerykanin, a kiedy Artur pojdzie na otwarta wymiane to nie widze innej mozliwosci niz wczesniejsze zakonczenie pojedynku.

Reasumujac... Uwazam, ze walka bedzie toczona pod styl jaki narzuci Mollo, a wiec ostre tempo od 2,3 starcia i walka w poldystansie... Sadze, ze obydwoje mocno opadna z sil, a wtedy to kwestia czasu kto kogo ustrzeli...
Faworytem jest Polak, ale biorac pod uwage jego trudny przekaz z trenerem szanse sie troche wyrownuja...
Nie widze tutaj innej mozliwosci rozstrzygniecia tego pojedynku... Mozna poszukac w necie najlepszych kursow...

Powodzenia

 

[maryo69]

Watrzymam sie do wazenia, jesli rzeczywiscie potwierdzi sie forma fisyczna Molla, czyli ten kaloryfer to postawie jakies grosze na niego. Moze kaloryfer nie swiadczy o dobrej kondycji, ale swiadczy o tym ze trenowal do walki i przykladal sie do przygotowan, wiec wedlug mnie mimo wszystko to jest jakis tam wyznacznikiem tego w jakie formie pokaze sie w walce. Szpilka w poprzedniej walce z jakims anonimem z tego co pamietam tez przyjmowal ciosy, a Mollo juz raz go usadzil, wiec czemu nie mialby zrobic tego drugi raz.

 

[logicus]

Fonfary nie ruszam, bo nie śledziłem go specjalnie do tej pory. W przypadku Szpilki jest dokładnie odwrotnie, bo widziałem każdą jego walkę od początku zawodowej kariery. Uważam, że ma dobry charakter do tej dyscypliny. Wiadomo, że walkę wygrywa się w głowie. Pod względem dyspozycji nie ma sensu się opierać na kaloryferach, bo http://sf3.s3.amazonaws.com/photos/51e010371a4c61_36868063.jpg
Poza tym Szpila ma młodszy organizm i waży obecnie 103kg przy wzroście 193cm i prawdopodobnie będzie lżejszy od Mollo, który ma 185cm wzrostu. Uważam, że pod względem sportowym walka nie ma większego sensu, co też opisał mniej więcej Michalczewski http://www.ringpolska.pl/artur-szpilka/28305-michalczewski-o-walce-szpilka-mollo-ii
Sens natomiast znajduje się tutaj:
- To może być moment przełomowy. Mam szansę podpisać umowę z większą amerykańską telewizją, na skalę światową. Dla mnie to ogromna mobilizacja i szansa. Fajnie, że po tej walce nie mam zaplanowanej następnej. Wtedy boksowałem z myślą, że czeka mnie starcie z Zimnochem. Do niego nie doszło, ale zachowywałem się ostrożniej. Teraz tego nie będzie, liczy się tylko wojna - dodaje "Szpila".
Ja bardzo chętnie zarobię razem z nim. Nie wierzę w żadne sagi albo ustawki, bo Szpila to nie ten typ człowieka. On żeby tutaj zarobić, musi wygrać i moim zdaniem to zrobi za kilkanaście godzin.
Kurs w Pinnacle 1,278

 

[bodescu_wampir]

W przypadku Szpilki jest dokładnie odwrotnie, bo widziałem każdą jego walkę od początku zawodowej kariery. Uważam, że ma dobry charakter do tej dyscypliny. Wiadomo, że walkę wygrywa się w głowie. Pod względem dyspozycji nie ma sensu się opierać na kaloryferach, bo http://sf3.s3.amazonaws.com/photos/51e010371a4c61_36868063.jpg
Poza tym Szpila ma młodszy organizm i waży obecnie 103kg przy wzroście 193cm i prawdopodobnie będzie lżejszy od Mollo, który ma 185cm wzrostu. Uważam, że pod względem sportowym walka nie ma większego sensu, co też opisał mniej więcej Michalczewski http://www.ringpolska.pl/artur-szpilka/28305-michalczewski-o-walce-szpilka-mollo-ii
Sens natomiast znajduje się tutaj:
- To może być moment przełomowy. Mam szansę podpisać umowę z większą amerykańską telewizją, na skalę światową. Dla mnie to ogromna mobilizacja i szansa. Fajnie, że po tej walce nie mam zaplanowanej następnej. Wtedy boksowałem z myślą, że czeka mnie starcie z Zimnochem. Do niego nie doszło, ale zachowywałem się ostrożniej. Teraz tego nie będzie, liczy się tylko wojna - dodaje "Szpila".
Ja bardzo chętnie zarobię razem z nim. Nie wierzę w żadne sagi albo ustawki, bo Szpila to nie ten typ człowieka. On żeby tutaj zarobić, musi wygrać i moim zdaniem to zrobi za kilkanaście godzin.
Kurs w Pinnacle 1,278

