>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Argentyna - Apertura 2010

Status
Zamknięty.
robson-united 7,8K

robson-united

Użytkownik

Apertura czyli otwarcie sezonu ligowego w Argentynie. Clausure wygrali piłkarze Argentinions Juniors. Ojcem sukcesu z pewnością był szkoleniowiec Claudio Borghi, którego w tym klubie już nie ma. Przyjął on oferte &quot; nie do odrzucenia&quot; i teraz oglądac go będziemy na ławce trenerskiej Boca Juniors. To właśnie Boca była jednym z wielkich przergranych w ostatnich sezonach. Klub z wielkimi tradycjami i potencjałem kadrowym wydawac by się mogło notował słabe rezultaty. W nadchodzących rozgrywkach Borghi ma za zadanie przywrócic dawny blask Boce. Pomóc mu w tym ma pozostanie w zespole Riquelme i Palermo. Szczególnie pozostanie Romana Riquelme można uznac za sukces bowiem co róż można było przeczytac o nowych propozycjach z Europy dla tego świetnego zawodnika. Boca na rynku transferowym także działała dobrze. Przed paroma dniami potwierdzony został transfer Clemente Rodrigueza z Estudiantes La Plata. Zawodnik ten można powiedziec, że wraca do domu bowiem to własnie z Boca wyruszał w piłkarski świat. To z Boca dwukrotnie wygrywał ligę, Copa Libertadores i Puchar Interkontynentalny. Potem został sprzedany do Spartaka Moskwa, grał też w Espanyolu i poprzednie rozgrywki w Estudiantes. Był też powołany przez Maradone na Mundial w RPA. Jego przejście to jeden z transferowych hitów tego okienka. Nie obyło się jednak i bez strat. Odeszli przede wszystkim Gaitan do Benficy Lizbona i niezwykle uzdolniony obrońca Ezeqiel Munoz do Palermo.
Boca mam nadzieje będzie się liczyłą w walce o mistrza!
W obozie odwiecznego rywala tj River Plate także zbrojenia. Kupili Paragwajskiego obrońce Adalberto Romana z Libertad, który w trwającej jeszcze tegorocznej edyci Copa LIbertadores zdobył 3 bramki dla swojego zespołu. Co jak na obrońce bardzo dobry rezultat. Ale bodaj największym wzmocnieniem przed nowymi rozgrywkami jest roczne wypożyczenie z Betisu Sewilla napastnika Mariano Pavone. Ponadto pozyskali bramkarza Lazio Rzym Juana Pablo Carrizzo.
Dużo działo się także w szeregach głownego faworyta bukmacherów Estudiantes La Plata. Jednak wg mnie jest to poprostu opinia zbyt optymistyczna i uważam, że Studenci z La Platy po tytuł nie sięgną. Wskazują na to chociażby ubytki kadrowe przed sezonem. Z klubu odeszli Boselli, Clemente Rodriguez, Angeleri, Sosa. Został się jedynie z tego trzonu kadry Juan Sebastian Veron. Zobaczymy jak nowi tj Perreyra, Hernan Rodrigo Lopez i inni wkomponują się w skład. Ciekaw jestem więc jak Estudiantes się spiszą w nadchodzących rozgrywkach.
O tytuł powalczy pewnie jeszcze kilka innych zespołów jak San Lorenzo, Velez, Independiente czy Banfield. Speclajnie nie wymieniałem nazwy Argentinios Juniors bowiem nie wierze, że zespół ten będzie sprawcą ponownej sensacji. Odszedł trener i odeszło kilku ważnych zawodników.
Kursy na zwycięzce Apertura 2010

1 kolejka Apertura 2010 :

Wykaz wszystkich transferów przedsezonowych ▶http://www.ole.com.ar/futbol-primera/mercado-pases_0_290371083.html
Ponadto z ciekawych linków dotyczących ligi argentyńskiej jakie mogę polecic to :
http://bocajuniors.pl/
http://latinofutbol.blox.pl/html
http://espndeportes.espn.go.com/futbol/argentina/
http://www.ole.com.ar/futbol-primera/
http://www.canchallena.com/
Do tematu postanowiłem &quot;doczepic&quot; sonde dotyczącą tego kto wywalczy mistrzostwo w nadchodzącym sezonie. Oprócz swoich głosów, które oddacie liczymy, że będziecie uzasadniac swoje typy.

Zachęcam także do analizy meczów nadchodzącej kolejki ;)
 
kacmon 330

kacmon

Forum VIP
W tym sezonie będę trzymał kciuki za Estudiantes i to na nich poszedł głos w ankiecie. Żal mi ich po końcówce poprzedniego sezonu. Powinni zdobyć Clausure i walczyć teraz w półfinałach Copa Libertadores, a zostali bez niczego. Ligę zawalili remisem w przedostatniej kolejce z Rosario, czyli drużyną, która jest już w drugiej lidze. W Copa Libertadores stracili gola w ostatnich minutach meczu z Interem, kiedy wszyscy świętowali awans do półfinału... A przecież grali tak ładnie i zasłużyli na awans. Teraz trochę się o nich boję. Boselli, Angeleri, Cellay, Sosa, C.Rodriguez... Nie wiem czy takie ubytki da się jakoś zastąpić. Jak odejdzie Veron, to zespół już się chyba skończy na jakiś czas. Jednak na razie w nim cała nadzieja. Jak będzie grał tak jak w poprzednim sezonie, to mimo osłabień, może uda się jakoś ułożyć ten zespół. Poza tym zupełnie nie wiem kogo stać na przebłysk w tym sezonie. Też mam nadzieję, że River i Boca znowu dołączą do czołówki... Nie wiem jak River, ale Boca w sparingach prezentowała się bardzo dobrze. Widać, że Borghi może naprawić ten zespół i oby się tak stało.
Warto też dodać, że 6 zespołów gra w Copa Sudamericana i nie wiadomo, jak to się odbije na ich grze w lidze. Mowa tu o Estudiantes, Velez, Argentinos, Independiente, Banfield i Newell&#39;s. Jak na razie pierwszą kolejkę zamierzam odpuścić i przyjrzeć się wszystkim ekipom. Dopiero w następnych tygodniach spróbuje swoich sił w tej lidze.
 
M 4

maxir

Użytkownik
Start ligi argentyńskiej. Mistrzowskiego tytułu broni Argentinos Juniors. Nowi w lidze to All Boys, Olimpo i Quilmes. By liga stała się jaśniejsza kilka słów o każdym z zespołów.
Swoisty skarb kibica ligi argentyńskiej. Podejrzewam, że jeśli nie jedyny, to jeden z nielicznych w Polsce. Parę zdań o każdym z zespołów, przede wszystkim o transferach, oczekiwaniach, możliwościach. Przy każdej drużynie spodziewana przez piszącego te słowa jedenastka - nie zawsze musi być wierna z tym, co zaserwują trenerzy. Jest też prognoza na najbliższy sezon, tutaj tym bardziej nie musi być wierna temu, co wydarzy się w przyszłości. Ważne, żeby było jaśniej, dla kogoś, kto chciałby się brać za Argentynę.
Na początek tabela spadkowa, a raczej jej „ogon”. Z ligi spadają dwie ostatnie ekipy, dwie kolejne grają baraże z zespołami numer 3 i 4 w drugiej lidze. Na współczynnik spadkowy składa się ilość punktów podzielona przez ilość spotkań w najwyżej sześciu ostatnich sezonach w Primera Division.
11. Godoy Cruz 1.342
12. Racing 1.290
13. Huracan 1.250
14. Tigre 1.237
15. Arsenal de Sarandi 1.21
16. Gimnasia La Plata 1.21
17. River Plate 1.10
18. All Boys 0.00
19. Olimpo 0.00
20.Quilmes 0.00
All Boys
Beniaminek. Zespół wraca do elity po 30 latach, awans wywalczyli dzięki ograniu Rosario Central (H 1:1, A 3:0) w barażach. Z ważniejszych piłkarzy odeszli pomocnicy Fernando Fayrat i 21-letni Lionel Coudennes. Nie ma także najlepszego strzelca poprzedniego sezonu Mariano Campodonico (13 goli). Zawodnik ten miał już swoje lata, dokładnie 36, więc o ile pomógł w awansie, to teraz już piłkarska emerytura. Odejścia nie powalają, za to mamy kilka ciekawych transferów do klubu. Pomocnik Hugo Barrientos z Newells powinien być takim sercem drugiej linii. Z Huracanu przybył doświadczony obrońca Eduardo Dominguez. Inny zawodnik defensywy, Carlos Casteglione powrócił z niezbyt udanego epizodu na greckich boiskach w Panioniosie. Wcześniej był ważnym piłkarzem Arsenalu de Sarandi z którym wygrywał Copa Sudamericana. Z paragwajskiego Cerro Porteno przyszedł napastnik Sebastian Ereros, co zwiastuje małą konkurencję w ataku, bo w klubie został drugi strzelec poprzednich rozgrywek Mauro Matos (11 goli), a z ekipą Boysów związał się także Cristian Fabbiani. Niegdyś całkiem dobry napastnik, obecnie zawodnik, który stara się odnaleźć zgubioną formę. Jeśli zrzuci trochę kilogramów, to może okazać się bardzo dużym wzmocnieniem. Z nowych w pomocy mamy Juana Pablo Rodrigueza z meksykańskiego San Luis i Sebastiana Graziniego z Racingu. Nie są to jakieś piłkarskie tuzy, ale zarząd zbudował zespół, który przy odrobinie szczęścia może pokusić się o utrzymanie. Dużo zależeć będzie od tego, czy Fabbiani będzie grał na swoim poziomie sprzed wizyt w McDonaldzie. W sparingach między innymi wygrana 1:0 z Lanus i porażka 0:2 z Estudiantes. Cztery pierwsze mecze Boysów będą bardzo trudne - wyjazd Racing, u siebie Velez, u siebie Boca, wyjazd San Lorenzo.
Podstawowa jedenastka:
Cambiasso, Ferrari, Casteglione, Dominguez, Soto, Perea, Barrientos, Rimoldi, Juan Rodriguez, Grazzini, Matos. Trener Jose Romero.
Prognoza na Aperturę: (18-20).
Argentinos Juniors
Triumfator ostatniej Clausury - bardzo, a to bardzo niespodziewany mistrz Argentyny. W nowym sezonie Argentinos czeka powrót do rzeczywistości, czyli miejsce w środku stawki. Odszedł ojciec sukcesu, trener Claudio Borghi, zastąpił go Pedro Troglio. Nowemu szkoleniowcowi przypadnie w udziale nie tyle prowadzenie mistrza ligi, co budowanie nowej drużyny. Rynek transferowy to prawdziwy exodus w szeregach Argentinos. W porównaniu do tegorocznej, zwycięskiej Clausury, w zespole nie ma już doświadczonego napastnika Jose Calderona (17/3), któremu doświadczenie tak dało się we znaki, że zakończył karierę, no ale w wieku 39 lat to już najwyższy czas. Odeszli także podstawowy bramkarz Nicolas Perić, skrzydłowy, taki motorek zespołu, Facundo Coria (16/4), napastnik Nicolas Pavlovich (17/6), bardzo ważny obrońca Matias Caruzzo (19/1) wzmocnił Boca Juniors, a napastnik Ismael Sosa (17/9) skończył już swój okres wypożyczenia i teraz via Independiente powędruje do ligi tureckiej. W składzie nie będzie Sosy (9 goli, pierwszy strzelec), Pavlovicha (6 goli, drugi strzelec), Corii (4 gole, trzeci strzelec), Calderona (3 gole, czwarty strzelec do spółki z Nestorem Ortigozą). Obrona tytułu to byłby cud porównywalny z wygraniem przez polski zespół Champions League. Miejsce w pierwszej 5-tce będzie jak awans. Żeby nie było samego płaczu, to teraz o wzmocnieniach. Z Corinthians przychodzi lewy obrońca Sergio Escudero, któremu nie wyszło przez przewlekłe kontuzje. Na bramce będziemy mieli Nicolasa Navarro, golkiper znany powinien być fanom Serie A z występów w Napoli. Atak wzmocni Franco Niell, czyli zawodnik, który wraca z wypożyczenia do Deportivo Quito. W pomocy będziemy mieli wypożyczonego z Velez Dario Ocampo, zawodnika, który w Velezie jest tak ważny, że to jego drugie z rzędu wypożyczenie. Takim na prawdę solidnym wzmocnieniem będzie Gonzalo Vargas z meksykańskiego Atlas Guadalajara. Solidny napastnik, który powinien zostać najlepszym snajperem byłego klubu Maradony, ma zresztą kogo zastępować. W meczach towarzyskich Argentinos wygrał między innymi z Chacaritą 3:1 i amerykańską Atlantą 1:0. Nie są to jakieś powalające wyniki, ale też nie dołujące. Powinno być miejsce w środku stawki.
Podstawowa jedenastka:
Ojeda, Prosperi, Sabia, Gentieleti, Escudero, Oberman, Ortigoza, Mercier, Recalde, Vargas, Niell. Trener: Pedro Troglio.
Prognoza na Aperturę: (7-12)
Arsenal de Sarandi
Arsenal w tabeli spadkowej nie ma zbyt wesołej sytuacji. Za nimi trójka beniaminków i River Plate, których spadek byłby... aż brak mi słów, a równy współczynnik ma Gimnasia La Plata. Arsenal to jednak... Arsenal, czyli zespół argentyńskiej federacji piłkarskiej. Oczywiście przesadzam, ale klub został założony w 1957 roku przez Julio Grondone (był pierwszym prezesem) i jego brata Hectora. Julio Humberto Grondona to miłościwie nam panujący prezes argentyńskiego związku piłkarskiego. Panuje od końca lat 70-tych. Ta dyktatura z roku na rok pogrąża argentyńską piłkę, ale to już temat na inną dyskusję. Grondona w argentyńskim związku jest od lat nie do ruszenia. Prezesem Arsenalu jest zaś jego syn Julio Ricardo Grondona, a piłkarze grają na... Estadio Julio H. Grondona, co delikatnie mówiąc jest kompletnie porypane. Klub grający w lidze argentyńskiej został założony przez nieśmiertelnego prezesa federacji i jego brata, zarządzany jest przez jego syna, a stadion nosi jego imię. Podstawcie sobie na przykład za Don Julio Jerzego Engela i jego synka - to by była dopiero komedia. No ale w Argentynie tak już jest. Gdy w 2007 roku klub obchodził 50-lecie, to jakoś dziwnym trafem udało im się awansować do Copa Sudamericana 2007, a w 2008 roku grali po raz pierwszy (i jedyny) w Copa Libertadores. W Libertadores z grupy nie wyszli, lepsi byli LDU Quito i Fluminense, czyli późniejsi finaliści. Copa Sudamericana... wygrali, na 50-lecie klubu. Teraz zespół objął Gustavo Alfaro, czyli trener, który prowadził Arsenal w latach 2006-2008. Zespół jest zagrożony spadkiem, ale Arsenal od swojego awansu do Primera Division w 2002 roku nie spadł z ligi. Jakoś mi się nie chce wierzyć żeby maskotka rodu Grondona pożegnała się z elitą. W karze zaszły spore zmiany. Napastnik Franco Jara (17/1) powędrował do Benfici, obrońca Anibal Matellan (8/0) do meksykańskiego San Luis, a Javier Jacuzzi (9/1) do drugiej ligi meksykańskiej. Odszedł także obrońca Dario Espinola (12/0), piłkarz 37 letni, z Arsenalem związany niemal przez całą swoją karierę. Ponadto obrońca Cristian Tula (14/0) wrócił do San Lorenzo, pomocnik Diego Galvan (9/1) powędrował do Olimpo. O utrzymanie będą walczyć inni. Obrońca Pablo Aguilar z San Luis - na młodym reprezentancie Paragwaju powinna opierać się defensywa. Jest ciekawy skrzydłowy Gonzalo Choy Gonzalez z Tigre, pomocnik Gaston Esmeraldo z Huracanu, czy wreszcie napastnik Andres Franzoia, również z Huracanu. Defensywę wzmocnił doświadczony Juan Krupoviesa z Boci i Lisandro Lopez z Chacarity, a w pomocy mamy Christiana Leivę z San Lorenzo. Z poprzedniego sezonu został przede wszystkim atak Ivan Obolo (19/6) i Luciano Leguizamon (18/5). W ostatnich dniach kolejny transfer - prawa obrona to teraz królestwo Adriana Gonzaleza z Sao Paulo. W Brazylii temu 33-latkowi nie wyszło, ale przed wyjazdem był to najlepszy zawodnik na tej pozycji w lidze. Firmowe zagranie to kapitalnie bite rzuty wolne. Skład Arsenalu wygląda więc bardzo obiecująco, do tego osoba trenera Alfaro. Mecze towarzyskie to raczej zwycięstwa z mało znanymi zespołami.
Podstawowa jedenastka:
Campestrini, Adrian Gonzalez, Lopez, Aguilar, Krupoviesa, Alvarez, Ortiz, Leiva, Choy Gonzalez, Leguizamon, Obolo. Trener: Gustavo Alfaro.
Prognoza na Aperturę: (7-12)
Banfield
Banfield ostatnio usadowił się w argentyńskiej czołówce, szczególnie własny teren to ich spora przewaga. Niestety trener Julio Cesar Falcioni musi zmierzyć się z transferowym okienkiem, które znacznie osłabiło mu zespół. Do Boci powędrował podstawowy bramkarz Christian Lucchetti (12/0). Nie ma ważnego obrońcy Jonathana Maidany, któremu skończył się okres wypozyczenia z Metalistu Charków, teraz zagra na kolejnym wypożyczeniu w River. To spore straty, ale i tak największe to objawienie ligi argentyńskiej, młody pomocnik James Rodriguez (12/1), który zawitał do FC Porto oraz napastnik Sebastian Fernandez (12/3) - teraz Malaga. Rodriguez to olbrzymia strata dla ofensywy Banfield. Inne transfery to pomocnik Roberto Battion (13/3) - Independiente i Jose Shaffer (6/0), zawodnik, który nie zawojował Benfici, a teraz zagra w Rosario. Pozyskano Gabriela Mendeza z Deportivo Cuenca. W Ekwadorze piłkarz ten był jednym z najlepszych pomocników. Jest Emilio Zelaya z Rosario. Pierwszy ma 22 lata, drugi 23, więc przyszłość jeszcze przed nimi. Nowość w ataku to też Sebastian Romero z Gimnasii i pomocnik Ariel Rosada z Boci, zawodnik, który ma za sobą Celtę Vigo i Tolucę oraz napastnik Carrusca z Estudiantes. Nowe transfery jednak zupełnie nie rekompensują ubytków. Banfield raczej nie powalczy o tytuł, nie jeśli traci się kluczową dwójkę z przodu, ważnego obrońcę i pewnego bramkarza. Całe szczęście, że w zespole został napastnik Ruben Ramires (12/10). To chyba największy sukces włodarzy Banfield w tym okienku. Remis 1:1 w ostatnim meczu towarzyskim z drugoligowcem Deportivo Merlo tylko to potwierdza. Na pocieszenie można wspomnieć, że grali w tym meczu bez Rubena Ramireza, a jak grali z nim to ograli innego drugoligowca 4:0.
Podstawowa jedenastka:
Bologna, Barraza, Dos Santos, Lopez, Bustamente, Pio, Erviti, Romero, Mendez, Carrusca, Ramirez. Trener: Julio Cesar Falcioni.
Prognoza na Aperturę (7-12)
Boca Juniors