Szpilka ma problem z realizacja taktyki trenera i sluchaniem jego uwag. Artur to wciaz niedoswiadczony zawodnik i nieprzewidywalny. Zaskoczyl tym, ze dal sie zalapac 2 razy amerykaninowi i rowniez tym, ze wygral w pozniejszym etapie walki. Kaloryfery nie walcza, ale Artur na zdjeciu z Twojego linku blizej wygladem pasuje do pieca, ktory nawet nie stal obok kaloryfera... Inna sprawa widzialem Mollo na wazeniu i ten jego "kaloryfer" tez mozna wlozyc miedzy ksiazki ????
Sportowo nie ma sensu? Znawca Michalczewski (znakomity bokser) potrafi napisac takie bzdury, ze mozna sie wstydzic za jego wypociny...
Obydwaj zawodnicy maja realne szanse na zwyciestwo po emocjonujacej 1 bitwie. Mike wtedy ponoc mial malo czasu na przygotowanie i jesli wierzyc, ze przepracowal dobrze okres przygotowawczy to walka powinna byc bardziej zacieta i z wiekszymi szansami na wygrana wlasnie przez niego... Walka nie ma sensu, gdy byla deklasacja jednego z zawodnikow i jest miedzy nimi ogromny poziom roznicy, a tutaj poziomy sa zblizone, choc faworytem dalej jest Szpilka.
Ostatnie zdanie na temat szansy podpisania umowy to moze byc na minus dla Artura... Wszyscy wiemy, ze nie ma on poukladane w glowie i zdarzaja mu sie slabe wystepy a wrecz bijatyki. Sam w wywiadze podkreslil, ze liczy sie wojna !!! Co on ma w glowie? To nie ulica, tylko boks... Tutaj przegrana kosztowalaby go naprawde sporo, a Wasyl chyba wystawilby Krzysia do rewanzu ???? Jesli Szpilka pomysli, ze aby podpisac kontrakt musi isc na calosc i znokautowac czym predzej rywala to jest to dla niego powazne zagrozenie. Na miejscu sztabu w ogole o takich newsach przed walka z nim bym nie rozmawial...
Kurs 1.28 wg mnie zanizony, a pewnosc ze wygra Szpilka nieproporcjonalnie mniejsza.
Tak jak pisalem, wg mnie walka skonczy sie przed czasem, ale pchac sie na zwyciestwo Szpilki (nieobliczalnego) z walczacym do upadlego, ktory bedzie chcial ustrzelic Artura i moze to zrobic Mollo jest zbyt ryzykowne.

 

[berciq89]

Szpila w ostatnich walkach trochę na bakier z taktyka i uwagami Fiodora ale ja uważam ze wiekszość przemawia za nim. Mollo nie znaczy ani nie znaczył w USA nigdy wiele, to że dużo trenowal i że ma kaloryfer nie znaczy że kondycyjnie jest super przygotowany, fakt może lepiej niż ostatnio ale to samo tyczy się Artura bo w najbliższym okresie nie stoczy żadnej walki i da z siebie maksa.1,27 na Szpilę zostawiam bo nie wierzę że walka skończy sie przez decyzję.Mollo w gorącej wodzie kąpany i jak będzie widział że przegrywa na pkt to raczej postawi wszystko na jedna kartę i bedzie K.O , Szpila to wykorzysta. Jesli w pierwszych 2, 3 rundach nie trafi jakąś petardą, bo na pewno bd szedł non stop do przodu jak ostatnio, to nie widzę większych szans dla niefo prędzej niż pożniej się podpali, zreszta moim zdaniem spuchnie bardzo szybko gdzies w połowie walki jesli ta się nie skończy szybciej.Jest gadka o Tv w Stanach myślę że to wielka szansa dla niego na dobry hajs i pokazanie się szerszej publiczności ,psychicznie powinien to wytrzymać
bo Mike ju pajacuje podpuszczany przez Polaków ???? Nie przepadam za Szpilką ale większość argumentów przemawia za Polakiem mimo że walczy na wyjezdzie to bedzie multum Polonii z Chicago i to on może być gospodarzem twj walki w rzeczywistości.Reasumując majac do wyboru czysty win biorę Szpilę przed czasem co jest wg mnie lepszą opcją.