Od kilku sezonów słynna Boca systematycznie zawodzi, nie tak jak River, które będzie bronić się przed spadkiem, ale marne to pocieszenie dla kibiców Xeneizes. Boca w towarzyskich:
Palmeiras 2:0
Melbourne Victory 1:0
Wellington Phoenix 1:2
Ten sezon ma być kolejnym w którym Boca wreszcie zacznie grać na miarę oczekiwań. Który to już z kolei? Niedobrą wiadomością jest to, że gwiazda zespołu, Juan Roman Riquelme będzie gotowy dopiero na piątą lub szóstą kolejkę sezonu. Wcześniej Boca będzie musiała radzić sobie bez niego. Na razie trwają negocjacje na temat kontraktu dla piłkarza, które na dniach powinny zostać wreszcie sfinalizowane. Z zespołu odeszło kilku ważnych zawodników, jak napastnik/skrzydłowy Nicolas Gaitan (15/3) do Benfici, czy utalentowany obrońca Ezequiel Munoz (14/1) do Palermo. Do Bursy powędrował ofensywny pomocnik (raczej rezerwowy) Federico Insua (13/0). Ponadto odeszło kilku mniej istotnych piłkarzy. Na uwagę zasługują jednak transfery do klubu, szczególnie w defensywie mieliśmy poważne wzmocnienia. Matias Caruzzo, jeszcze w poprzednim sezonie wygrywał ligę z Argentinos. Cristian Cellay z Estudiantes to ciekawy i doświadczony obrońca. Juan Manuel Insaurralde trzymał w poprzednim sezonie obronę Newells Old Boys, strzelił nawet cztery gole, mało nie pojechał na mundial. Wreszcie z Estudiantes przyszedł prawy obrońca Clemente Rodriguez, tego już w RPA nie zabrakło. Niestety coraz głośniej mówi się o odejściu lewego obrońcy/pomocnika Luciano Monzona, co byłoby sporą stratą. Między słupki pozyskano Cristiana Lucchettiego i wreszcie Boca powinna mieć przyzwoitego bramkarza. Z Flamengo przyszedł pomocnik Gonzalo Fierro, a z Villarreal Damian Escudero. Sporym plusem jest też zatrzymanie chilijskiego walczaka Gary Medela. Wreszcie jest bramkarz, obrona wzmocniona, pomoc po powrocie Riquelme będzie bardzo silna, szkoda, że nie ma Gaitana, bo braknie kogoś od robienia wiatru. Troszkę mniej przekonujący jest atak. Martin Palermo to już 37 lat, młodszy nie będzie, każdy następny sezon to niewiadoma w jakiej będzie formie. Pablo Mouche to żaden snajper - w ostatnich dwóch sezonach strzelił trzy gole. Lucas Viatri w Clausurze tylko jedno trafienie, wcześniej w Aperturze trzy. Miał jeden sezon Aperturę 2008 gdzie strzelił 8 bramek, a poza tym to nie imponuje skutecznością. Mimo wszystko skład Juniors wygląda na bardzo mocny. Powinien być wreszcie powrót do czołówki, może nie od początku sezonu gdzie zabraknie Riquelme, ale w trójce spokojnie mogą skończyć. Przecież nowym trenerem jest Claudio Borghi z Argentinos, a to chyba największy plus tego okienka w Boca Juniors.
Podstawowa jedenastka:
Lucchetti, Clemente Rodriguez, Caruzzo, Insaurralde, Cellay, Medel, Battaglia, Riquelme, Escudero, Viatri, Palermo. Trener: Claudio Borghi.
Prognoza na Aperturę: (1-3)
Colon Santa Fe
Colon to od lat bardzo dobrze poukładany zespół. Taki mocny średniak, który może sprawić kłopoty każdemu rywalowi. Mecze towarzyskie napawają optymizmem - siedem spotkań, cztery zwycięstwa, trzy remisy. Trener Antonio Mohamed pracuje z zespołem od 2008 roku i choć ostatnio mieli słabszy okres, to widać ciągłość pracy jednego szkoleniowca - bardzo rzadkie w Argentynie. Niestety zespół opuściło kilku zawodników. Do Gimnasii La Plata powędrował pomocnik Alejandro Capurro (10/0), do Meksyku wybrał się Nicolas Torres (14/0), a inny gracz drugiej linii Facundo Bertoglio (17/3) przywdziewa teraz koszulkę Dynamo Kijów. Napastnik Federico Nieto (13/1) zagra zaś w Atletico Paranaense. Braki zostały jednak wypełnione. Z Universidad Catolica przyszedł pomocnik Damian Diaz, z greckiego Olimpiakosu Pireus wrócił doświadczony pomocnik Cristian Ledesma, a z Racingu Juan Carlos Falcon. Do tego mamy Juana Quirogę z Newells w obronie (choć często gra na szóstce) i Federico Higuaina z Godoy Cruz w ataku. Ten ostatni w Godoy był prawdziwą gwiazdą, nie jest to Higuain z Realu Madryt, ale jak na warunki argentyńskie bardzo solidny napastnik. Pozyskano także reprezentacyjnego obrońcę Boliwii, Ronalda Raldesa z Maccabi Tel Aviv. Powołany przez Maradonę bramkarz Pozo, ciekawa obrona z innym powołanym na mundial Arielem Garce i Germanem Riverolą. Do tego Juan Quiroga, Ivan Fabianessi, Cristian Ledesma i Federico Higuain. Jest też wiecznie młody Esteban Fuertes w ataku. Colon ma skład którym może rywalizować z najlepszymi. W Clausurze sporo remisowali (9 razy), teraz także ciężko będzie ich ograć, co dobrze pokazują mecze towarzyskie.
Podstawowa jedenastka:
Pozo, Riverola, Garce, Raldes, Candia, Quiroga, Fabianesi, Ledesma, Diaz, Fuertes, Higuain. Trener: Antonio Mohamed.
Prognoza na Aperturę: (4-6)
Estudiantes La Plata
Studenci frajersko stracili mistrzostwo ma rzecz Argentinos. Do tytułu wystarczyło wygrać w przedostatniej kolejce z broniącym się przed spadkiem Rosario Central. Niestety w 30. minucie Juan Sebastian Veron, absolutny lider zespołu, dostał czerwoną kartkę i skończyło się 0:0. Argentinos swój mecz wygrał i wysforował się na czoło tabeli. W ostatniej kolejce Estudiantes grało na wyjeździe z nie rywalizującym już o nic Colonem, a Argentinos na takich samych zasadach potykał się z Huracanem. Faworyci oczywiście wygrali swoje mecze i tytuł zdobył Argentinos. Swoją drogą teraz w pierwszej kolejce Argentinos gra u siebie z Huracanem. Faworytem bukmacherów Argentinos, ale kto wie, co się wydarzy. Wracając do Estudiantes, z zespołu odeszło czterech ważnych zawodników. Środkowy obrońca Marcos Angeleri (12/0) wybrał Sunderland, a napastnik Mauro Boselli (14/13) Wigan Atletic, Clemente Rodriguez (12/1) jak było wspomniane wyżej, przeszedł do Boca Juniors, podobnie Cristian Cellay (15/1). Ucierpiały więc atak i defensywa. W obronie teraz będziemy mieli Facudno Roncaglię z hiszpańskiego Espanyolu i Gabriela Mercado z Racingu. Zawodnicy ciekawi, ale chyba troszkę poniżej tych, co odeszli. W ataku za to Hernan Rodrigo Lopez z Velezu, czyli bardzo dobry napastnik. Nie jest to Boselli, który bazuje raczej na szybkości i technice. Lopez to bardziej piłkarz, który czeka na podanie, mniej go przy kreowaniu ataków. W kadrze Urugwaju nie gra tylko z uwagi na potężną konkurencję. Z Atletico Tucuman przyszedł jeszcze Juan Pablo Pereyra, czyli takie wysokie, mniej zwrotne, co najlepiej trafić prosto w głowę. Braki więc jakoś zrekompensowano, choć na pewno trochę ucierpi zgranie. Na bramce cały czas Agustin Orion, obrona to Leandro Desabato i German Re, oraz nowi Mercado i Roncaglia. Pomoc pozostanie niezmieniona z doświadczonym Veronem na czele, a do tego Rodrigo Brana, Leandro Benitez i Enzo Perez. I właśnie tutaj będzie największa siła Studentów. Bardzo interesująco wygląda para napastników. Lopez będzie grał taką typową dziewiątkę, zaś bardzo dynamiczny Gaston Fernandez powinien operować nieco cofnięty, często wracający do drugiej linii. Na zmianę za Lopeza jest jeszcze Pereyra. Estudiantes nieco ucierpieli w tym okienku, ale cały czas jest to najmocniejsza ekipa w Argentynie, no przynajmniej jedna z najmocniejszych. Jeśli Veron utrzyma dobrą dyspozycję, to Studenci powinni być głównym faworytem do tytułu.
Podstawowa jedenastka:
Orion, Roncaglia, Mercado, Desabato, Re, Perez, Brana, Veron, Benitez, Fernandez, Lopez. Trener: Alejandro Sabella.
Prognoza na Aperturę: (1-3)
Gimnasia La Plata
Kolejny zespół żywo „zainteresowany spadkiem”. Gimnasia od kilku sezonów dzierży lokaty w dole tabeli. Niekiedy, jak ostatnio, do utrzymania potrzebne są baraże. Wszystko na granicy, wszystko wisi na włosku, ale ten sezon może być ostateczny. Jeśli trójka beniaminków dobrze zaaklimatyzuje się w Primera Division, to Gimnasia stanie się kandydatem numer jeden do spadku. Sytuację Arsenalu opisywałem, River Plate to River Plate i ciężko uwierzyć, by taki zespół spadł z ligi. W Gimnasii sporo zmian, które nie koniecznie muszą wyjść na dobre. Z konkretnych nazwisk do La Platy zawitał pomocnik Alejandro Capurro z Colonu. Dobry transfer, Capurro to taki walczak w drugiej linii, a tacy najlepiej sprawdzają się w rywalizacji o pozostanie w lidze. Jest też pomocnik Walter Jimenez z Santosu Laguna i... właściwie to koniec większych nazwisk. Obrońca Lucas Landa z Deportivo Quito to powrót z wypożyczenia. Pomocnik Alejandro Frezzotti najpierw z Chacaritą awansował do Primera Division, a następnie z spadł z nią z ligi - może więc przyda się za rok? Obrońca Ricardo Moreira także bronił w poprzednim sezonie barw spadkowicza - Atletico Tucuman. Jest inny obrońca Pablo Fontanello, najlepszy okres miał ze trzy lata temu w Tigre, potem słaby pobyt we włoskiej Parmie i powrót do Tigre. Ściągnięto też kilku graczy z niższych lig - nazwiska nie powalają. Do drużyny na dniach pewnie dojdzie jeszcze kilku graczy, ale robienie wszystkiego na ostatnią chwilę nie jest najlepszym wyjściem. Transfery pewnie robione byłyby z większym animuszem, gdyby nie kasa, a tej w Gimnasii ostatnio nie było zbyt dużo. Jeśli chodzi o piłkarzy, którzy opuścili klub, to mamy tutaj znacznie większe pole do popisu. Do Tigre powędrował podstawowy napastnik Denis Stracqualursi (19/4), nie ma już rezerwowego bramkarza Pablo Bangradino (1/0) - obecnie imienniczka z Jujuy. W Banfield znalazł się ważny pomocnik Sebastian Romero (17/1), w zespole nie ma już ważnego obrońcy Alvaro Ormeno (19/1), paragwajski obrońca Ruden Maldonado (19/0) wrócił do Olimpii, klubu w którym rozpoczynał karierę. Największą, kolosalną stratą (jakby tamte nie były duże) jest jednak odejście kolumbijskiego napastnika Marco Pereza (19/10) do Realu Saragossa. Ponadto jeszcze kilku mniej znaczących zawodników. W Gimnasii mamy więc masę zmian, które na razie wyglądają bardzo źle. Małym pocieszeniem może być to, że kiedyś, nie tak dawno, Huracan miał przed startem sezonu poważne problemy finansowe. Ściągnięto więc piłkarzy z niższych lig, postawiono na wychowanków i... o włos nie było mistrzostwa. Gimnasii jednak coś takiego nie grozi, utrzymanie będzie sukcesem. Jak widać z zespołu odeszło dwóch ważnych obrońców, istotny pomocnik, oraz para podstawowych napastników. Drużynę trzeba budować od nowa. Trener Diego Cocca będzie miał masę pracy by utrzymać ten zasłużony klub. Szkoda by było, bo kibiców mają wspaniałych i to chyba jedyny atut przed startem ligi. Fanom pozostaje wierzyć, że zarząd przeprowadzi jeszcze kilka transferów. W meczach towarzyskich Gimnnasia wygrała 1:0 z drugoligową Defensą y Justica, ale też przegrywała z mocniejszymi w Meksyku: 0:2 z Atlante, 0:3 z Santosem Laguna.
Podstawowa jedenastka:
Sesa, Casco, Fontanello, Aguero, Landa, Encina, Capurro, Jimenez, Castro, Neira, Navarro. Trener: Diego Cocca.
Prognoza na Aperturę: (18-20)
Godoy Cruz
Zakończona w maju Clausura obfitowała w niespodzianki. Mistrzostwo dla Argentinos, „pudło” dla Godoy Cruz. Trzecia lokata tego zespołu... jest nie do powtórzenia. Ekipa z Mendozy nie ma aż takiego potencjału, by rok rocznie rywalizować z najlepszymi. Odszedł przede wszystkim napastnik Federico Higuain (18/7) do Colonu Santa Fe. Dla ofensywnych poczynań zespołu to ogromna strata. Ponadto obrońca Sebastian Martinez (15/1) powędrował do Quilmes, zanotowaliśmy także kilka mniej znaczących transferów z klubu. Straty więc nieznaczne ilościowo i teoretycznie można znowu powalczyć o czołowe lokaty, ale czy aby poprzedni „wyskok” nie był jednorazową sprawą? W poprzednim sezonie w Godoy brakowało wielkich gwiazd. Higuain czy Cesar Carranza wcześniej byli uważani, co najwyżej za solidnych wyrobników, ewentualnie gwiazdki ekip broniących się przed spadkiem. Clausura 2010 to nieco zmieniła. Przed Aperturą 2010 niewiele korekt w kadrze, można powiedzieć, że oprócz odejścia Higuaina mamy tylko kosmetykę. Z Grecji wrócił pomocnik Israel Damonte, który poprzedni sezon spędził w Asterasie Tripolis. Inny pomocnik, Mariano Donda przybył z włoskiego Bari, co może się okazać najpoważniejszym transferem. W lukę po Higuainie sprowadzono Leandro Armaniego, poprzednio Newells Old Boys. Może będzie to kolejny super wystrzał Godoy Cruz? Poza tym kilka transferów z niższych lig. Kolejny nowy to Diego Villar, pomocnik z Gimnasii La Plata. W poprzednim sezonie Godoy szczególnie imponował pewną defensywą. Tylko 14 straconych goli, to obok Estudiantes najlepszy wynik w całej stawce. Spora w tym zasługa bramkarza Nelsona Ibaneza, który dzięki znakomitej postawie o mało nie załapał się na trzeciego bramkarza argentyńskiej kadry na mundial. Drugim mocnym punktem jest trener Omar Asad - to głównie on jest odpowiedzialny za sukcesy klubu z Mendozy. W meczach towarzyskich Godoy wygrał z beniaminkiem, Olimpo 1:0, przegrał też z Velez Sarsfield 1:2.
Podstawowa jedenastka:
Ibanez, Sigali, Curbelo, Garcia, Sanchez, Olmedo, Rojas, Villar, Ramirez, Carranza, Armani. Trener: Omar Asad.
Prognoza na Aperturę: (13-17)
Huracan
Clausura 2009, gdy Huracan był o włos od mistrzostwa ligi, jest już prehistorią. Nie ma już trenera Angela Cappy, jest za to Hector Riviora i podobnie jak ponad rok temu, mówi się o problemach finansowych Huracanu. Dodatkowo w rubryce ubyli mamy kilka znaczących nazwisk. Właściwie odeszła niemal cała podstawowa jedenastka. Po znakomitym sezonie 2009 odszedł trzon ofensywy, w zamian nie sprowadzono wielkich nazwisk. Teraz podobnie, lista opuszczających ekipę z Buenos Aires jest znacznie bogatsza. Napastnik Gustavo Balvorin (17/3) wędruje do Gimnasii Jujuy, mający za sobą debiut w reprezentacji Argentyny, pomocnik Patricio Toranzo (19/2) wybrał Racing Club, a napastnik Andres Franzoia (16/1) to nowy zawodnik Arsenalu de Sarandi. Sporym osłabieniem będzie brak Toranzo, który był bardzo ważnym punktem w drugiej linii. Wystarczy wspomnieć, że w Clausurze 2010 nie opuścił meczu. Nie ma też kolejnych podstawowych piłkarzy: obrońca Eduardo Dominguez (18/2) do All Boys, obrońca Paulo Golz (18/2), serce defensywy, przenosi się do Lanus. Pablo Jerez (11/0), kolejny defensor zawitał w szeregi Olimpo, beniaminka Primera Division, pomocnik Gaston Esmeraldo (15/1) jest już w Arsenalu de Sarandi, klub zmieni też skrzydłowy Adrian Peralta (15/2) i pomocnik Gino Clara (11/2), a chilijską Universidad Catolica reprezentował będzie pomocnik Leandro Diaz (9/0). W składzie na Aperturę 2010 zabraknie więc ośmiu podstawowych zawodników, plus kilku z ławki z zeszłego sezonu. Z pierwszej jedenastki, istotne postacie, które zostały w Huracanie, to bramkarz Gaston Monzon, pomocnik Gaston Machin i obrońca Diego Rodriguez. Przed nami nowy Huracan Buenos Aires. Wzmocnienia to obrońca Lautaro Formica z Godoy Cruz, i przede wszystkim dwójka: Ronaldo Zarate, czyli napastnik z Velez Sarsfield i Angel Morales, pomocnik z urugwajskiego Nacional. Ponadto kilku piłkarzy z mniejszych klubów. Na Monzonie między słupkami, Machinie i Moralesie w pomocy oraz Zarate w ataku ciężko zbudować silny zespół. To powinni być wyróżniający się piłkarze Huracanu, lecz jeśli z kilku mniej medialnych nazwisk nikt nie wystrzeli, to zespół skończy Aperturę w dole tabeli. Poprzedni sezon Huracan to 10. miejsce. Teraz może być tylko gorzej. Remisy po 1:1 z urugwajskim Danubio i niejakim Aldosivi de Mar del Plata, to niezbyt optymistyczne rezultaty. Najgorsze jest jednak to, że z zespołu zawodnicy odchodzą właściwie w ostatniej chwili. 23. lipca w towarzyskim meczu z Aldosivi w podstawowym składzie wybiegł jeszcze Paulo Golz. W najbliższym czasie już mu się to nie zdarzy.
Podstawowa jedenastka:
Monzon, Pena, Filippetto, Quintana, Formica, Montiglio, Ojeda, Machin, Sales, Morales, Zarate. Trener: Hector Rivoira.
Prognoza na Aperturę: (18-20)
Independiente
W Argentynie nie ma powiedzenia „regularny jak szwajcarski zegarek”. Tam mówią „regularny jak Club Atletico Independiente”. Apertura 2009 to 4. lokata i 34 punkty. Clausura 2010 – identyczna liczba punktów, taka sama pozycja, dosłownie jak odbicie w lustrze. Przed Aperturą 2011 nikt nie ma wątpliwości, że „Czerwona Diabły” po raz kolejny uplasują się w czołówce. Korci mnie, żeby się zgłosić na niewierzącego bo nie przedłużenie kontraktu z trenerem Americo Gallego to poważny błąd zarządu. Teraz zespół prowadzi Daniel Garnero. Decyzja to dziwna, bo Garnero nie ma wielkiego doświadczenia na trenerskim stołku,a pod wodzą Gallego zespół grał naprawdę fajną piłkę. Garnero w latach 2008-09 prowadził Arsenal Sarandi i... to tyle. W Independiente jest jednak bardzo poważany głównie przez to jakim był piłkarzem. Ponad 200 spotkań w czerwonej koszulce robi swoje. Zarząd nie próżnował na rynku transferowym, choć nie zawsze były to logiczne poczynania. Z zespołu odeszli Luciano German Vella (obrońca 14/0) do Newells Old Boys, Walter Acevedo (pomocnik 17/0) do River Plate, skończyło mu się wypożyczenie z Metalista Charków, Dario Gandin (napastnik 17/4) do meksykańskiej Nexacy, Ignacio Piatti (pomocnik 17/3) do włoskiego Lecce oraz Leonel Jorge Nunez (napastnik 11/7) do Bursasporu. Odejść sporo, ale w zamian są ciekawe transfery. Z Atletico Madryt wypożyczono młodego i utalentowanego napastnika Germana Pacheco. Inny nowy napastnik to Facundo Parra z greckiej Larrisy. W pomocy mamy ciekawą kolekcję złożoną z Cristiana Pellerano z Colon, Roberto Battiona z Banfield i Nicolasa Cabrerę z Velez. Najciekawszy transfer to lewy obrońca z Lanus, Maximiliano Velazquez. Z wypożyczenia do Las Palmas wrócił bramkarz Fabian Assmann i... tutaj mamy kłopoty bogactwa. W poprzednim sezonie furorę na bramce zrobił Adrian Gabbarini, jego zmiennikiem był Hilario Navarro, a teraz dochodzi jeszcze Assmann. Trzech bardzo dobrych bramkarzy w jednym klubie, jeden powinien pójść do odstrzału. Nie lepiej w zamian za kasą za niego zainwestować w jakiegoś nawet średniej klasy zawodnika z pola? Najlepiej napastnika bo po stratach Nuneza (7 goli najlepszy strzelec) i Gandina (4 gole trzeci strzelec) ostał się tylko Nestor Silvera (7 goli, czyli tyle samo ile Nunez). Następny czwarty w kolejce Piatti (3 gole) także odszedł z klubu. Wygląda na to, że Independiente będzie miało mocną obronę, ciekawą pomoc i znak zapytania w ataku. Trener Garnero stawia na 4-4-2 z Roberto Battionem i Cristianem Pellerano w środku oraz Pacheco i Silverą w ataku. Podobno 19-latek z Atletico Madryt jest w bardzo dobrej formie. Na stronie Independiente kibice uważają, że właśnie on i Parra będą największymi wzmocnieniami. Dopiero potem jest Battion i Velazquez. Może to po prostu taki sygnał, że fani wiele spodziewają się po nowych snajperach? Jest przecież po kim łatać dziury. Jeśli ktoś z nowych pomoże Silverze w strzelaniu goli, to Apertura 2010 powinna być podobnie udana jak poprzedni sezon. Na mistrzostwo jednak, chyba nie ma co liczyć, są lepsi. Trzecia lokata to maks, ale do osiągnięcia. Gdyby z zespołem został Americo Gallego mistrzostwo byłoby dużo bardziej realne.
Podstawowa jedenastka:
Gabbarini, Valles, Galleano, Tuzzio, M. Velazquez, Cabrera, Pellerano, Battion, Gracian, Pacheco, Silvera. Trener: Daniel Garnero.
Prognoza na Aperturę: (4-6)
Lanus
W Lanus pracę kontynuuje Luis Zubeldia, kiedyś najmłodszy trener w lidze, teraz trochę lat minęło i... chyba dalej jest w tej klasyfikacji liderem. Lanus prowadzi od 2008 roku, a ma dopiero 29 lat, więc mógłby jeszcze być piłkarzem i to u szczytu formy. Niestety poważna kontuzja spowodowała, że reprezentant Argentyny U-17 i U-20 musiał zakończyć karierę w wieku 23 lat. Gdy obejmował Lanus miał 26 lat i był bez wątpienia najmłodszym trenerem jaki kiedykolwiek prowadził zespół w Primera Division. Mimo młodego wieku klub prowadzi bardzo spokojnie, w zespole jest dobra atmosfera, na rynku transferowym przeważnie bez szaleństw. Lanus to zespół, który czerpie pełnymi garściami z młodzieży. No jak ma się takiego trenera to jest to nawet logiczne. Przed zbliżającym się sezonem z drużyną pożegnał się Maximiliano Velazquez (12/2). Wieloletni reprezentant Lanus, lewy obrońca był już starszy o kilka miesięcy od trenera, więc w żartach wspomina się, że nie wypadało mu z tego powodu zostawać. Nie ma już też defensywnego pomocnika Matiasa Frizlera (12/0), teraz hiszpański Hercules, choć kilka lat temu mówiło się o zainteresowaniu samego Realu Madryt. 15 milionów euro fruwało w eterze, jak to często w takich przypadkach bywa - jakoś nie wyszło. Ponadto do Rosario Central wypożyczono Diego Gonzaleza (2/0), a Brazylijczyk Jadson Viera (obrońca 15/0) powędrował do swojej ojczyzny, do Vasco da Gama. Frizler w ostatnim czasie trochę podupadł, czyli jedynymi znaczącymi ubytkami są Viera i Velazquez. Na miejsce tego drugiego pewnie planowany jest ktoś młody, na miejsce Viery mamy Paulo Goltza z Huracanu. Najważniejszym wzmocnieniem jest jednak napastnik (skrzydłowy) Mario Regueiro z urugwajskiego Nacionalu. Wcześniej grał w Racingu Santander, Valencii czy Arisie Saloniki. W Nacionalu był prawdziwą gwiazdą, snajperem numer jeden (jeśli ktoś pamięta dramatyczny mecz w Copa Libertadores pomiędzy Nacionalem a Cuencą 3:2, to będzie kojarzył tego napastnika). W Lanus wiele sobie obiecują po tym transferze, choć piłkarz ma już 31lat, czym obala teorię o stosunku wieku piłkarzy do trenera Zubeldii. W meczach towarzyskich Lanus wygrywało z niżej notowanymi rywalami. W ostatnim sparingu pokonali 1:0 urugwajskie Danubio, a bramkę zdobył właśnie Mario Reguairo. Trafił także we wcześniejszym sparingu z Social Espanol (2:1). W Aperturze 2010 Lanus powinien zameldować się na czołowych lokatach, w porywach może być nawet pierwsza trójka. Dużym plusem jest fakt, że jak na razie z zespołem został Sebastian Blanco, jeden z najbardziej kreatywnych pomocników w lidze. W pierwszych kolejkach zespół może być troszkę osłabiony (Blanco, Goltz), więc start może być nieco słabszy.
Podstawowa jedenastka:
Marchesin, Hoyos, Goltz, Grana, Ledesma, Pelletri, Lugo, Aguirre, Blanco, Regueiro, Salcedo. Trener: Luis Zubeldia.
Prognoza na Aperturę: (4-6)
Newell&#39;s Old Boys