Szpilka by KO , TKO, Discqualification or Retirement 1,61 Marathonbet Szpila dał zarobić

 

[TommyTSW]

Mollo pewnie ruszy od początku z chęcią szybkiego załatwienia sprawy bo co więcej może tu zrobić?Wystrzela się w pierwszej rundzie i wtedy się Szpila za niego zabierze.W sumie to jest boks i może mu taki atak też wyjśc, no ale taka możliwość istnieje praktycznie w każdej walce.

 

[Pudzianxx]

Szpilka - 1.28 - 1000 zł - bet365 .
Ew. wygrana 1280 .
Ha Ha Ha powtórka , identycznie jak w pierwszej walce , ciężkie KO 5 runda ????
Walka około 5 albo przed na Polsacie .
Gdzie się nie wejdzie praktycznie wszyscy zaślepieni i zagubieni trąbią tylko i wyłącznie o wspaniałej formie Mollo . Jak to on nie trenował i jak on to teraz nie wygląda . Hee .
A Szpilka zapewne leżał z gołymi jajami na górze i nic nie robił .
Przypominam ze to Szpilka wygrał w ich pierwszej walce przez ciężkie KO w 6 rundzie a nie na odwrót ale o tym co dziwne mało kto wspomina .
Tak Szpilka był na deskach ale wstał jak gdyby nic a zapewne nie jeden po takim ciosie by już się nie podniósł . Temat szklanka odpada .
Mollo oprócz dobrego ciosu jest bokserem bardzo ale to bardzo ograniczonym .
Stawiam i przewiduje tak samo jak to opisał kurekq w poście #4 http://forum.bukmacherskie.com/f201/artur-szpilka-mike-mollo-andrzej-fonfara-gabriel-campillo-17-08-2013-a-95386.html#post3805150 .

 

[kurekq]

Niestety zasnąłem na walkę Szpilki i widziałem tylko nokaut i knockdown na Arturze, więc nie będę wypowiadał się zbyt dużo o tej walce, ale leżeć dwa razy z takim zawodnikiem jak Mollo nie wróży dobrze Arturowi - jego obrona jest widać dziurawa. Niby nie przyjmuje dużo ciosów podczas walki, ale zapomina się w obronie atakując i to jest jego duża wada, a Mollo bez wątpienia miał dużo szczęścia, że udało mu się dwa razy tak czyściutko trafić Polaka.
Obudziłem się przed walką Andrzeja Fonfary, którą Polak wygrał tylko dlatego, że Campillo okazał się już kompletnie rozbitym zawodnikiem, Kovalev chyba skończył mu karierę - poza tym nie jest młody (tak nawiasem mówiąc to po tej walce upewniłem się jak dobry jest Kovalev, jeśli udało mu się zniszczyć w 3 rundy Campillo - jeszcze bardziej upewniłem się co do tego, że stawianie na niego jutro z Claverlym to świetne value).
Nigdy nie byłem entuzjastą umiejętności Fonfary, a po tej walce nie znalazłem żadnych kontrargumentów dla tezy, że Fonfara jest prosty jak cep i ma mocny cios, ale mocny cios to mało na tym poziomie. Teraz Andrzej dostanie prawdopodobnie bardzo mocnego rywala i nie widzę go w tym pojedynku i już wiem, że będę przeciwko niemu stawiał. Na przykład taki Chilemba powinien sobie z Fonfarą poradzić, nie mówiąc już o takich zawodnikach jak Kovalev, Cleverly, Bellew, Hopkins, Stevenson, Bute czy Pascal...

 

[konrad140]

Niestety zasnąłem na walkę Szpilki

Mi się coś pomieszało, bo pewny byłem, że Szpilka walczy tuż przed Fonfarą. A tu zonk. Walki póki co również nie widziałem ale zbytnio zaskoczony wynikiem nie jestem. Mollo pewnie stał na oparach a ten lewy sierp ( ale efektowny) był tylko formalnością. Mollo jednak wcześniej swoją szansę miał.
Również jestem zawiedziony kiepską postawą Fonfary. Andrzej był strasznie przewidywalny, bardzo wolny i nie miał koncepcji na tą walkę. Campillo punktował go niemiłosiernie, ale najpierw w 8 rundzie napatoczył się pod rękę Fonfary a w 9 rundzie to już była formalność. Nie tego się spodziewałem...

Kovalev chyba skończył mu karierę - poza tym nie jest młody (tak nawiasem mówiąc to po tej walce upewniłem się jak dobry jest Kovalev, jeśli udało mu się zniszczyć w 3 rundy Campillo - jeszcze bardziej upewniłem się co do tego, że stawianie na niego jutro z Claverlym to świetne value).

Skoro Kuziemski ze swoim wacianym ciosem potrafił zachwiać Cleverlym to IMO Kovalev się dość szybko z nim upora. A kursy fajne