Newell&#39;s ma za sobą bardzo dobry sezon 2009/10. W Aperturze 2009 do ostatniej kolejki walczyli o mistrzostwo ligi. To była dziwna końcówka, gdzie dwa zespoły rywalizujące o tytuł (Banfield i Newell&#39;s) w ostatniej kolejce przegrały swoje mecze. Banfield grał wyjazd na Boca Juniors i było to jeszcze do zrozumienia, ale Newell&#39;s poległo u siebie. Rywal był mocny - San Lorenzo. Wystarczyło wygrać by zdobyć tytuł - porażka 0:2 przekreśliła marzenia. W Clausurze 2010 również było całkiem dobrze, a szóste miejsce na mecie rozgrywek to spory sukces - Newell&#39;s, błąkające się wcześniej gdzieś w środku stawki, ma za sobą dwa turnieje zakończone w czołówce. To musiało się... źle skończyć, przynajmniej dla kadry zespołu. Argentyńskie drużyny nie mają wystarczających funduszy, by po dobrych sezonach utrzymywać swoje gwiazdy. Z Newell&#39;s odeszło kilku bardzo ważnych zawodników. Przede wszystkim posypał się atak z Paragwajczykiem Jorge Achucarro (15/5) i Urugwajczykiem Joaquinem Boghossianem (16/6). Pierwszy to takie małe, szybkie, zwinne, co dużo biega. Drugi ma niemal dwa metry, więc króluje w powietrzu. Razem tworzyli bardzo zgrany duet. Achucarro powędrował do meksykańskiego Atlasu, zaś Boghossian karierę kontynuuję w Austrii, w Red Bull Salzburg, gdzie ma zastąpić sprzedanego do Twente Enschede, bramkostrzelnego Marco Janko. W Newell&#39;s nieco cofnięty za tą dwójką operował Mauro Formica (17/4), teraz to właśnie jemu powinna przypaść etykietka głównego snajpera. Wielkim plusem jest za to zatrzymanie doświadczonego obrońcy Rolando Schiaviego (17/5), niestety inny defensor Juan Insaurralde (16/2 przy analizie sytuacji w Boca Juniors są przypadkowo podane jego staty z Apertury 2009) przeniósł się do Buenos Aires. W nowym sezonie zabraknie także pomocnika Hugo Barrientosa (11/0), choć jego brak nie powinien stanowić takiego problemu jak odejście wcześniej wymienionej trójki. Nie ma także obrońcy (defensywnego pomocnika) Juana Quirogi (9/0) i jokera Christiana Nuneza (15/5). Ponadto zespół opuściło kilku mniej znaczących zawodników, jak na przykład pomocnik Christian Sanchez Prette (7/0), który ważniejszym punktem zespołu był w Aperturze 2009. Kilka ciekawych nazwisk mamy w rubryce „przybyli”. Otwiera ją napastnik Ivan Borghello, pozyskany z Deportivo Quito. Braki w ataku mają wypełnić Luis Rodriguez ze spadkowicza Atletico Tucuman oraz Sebastian Taborda z urugwajskiego Defensoru Sporting. Patrząc na charakterystyki tych piłkarzy wygląda na to, że Taborda ma odgrywać nowego Boghossiana, a Rodriguez nowego Achucarro. Ponadto jest reprezentacyjny obrońca Wenezueli, Gabriel Cichero oraz pomocnik pozyskany z Velez, reprezentant kadry Argentyny U-20, Leandro Velazquez. Nowi piłkarze interesujący, ale nieco ustępują umiejętnościami swoim poprzednikom. W zespole nie ma już czołowego obrońcy, a także trzech napastników, którzy łącznie zdobyli w Clausurze 2010 16 goli, co jest dokładnie połową dorobku całej drużyny. Było to widoczne w sparingach, gdzie Newell&#39;s wygrali tylko jeden mecz ze spadkowiczem z Primery, Chacaritą 1:0. Velez uporał się z nimi 2:1, choć wystąpił bez Maxi Moraleza (rozgrywający), Sebastiana Domingueza (środkowy obrońca) oraz Germana Montoyi (bramkarz). W innym meczu Newell&#39;s przegrali 1:2 z Boca... Unido, czyli drugoligowcem. Jest jeszcze 0:0 z innym przedstawicielem Primera Division B - Belgrano oraz 1:1 z urugwajskim Cerro (nie mylić z Cerro Porteno, Cerro to troszkę niższa półka). Roberto Sensiniego czeka ciężkie zadanie poskładania Newell&#39;s. Powtórki z sezonu 2009/10 być nie powinno.
Podstawowa jedenastka:
Peratta, Estrigarribia, Machuca, Schiavi, Cichero, Mateo, Bernardi, Sperdutti, Formica, Velazquez, Taborda. Trener: Roberto Nestor Sensini.
Prognoza na Aperturę: (13-17)
Olimpo
Beniaminek. Olimpo to zwycięzce drugiej ligi argentyńskiej, do elity wraca po dwóch latach. Sukces zawdzięczają głównie znakomitej grze przed własną publicznością, gdzie legitymowali się bilansem 12-6-1. W całych rozgrywkach ponieśli tylko pięć porażek. W przypadku beniaminków często ten, który wygrywał wcześniej niższą ligę, w wyższej spisuje się najgorzej. Zarząd spoczywa na laurach i nie wzmacnia odpowiednio zespołu. W Olimpo przeprowadzono jednak kilka interesujących transferów - oczywiście jak na możliwości klubu. Nie ma za to praktycznie żadnych poważnych strat - udało się zatrzymać trzon drużyny. Do drugoligowego Aldosivi odszedł pomocnik Martin Cabrera i to by było na tyle, jeśli chodzi o piłkarzy z podstawowej jedenastki. Nie ma także pierwszych rezerwowych, czyli napastnika Omara Zalazara - teraz Audax Italiano oraz pomocnika Federico Barrionuevo - teraz Cucuta Deportivo. Piłkarze ci przydawali się wchodząc z ławki (Zalazar strzelił 7 goli), ale po awansie ich szanse na plac były coraz mniejsze, więc rozstali się z klubem. Za najlepsze nabytki można uznać pomocnika Diego Galvana z Arsenalu de Sarandi oraz napastnika Nestora Bareiro z paragwajskiego Sportivo Luqueno. Jest jeszcze para obrońców Nicolas Arce z AEK Ateny i Pablo Jerez z Huracanu. W sparingach zespół nie błyszczał. Jedna wygrana z trzecioligowcem to trochę mało jak na Primera Division. Olimpo przede wszystkim będzie walczyć u siebie, na wyjazdach może im być znacznie ciężej. W pierwszej kolejce Olimpo zmierzy się na wyjeździe z Banfield za sterami którego zasiada Julio Falcioni. Omar de Felippe to były asystent Falcioniego. Współpracował z nim od 2000 roku w Velez, Olimpo, Banfield, Independiente, Colon i Gimnasii La Plata. Panowie znają się bardzo dobrze.
Podstawowa jedenastka:
Tombolini, Casais, Mosset, Jerez, Schefer, Galvan, Brum, Vega, Rolle, Bareiro, Delorte. Trener: Omar de Felippe.
Prognoza na Aperturę: (13-17)
Quilmes
Beniaminek. W poprzednim sezonie druga lokata w Primera Division B. Długo rywalizowali jak równy z równym z Olimpo, jednak w końcówce coś się zacięło i na koniec sezonu zespół stracił aż siedem punktów do lidera, mając jednocześnie ledwie jeden przewagi na trzecim, barażowym miejscem. Spośród trójki beniaminków, to właśnie w Quilmes zaszły największe zmiany. Nie ma już trenera Jorge Ghisio, jest za to bardziej znany Hugo Tocalli. Były szkoleniowiec Velez Sarsfield, ostatnio chilijskie Colo Colo, wcześniej wygrywał mistrzostwo świata z kadrą Argentyny U-20. To właśnie on prowadził Albicelestes, gdy ci mierzyli się z Polską na mistrzostwach w Kanadzie w 2007 roku. Teraz poprowadzi Quilmes, co jest troszkę zaskakujące, choć z drugiej strony właśnie w tym klubie rozpoczynał swoją trenerską karierę jako samodzielny szkoleniowiec. Quilmes to jeden z najstarszych klubów w Argentynie, przed sezonem 2010/11 wyglądają też na najsilniejszego beniaminka. Nie próżnowano na rynku transferowym - pozyskano aż 19 nowych piłkarzy. Innych 11 opuściło klub. W tej drugiej grupie mamy między innymi: Sebastian Battaglia (pomocnik 18/0, nie mylić z tym bardziej znanym Sebastianem Battaglią) do Aldosivi, Miguel Caneo (pomocnik 17/5) do Boyaca Chico, Mauricio Carrasco (napastnik 35/9 w drugiej lidze nie ma Apertury i Clausury, rozgrywa się pełne 38 kolejek) wrócił z wypożyczenia do Estudiantes, Juan Manuel Herballa (pomocnik 17/0) do Ferro, Sergio Meza Sanchez (pomocnik 27/1) do Ferro oraz doświadczonego Facundo Savę (napastnik 22/8) w wieku 36 lat ten bardzo znany na argentyńskim rynku snajper pogra w... Ferro. Interesy z tym klubem to dla Quilmes codzienność. Nie ma także pomocnika Ramona Lenettiego (18/6) powrót z wypożyczenia do Estudiantes. Wśród 19 nowych nabytków nie brakuje jednak piłkarzy, którzy z powodzeniem zastąpią straty, a nawet znacznie poprawią grę zespołu, przynajmniej w teorii. Z Colo Colo (za trenerem) ściągnięto 21-letniego pomocnika Charlesa Aranguiza, jednego z bardziej utalentowanych Chilijczyków młodego pokolenia - ma już za sobą debiut w dorosłej reprezentacji. Jest także doświadczony obrońca z Ankaragucu, Ariel Broggi, z Velez wypożyczono 22-letniego pomocnika Leandro Cornela. Obronę bardzo wzmocni Leandro Gioda, obrońca z hiszpańskiego Xerez. W swoim poprzednim zespole Gioda był kluczowym obrońcom. Santiago Hirsing to pomocnik z MLS, z Kansas City Wizards, wcześniej był ważnym ogniwem Arsenalu de Sarandi. Mamy także nabytki z krajów ościennych. Argentyński napastnik Juan Jose Morales wraca z Chile z Universidad Catolica, a Gustavo Varela (ex Schalke) przychodzi z urugwajskiego Nacionalu. Jest jeszcze napastnik Christian Nunez, wspomniany przy okazji Newell&#39;s joker ekipy z Rosario, pomocnik Santiago Raymonda z Argentinos oraz Bernardo Romeo, doświadczony napastnik San Lorenzo. Swoją drogą jak ktoś lubił grać w CM 2001/02 to powinie kojarzyć tego napastnika. W realu pamiętają go pewnie kibice Hamburga. Do tego dochodzi jeszcze kilka mniej znanych nazwisk. Dobry trener, ciekawe wzmocnienia, Quilmes wygląda na bardzo mocne - oczywiście jak na beniaminka, nie będą się bili o czołowe lokaty. W sparingach nie wyglądało to jednak jakoś wybitnie. 0-1 z San Lorenzo, 0-3 z Estudaintes, 0-2 z River i kilka spotkań z mniej znanymi zespołami. Nowy zespół będzie potrzebował trochę czasu na zgranie.
Podstawowa jedenastka:
Tripodi, Roselli, Gioda, Fontanini, Broggi, Raymona, Aranzuiz, Oscar Morales, Nunez, Juan Jose Morales, Romeo. Trener: Hugo Tocalli.
Prognoza na Aperturę: (13-17)
Racing Club
Racing to w historii argentyńskiej piłki zasłużona marka. Ostatnie lata były jednak bardzo bolesne. W 2008 roku ekipa z Avellanedy o mały włos nie pożegnała się z Primera Divison. Do utrzymania potrzebne były baraże. W 2009 roku było znacznie lepiej dzięki znakomitej Clausurze (5 lokata). Podobnie było w 2010 gdzie Clausura to wysoka ósma pozycja. W ten sposób Racing bardzo podskoczył w tabeli spadkowej i to teraz inne kluby muszą drżeć o ligowy byt. W porównaniu do poprzedniego turnieju postanowiono zaufać ponownie dwóm obrońcom: Lucas Licht (5/0 będzie pewnie grał defensywnego pomocnika) i doświadczony Roberto Ayala (10/0). Clausura w ich wykonaniu była bardzo słaba, trener postawił na innych. Był wśród nich Gabriel Mercado (15/0), który dzięki dobrej postawie przywdziewa teraz koszulkę Estudiantes La Plata. Jego transfer to ponowna próba dla Ayali i Lichta - trzeba odzyskać zaufanie. Poza Mercado nie odszedł nikt znaczący - Juan Falcon (8/1) do Colon, Pablo Caballero (0/0) do Tigre, Sebastian Grazzini (12/1) do All Boys - to wszystko gracze rezerwowi. Z tej trójki największe osłabienie to Falcon. W zamian przyszedł pomocnik Huracan Buenos Aires, Patricio Toranzo. Z Espanyolu Barcelona sprowadzono obrońce Ivana Pillude. Jest jeszcze bramkarz z Estudiantes, Roberto Fernandez i pomocnik z kolumbijskiego Atletico Nacional, Giovanni Moreno. Jeśli ten ostatni dobrze zaaklimatyzuje się w nowej lidze, to może stać się ważnym punktem zespołu. W okresie przygotowawczym Racing zagrał między innymi dwa mecze towarzyskie z Huracanem (1:1, 2:0). Próbowano grać na trójkę obrońców, czterech pomocników + taki wolny elektron między pomocą a atakiem i dwójkę napastników. Potencjał ofensywny zespołu jest naprawdę spory. Oprócz nowego Kolumbijczyka Moreno, mamy Claudio Bielara, Pablo Luguercio, Gabriela Hauche i Lucasa Castromana. Trener Miguel Angel Russo ma z czego wybierać w przednich formacjach. Potencjał ataku potwierdził zremisowany 4:4 towarzyski mecz z paragwajskim Libertad. W tym spotkaniu od pierwszej minuty zagrał wspomniany Roberto Ayala, czym chyba załatwił sobie ławkę rezerwowych.
Podstawowa jedenastka:
Fernandez, Caceres, Martinez, Avelando, Cahais, Licht, Torazno, Yacob, Moreno, Luguercio, Bielar. Trener: Miguel Angel Russo.
Prognoza na Aperturę: (7-12)
River Plate
Od wprowadzenia tabeli spadkowej River Plate po raz pierwszy w swojej historii znalazł się wśród zespołów zagrożonych degradacją. Jeszcze kilka lat temu mówiono o wielkiej dwójce argentyńskiej piłki - River Plate i Boca Juniors. Dwa argentyńskie najbardziej medialne i najbardziej rozpoznawalne zespoły w kraju i na świecie. Spadek z Primera Division to w Argentynie byłoby wydarzenie porównywalne do degradacji Realu Madryt w Hiszpanii. Współczynnik 1.10 mówi jasno - trzeba wygrywać! Od pół roku w klubie jest nowy prezydent Daniel Passarella. Przed nim ciężkie zadanie poskładania tego całego chaosu, w dużej mierze tworu poprzednika Passarelli. Na szczęście River ma znakomitą szkółkę piłkarską w której systematycznie rodzą się nowe talenty. Tymi najnowszymi są napastnicy Daniel Villalba i Fuenes Mori. Jest także bardziej znany Diego Buonanotte, który powinien pociągnąć ofensywę zespołu. Buonanotte jest dla River tak ważny, jak Riquelme dla Boci. Niestety w grudniu zeszłego roku piłkarz miał bardzo poważny wypadek, co znacznie wpłynęło na rozwój jego talentu. Do piłki wrócił dopiero pod koniec Clausury 2010. W kilku meczach pojawił się na końcówki, lub w drugiej połowie (raz czy dwa zagrał od początku), gdy to robił, zdecydowanie napędzał grę zespołu. Tak też powinno być w nadchodzącej Aperturze. Oczywiście nie samym Buonanotte River żyje. Na rynku transferowym poczyniono kilka dobrych ruchów. Zanim o nich, krótko o zawodnikach, którzy opuścili zespół. Nie ma już obrońcy Gustavo Cabrala (4/0) do Tecos, pomocnika Oscara Ahumady (7/0) do Veracruz, obrońcy Nicolasa Sancheza (10/0) do Godoy Cruz oraz kolejnego defensora Christiana Villagry (7/0) do Metalist Charków. Ponadto odeszło kilku mniej znaczących graczy jak Andres Rios (0/0, we wcześniejszych turniejach troszkę pogrywał) do Wisły Kraków. Największe straty to Cabral i Villagra. Są za to bardzo dobre rekompensaty. Defensywę wzmocnili Jonathan Maidana z Banfield, wracający z wypożyczenia do Tigre, Maximiliano Oliva oraz Adalberto Roman, utalentowany obrońca z paragwajskiego Libertad. W pomocy mamy Walter Acevedo z Independiente i Josempira Ballona z peruwiańskiego San Martin. Z Velez przyszedł skrzydłowy Leandro Carusco, ale największe wzmocnienia to bramkarz Juan Pablo Carrizo (ostatnio Real Saragossa, były piłkarz River, gdzie jeszcze kilka lat temu uznawany był za najlepszego golkipera ligi, nieudany pobyt w Lazio zahamował jego karierę) i napastnik Mariano Pavone z Betisu Sevilla. Ważnym ogniwem drużyny powinien być trener Angel Cappa, szkoleniowiec, który w krytycznym momencie omal nie doprowadził Huracanu Buenos Aires do mistrzowskiego tytułu. W sparingach zespół prezentował się przeciętnie, między innymi 2:0 z Quilmes, 0:0 z Juventud Antoniana, 3:0 z Central Norte, 1:1 z Gimnasią Jujyu, rywalami były więc głównie zespoły z niższych lig. Walczące o utrzymanie River Plate powinno ukończyć Aperturę w środku stawki, no chyba, że Buonanotte złapie kontuzje, to wtedy River będzie w...w każdym razie będzie źle.
Podstawowa jedenastka:
Carrizo, Ferrari, Maidana, Roman, Arano, Acevedo, Almeyda, Buonanotte, Ortega, Pavone, Fuenes Mori. Trener: Angel Cappa.
Prognoza na Aperturę: (7-12)
San Lorenzo
San Lorenzo ma za sobą fatalną Clausurę 2010. Dopiero 16. lokata to bardzo duży zawód. Zmieniono więc trenera, a zespół przejął Ramon Diaz. W San Lorenzo są spore oczekiwania do tego szkoleniowca. Największe sukcesy święcił on w River Plate na przełomie XX i XXI wieku, gdy aż pięć razy zdobywał mistrzostwo Argentyny, raz Copa Libertadores i raz Copa Sudamericana. Pracował także w San Lorenzo i także z tym zespołem, w 2007 roku zdobył mistrzowski tytuł. Nic więc dziwnego, że kibice „El Ciclon” liczą na cuda. Przyjście Ramona Diaza, to chyba najlepszy ruch zarządu podczas tego okienka. Jeśli chodzi o transfery to zespół opuściło kilku istotnych graczy. Obrońca Pablo Pintos powędrował do Lazio Rzym, Bernardo Romeo (11/4) mógł liczyć na ławkę rezerwowych, wybrał więc pewniejszy plac w Quilmes. Pomocnik Christian Leiva (13/1) przeniósł się do Arsenalu Sarandi, 36-letni Kily Gonzalez (16/0) pogra teraz w drugiej lidze w Rosario Central, ale największa strata to transfer kreatywnego pomocnika Alejandro Gomeza (16/4) do włoskiej Catanii. Po drugiej stronie mamy bramkarza Damiana Albila z Estudiantes, który ma być jakąś konkurencją dla podstawowego Pablo Migliore. Z urugwajskiego Nacionalu sprowadzono rosłego napastnika Sebastiana Balsasa, mamy też młodego obrońcę z Tigre, Jose San Romana i wracającego z niezłego wypożyczenia do Arsenalu Sarandi, Cristiana Tulę. Ściągnięto także dwóch zawodników z lig europejskich. Z hiszpańskiej Murcii przybył pomocnik Guillermo Pereyra, a z francuskiego Bordeaux lewy obrońca Diego Placente. Były piłkarz Bayeru Leverkusen, to jeden z najefektowniejszych transferów do ligi argentyńskiej w tym okienku. San Lorenzo ma ciekawy, wyrównany skład. Z Ramonem Diazem na ławce na pewno mogą powalczyć o czołówkę, konkurencja jednak spora i o mistrzostwo będzie niezwykle ciężko. 3:2 z All Boys i 3:0 z Quilmes w towarzyskich wygląda całkiem dobrze, szczególnie dla ataku, gdzie bryluje Fabian Bordagaray.
Podstawowa jedenastka:
Migliore, Meza, Botinelli, Roman, Placente, Jan Manuel Torres, Lopez, Benitez, Pereyra, Romagnolli, Bordagaray. Trener: Ramon Diaz.
Prognoza na Aperturę: (7-12)
Tigre
Tigre miała fatalną zeszłoroczną Aperturę. Bilans 2-2-15! dał ostatnią pozycję z ledwie 8 punktami. W Calusurze 2010 było o wiele lepiej - 24 punkty i 11. lokata. W Aperturze 2008 zespół walczył o mistrzostwo, teraz w oczy zagląda tabela spadkowa. W zespole zaszło sporo zmian, ale mimo to wszystko całkiem nieźle kręciło się w towarzyskich spotkaniach. Trzy zwycięstwa (Los Andes, Defensor Sporting i Ferro), remis (Belgrano) i porażka (Velez). Niby bilans dobry, ale jak przyszło zagrać z mocniejszym zespołem (Velez), to nie było aż tak wesoło, porażka 1:3. W porównaniu do poprzedniego turnieju odeszli napastnik Carlos Luna (18/9) do LDU Quito, doświadczony obrońca Rodolfo Arruabarrena (16/0) do chilijskiej Catolici, napastnik Martin Morel (10/0) do Deportivo Cali. Nie ma już młodego obrońcy Jose San Romana (5/1) do San Lorenzo, skrzydłowego Gonzalo Choy Gonzaleza (9/0) do Arsenalu Sarandi, obrońcy Pablo Fontanello (19/0) do Gimnasii La Plata oraz pomocnika/napastnika Nestora Ayali (9/3) do Deportivo Quito. Z wypożyczenia do River Plate wrócił Maxi Oliva (7/0), nie będzie już napastnika Leandro Lazzaro (18/2). Zespół wzmocnił za to napastnik Leonel Altobelli z hiszpańskiego Albacete, piłkarz, który jest wychowankiem Tigre. Z Americi Cali przyszedł 22-letni obrońca Juan Camilo Angulo. Defensywę wzmocnili także Juan Carlos Blengio z Atromitos, wcześniej ważny punkt defensywy Tigre, w Grecji spędził tylko jeden sezon. W pomocy mamy wypożyczonego z River Plate, Martina Galmeriniego. Najciekawsze transfery to napastnik Denis Stracqualursi z Gimnasii La Plata oraz Pablo Cabellero z Racing Club. Zarząd Tigre nie ściągał wielkich nazwisk, drużynę przebudowano, lecz raczej tanim kosztem, inwestowano w zawodników, którzy grali w Tigre rok lub dwa lata temu. Morel, Luna, Arruabarrena, Fontanello, Gonzalez, Ayala - tych piłkarzy nie będzie łatwo zastąpić. Tigre może czekać bardzo ciężki sezon.
Podstawowa jedenastka:
Islas, Rodriguez, Perez, Vera, Blengio, Diaz, Castano, Blanco, Leone, Caballero, Stracqualursi. Trener: Ricardo Caruso Lombardi.
Prognoza na Aperturę: (13-17)
Velez
Większość zespołów w Argentynie na straty kadrowe reaguje szybkimi uzupełnieniami składu. Czasem ściąga się piłkarzy hurtowo, jakość wzmocnień pozostawiając na dalszym planie. W Velez jest troszkę inaczej. W poprzednim sezonie zespół bardzo liczył na sukces w Copa Libertadores. Niestety w 1/8 finału mimo heroicznej walki nie udało się wyeliminować meksykańskiego Chivas (0:3, 2:0). Właśnie z uwagi na występ w Pucharze Wyzwolicieli, Velez trochę poświęcił Clausurę 2010 kończąc ją na dziewiątej lokacie. Gdy zespół odpadł z Copy, jakoś nie potrafił się pozbierać. Teraz mamy nowy sezon, nowe oczekiwania i kilka strat kadrowych. Przede wszystkim odszedł napastnik Hernan Lopez (8/6) do Estudiantes La Plata. Wobec tego transferu trochę dziwi pozbycie się rezerwowego Rolando Zarate (11/3). Atak ma teraz opierać się o Juana Manuela Martineza (13/2) i Santiago Silvę (9/5). Wielkim plusem jest za to pozostanie Maxi Moraleza (10/2), który jest prawdziwym liderem zespołu. Takim Riquelme, czy też Buonanotte, Velez Sarsfield. Nie licząc Lopeza i obrońcy Marco Trosiglieriego (13/0 do Sportingu Lizbona), kadrę uszczuplono głównie o rezerwowych – Nicolas Cabrera (11/0) do Independiente, Alejandro Cabral (12/0) do Legii Warszawa, co jest bardzo dobrym transferem Legii, Leandro Carusco (7/0) do River Plate (ostatnio był wypożyczony do Udinesse), Leandro Velazquez (10/0) do Newell&#39;s Old Boys. Największe gwiazdy z obrońcami Sebastianem Dominguezem, Nicolasem Otamendim, Emiliano Papą, pomocnikami Leandro Somozą, Maxi Moralezem i napastnikiem Santiago Silvą na czele. Do zespołu sprowadzono tylko dwóch piłkarzy – pomocnik Augusto Fernandez z francuskiego St, Etienne i obrońca Fernando Ortiz z meksykańskiego Tigres. Transfery małe, ale konkretne. Wygląda na to, że zarząd po odpadnięciu z Copa Libertadores stracił trochę kasy, liczono, że wcześniejsze inwestycje szybko się zwrócą. Tak się nie stało, więc trzeba było uszczuplić kadrę, podstawowa jedenastka nie straciła jednak zbytnio na mocy. W towarzyskich potyczkach Velez prezentował się bardzo dobrze. 1:0 z drugoligowym Belgrano, 2:1 z Newell&#39;s Old Boys, 2:1 z Godoy Cruz, 3:1 z Tigre. Pierwszy skład cały czas mocny, ławkę uzupełnią pewnie młodzi gracze – Velez powinien zameldować się w czołówce.
Podstawowa jedenastka:
Montoya, Cubero, Otamendi, Dominguez, Papa, Razzotti, Somoza, Zapata, Moralez, Martinez, Silva. Trener: Ricardo Gareca.
Prognoza na Aperturę: (1-3)
Na koniec prognozowana tabela, bardziej w formie zabawy:
1. Estudiantes
2. Boca
3. Velez
4. Independiente
5. Colon
6. Lanus
7. San Lorenzo
8. Banfield
9. River
10.Racing
11. Argentinos
12. Arsenal
13. Newell&#39;s
14. Godoy Cruz
15. Quilmes
16. Tigre
17. Olimpo
18. Huracan
19. All Boys
20. Gimnasia
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
robson-united 7,8K

robson-united

Użytkownik
VS

GODOY CRUZ - BOCA JUNIORS
Typ : Obie strzelą ? TAK @ 1,83 Bet365 ✅1:1
W Clausurze Godoy walczyło do samego końca o mistrza. Ostatecznie zajęli 3msc. Co prawda po tamtyn sezonie stracili Higuaina najlepszego strzelca zespołu i to niewątpliwie spora strata. Jednak trener miejscowych wydaje się byc optymistą, mierzy dzisiaj w wyrganą nad Boca.
W zespole Boca przeszła istna rewolucja, w temacie zostało to już wszystko opisane powyżej węc nie będe powtarzał. W perspektywie dzisiejszego meczu Borghi ma kilka problemów ze składem. Po pierwsze brak playmakera na dzisiejszy mezc. Riquelme przedłużył kontrakt na 4 kolejne lata, ale z powodu kontuzji go nie będzie. Ten który miał go zastąpic Marcelo Cañete z powodu skręcenia stawu skokowego także nie zagra. Więc na tej pozycji zobaczymy Escudero. Spore zmiany zaszły w formacji defensywnej. Nowy bramkarz, zupełnie nowa linia obrony, ponadto jeszcze odpadł Monzon, który wyjechał do Europy na testy bodaj do Udinese. Nie zagra też Clemente Rodriguez jeszcze.
Sporo osób gra dzisiaj na wygraną Boca, mnie jednak martwią te ubytki w dzisiejszym meczu. Skoro więc jest zupełnie nowa defensywa to warto może zastanowic się nad oba strzelą? Mnie to bardziej przekonuje aniżeli wygrana Boca chociaż nie pogniewam się jak wygrają 2:1 ;) W sparingach inkasowali wiele bramek, stac ich też na jakieś trafienia z przodu.
Godoy Cruz: Nelson Ibáñez - Jorge Curbelo, Leonardo Sigali, Zelmar García - Roberto Russo, Diego Villar, Alejandro Camargo, Adrián Torres, David Ramírez - César Carranza, Rodrigo Salinas.
Boca Juniors: Cristian Lucchetti - Christian Cellay, Matías Caruzzo, Juan Insaurralde - Jesús Méndez, Gary Medel, Sebastián Battaglia, Matías Giménez - Damián Escudero - Lucas Viatri, Martín Palermo.

--------------
VS
RIVER PLATE - TIGRE
Typ : River Plate @ 1,70 Bet365 ✅1:0
River zaczyna Aperture z zespołem z którym skończył Clausure. Skończył doznając blamażu 1:5 na swoim obiekcie! O tym, że River gra tragicznie w ostatnich kilku sezonach już się przyzwyczaiłem. W nadchodzącym sezonie czeka ich walka o ... utrzymanie! Tak, tak, to wszystko ze względu na tabele spadkową tejże ligi. River ma współczynnik 1,100 więc trzeba wygrywac i wygrywac, a z kim i gdzie jak nie u siebie z zespołem takim jak Tigre. Wzmocnienia pewne nastąpiły. przede wszystkim bramkarz Carrizo z Lazio i napastnik Pavone z Betisu. Za wzmocnienie można też uznac powrót to gry Buonanotte, który wraca do pełnej sprawności po wypadku samochodowym. Wracał już co prawda w końcówce Clausury, ale teraz już jest w pełni sił.
Tigre w poprzednich rozgrywkach miało bilans 2-2-15! Dla River więc to jeden z rywali w walce o utrzymanie. To także jeden z powodów dlaczego postawie w tym spotkaniu na River.

Licze na bramki strzelane przez tego gracza ;)
 
kacmon 330

kacmon

Forum VIP
2 kolejka


Czekamy na pierwsze zwycięstwo piłkarzy Boca Juniors, którzy zawiedli sporo osób w 1 kolejce. Tym razem powinni wygrać przed własną publicznością. River Plate zawiodło w pierwszym meczu. Ciężko będzie powrócić do grupy najlepszych drużyn w lidze. Z Tigre wymęczyli zwycięstwo po bramce w 90 minucie meczu, ale teraz na wyjeździe mogą nie mieć tyle szczęścia. Zawodnicy Estudiantes w pierwszej kolejce pokazali, że mimo osłabień nie zapomnieli jak się gra w piłkę. Wygrali wyjazd z Newell&#39;s, więc tym bardziej powinni u siebie pokonać beniaminka Quilmes. Poza tym dzisiaj nie wierzę w Banfield, które ostatnio na własnym terenie długo męczyło się z Olimpo. Czekam na typy Robsona, który pięknie zaczął nowy sezon. Mam nadzieję, że w tym tygodniu też będzie zielono ;)
Zapraszam do dyskusji.
 
robson-united 7,8K

robson-united

Użytkownik
VS

BOCA JUNIORS - RACING CLUB
Typ : Boca @ 1,70 Betsson
Boca na inauguracje zremisowali z Godoy Cruz 1:1, ale trzeba powiedziec, że zagrali dobre zawody. Kilku okazji nie wykorzystali. Mogło to się inaczej potoczyc, z takich bardzo klarownych sytuacji warto wspomniec strzał w słupek Palermo i &quot;objechanie&quot; bramkarza przez Viatri i strzał do bramki, który w ostatniej chwili wybił obrońca. Ogólnie Boca udowdoniła to co pisałem przed tamtym meczem, że jeszze w obronie będą kłopoty i właśnie przez błąd w defensywie, indywidualną gafe Gimeneza stracili gola. Ale do kolejnego meczu Boca podchodze optymistycznie nastawiony. Dzisiaj na La Bombonera zagrają z Racingiem. Rywal nie jest aż tak wymagający moim zdaniem. Historia przemawia za Xeneizes. Pierwszy mezc Racing wygrał u siebie 1:0 z beniaminkiem All Boys, ale to goście zrobili lepsze wrażenie na obserwatorach jak udało mi się wyczytac na niektórych portalach.
Zakończyła się już telenowela z udziałem Riquelme i złożył on podpis pod kontraktem. Clemente Rodriguez gotowy jest już do gry i ma wybiec w podstawowej jedenastce.
Boca Juniors: Cristian Lucchetti - Christian Cellay, Matías Caruzzo, Juan Manuel Insaurralde - Jesús Méndez, Gary Medel, Sebastián Battaglia, Clemente Rodríguez - Damián Escudero - Martín Palermo, Lucas Viatri.
Racing Club: Roberto Fernández - Marcos Cáceres, Matías Martínez, Lucas Aveldaño, Matías Cahais - Patricio Toranzo, Claudio Yacob, Lucas Licht - Giovanni Moreno - Pablo Luguercio, Claudio Bieler.

Z innych spotkań moge przyznac, że kusi mnie postawienie na Lanus @ 2,10. Ewentualnie pare słów napisze potem. A o jutrzejszych spotkaniach będziemy myślec jutro ;)
 
robson-united 7,8K

robson-united

Użytkownik
RIVER PLATE - QUILMES
Typ : River @ 1,50 Unibet ⛔1:1
Kurs jak na lige argentyńską kiepski. Dawno nic nie grałem z tej ligi, ale ten typ akurat rzuca się w oczy. River w optymalnym składzie z Pavone, Mori, Bounanonte, Carrizo i przeżywającym kolejną młodośc Almeydą. Grają u siebie na Monumental Stadion więc to wszystko po ich stronie. Forma zresztą też bo u siebie grają dobrze. Quilmes w dole tabeli, nie wygrał jeszcze meczu w tym sezonie. Ich bilans to 0-4-3. W kontekście tego meczu to boje się by nie padl remis, ale wyższośc umiejętności indywidualnych ze strony graczy River mnie przekonała i zaufam im w tym spotkaniu. Dodam jeszcze tylko to, że Quilmes dawno już nie wygrało żadnego meczu. Bo ostatnia wygrana to 15 kwietnia czyli jeszcze w Primera Division B, a wiec drugiej lidze. Ich atutem jest defensywa jednak licze na Milionerów ;)
RIVER: Juan Pablo Carrizo; Paulo Ferrari, Jonatan Maidana, Adalberto Román, Carlos Arano; Josepmir Ballón, Matías Almeyda, Erik Lamela; Diego Buonanotte; Mariano Pavone y Gabriel Funes Mori
QUILMES: Emanuel Trípodi; Fabricio Fontanini, Leandro Gioda, Danilo Gerlo, Ariel Broggi; Diego Torres, Francisco Cerro, Enzo Kalinski, Gervasio Núñez; Santiago Raymonda; y Juan José Morales
 
vdv 66

vdv

Użytkownik
robson, już mecz ładnie opisał ;) A najpierw pomógł mi na PW, bo właśnie pytałem go co sądzi o tym meczu. Jak widać sam to gra, więc chyba warto ;)

River Plate w tym sezonie na własnym stadionie zdobyło komplet punktów. Zwycięstwa może i nie spektakularne, bo różnicą tylko jednej bramki, ale to zawsze 3pkt i nie ma co wybrzydzać. Zwycięstwo to zwycięstwo. Dwa razy zwycięstwa po 1-0, ale z drużynami dużo mocniejszymi niż dzisiejszy przeciwnik i jedno 3-2 z Indepediente reprezentujące ten sam poziom co Quilmes.
Quilmes w chwili obecnej zamyka tabelę i nie sądzę, że to się zmieni po tej kolejce. Powtórzę kolegę wyżej: nie wygrali od 15 kwietnia! W tym sezonie na wyjeździe dwie porażki: z Tigre i Estudiantes - bliskimi sąsiadami River w tabeli. To wyrabia nam w głowie pewien obraz i mówi nam, że dzisiejszego meczu też raczej nie wygrają. Pozostałe mecze to głównie remisy i to z drużynami tak jak Quilmes, chroniącymi się przed spadkiem.
Nic nie przemawia za tym, ze River miałoby na własnym stadionie stracić pierwsze punkty i tak dziś typuję.
Typ:
- River Plate @ 1,53
5/10

E: Kurna. robson miał rację, ponieważ napisał mi, ze przestał uważać tę ligę za opłacalną. Wszystko wskazuje na to, że miał rację.
Robson/ To się nazywa pech... dosłownie w 92min River stracili tą bramke po rzucie wolnym. Szkoda gadac.
 
pawelek78 1,7K

pawelek78

Użytkownik
Argentyna 2010
Estudiantes De La Plata - Gimnasia Y Esgrima La Plata
Typ: Estudiantes ✅
Kurs: 1,53

bet365
Na dzisiejszy typ wybrałem spotkanie Ligi Argentyńskiej. W Primera Division Estudiantes La Plata podejmie Gimnasie La Plata. Ja stawiam na zwycięstwo gospodarzy. Grają oni fantastycznie w tym sezonie. Na swoim obiekcie wygrali wszystkie trzy rozgrywane jak dotąd spotkania bez straty gola. Wygrali z Quilmes dwa do zera, Racing także dwa do zera. W ostatnim pojedynku pokonali nawet Boca Juniors Buenos Aires. Boca to utytułowany zespół ma na koncie dziesięć pucharów wyzwolicieli podobnie jak i Estudiantes który może się poszczycić taką sama liczbą zdobytych pucharów. W ekipie gospodarzy dzisiejszego meczu w znakomitej formie jest Juan Sebastian Veron który odegrał znaczącą rolę w zwycięstwie z Boca. Dobrą grę pokazuje też Roja. Gimnasia to z kolei przeciwległy biegun tabeli. zajmują obecnie przed ostatnie miejsce z dorobkiem pięciu punktów. Na wyjazdach nie ugrali nawet punkcika, mało tego nie zdołali pokonać żadnego bramkarza rywali. Gracze Estudiantes dzisiejszym zwycięstwem mogą wywindować się na pierwsze miejsce w tabeli gdyż dzisiejsze spotkanie to mecz zaległy a do lidera Velez Sarsfield maja tylko punkt straty. Dodam że Gimnasia w ostatniej kolejce przegrała z Indepediente Avellaneda zero do jednego. Był to mecz o tak zwane sześć punktów gdyż wtedy to Indepediente miało punkt mniej od graczy z La Platy i zwycięstwo którejś z ekip dawało odbicie się od dna. Gimnasia nie wykorzystała tej okazji i uległa na swoim obiekcie. Czy ugra coś z renomowanym rywalem. Nie sądzę. Faktem jest też to że w ostatnich pięciu pojedynkach tych ekip gospodarze wygrali wszystkie i cztery spotkania do zera. W 2006 roku pokonali Gimnasie siedem do zera.
 
groven 2,2K

groven

Forum VIP
River Plate - Gimnasia Y Esgrima La Plata 0:0 ⛔

Typ: 1
Kurs: 1.45
Gamebookers Dzisiaj River Plate podejmuje ostatnia w tabeli Gimnasie La Plata . Warto postawić na gospodarzy którym ostatnimi czasy nie wiedzie się za dobrze. Porażka oraz dwa remisy. Teraz powinno być nieco lepiej bowiem na ich stadion przyjeżdża ekipa z ostatniego miejsca. Goście ostatni mecz dość wysoko przegrali i teraz ich morale nie są najwyższ e. Gimnasia LP wszystkie mecze w tym sezonie przegrała na wyjeździe. Z pewnością nie są faworytem w tym meczu. Za ich zwycięstwo buki płacą nawet około 7.00. River Plate się raczej przełamie i odniosą zwycięstwo. Ich strata do lidera wynosi już w tej chwili 10 pkt.. W tym przypadku najwyższy czas aby zmniejszać różnicę i powalczyć o zwycięstwo. Gospodarze co istotnie nie przegrali jeszcze na własnym obiekcie. To kolejny atut przemawiający za nimi.
 
leon92mielonka 355

leon92mielonka

Użytkownik


Argentyna, Primera Division
Estadio Malvinas Argentinas, 06-11-2010, 20:20

Godoy Cruz - Newells Old Boys
Typ: Godoy Cruz
Kurs: 1,65

0:0​

Goście wystąpią dziś w rezerwowym składzie. Wszystkich najważniejszych piłkarzy trener oszczędza na mecz rewanżowy z LDU Quito w Copa Nissan Sudamerica za kilka dni. Decyzja trenera wydaje się być rozsądna, a nam może przysporzyć sporo korzyści. Oba kluby prezentują podobną formę, znajdują się na wysokiej pozycji w tabeli więc strzelać i bronić umieją. Myślę, że Godoy wykorzysta sytuację i zdecydowanie wygra. Gwoli ścisłości w pierwszym meczu Newells zremisowało u siebie z Quito 0-0. Teraz mecz w Ekwadorze i tam trzeba powalczyć i zdobyć choćby jednego gola. To stwarza wspaniałą sytuację dla Godoy. Gospodarze od 5 meczów nie doznali porażki, więc na pewno prezentują równą, dobrą formę, która pozwoli dziś wygrać z rezerwami Newells. H2H jest bardzo wyrównane, w 6 bezpośrednich pojedynkach 5 razy notowaliśmy remis, a raz wygrało Newells.
 
robson-united 7,8K

robson-united

Użytkownik
VS
INDEPENDIENTE - ESTUDIANTES
Typ : Estudiantes @ 1,667 Pinancle ✅1:2
Sytuacja niemalże bliźniacza jak w przypadku Goias. Independiente też wystawia rezerwy. Estudiantes walczy o mistrza. Jest liderem póki co.
PROBABLES FORMACIONES
INDEPENDIENTE: Adrián Gabbarini; Samuel Cáceres, Carlos Matheu, Ignacio Barcia; Gabriel Vallés, Cristian Pellerano, Nicolás Delmonte, Federico Mancuello; Leandro Gracián; Patricio Rodríguez y Brian Nieva.
ESTUDIANTES: Agustín Orion; Federico Fernández, Leandro Desábato, Germán Ré; Gabriel Mercado, Rodrigo Braña, Juan Sebastián Verón, Marcos Rojo; Enzo Pérez, Juan Pablo Pereyra; y Gastón Fernández.
A tutaj skład Independiente do wglądu z meczu przeciwko LDU Quito w środku tygodnia -&gt; http://www.ogol.com.br/jogo.php?id=1521878
Oczywiście skład jest przewidywany i jeszcze nie można się nim sugerowac, ale myślę, że mogą takim zagrac mimo wszystko. Zobaczymy, spróbowac nie zaszkodzi;)
EDIT : Wyjściowe składy do wglądu -&gt; http://espndeportes.espn.go.com/futbol/gamecast?id=301155&amp;amp;league=ARG.1
 
Otrzymane punkty reputacji: +4
robson-united 7,8K

robson-united

Użytkownik
VS
ESTUDIANTES LA PLATA - ARGENTINOS JUNIORS
Typ : Estudiantes @ 1,50 Tobet✅3:1
Ostatnia prosta w walce o mistrzostwo. Estudiantes jest na najlepszej drodze do tytułu. Do końca 3 kolejki i tytuł powędruje w ręcej Estudiantes wlasnie lub Velezu Sarsfield, który ma 2pkt straty do lidera. Dzisiejszy pojedynek może miec znaczenie gdyż Argentinos to ustępujący mistrz, czy zatem wygrana gospodarzy pozwoli im przejąc pałeczke mistrzowską?
Ze składu wypadł zawieszony Enzo Perez. Jego miejsce zajmie Maximiliano Nunez. Ponadto wszyscy gotowi na spotkanie. Co ciekawe to Estudiantes u siebie w 7 dotychczasowych meczach wygrał wszystkie i nie stracił nawet gola. Licze, że i dzisiaj nie zawiodą i pokonają ustępującego mistrza. Argumenty takie nijakie, bardziej statystyczne, ale zaufam Studentom;)

ESTUDIANTES: Agustín Orion-Federico Fernández, Leandro Desábato, Germán Ré- Gabriel Mercado, Rodrigo Braña, Leandro Benítez, Marcos Rojo- Juan Sebastián Verón- Maximiliano Núñez , Gastón Fernández.
ARGENTINOS: Nicolás Navarro- Juan Sabia, Santiago Gentiletti, Nicolás Berardo- Gonzalo Prósperi, Juan Mercier, Néstor Ortigoza, Sergio Escudero- Franco Niell, Nicolás Blandi, Ciro Rius.
 
dreju 1

dreju

Użytkownik
Lanus v Independiente

TYP: Lanus ⛔

Dziś w lidze Argentyńskiej zagra Lanus z
Independiente. Derby Buenos Aires. Gospodarze są przede wszystkim ekipą wyżej notowaną od rywali. Lanus to solidny ligowy średniak. Nie mają wysokich aspiracji.

Przede wszystkim parę słów o ekipie gości.

Po pierwsze jak widać po miejscu w tabeli znajdują się w słabej formie. Dlaczego? Myślę, że przede wszystkim duży wpływ na ich postawę ma zmęczenie. Independiente gra bowiem w Copa Sudamericana i swoje mecze rozgrywa co 3, 4 dni. Tak lecą od 4 listopada. Od tego dnia rozegrali 9 spotkań!

Do tego fatalnie grają na wyjeździe. Ostatni mecz w roli gości wygrali 7 kwietnia tego roku!!! W tym czasie zremisowali 5 razy i doznali 10 porażek. Dlatego łącząc fatalną postawę na wyjazdach ze zmęczeniem ilością rozgrywanych spotkań typuję wygraną gospodarzy.
 
kapszti 7,3K

kapszti

Forum VIP
VS


Mecz o mistrzostwo dla Estudiantes. Wygrywają zostają mistrzem więc prosta dla nich sprawa. Ostatnio pokazali w starciu z River jaką są mocną drużyną. Wygrali na terenie Milionarios aż 4:0 kompletnie demolując najsłynniejszą obok Boca Juniors drużynę w Argentynie i Ameryce Południowej. O gole mają zadbać dwaj najlepsi strzlecy Gaston Fernandez-6 trafień i Gabriel Mercado-4 gole. Jednak nie tylko oni ale cały zespół ma zagrać na tyle dobrze by zdobyć upragniony tytuł, który chociażby pół roku uciekł sprzed nosa na rzecz Argentinos Juniors. Arsenal wysoko, bo na 3 miejscu ale o nic nie walczy z tego co wiem, gdyż Copa Libertadores to poza ich zasięgiem przez słaby występ w Clausurze w tym roku. Na pewno uwagę trzeba zwrócić na Mauro Obolo czyli najlepszego strzelca Arsenalu, który z 7 golami jest w czołówce klasyfikacji strzelców. Jeszcze garść statystyk jeżeli chodzi o mój typ. Estudiantes u siebie strzeliło 17 goli w 8 meczach w tym aż w 7 udawało im się strzelić 2 gole lub więcej. Arsenal na wyjazdach stracił 10 goli w 8 meczach. 3 razy tracił 2 gole lub więcej ale tylko raz udało im się zachować czyste konto czego nie dokonają na 100% w La Placie dnia jutrzejszego i mniemam, że &quot;Zabójcy Szczurów&quot; będą świętować tytuł mistrzowski.
Moje typy:
Estudiantes over 1,5 @ 1,65 Bwin✅
Estudiantes @ 1,40 Bwin
✅
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
gumbi82 526

gumbi82

Forum VIP
Spotkanie: Boca Juniors – Gimnasta Esgrima La Plata
Typ: 1
Kurs: 1.62
Bukmacher: Nordicbet

Analiza:

Bardzo ciekawie zapowiada się nam 19 i zarazem ostatnia kolejka Argentyńskiej Aperatury w którym to zmierzą się zajmujący aktualnie 11 pozycję w tabeli zespół CA Boca Juniors z 18 Gimnasia Esgrima La Plata. Gospodarze tego pojedynku w swoich 9 dotychczasowych występach rozegranych na Estadio Camilo Cichero zdołali 5x odnieść zwycięstwo a 4x ponieśli porażkę zdobywając przy tym 13 bramek a stracili 11. Goście natomiast w swoich 8 dotychczasowych występach ligowych rozegranych na wyjeździe zdołali 2x zremisować a 6x doznali porażki nie strzelając przy tym żadnej bramki a stracili 9. Gospodarze tego spotkania słabo kończą te rozgrywki a w tym momencie przy ewentualnej wygranej na porzyganie z publicznością mogą zakończyć Aperature na 8 miejscu co będzie według mnie sporym atutem motywującym gdyż jak już w/w aktualnie zespół ten plasuje się na 11 miejscu co jest sporą niespodzianką jak na tak utytułowany team jaki jest w Argentyńskiej piłce klubowej Boca Juniors. Goście natomiast zupełnie nie radzą sobie w spotkaniach wyjazdowych 2 remisy 6 porażek w 8 spotkaniach i ani jednej strzelonej bramki najlepiej świadczy o ich silę w pojedynka na obcym terenie. Reasumując liczę tutaj na strzelecki kunszt Martina Palermo który zdobył dotychczas 7 bramek który powinien poprowadzić swój zespół do wygranej.

1:1 ⛔
PS Palermo strzelil lecz wynik zakonczyl sie remisem ????
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom